binga35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez binga35
-
coś w tej piosence jest... :-) mi przez noc poleciał jeden :D
-
witam! no co tu się porobiło... JAGAAGA---no co TY? teraz TY? nie załamuj się... nie wpadaj w żadne doły...a z dołków pomozemy wyjść!!!! Posłuchaj wszystkich rad dziewczyn, są na prawde dobre i powinny do Ciebie przemówić...przemyśl wszystko na spokojnie...i bądz z nami!!! a co do picia to spróbuj pić wodę z cytryną-spróbuj chociaż!!! Mi np. taka woda o wiele lepiej wchodzi niż zwykła herbata czarna, a do wypicia innych herbatek to na początku też musiałam się zmuszać...i w sumie to nadal cały czas sobie powtarzam,że MUSZĘ pić dużo..po prostu MUSZĘ!!! Wczoraj późnym wieczorem jak poczytałam topik to usmiałam się...z tą magiczną siódemką to istny szał :D :D Ja to muszę najpierw zobaczyć 9 z przodu..a potem jeszcze TYLKO 20 kg i 7 zobaczę- hi,hi, hi :D :D :D moze w takim razie też zacznę śnić o tej 7 mushellko--fajnie,że się odezwałaś.... pochodzisz jeszcze parę razy na stepie i waga na pewno drgnie :-) i wtedy juz na pewno wrócisz do nas..ale jak piszesz,że nie masz wagi, to skad wiesz,że w górę idzie?? co?
-
.................. wzrost .... waga ........... waga ......... cel ............................. poczatkowa ..... obecna ____________________________________________________ Alexandria ........164 ....... 92 ............ 68,4..........65 aniaminka .........170......102,7...........86,6..........60 Asia-K ..............180.......84..............79............63 Badzia .............182 .......93..............82............70 Balbi ...............180.......102..............91............80 binga35............164.......110,7..........106,1.........80 gugajnaa ......... 172 ......113,9..........110,4.........80 jagaaga ...........166.......112,5...........106...........85 Julia91............. 176.......106.............99.3..........80 kolejnyraz ........160 ........99...............93...........75 Kizia_Mizia26.....172........ 88...............75...........65 Madziarek.........170.........96...............81,5..... ...65 ^^ Pauza - bedzie dzidzia Artur Junior mushellka..........168........108,5............85....... ..78,9 Scorpio83.........176..........98...............98...... .....70 _____________________________________________________
-
Cześć Dziewczyny!!! Gugajnaa--zdjecia świetne, szczególnie te czarno-białe... pięknie wyszłaś...a wogóle jaka Ty szczupła byłaś!!!! :-) Ja to taka nigdy nie byłam.. :-( no ale chyba byłam taka jak na tych kolorowych zdjęciach, ale kiedy to było???? bardzo chciałabym dojść do tego wyglądu :-) A teraz to mi się wszystko bokami wylewa...blleee....:-( Ale wiecie, co? i tak na dzień dzisiejszy cieszę sie,ze zaczęłam to odchudzanie, bo mi to jest straszznie ciężko zacząć, potem jak przez 2 tygodnie wytrzymam to już jakoś lepiej i lżej się dietkuje a jescze jak wiem,że Wy też się odchudzacie, to wogóle mi lepiej sie ciągnie to wszystko :-) buziolki dla Was (czosnku nie jadłam :-) ) Poza tym kolejna moja radość, że dziś jest mniej na wadze... przez moment zobaczyłam nawet 105,9 ale kilka razy wchodziłam i schodziłam (bo nie wierzyłam) i ostatecznie jest 106,1 - ale to i tak mniej :-) hura! hura! hura! :D
-
balbi--przeprosiny przyjęte! (co chodzi o tabelkę) a co totakiego te wtaraczki? :-)
-
