iwona z
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iwona z
-
nie będę rozmawiała z idiotką skończoną która nawet na jeden nick nie może się zdecydową o zastrzeżeniu nie wspomnę bo trzeba by móżdzek ruszyć a tam tylko sieczka więc nic od ciebie marna kreaturo już mądrego nie oczekuję , ale posłuchaj mojej rady zacznij wychowywać swe bachory bo póżniej będzie za póżno a historia lubi się powtarzać dalej już wiesz wtoje bachory wezmą rozwód i będą takie zgorzkniałe jak ty .
-
do megg> już jestem miałam za oknem chwilowe załamanie pogody a że mam net drogą radiową to sama rozumiesz . też jestem zdania że pierwsze część alimentów biorą dla siebie , bo nas utrzymanie kruszynki kosztuje połowę tego co była dostaje na swojego bachora tak powiem jeszcze raz bachor a dlaczego wyjaśniałam kilka stron wcześniej jak jakaś zafajdana pierwsza nie ma ochoty przeczytać topiku od początku to niech się suka nie wymądrza . Megg czy to możliwe że byłe takie wredne i chamskie jak te tutaj istnieją i żyją na tej ziemi ,przecież to obraza boska żeby takie chamstwo bezkarnie panoszyło się tutaj . Do pani CIPY czyli do do megii II ty kretynko skończona może poszukasz sobie coś do roboty a nie cały dzień na kafe siedzisz nierobie może zaczniesz wychowywać swe bachory ????? żeby niebyły do mamusi podobne i popracuj nad ich wykształceniem bo jeśli tylko na chamstwo cię stać to aż szkoda tych twoich bachorów bo wyrosną na takie szmacisko jak ty !!!!!!!!!!
-
znowu pierwsze pokazały swą chamską klasę , czy wy takie zakłamane naprawdę jesteście żeby drugą żonę nazywać kurwą to kim wy jestesteście byłymi kurwami ??????????? tchyba tak bo takie słownictwo to tylko w rynsztokach jest dopuszczalne a rynsztok to wasz dom na wasze własne życzenie ( dotyczy tylko tych tutaj co chamsko udzielają się na tym topiku ) ja cię czytam to teraz widzę dlaczego jesteś sama ,bo kto by z kimś tak prostackim i chamskim chciał iść przez życie i wychowywać dzieci takiej osoby , taki facet musiałby stoczyć się do rynsztoka a jak nie chciał to teraz jego kochana druga żona jest przez takie byle co wyzywana . Pierwsze mają taką klasę że jedynie kupa w sedesie im dorówna . Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Bo tylko ojcowie są zobowiązani. Do płacenia, rzcz jasna. Rola mamusi po rozwodzie ogranicza się do płakania i oczerniania ojca w oczach dziecka...\" Tyle to my drugie już wiemy , ale po co wchodzą tutaj pierwsze i głupoty nam wypisują ???? tego nie wiemy !!!!!!!! i chyba nie chcemy wiedzieć co ich skłania do tak niskich zachowań !!!!!!!!!!!!!!!
-
ja boirę i inne z tego topiku też ale pierwsze które tu się tak wymądrzają wiedzą lepiej ,że ich dziecku nie tylko na kasie zależy ale najbardziej na świecie na kontaktach z ojcem .
-
sangria , bo one czują się pokrzywdzone i nie wierzą że faceci zostawili je tylko dlatego że były jakie były tylko cięgle podejrzewają że ich byli mężowie w momencie rozwodu już znali swe nowe żony to dlatego ich zdaniem one są gorsze innego wytłumaczenia sensownego nie ma , no chyba że są zazdrosne o figury klasę styl i itp.
-
Wesołych świąt !!!! Dużo śniegu i jeszcze więcej prezentów!!!!!!!!!!!!!!
