Turlam_Dropsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Turlam_Dropsa
-
Niestety nie siedzę w pokoju sam ale mam za to kilka ładnych pomieszczeń gdzie mógłbym na żywo usłyszeć jak pięknie mrrrrrruuuuczysz :), a i nie tylko to
-
No właśnie, miał i go ni ma :/... ale mnie to nie przeszkadza, bo jesteśmy tu sam na sam... Pozwolisz wymasować sobie kark, ramiona, plecy i ... ?
-
Vii... na taką jak Ty to ja będę tu czekał :) Dzieki za prezencik :*
-
Vii.... chwytam zębami delikatnie ten sznureczek u bluzeczki... rozwiązuję go i za pomocą języka wysuwam z dziurek... rozbiorę Cię dziś w ten sposób... pończoszki jdnak zostają, bo są śliczne...:)
-
albo jestem wczorajszy :D... albo nie widzę nowy wpisów :)
-
Niezwykle podniecony tym co mi zrobiłaś, przewracam Cię delikatnie na plecy, nie pozwalając Ci wysunąć tej słodyczy z ust. Rozchylam delikatnie Twe nogi, ręce zjeżdżają ku pośladkom, masują je mocno, czasami lekko szczypiąc je. Moje usta zachwycają się smakiem Twych ud... zjeżdżam coraz niżej całując ich wewnętrzną stronę, ogrzewając je gorącym oddechem, liżąc językiem... zanurzam się w śliczną kępkę włosków, pachnących niesamowicie podniecająco...język wciska się pomiedzy dwie słodziutkie wargi, próbuje soków które Cię nawilżają....uwielbiam ten smak....końcówka języka odnajduje tą kuleczkę, o którą jej chodzi, zaczyna taniec dookoła niej.... usta lekko się na niej zaciskają i zaczynają ją ssać... czuję jak ogrzewasz mnie ustami zanurzając i wyciągając go ... nie wiem jak długo wytrzymam te pieszczoty ale na pewno pozwolę Ci zachwycać się smakiem efektu końcowego :)
-
Wtulony w Ciebie leżę i patrzę na gwiazdy... wchłaniam Twój zapach... zapach łąki... pięknej kobiety... zapach seksu...ręka delikatnie gładzi Twój brzuch... odpocznijmy chwilę... jeszcze tyle przed nami szczęścia ...:)
-
I podobnie jak wtedy będę lekko przygryzał Twe sutki, pieścił piersi językiem i rękoma.... wsuwał się w Ciebie powoli wsłuchując się w coraz szybszy Twój oddech... będę czekał aż zaczniesz drapać mnie pazurkami po plecach, będę droczył się z Tobą wchodząc i wychodząc powoli i nie do końca aż usłyszę szept, że teraz, że mocniej, że głębiej...
-
Ślicznie wyglądały Twoje pośladki zroszone tym deszczem... odbijało się w nich słońce wychodzące zza chmur... a jak smakowałaś :)... im wyżej Twoich pleców podążałem tym większe krople były...a twe usta nasycone wilgocią powietrza, zroszone deszczem, namiętnie czerwone.... och... co to był za smak mmmmm....
-
Miles do zobaczenia :) Wiele sie można ciekawych rzeczy nauczyć od Ciebie więc zapraszamy :)
-
W takim razie padam do nóg twych i błagam o wybaczenie... potem nie czekając na słowa, porywam Cię na ręce i uciekam nad piękne zakole rzeki, gdzie wśród zielonej trawy bądź na złotym piasku albo w przeźroczystej wodzie będę mógł znowu zgłębiać tajemnice Twego ślicznego ciała... Panowie wybaczą :) ?
-
Ulryk był zboczuchem :D ? Czy też niewyżytym seksualnie mistrzem ;) ? W końcu nie było wtedy rycerek (?)