ktos tu cały czas starą tabelke powiela.. a ja już wstawiałam z poprawiona moją wagą...no...oczywiscie muszę wstawić prawidłową :D... .................. wzrost .... waga ........... waga ......... cel ............................. poczatkowa ..... obecna ____________________________________________________ Alexandria ....... 164 ....... 92 ............ 68,4..........65 aniaminka ....... .170 ......102,7...........86,6..........60 Asia-K ............ .180 .......84..............79............63 Badzia .............182 .......93..............82............70 Balbi ...............180.......102..............91............80 binga35............164.......110,7..........106,8.........80 gugajnaa ......... 172 ......112.............112...........80 jagaaga ...........166.......112,5...........106...........85 Julia91............. 000.......106............100,5.........00 kolejnyraz ........160 ........99...............93...........75 Kizia_Mizia26.....172........ 88...............75...........65 Madziarek.........170.........96...............81,5..... ....65 ^^ Pauza - bedzie dzidzia Artur Junior mushellka..........168........108,5............85....... ....78,9 Scorpio83.........176..........98...............98...... .....70 _____________________________________________________
-
witam! zaglądam tu rano a tu taki post od Mushellki..... Mushellko NIE MOŻESZ!!! Czuję,że to chwilowy dołek...nie wazne,że trwa od jakiegoś czasu jak piszesz, ale to minie... Nie pogodziłaś się przecież z tym,że masz nadwagę i już!!...przecież chcesz to zmienić.. jeśli z jedzeniem nie możesz sobie teraz poradzić to postaw na ruch tak jak zawsze mówiłaś...przecież tyle chodziłaś na baseny, stepy itp. nie mozesz do tego wrócić? waga chociaz nie będzie szła w górę na razie, a za niedługi czas jeszcze dorzucisz ograniczenie jedzenia i będzie ok. I jak pisała badzia, jak bedzie 10 kg więcej to znowu człowiek bedzie chciał to zrzucić, ale już będzie miał do zrzucenia o te 10 więcej, a wiadomo,że nie jest to takie proste, ale z drugiej strony duuuuuużo łatwiejsze w grupie!!!! Także mushellko nie poddawaj się!!! PLEASE!!!!!!!!!!!!!! Ja wczoraj wchłonęłam dziwne niedietowe rzeczy... kilka, ale za to cieniutkich prawie przezroczystych (wiem..troszkę się usprawiedliwiam) plasterków wędzonego boczku (grrrr...) i żeberka wędzone...(grrrrr.....) ale nie jadłam już od 15.30 za to! I już takich dziwactw na razie nie chcę jeść...koniec basta!! Już niedługo święta...musze wyszukać gdzieś jakieś świąteczne przepisy light...a może WY coś macie? Pozdrawiam!
-
gugajnaa--ale Cie to choróbsko trzyma...może to fajnie,że brak apetytu, ze człowiek wypoci sie, moze troszkę przez to na wadze mniej będzie, ale samopoczucie liche, a to nie jest już fajne, takze jak najszybciej wracaj do pełni sił z jeszcze większą motywacją do odchudzania!! buziole ślę
-
najlepsze jest to,ze go skopiowałam ctrC, potem wyskoczył mi jakiś błąd ID, a ja głupia ten tekst o błędzie też wzięłam na CtrC i tak oto to co najwazniejsze poszłoooooooo.... :-( zachowanie blondynki.. daję słowo...
-
chociaż tabelkę wkleję.. .................. wzrost .... waga ........... waga ......... cel ............................. poczatkowa ..... obecna ____________________________________________________ Alexandria ....... 164 ......... 92 .............. 68,4 ........ 65 aniaminka ....... 170 ....... 102,7 ............. 87 .......... 60 Asia-K ............ 180 ......... 84 ............... 79 .......... 63 Badzia ............ 182 ......... 93 ............... 82 ......... 70 Balbi ............... 180 ....... 102 ............... 91 ......... 80 binga35 ........... 164 .......110,7 ........... 106,9 ....... 80 gugajnaa ......... 172 ....... 112 .............. 112 ......... 80 jagaaga ........... 166 ...... 112,5 ............ 106 ......... 85 kolejnyraz ........ 160 ......... 99 ............. 93 .......... 75 Kizia_Mizia26 .... 172 ......... 88 .............. 75 ......... 65 Madziarek ....... 170 ......... 96 .............. 81,5 ........ 65 ^^ Pauza - bedzie dzidzia Artur Junior mushellka ....... 168 ....... 108,5 ............... 85 ....... 78,9 Scorpio83 ........ 176 ......... 98 ............... 98 ......... 70 _____________________________________________________ ja chyba za długo posty piszę, bo potem się podwójnie wsciekam,że gdzieś w otchłani przepadł... :-( Madziarku--witaj w domku!!! na pewno masz prowadzić oszczędzający tryb życia - także odpoczywaj duzo, choć dobrze by było, żebyś wpadała do nas jak najczęściej :-) Balbi-mój adres mirrat@wp.pl..teraz założyłam jeszcze sobie binga35@wp.pl - na któy wolisz to ślij :-)
