Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olawd

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olawd

  1. no dobra poddaje sie bo widze ze nikogo nie ma , ide sobie pa
  2. no dobra poddaje sie bo widze ze nikogo nie ma , ide sobie pa :-(
  3. smeretko___a ty kiedy sie odezwiesz co? martwie sie o ciebie , mam nadzieje e u ciebie wszystko ok!
  4. pani misiowa ___czekam na zdjecia twojej krolewny - mam nadzieje ze zasluzylam :-P
  5. znowu mam sama do siebie pisac???
  6. dzis mnie tak glowa boli ze az mi nie dobrze :-(
  7. hej a czemu tu znowu tak pusto
  8. hej ja juz po pracy ale pewnie nie na dlugo bo zaraz mężuś wroci i trzeba obiadek zrobic
  9. hej sloneczka pani misiowa --- jak tam wczorajszy wazny dzien minal ??? patinko--- odezwij sie szybciutko co i jak myszko , misiacki , aneczko , i wszystkie nie wymienione gdzie jestescie?? duza dla was , ja zmykam do pracy , odzwee sie pozniej . milego dnia
  10. a czemu tu taka cisza???????????????????
  11. hehe u nas piekne sloneczko i ... śnieżek pada ...
  12. hej opowiem wam cos zeby poprawic wam humorek , oczywiscie slowa nie oddadza tego jak to bylo ale ja plakalam ze smiechu jak to moja znajoma opowiadala bylo to prawie 15 lat temu i sama jako niepelnoletnia zaszla w ciaze . jej mama codziennie przed wyjsciem do pracy pytala : \"rodzisz?\" no i jak doszlo co do czego jej mama byla niedyspozycyjna (po przyjeciu) . odeszly jej wody i dalej lezala w lozku a bylo juz pozno , jej siostra przyszla do niej do pokoju i pyta co ona taka dziwna no to ta jej mowi ze chyba rodzi , a ta wpadla w panike jak to rodzisz , to co ty k...jeszcze w łóżku lezysz , ja pie... ubieraj sie mamooo ... poszla z nia i jej chlopakiem do szpitala a tam na izbie przyjec pani pyta \"czy pozwolenie na porod to jest?\" one oczywiscie myslaly ze skoro ona nie pelnoletnia to mama musi pozwolenie napisac i siostra poleciala do domu ale ze mama spala ciezko :-P to sama napisala i podpisala : \"zezwalam corce...na porod\" . wrocila do szpitala dala babce ta wlozyla w cala dokumentacje i wio na gore , a tam polozna przegladajac kartoteke placza ze smiechu , malo nie pospadaly z krzesel a biedna ciezarna nie wiedziala o co chodzi . wkoncu te polozne mowia do niej \" a jesli mama by nie dala pozwolenia to co? wepchnelibysmy dziecko z powrotem!!\" tego sie nie da opisac to trzeba uslyszec z ust znajomej
  13. dziewczyny jestescie super i musze wam cos opowiedziec , oczywiscie slowa nie oddadza tego jak to bylo ale ja plakalam ze smiechu jak to moja znajoma opowiadala bylo to prawie 15 lat temu i sama jako niepelnoletnia zaszla w ciaze . jej mama codziennie przed wyjsciem do pracy pytala : \"rodzisz?\" no i jak doszlo co do czego jej mama byla niedyspozycyjna (po przyjeciu) . odeszly jej wody i dalej lezala w lozku a bylo juz pozno , jej siostra przyszla do niej do pokoju i pyta co ona taka dziwna no to ta jej mowi ze chyba rodzi , a ta wpadla w panike jak to rodzisz , to co ty k...jeszcze w łóżku lezysz , ja pie... ubieraj sie ..mamooo ... poszla z nia i jej chlopakiem do szpitala a tam na izbie przyjec pani pyta \"czy pozwolenie na porod to jest?\" one oczywiscie myslaly ze skoro ona nie pelnoletnia to mama musi pozwolenie napisac i siostra poleciala do domu ale ze mama spala ciezko :-P to sama napisala i podpisala : \"zezwalam corce...na porod\" . wrocila do szpitala dala babce ta wlozyla w cala dokumentacje i wio na gore , a tam polozna przegladajac kartoteke placza ze smiechu , malo nie pospadaly z krzesel a biedna ciezarna nie wiedziala o co chodzi . wkoncu te polozne mowia do niej \" a jesli mama by nie dala pozwolenia to co? wepchnelibysmy dziecko z powrotem!!\" tego sie nie da opisac to trzeba uslyszec z ust znajomej
  14. uff jak sie ciesze - mojej mamie udalo sie zalatwic ( raczej jej znajomej poloznej ) recepte na duphaston!! ma mi wykupic i wyslac . teraz przynajmniej bede spokojniejsza o kolejna ciaze
  15. uff jak sie ciesze - mojej mamie udalo sie zalatwic ( raczej jej znajomej poloznej ) recepte na duphaston!! ma mi wykupic i wyslac . teraz przynajmniej bede spokojniejsza o kolejna ciaze :-D
  16. oj patinko mi tez sie zdarza pisac sama do siebie ale tak to juz jest ja nie zawsze mam czas a jak go mam to poswiecam go mezusiowi , jak nie pracowalam bylo lepiej no ale pieniazki same nie przychodza...
  17. patinko---a czemu mialoby cie nie byc caly tydzien co?
  18. hej sloneczka ja dzis bylam w centrum bo chcialam sobie kupic spodnie dresowe to lazenia po domku i wkoncu kupilam sobie dwie pary , fajne spodnie i bluzeczke :-P . maz moj twierdzi ze zawsze tak jest ide po jedna rzecz a wychodze z kilkoma... no coz , ale jemu tez cos kupilam . pogoda dzis sliczna choc sie nie zapowiadalo , przynajmniej pranie mi wyschlo w ogrodku . cos spac mi sie chce mimo ze i wczesnie sie polozylam wczoraj i dzis nawet sobie pospalam... BUZIACZKI!!!!!!!!!!!!!
  19. saro__witaj i pisz . czasami jest tu cisza jak makiem zasial ale jak sie juz rozpisza.... w tej chwili nie ma nikogo ale poczekaj a jak nie to pisz i zagladnij pozniej , jak sie ktoras pojawi to na pewno odpisze
  20. widze ze nie ma nikogo , wiec zycze wam slodkich snow buziaczki
  21. ja jestem ale tylko na chwilke
  22. hej sloneczka . jestem ale zagladne pozniej . dzis znajoma polozna bedzie probowala zalatwic mi recepte na duphaston ze jak tylko zaciaze zebym mogla zaczac brac . buziaczki
  23. oj jak nie ma smerfetki to tu taka cisza... buziaczki kochane i slodkich snow
×