Lavenda

ja nie mam nic przeciwko ale lepiej by bylo gdybys z tego zdjecia wyciela mnie i tylko to tam dala- bez reszty mojej klasy. moglabys tak viola?

a pijacie herbatke pu-erh ? sie tak zastanawialam... :) kiedy bedzie sloneczko zebym sie opalic mogla! juz mam dosc tej nijakiej pogody, siedze w domku tylko i zakuwam- historia sztuki juz mi bokiem wylazi (wiecie moze ile ma punktow? ;) )

a ja czekam na zdjecia w zamian :D do tabelki sie wpisze jak zaczne WW (czyt. poniedzialek) ale wtedy juz na pewno juz sie z tego tlumaczylam :) gdzie mozna kupic hulahop? w sklepie z zabawkami? czy moze z akcesoriami sportowymi? wiecie moze?

*pinokio wyslalam zdjecia. doszly? a na coz ci psycholog? az tak ciezko ci? moze nie bede sie wtracac bo nowa jestem ale powinnas to z siebie wyrzucic ... :)

jak to co to za sny? nierealne! tyle co jem przez sen to bym w zyciu sobie nie pozwolila :)

no cio? wszystkie spia jeszcze? i snia o pizzach i paczkach? ;) mi sie ciagle sni ze jem rzeczy ktorych mi nie wolno i budze sie najedzona ;)

dzien dobry janta :) i jak ten weider, daje po miesniach? ja chyba tez zaczne slyszalam pozytywne opinie :)

a ja pierwsza hehe fatalnie spie, fatalnie jem, fatalnie wygladam - femme fatale :)

*tosia do mnie tez nic nie dotarlo :( to ja wysle tobie a ty odeslesz swoje jeszcze komu bo ide do domu ? :)

*white a ja zdjecia nie dostalam twojego :(

poczytalam sobie o tym meizitancu- niezle jaja psychotropy przez net sprzedawane i jeszcze odchudzaja- czego to sie nie wymysli. moze zaloze post -jak wspaniale schudlam na opiatach albo dieta kompot z makowek zaraz sie zwali masa chetnych a gdzie to kupilas, a ile dalas, a jakie efekty, a ja tez bym chciala... :) jakie te baby czasem glupie sa...

to po prostu bulka z panierowana rybka w srodku ale jak to smakuje!!! nie wiem niestety jaka to rybka... i nie jest ona w panierce tylko w takim ciescie. ciezko bedzie policzyc co to jest jakies maizitang czy cos takiego... wszedzie tego pelno .. :) ciezko mi uwierzyc ze w ww mozna sie objesc makaronem za 4 albo zimniorami za tylko 2 punkty i jeszcze sie chudnie - przeciez to \"tuczace\" produkty chyba (moja babcia tak mowi zawsze). albo ze mozna sobie pozwolic na pizze albo takie rzeczy o ile sie trzyma punktow. niesamowite a nawet PRZERAZAJACE- sa rzeczy na ziemi i w niebie... :)

aha ile punktow moze miec \"fischbroetchen\"? dalabym ok 10 ale nie wiem. w wakacje moze wyjade do niemiec a ta bulke uwielbiam i nie przepuszcze :) a czy wiecie czy gdzies w polsce a najlepiej niedaleko krakowa mozna kupic toppas (to takie platki sniadaniowe firmy kellog\'s)? kurde w niemczech jest tyle pycha zarelka mmmmmmm...

stokrota to moze sobie przeliczysz kcal i tluszcz w tym -o ile pamietam na takich kawach w saszetce sa tabele. makrela w mojej tabeli wedzona, maly filet (75 gr) ma 3,5 P, wiec juz nie wiem, tak jak z tymi jablkami- co to za gazetka ww?

gdzie tak przeczytalas? przeciez jablka sa po 0P...