-
Ze spuszczonym wzrokiem powoli wraca Dropsik z \"real\" nej niewoli... Niosąc ogromny bukiet czerwonych róż dla swojej wczorajszej Kochanki Składam go u Twych stóp Vii i proszę o spotęgowanie wczorajszych doznań dzisiaj :)
-
A odjechałem, odjechałem v33 :D Tylko, że od rana net nam się je... psuje :/
-
Vii... strój masz niezły i pracowniczy i wyjściowy... z chęcią i z jednego i z drugiego pragnąłbym Cię rozebrać :)
-
Vii... już jest jutro ;) :*
-
Doprowadzony do szczytów rozkoszy przez Twoje usta, czujący twarde, jędrne piersi w rękach, pieszczący językiem te cudowne sutki zapadam się w niebyt rozkoszy oddając Tobie całe swoje gorąco.... Twe ręce głaskają sztywne moje ciało, wyciskając z niego gorąc do ostatniej kropli... przebłyskami świadomości wracając z niebytu rozkoszy widzę Twój język, zlizujący ostatnią kroplę gorąca uchodzącą ze mnie :*...przytulam Cię mocno do siebie... obejmuję namiętnie i chcę tak trwać wiecznie :*...
-
Jestem dżentelmenem więc najpierw Twoja przyjemność musi być :). Kładę Cię na plecach, zakładam Twoje nogi na szyję i językiem błądząc po udach zbliżam się szybko do wzgórka rozkoszy liżąc, całując i pieszcząc je... język wchodzi w Ciebie, zaczyna wirować, palce masują okolice łona.... czuję jak Twój oddech przyspiesza, czuję jak się wyprężasz, wstaję i wsuwam się w Ciebie by kilkoma ruchami doprowadzić Cię do wybuchu rozkoszy....
-
Biorę w usta po kolei Twe piersi.... ssam je mocno liżąc przy okazji suteczki.... trzymam Cię w mocnym uścisku pozwalając tylko na drobne ruchy ślicznego tyłeczka.... czuję gorąco bijące od Ciebie, czuję Twój gorący oddech na karku... zaczynasz drapać mnie po plecach co uwielbiam.... powoli zbliżam się do kulminacji
-
Złośnico.... przewracam się na plecy, unoszę Cię do góry i mocno wsadzam na siebie... jesteś niesamowicie gorąca i wilgotna, zaczynasz mnie ujeżdżać w takim tempie jak lubisz... moje obie ręce zajęte są pieszczeniem Twoich ślicznych, twardych sutek.... uwielbiam słuchać jak jęczysz galopując na mnie...
-
Powoli zagłębiam się językiem w ten rozkoszny wzgórek... smakuję go z rozkoszą słuchając Twojego przyspieszonego oddechu.... czuję jak Twoje dłonie dociskają moją głowę do ciała, masuję delikatnie cudownie krągłe pośladki... chcę więcej i więcej i więcej...
-
A teraz dla odmiany zaczniemy od karku, ramion, delikatnie pieszcze twoje piersi zlizując z nich szampana.... powoli zbliżam się do pępka.... zanurzam głowę w szampanie, jest coraz lepiej, coraz goręcej, czuję Twoje dłonie na moim karku jak mnie masuję i pieszczą... mój język dosięgnął Twojego brzucha... jest cudowny...
-
Tatuś se może wracać do siebie do domu :D... tam na niego czeka mamusia... z wałeczkiem ;) Vii... pokaż nóżkę, uwielbiam pieścić stopy kobiece, powolutku posuwać się z pieszczotami wyżej, w bardziej tajemnicze rejony.... El kelniere... mrożony szampan i kawior dla Jewgienija, bo biedak musi pracować !
-
Vii Skarbie... ciiii... całą kszynkę im bachnąłem :) Kąpiel w szampanie masz gotową w łazience :) Mogę Ci towarzyszyć ;) ?
-
Bohatersko zataczając się wpadam na zaplecze... porywam Vii na ręce i uciekając z nią przed wściekłym el kelniere, wymachującym wielką tacą uciekamy z lokalu w bardziej ustronne i spokojne miejsce... oto moje małe, przytulne mieszkanko... pozwolisz, że położę Cię Vii na moim łóżku ?