ginorossi

o, to super ;) będę szukała czegoś co spala tłuszcz i zapełnia.. pewnie kupie chrom i co jeszcze polecacie?

iii.. zaraz tam wieki ;) czasami sobie Was poczytuje i strasznie zazdroszcze.. z mojego odchudzania jak zwykle wielkie nic.. wiosna idzie, skąpe ciuchy.. tylko sie załamać, już tak myślałam ewentualnie o jakichś środkach wspomagających, ale boję się, że w połączeniu z anty to średni pomysł

hej dziewczyny ;) widzę, że nieźle Wam idzie... mi brakuje motywacji, jem kompulsywnie, już nie wiem co mam robić, niby waga jest w miejscu (62 kg) ale czuję, że "rosnę" ehhh pozdrawiam i dalszych sukcesów ;)

heheh nieśmiertalna pani Scarlett ;)

ja też z Leszna wlkp, tzn z okolic, ale tam się uczę ;) polecam lumpka na swieciechowskiej - taki po schodkach w dół, i ten mniejszy na leszczyńskich ;)

żeby było tak jak jest teraz

czesc :) ja dzis oblalam strasznie wazny egzamin z biomedyki wiec mnie czeka takie naukowanie, ze hohhohoho :(:(

tak sobie zajrzałam i mam pytanie... czy oprócz wklejania linkow cos jeszcze sie tutaj dzieje? ;)

ja zaraz lece na uczelnie, a pozniej siedze nad biomedyka :( do juta!

ja mam 168 i 62 kg wiosną robiłam kapuścianą, później się przerzuciłam na 1000kcl i do wakacji dosyc ładnie zjechalam, a jesienią znów zaczęłam sie opychac, tu na przerwie jakis batnik, to wypad na pizze i tak jakos sie zebralo :O na jakiej zasadzie opiera się ta Twoja dieta??

czesc dziewczyny hija, mam zdjecia, dzieki ;) dopiero co wstałam, a miałam się zwlec o 8.00 żeby się uczyć :O w czwartek mam okropne koło z biomedyki lece, bede moze wieczorem jak mi DNA mózgownicy nie rozplącze:P miłego dnia!

no chyba ja ;)

cherilady, ja nie dostałam załącznika od Ciebie:P eh, od jutra znów dieta, może tym razem się uda:)

życzę Wam powodzenia dziewczyny! ja wpadnę na wiosnę... teraz nic mi nie wychodzi:O

madchen, skarbie zaczniemy na wiosnę ;) słonko grzeje, aż tak się nie chce jeść, pierwsze nowalijki.. będzie łatwiej :) a teraz MŻ :P idę spać moje panny, jutro egzamin

firank_a - ja miałabym dziś 4 dzień kapuścianej.... błeeehhh

wytrwała - żebyś nie padła, zjedz coś ;)

ja dziś zjadłam kromkę żytniego chleba 2 jajka 2 grzanki z żytniego chleba grapefruita zjem jeszcze rybę i marchewkę gotowaną na parze jogurt pitny Milko może jabłko i kisiel czy to nie za dużo???

a co sądzicie o tej diecie kapuścianej w kaspułkach?

;):) no i uciekli wszyscy..

ja byłam rok temu na kapuście, jak po dietce będziesz się kontrolowała to jo-jo nie będzie:) a co sądzicie o moim pomysle? wiem, że najlpeszy byłyby ruch,ale to odpada, miałam niedawno operacje kolana.

własnie kapusta spala ;) w sobote byłyby koniec

hej dziewczyny ;) własnie lubego pożegnałam ;) dzisiaj miałam mieć drugi dzień kapuścianki, ale jak miałam zjeść popołudniową porcję tego paskudztwa to aż mnie ciarki przechodziły :O no i stwierdziłam, że zastosuje MŻ i ten oto specyfik: http://allegro.pl/item296538487_dieta_kapusciana_schudnij_bez_glodowania_120_kps.html w sumie mam do zrzucenia tylko 7 kg a teraz sesja, multum nauki, organizm się domaga \"normalnego\" jedzenia, a na tą zupę naprawdę nie mogę już patrzec co myslicie?

ale punkt za dobre chęci :P

idę sobie zjeść arbuza