olawd

moj maly mimo ze kumal o co chodzi to wygodniej bylomu w pamperach . probowalam wiele razy az w koncu odpuscilam , pomyslalam ze musi do tego "dorosnac" i udalo sie . fakt ze mial wtedy 3 latka ale pewnego dnia sciagnelam mu pieluche i juz . zakladalam mu na noc przez 3 miesiace - w tym czasie ani razu w nocy nie zrobil , wiec i na noc przestalam mu zakladac :D

gramka - gratuluje!!! ja wciaz nie mam nic zrobione . jutro mam wolne ale za to w sobote i w pon pracuje ...buuu

hej laseczki ja tu zagladam codziennie ale noo coz - jednak forum umiera . u mnie choinki juz poubierane od zeszlego tygodnia , chalupka ogarnieta , a kuchenne sprawy zaczna sie w przyszly weekend . w tym roku znajomi beda spedzac z nami wigilie czyli bedize nas 6 doroslych i 3 dzieci . troche roboty sie szykuje ale co tam...

sylwia - ja tez tak mialam jak stracilam druga ciaze . caly czas bylam przekonana (zreszta wciaz jestem) ze plud przestal sie zozwijac po dawce lekow przeciwbolowych jakie sobie wtedy zaserwowalam nie wiedzac ze jestem w ciazy . ach ... takie nas kobiet zycie ciezkie . zawsze bedziemy sie obwiniac nawet jesli tak nie jest trzymaj sie cieplutko i nie rozmyslaj za duzo bo bedzie bardziej bolalo

sylwia - tak mi przykro Slonce trzymaj sie cieplutko

lilus - ja zagladam min 2 razy dziennie ale o czym pisac skoro nikt nic nie pisze , nie odpowiada jak ktos inny cos zapyta itd.. 1oleczka1 - testy zawsze w ta strone moga sie mylic , zrob sobie bete i wszystko sie wyjasni . pamietajcie tez ze to forum powstalo ponad 5 lat temu (tyle temu to ja dolaczylam , a juz wtedy dlugo istnialo ) . wiele osbo starajacych sie zostalo mamami , za wszystkie ktorym sie to jeszcze nie udalo wciaz trzymam kciuki . wiekszosc tez z tych osob ktore sie tu udzielaly po prostu zapomnialo a tym temacie albo nie ma juz potrzeby tu zagladac ... takie jest zycie !!

lilowa - dziekuje bardzo :D a na kafe znow cisza ;(

myszko - dziekuje bardzo za zyczenia

hej laseczki gramka masz racje ja tez zagladam bo tesknie za naszymi ploteczkami , ale coz to juz nie to samo forum ... szkoda . myszko - ty to musias przezyc niezlego stracha z tym huraganem a mnie tak strasznie stawy kolanowe i w nadgarstach bola od wczoraj ze masakra , nie wiem co sie dzieje ale myslalam ze nie zasne wczoraj ... buziaki

patinka - jejku co tu nas straszysz !! cos ty sobie zrobila bidulko?? trzymaj sie cieplutko i zdrowiej szybko!! a ja juz ganiam caly czas do wc , tak mnie stresy trzymaja na mysl o tym naszym wyjezdzie jutro ok 3rano ze szok . mam jakiegos cholernego pietra . nie pierwszy raz jedziemy autem do pl ale pierwszy z mlodym.... a jeszcze tyle zalatwiania dzis ...pewnie nie bede mogla zasnac a o 2.20 pobudka... masakra trzymajcie kciuki zebym nerwowo nie wysiadla przed wyjazdem..

hej Slonka . co tu tak cicho??? u nas ok . w piatek jedziemy na niecale dwa tyg do pl . ciesze sie bardzo ale przeraza mnie fakt ze jedziemy autem . nie pierwszy raz jade ale teraz jest inaczej bo jedziemy z mlodym . jutro smigamy kupic mu cos do ogladania bajek w aucie . pozrowienia i trzymajcie kciuki zebym z nerwicy nie wysiadla ;)

oj biedaczek malutki , dziecko szybko zapomni zobaczysz

oj patinko - widze ze masz ten sam problem z zebami co ja... dobrze ze chociaz mlody ma zeby po mezu to przynajmniej bedzie mial lepiej , moje to w wiekszosci juz po kanalowkach sa ...