*white nie mam faceta :( to byl moj kuzyn :) oj mam do zgubienia mam, moze nie widac tak na zdjeciu ale jest mnie troche :) *aylinn przesle zdjecia ale poznym wieczorkiem bo teraz wychodze (brat mnie wygania sprzed kompa :) ) *janta to sprobuje przeslac na to drugie konto pozniej jeszcze bede pozniej jeszcze pozdrowionka

*viola moze kartoffelsalat?

*janta tobie tez wyslalam jak ktos jeszcze chce to zglaszac sie :) pozdrowionka

*janta nawet nie strasz! zdebialam tak samo jak wy jak zobaczylam post white. nie mam do was zalu bo pomyslalabym tak samo jak wy skoro z mojej poczty poszlo... *viola zdjecia w drodze :)

to znowu ja (niedlugo iloscia postow dogonie white ;) ) na dowod tego ze chce byc jedna z was przesle tym osoba ktore chca moje zdjecia (mam na kompie tylko zdjecia ze studniowki wiec elegancja-francja ale na codzien jestem calkiem inna :) ) bo anonim obrazac moze ale czlowiek z twarza juz nie. a to ze tak wspaniale schudlyscie i mowicie o tym otwarcie nie swiadczy o tym ze jestescie zarozumialymi krowami tylko o tym ze jestescie z siebie dumnie (zasluzenie) i chcecie aby inne kobiety rowniez mogly byc z siebie dumne, a jesli ktos to bierze za wtracanie sie to jego problem skoro wie i tak lepiej, mysle ze kiedys i tak sie pozna ze nie mial racji. skoro niektorzy chca sie odchudzac dietami krotkodystansowymi i uwaza ze one na prawde dzialaja niech robi- milego jojo zycze. smiesza mnie posty typu: robilam ta diete juz dwa razy ale przytylam znowu wiec robie jeszcze raz ale ta dieta na prawde jest swietna (moj dop. schudne na dwa tygodnie potem znow przytyje i bede ja mogla robic czwart raz jupi!! ) i takie osoby smia twierdzic ze ktos jest zarozumialy bo wybral sposob ktory po prostu JEST lepszy!!??

nie moge wejsc na preferncje -pojawia sie pusta strona. co sie dzieje?? najpierw jakies maile teraz to. ktos sie na mnie uwzial i robi sie to nieprzyjemne

*white- jest w porzadku tez bym tak zareagowala. tylko sie zastanawiam jak to sie moglo z tym mailem stac... myslicie ze ktos mogl sie tam wkrasc? na wszelki wypadek zmienilam tam hasło, nie wiem co o tym sadzic...

Janta ty tez? mialysmy sie razem trzymac...

\"cześć czy mogła byś napisać ile schudłaś i przez jaki okres....\" dowody ze to nie ja: 1. ja nigdy nie uzywam znakow polskich typu: ż,ą, ó itp. (mozecie sprawdzic w moich wiadomosciach na forum) bo po prostu len jestem i nawet to mi sie nie chce 2. po co bym miala chciec zebys mi napisala ile schudlas i w jakim czasie? znam to forum juz na tyle ze wiem ze to jest napisane w tabelce. 3. ostatnio mialas dyskusje na forum NIE LUBIE DZIECZYN KTORE SCHUDLY I SIE MADRZA czy cos w tym stylu, skad wiesz white ze to nie ktos z tamtad? zdenerwowalam sie i smutno mi

Ale to naprawde nie ja pisalam!!!! o co chodzi zadnych maili nie wysylalam, nawet skrzynki nie otwieralam od wczoraj, ja 10 min temu wstalam!! nie wiem co sie stalo czy to mozliwe ze ktos mi sie na poczte wkradl? dziewczyny (kobiety) myslicie ze tak bym zrobila? najpierw bym sie chciala przylaczy a potem po cichu objezdzam? o nie! gdyby mi cos nie pasowalo to bym powiedziala otwarcie bo zawsze jestem szczera! nadal chce sie przylaczyc ale jesli mnie juz nie chciecie to bardzo szkoda...