-
Nam chyba też skróci się czas płacenia alimentów , bo jak tak dalej pójdzie to dzieciak w poprawczaku wyląduje , a jego resocjalizacją nie mam zamiaru się zajmować , no i tam jakąś zawodówkę skończy i pewnie jakimś mechanikiem samochodowym będzię , mamusia jego pracuje jako sprzedawca w salonie a synek będzie kręcił kluczami pod jej nadzorem - pewne jest to że orzeł z nigo nie wyrośnie i na studia nie pójdzie no chyba że płatne ale to już będzie problem ex jak zarobić na to , bo on trochę ułomny jest i nauka mu nie idzie , więc najpierw podstawówka , gimnazjum , jakaś zawodówka i może popołudniówka śrenia i potem dopiero studia więc już się nie załapie na płacenie alimentów. Ale za to ma nowy model nart ( od mamusi) i njanowszy model kombinezonu ale to chyba nie za wyniki w szkole tylko jako dowartściowanie się ex iż ona taka pokrzywdzona a tak świetnie sobie radzi nawet stać ją na najdroższe modele . Idiotyzm nie zna granic. Właśnie skończyłam przygotowywać kapustę z grzybkami i rybę po grecku , mniam mniam pacle lizać. Ach co to za święta będą już nie mogę się doczekać .Ma też prezent dla mojego M najnowszy program architektoniczny i koncert na dvd z jego idolem .
-
Nie nie ma takiej możliwości aby ten dzieciak był w święta w moim domu .Dzisiaj mój M ma go odwiedzić i dać prezenty i na tym koniec .Nie wyobrażam sobie takiej możliwości , przecież ta jędza dzwoniłaby do nas co 15 minut sprawdzić czy jej synusiowi czegoś nie brakuje , a ja chcę mieć radosne i wesołe święta więc taka opcja nie wchodzi w grę .A po za tym jak z kimś tak wulgarnym uśiąść do kolacji wigilijnej /? przecież to nie możliwe . Wydaje mi się , że on jest na tyle duży ,że powinien rozróżniać co wolno a czego nie wolno , ale patrząc na mamusię to czego można się spodziewać przecież wrona sokoła nie urodzi ?????? !!!!! Tak więc święta spędzam z osobami mi najbiższymi czyli mężem i naszą kochaną kruszynką .
-
Myśląc tym tokiem to poprzednie żony to też kupa odpadów ,z których nic warościowego już nie będzie ,wcześniej też nie było bo był rozwód!!! He he dobre!!!!!!!!
-
ty to nic nie rozumiesz , nawet tego że głupia jesteś !!!!!!!!!!!!!
-
nie ciesz się tak ,bo napewno nie masz nawet podstawówki skończonej co widać po twoim rozumowaniu!!!!!!!!!!! ograniczonym do maxa, ale to już twój problem .
-
A ty jakbyś takie zachowanie nazwała ? pewnie niesnośny synek ? ja nazywam rzeczy po imieniu on jest chamem i nawet jego mamusia tak o nim mówi więc czemu się czepiasz? bo nikt nie chce z tobę rozmawiać ? to próbujesz mnie zaczepiać , cóż za inteligencja przez ciebie przemawia chyba jesteś po 5 fakultetach ? po 1 człowiek jest rozumniejsz!!!!!!!!!!!!!
-
ty chyba tępa jesteś ,ja opisuję swoje życie i nie hujami rzucam tylko dzieciak mojego męza a nauczł się od mamusi i jej kolesi od piwka teraz rozumiesz ? czy jaśniej ci trzeba wszystko opisywać?
-
do czyli - nie wszystkie tylko te z którymi rozmawiam !!! poprostu odpowiadam na pytania , ajk miałam zacząć do tych co mi pytania zadają????