Patinko ja tez poproszę :-)

rzodkiewa - no to trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy porod !!

hej laski - ilosc wpisow mnie zaskoczyla :P czesc moze mniej pozytywnie ale.. jolanta - trzymam kciuki zeby paluszek sie przyjal patinka - lubisz ostre jak moj maz . przypomnialo mi sie jak kilka lat temu mieszkalismy w uk z takim francuzem i moj wpadl na pomysl zrobienia zupy gulaszowej na bardziej pikantnie . dodal przyprawe , ktorej daje sie tylko ciupke a ze on nic nie czul dal wiecej . dodal czili w proszku plus swieza .no i na drugi dzien jak sie wszystko przezarlo postanowil oczywiscie ja zjesc . poczestowal kolege francuza a on nie odmowil iii....zaluje ze nie wzielam wtedy kamery ... to jak oni jedli ta zupe , jak cali byli na buziach czerwoni i jak plakali ze smiechu i tej pikantnosci ...tego nie da sie opisac slowami . do tej pory jak sobie przypomne te miny to padam ze smiechu . dodam ze zupa przez trzy dni byla zozcienczana woda , po czym i tak wyladowala w kibelku , bo nie szlo jej jesc ... dobranoc

Efka-ale niespodzianka!! Gratuluje z calego serducha!!

dzdzura - no to super!!! u nas ok. maly juz od piatku chodzi bez problemu i bez placzu do przedszkola . ale za to w domu pokazuje rogi :( strasznie chce wymuszac na wszystkim , wpada w taka histerie ze tylko czekam az mi policja zapuka do drzwi czy dziecka nie bodzieram ze skory.... wszysto musi byc tak jak on chce a ja oczywiscie mu nie pozwalam i nie popuszczam . ach nie wiem co robic juz - chyba zaprosze super nianie do domu ;)

dzadzura-- ale ten czas leci . powodzenia i daj znac jak juz urodzisz. znasz plec? imie wybrane?

hej laseczki gramka - to super ze lenka juz nie placze patinko - ja malemu pewnego dnia zabralam smoczek i pokazalam jak wyrzucam do smieci i koniec . dwa dni sie darl ale juz nie pamieta co to smoczek . teraz jak mlody przyjechal do nas to w dwa dni oduczylam go picia mleka po nocach . nie ma i juz !! doslaje z kubka wieczorem i z rana , bo wciaz lubi i nie bede mu bronic , ale w nocy koniec . musisz byc stanowcza. mojemu po smoczku zaczely gorne zeby wysuwac sie do przodu .. :( myszko - ciesze sie ze sie odzywasz a u nas dzis 3 dzien do przedszkola i juz sie boje . przez dwa dni prowadzal go maz i byl krzyk nie z tej ziemi . ale panie mowia ze tylko na poczatku a pozniej jest ok . najgorsza to bariera jezykowa dla niego...

moj z pierwszych 2 miesiecy , poltorej byl chory . w koncu zrezygnowalam z przedszkola - mama mi sie nim zajela . ale teraz od poniedzialku idzie znow i juz sie boje bo teraz idzie w uk a tu choroby to cos normalnego ... :(

oj graminis - tule mocno - glowka do gory !! a mi moje dziecko dzis pokazalo rozki - ale z niego jest uparciuch , ciekawe po kim to ma... no i koniec siedzenia w pl . jutro wieczorem powrot ... ale najwazniejsze ze z moim Ptysiem!!

laseczki - jestem w siodmym niebie . maly jest cudowny !! czekal na mnie , mimo ze bylo pozno . a jak chcialam go uspac to co chwila otwieral oczy i sie usmiechal , przytulal - chyba nie mogl uwiezyc ze mama wkoncu przyjechala :D na szczescie we wrocku czekalam tylko godzinke wiec nie bylo tak zle . pozdrowienia

dziekuje

o rety laski - skonczcie juz , im wiecej kazda z was pisze tym wiecej druga ma do napisania i nie jest to fajne . a ja juz jutro lece i nie moge sie doczekac !! tylko ze czeka mnie ponad 1.5 godziny czekania we wroclawiu na autobus :( no ale skoro wytrzymalam 2 miesiace to wytrzymam te 1.5 godziny