-
no nie!!!!!! znowu post mi wcięło, .... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... :( :( :( :( :( :(
-
Dobry wieczór wszystkim! (tak wogóle to bardzo lubię te niebieskie kwiatki :-) ) W końcu mogę spokojnie zasiąść do komputera.. Rano napisałam posta i też mi wcięło i juz się zniechęciłam,żeby go powtarzać :-( Co do diety to u mnie w porządku :-) Na śniadanie jogurt z bananem i jabłkiem, potem w międzyczasie 2 szklanki soku pomidorowego, na obiadek ryba panga pieczona w foliowym rękawie (pychotka!) z surówką i od 15.30 już nic - tylko piję...nawet nie czułam głodu , dopiero niedawno - przed 23, ale oczywiście nic nie tknęłam nawet zadnego jabłuszka, marcheweczki...wytrzymam do rana... :-) Rowerek półgodzinny był.. tylko brzuszków nie było... :-( miałam chęci,żeby zrobić, ale chyba już nie dam rady.. aniaminka--na zdjeciach od Ciebie zobaczyłam piękną dziewczynę, nawet specjalnie kilogramów nie widzę :-) Balbi--sweterka nie mam, a chcę też się pozachwycać :-) alex--bardzo ładne kolory, slicznie wyglądasz - ja po moim ostatnim fryzjerze nie za bardzo zadowolona byłam, nie mogę tu natrafić na fryzjerkę,która mi by odpowiadała.. badzia--piekna para księżniczki i rycerza :-) Witam Grację zostań u nas! Tu na prawdę walczy się o nową sylwetkę! :-) Tabelkę wstawię jutro jak się zważę... wogóle to poza wagą obmierzyłam się tu i ówdzie i jeszcze centymetry w obwodach będę kontrolować... Wogóle to dziś fajny nastrój na topiku, super,ze idzie dieta do przodu i są takie chęci do walki :-) oby jak najdłużej,żeby każda doczekała efektów o jakich marzy :D a...i mam od wczoraj sokowirówkę, także świeżymi soczkami będę się raczyć... :-) :-) :-) DOBREJ NOCKI ŻUCZKI!!!! :D :D :D
-
ja też od teraz juz nic nie jem :-)
-
aniaminka--te chlebki z dzemem - to ja :-) piszesz, ze przy diecie raczej nie wskazane..może...ale ja jade zgodnie z tą dietą 30 dniową i tam jest własnie takie menu :-) nawet bigos jest ;-) z chudym mięsem..
-
czasami do południa tu aż wrze :-) a dziś znowu puściutko :-( ja pomimo dołka, trwam w diecie.. faszeruję się sokiem pomidorowym i herbatkami..byle do obiadu... Balbi - dzieki! jeszcze będę się jednak ważyć do soboty(zobacze jaki wynik po skończonym miesiącu), a potem już tylko w poniedziałki rano... badzia--również tu na forum dziękuję za towarzystwo podczas jazdy na rowerku!! :D :D :D
-
witam porannie! Kawka juz wypita.. śniadanko zjedzone.... od rana krzyk, to i ja....RATUNKUUUUU!!!!! Juz momentami mam doła,żeby przestać sie odchudzać...raz mi się chce a raz nie :( a to chyba przez to,ze wchodze na wage codziennie i załamka...bo pomimo diety, waga troche większa niż te ostatnie 106,6 :( . Fakt,ze troszkę modyfikuję ją (dietę a nie wagę) ,bo nie zawsze w danej chwili są produkty np,. dziś na śniadanie miały być 2 kromki chleba z masłem i miodem plus pomarancza, a ja zjadłam 3 kromki z dzemem - już wtedy pomarańcza nie zjadłam.. może te niby niewielkie modyfikacje nie są wcale takie niewielkie, tylko maja wpływ na kilogramy...sama nie wiem... a może to,że za często się ważę? w poniedziałek nie będzie moze tak źle??? do konca lutego chciałam widzieć 106...może jak się jeszcze dziś zawezmę i jutro - to może jeszcze coś z tego wyjdzie? szczątki nadzieji jeszcze pozostały... gugajnaa--kuruj sie, kuruj... odpoczywaj i nabieraj sił na dalsze odchudzanko potem :) i może rzeczywiscie odwiedź lekarza, może idź na zwolnienie,zeby porządnie się wyleczyć... balbi--a Twoje gardziołko jak? jest jakaś poprawa po tych lekach? Madziarku--super,ze mozesz być na bieżaco z nami! Wielka buźka dla Ciebie i dla kopiącego Juniorka ;D pozdrawiam miło!