-
Gdzie był tatuś ? - a no błagał o spotkanie z dzieckiem biegał do sądu a mamusia przynosiła L4 ,i twierdziła że w dniu odwiedzin dziecko akórat było chore(lekarzem był jej wujek) i tak przez 5 lat , aż nam się kruszynka urodziła teraz to ona dzwoni i pierdoły przez tel. wygaduje że synek chce zobaczyć tatusia że tęskni ale już zapóżno mój mąż stracił więż rodzicielską do tego gnojka i już mu na nim nie zależy , no ale ex tego tak nie zostawi musi zawsze te swe 3 grosze wcisnąć i codziennie wysyła smsy jakby miałao jej to w czym kolwiek pomóc ,spóżniła się bidulka jakieś 6 lat ale miło popatrzeć jak się szarpie.My od tego potwora już nic nie chcemy tylko tyle aby dali nam spokój a jak nie to niech ten guwniarz zachowuje się normalnie jak dziecko a nie jak cham z meliny , no ale czego mógł się nauczyć od mamuśki ,która co drugi dzień z dzieciakiem do parku na piwko biega ,to guwniarz tam zdobył swą wiedzę i godoć się nauczył i ciepać i jeszcze kila chamskich śląskich zachowań . Eh szkoda słów , ale nie przesadzajcie że dziecko aż tak bardzo cierpi ? bo to nie prawda i nic złego mu się nie dzieje pomijając wpajanie przez ex że tatuś był zły . itp bzdury .
-
do poprzednich żon , my nic od tego dziecka nie chcemy tylko tyle żeby się kulturalnie zachowywało czy to tak wiele ? nie chcemy aby nas kochało bo nas ma kto kochać nasza kruszynka , a temten dzieciak niech zachowuje się przyzwoicie , a nie jak coś kupuje to musi komentować że ta baba w kiosku to jakaś kurwa bo nie zrozumiała że on taki mądry i chce giumie do żucia . To o to mi chodzi . meg ja mam dość i koniec z kupowaniem dla tego bachora prezentów koniec z kinem i innymi rzeczami no chyba że mamusia damu takie duże kieszonkowe. My mamy nasz skarb i mamy o kogo zadbać . Tamten dzieciak to nie psychologa potrzebuje tylko pasek na dupę aby jeszcze zdążył zmądrzeć bo jak dorośnie to dopiero będzie miał charakerek roszczeniowy jak mausia. Czy my tak dużo chcemy aby 7 latek był grzeczny ? to tak wiele ? myślę że nie nasza kruszynka ma dopiero 2 latka i jak dostanie prezent to ładnie dziękuje a nie hujami i kurwami rzuca , chyba jest różnica ?
-
Nie wrącałam się ale teraz ruda to przegiełaś na maxa dzieciak mojego meża nie zna go od urodzenia , bo ojciec wyprowadził się od jego matki jak ten miał niespełna 3 miesiące , teraz ma 7 lat ja jad i złość aż kipi z dzieciaka to co mi na to powiesz ,że to moja wina że on żle znosi sytuację iż ojciec jest kochany i kocha ni9e moja droga takie sytuacje jak u mnie wywołują tylko wredne ex chcęc się odegrać na ojcu swego dziecka . To nie moja wina ze bachor jest wredny bo już innego określenia w jego przypadku użyć się nie da , po prostu chodzące zło , klnie pluje na ulicę kopie mniejsze dzieci a mamusia dumna ma już 8 narzeczonego ,który tez dał od niej kosza . To nie wina mojego męża ze ex wychowała dzieciaka na chama ,on go widuje tylko kilka razy w roku max 4 razy i to moim zdaniem też za dużo ,bo po co odwiedzać tak rozydrzonego dzieciaka ,który jak dostał komputer od nas to stwierdził ,że to jakieś guwno bo jego kumpel ma fajnieszą obudowę , No i co mi ruda powiesz ? jak ja mam postępowac z takim dzieckiem .
-
no no no kropku ................ , ty to masz przeżycia tylko współczuć. ona chyba przesadziła z tą swoją rodzinnościa , ale ty masz głowę na karku i dasz radę , a może pogadaj z mężem aby nie dzwoniła do was na stacjonarny , ja siebie w takiej sytuacji nie wyobrażam i tak trzymałaś się dzielnie , ja swojej ex po takim haśle jej mąż chyba nawrzucałabym jej ile wlezie.
