Turlam_Dropsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Turlam_Dropsa
-
Złośnica :P Ale podciągnij i pokaż co tam skrywasz :D... przejdę do przodu koło Ciebie może pozwolisz z bliska obejrzeć ;) ?
-
On się do wszystkiego dopasowuje :) Przejdziesz tu wreszcie do tyłu czy mam użyć siły i preciągnąć Cię z przedniego fotelika ;P ?
-
Tam zupełnie przypadkiem mam tam jakieś dwa koce, poduszkę... i złożone tylne siedzenia :D Dasz się zaprosić tu do mnie :) ?
-
No sporty extremalne też są dobre :D.... A co powiesz na ciepełko ogrzanego samochodu... kombika ;)...?
-
Dzień dobry pięknym paniom :) Wiosna zaniebawem będzie, bo jakoś tak ładnie zaczyna się na zewnątrz robić :) Seks poranny w lesie ?? Vii.... za którym drzewem się schowałaś ;) ?
-
Raczej nie miałby na mnie ochoty, bo jestem lesbijką... kocham kobiety :D. Na piwo bym z nim poszedł ale skoro zniknął... To sam sobie pójdę po robocie ;). A jak już będę łatwiejszy to zapraszam :D
-
Ehhh... jedna uciekła, druga poszła... PreZessa tysz ni ma ... sam se pójdę na piwo w takim razie :P
-
Wtedy to byłem młody i piękny i mogłem to robić ciut mniej niż królik :D ( a przynajmniej tak mi się wydawało ).... teraz zostało mi "piękny" :D ale dalej mam ochotę prawie zawsze i prawie wszędzie :)
-
Noooo.... bo czasami lubię szybko :D Lubisz Vii takie wiaterki ;) ?
-
To pisałem ja, Jarząbek ;D
-
Zawsze można wmówić innym tzw. miejscowe zaburzenia grawitacji bądź mini trąby powietrzne szalejące w tym jednym akurat miejscu :D
-
No jak to z kim ? Z moją wtedy obecną :D. Pływała sobie na materacu, opalała się. Materac obróciło w stronę brzegu, a ta złośnica rozchyliła lekko nogi i przesunęła paseczek stroju pokazując mi co tam ma ;). Musiałem wejść do wody aby ukryć , że mi się rozmiar w kąpielówkach powiększył no i do niej popłynąłem. Weszła do wody, oparła się o materac, objęła mnie nogami i tak się uśmiechnęła, że nie wytrzymałem :D. Woda nawet ciepła była, ona gorąca w środku. nie przeszkadzały mi tłumy ludzi na brzegu i kilku pływających w okolicy. Było wspaniale. Do tej pory mam na ręce jej ślady zębów, bo żeby nie krzyczeć zagryzła je na moim ramieniu ;) Miodzio było ... :D P.S. A podczas pięknej nocy na Krecie, już już miało być namiętnie, romantycznie i podniecająco na plaży ale zjawiła się grupa helmutów i nam wszystko popsuła :(
-
Plaża... piękny zachód słońca... gorący piasek... siedzisz sama wpatrując się w fale... ktoś Cię obejmuje od tyłu i mocno przytula...
-
Jak się ma plażę w pobliżu to tak... ale 500 kilo się telepać ;) ? Może w wakacje ;). Czym się różni opona od murzyna ? . . . Jak się na oponę założy łańcuch to nie zacznie rapować :D. ( jeśli się powtórzyłem albo kogoś uraziłem to przepraszam )
-
:D :D :D :D Lepiej chyba samemu iść do kina jednak ;)
-
Ja tam nie poszalałem... Wrobili mnie w kierownicowanie ;). Zresztą nie za bardzo miałem ochotę na zabawę... tak samemu ;) ? Ale wczoraj lekko nadrobiłem z ojcem i szwagrem na browarze, bo musieli postawić coś za podwiezienie w nocy do domu :D.
-
dzień dobry panu ReŻŻyserru ;)
-
Witaj atrka :) Ja jak zwykle jestem gotowy. Musimy tylko poczekać na naszą Gwiazdę :)
-
Widziałem już :D..... Mam opla :D... kombika.... ale nie ten model :D
-
A na aktorów się wydzierali, że nie robią tego co w scenariuszu ;). Pozwolisz Vii, że wezmę Cię pod ramię i porwę gdzieś na namiętny wieczór, a potem kolację połączoną ze śniadankiem, obiadem, kolacją nastepnym śniadankiem itp weekendowym :) ?
-
No to zaczynamy...:D Panie mają pierwszeństwo :D
-
Ze skruchą szczerze przyznaję, że dotąd nie miałem przyjemności z wielokątami... no chyba, że matma w pedałówce i gimplu ;)... No ale bardzo chętnie wezmę jak najwięcej korepetycji u tak pieknych nauczycielek :)
-
Vii... udaję się natychmiast do lekarza z łapówką celem zapisania mnie do najbliższego szpitala jako obłożnie chorego :). A tam następna koperta załatwi Ci etat ;)... koniecznie na nocnej zmianie na tym oddziale co leżę :D
-
Ja mam lewe skierowanie na OIOM siostrzyczko :). Jakoś musiałem się tu dostać żeby Ciebie w końcu dopaść :D No i nastał w końcu wieczór, przyszłaś do mnie z kolejną porcja tabletek, w krótkim fartuszku spod którego widać było końcówki niesamowicie na mnie działających pończoch. Usiadłaś na brzegu łóżka żeby osobiście przypilnować czy połknę je... fartuszek nie był zapięty do samego końca, lekko rozchylił się ukazując granatowy stanik obejmujący piersi...
-
No lubię łagodnie, romantycznie, czasami mocno i brutalnie wpychać :). Wyobrażasz mnie sobie romantycznie wkładającego monitory i drukarki do magazynu :D ?