-
chodzi mi o Kalikę
-
Czy Kwiatek żeczywiście rozbiła szczęśliwe małżeństwo ? coś mi się wydaje , że tamten związek nie do końca był udany , bo gdy dwoje ludzi naprawdę się kocha i szanuje to ani jednemu ani drugiemu nie przychodzi do głowy skok w bok a co dopiero długotrwały związek. Może i była kochanką ale to nie zmienia faktu , że teraz ma problemy podobne do kobiet , które kochankami nie były i stara się pomóc . Nie będę czynu kwiatka osądzać moralnie ,bo nie mam do tego prawa , ale kilka jej wypowiedzi pomogły mi w uporządkowaniu myśli .Mimo to nie pochwalam włażenia w cudze życie z buciorami i to dotyczy tak kochanek jak i poprzednich żon ,które mimo rozwodu chcą kontrolować życie byłego już małżonka choćby pod pretekstem rzekomago dobra ich dzieci. Może faktycznie kwiatek jak była kochanką to powinna z większą wyrozumiałościa podejść do swojej ex , ale czy my obecne kobiety nie mamy swoich problemów tylko roztrząsamy losy jakiejś kwiatek ? Mam do was pytanie czy powinnam kupić coś dziecku męża na gwiazdkę , czy tylko pomóc mu dokonać wyboru ? w ubiegłym roku zrobiliśmy oddzielnie zakupy i zapakowaliśmy do jednej wielkiej paczki - reakcja dziecka zero zainteresowania ojcem i prezentem od niego . Szczerze mówiąc mam już dość nadskakiwania nad jego dzieciakiem !
-
Ludzie o co wam chodzi ? Mój mąż też ma zobowiązania do syna z poprzedniego małżeństwa ( alimenty , prezenty okolicznościowe , słodycze , zabawki ) ,ale oprócz alimentów nie daje żadnej kasy byłej , bo to byłoby już przegięcie z jego strony . Nie wyobrażam sobie też sytuacji ,gdy zdecydowalibyśmy się na drugie dziecko i w tym czasie zmniejszyły by nam się zarobki amyśmy mieli rezygnować z dziecka tylko dlatego ,że nasza córeczka i jego syn mają zachcianki ( finansowe ) ,przecież takie myślenie to obłęd . Czy poprzednia żona nie może troche poskromić apetytu na kieszeń byłego ? ja uważam ,że w takiej sytuacji powinna , a dziecko kocha niezależnie od tego czy chodzi w firmowych ubrankach i ma nowe gry do kompa tylko dlatego ,że jest czyimś dzieckiem i aspekt materialny nie jest argumentem.!!! Dziecko nie powinno odczuć ,że w życiu tatusia pojawia się nowe dziecko co za bzdura ,kto to wymyślił ? powinno i już przecież to jego rodzeństwo czy chce czy też nie .Drogi poprzednie nie jesteście pępkami świata i skoro tak walczycie w imię dobra dziecka to pomyslcie czy takim postępowaniem nie krzywdzicie innych dzieci ,bo jako matki powinnyście mieć już instynk macieżyński i opiekuńczy a co za tym idzie nie powinnyście krzywdzić innych dzieci , czy chciałybyście aby ktoś okradał wasze dzieci w taki hamski sposób argumentował ,że to dla dziecka dobra te pieniążki i tamte pieniążki bo temu dziecku się należy ? paranoja , weżcie się do roboty i zapracujcie na dodatkowe luxusy dla swych pociech , a tym samym nie odbierajcie szczęścia i spokoju nowym rodzinom już nie waszym . A tak na marginesie trzeba było wcześniej starać się o to aby tatuś waszych dzieci od was nie odszedł , bo on odszedł tylko od was a nie od waszych dzieci.