-
witam! u mnie dietką też ok... jeszcze za ok.pół godzinki zjem jogurt z owockiem i kuniec ;-) balbi--dziekuję za buźki---> buźka dla Ciebie :D madziarek--ciekawa jestem jak znosisz pobyt w szpitalu...a poza tym, to fajna rzecz móc napisac z komórki na topik :-) aniaminka--wysyłałaś może fotki? bo ja jeszcze nie mam :-( alexandria -- jesteś twardzielka w diecie...to już przecież ponad rok..podziwiam... scorpio---i co z tą pracą? jak przebiegały rozmowy?
-
hej, hej... :-) badzia---super,ze jesteś :-) :-) bez Ciebie oczywiscie rowerku nie robiłam :-( no nie mogę sama się zmobilizować... musze nad tym jeszcze popracować... dziś zważyłam się po połowie diety, tj po 15 dniu.. jest 106,6 :D. Tak chciałam do konca lutego 106 - może przez te kilka dni jeszcze się uda te parę deko? jeśli wprowadzę rowerek, to myślę,że byłoby to realne.. :-) w szafie mam sporo ciuchów w które sie oczywiscie nie mieszczę.. dziś przymierzyłam jedne spodnie...hmmm.. jeszcze conajmiej 10 cm brakuje... czyli ok. 10 kilogramów.. ale na śniadanie zjadłam coś niedozwolonego... no dobra powiem wam cichutko... drożdzówkę... wiem,ze jest bardzo beeeeeeee... już więcej postaram się nie jeść takich brzydkich rzeczy...;-) a wogóle to ile drożdzówka ma kalorii???? Słoneczko wyjrzało zza chmurki... zaraz pakuję małą w wózek i idziemy na spacerek się dotlenić... Pozdrawiam Was dziewuszki ps. kto mi poda link z buźkami? kiedyś miałam,ale nie wiem gdzie jest..:-(
-
Kawa z rana jak śmietana!! Witam poranną kawką! Dziś minęły 14 dni tej 30dniowej - w tym tygodniu tylko mniej o 0,9 kg, ale to raczej dobrze, bo jak sobie pomyslałam,że 3 kg tygodniowo miałabym chudnąć,to w miesiącu byłoby 12kg, to choć pięknie brzmi, to chyba za dużo jak na zdrowe odchudzanie i efekt jo-jo murowany...nic to, cieszę się i z tego :D aniaminka-smieszny sposób na jajka miałaś...:D :D ...powroty do pracy po wolnym nie są miłe, ale zyczę wszystkiego naj w pracy :-) balbi-mówisz,że frytki są beeeeeee? wiem, wiem... ale mogłam wziąć jeszcze np. zestawik z dwóch dań tj. rosołek plus drugie ze schabowym, co wziął mój mąż..także wybrałam taka opcję, wydawałoby się lepszą, ale sobie myślę,że mogłabym w sumie wziąc same surówki bez frytek, co nie????? :-) a...i gratuluje silnej woli na spotkanku przy ciastach!!! super! :-) Jagaaga-co się stało? może to samotny weekend tak Cię zdołował? powiedz....może jakoś zaradzimy smutkom? :-) gugajnaa-szkoda,że teraz wycieczka nie wypaliła, no ale potem PARYŻ.... to chyba w ramach podróży poślubnej, co? :-) będzie na pewno miło... scorpio--jak po rozmowach w sprawie pracy? :-) badzia- gdzie zniknęłaś....... buziole dla odchudzaczek!
-
Hej! Witaj Julia! jutro oficjalne ważenie - ostatnio było prawie 3 kg mniej, jutro nie będzie tak miło...mimo diety... zresztą zobaczymy.. dziś byliśmy na długim spacerze i obiad zjedliśmy na mieście, takze było troszkę większe odstępstwo od diety...mianowicie zjadłam frytki, ale z surówkami, bez żadnych sosów itp. to chyba nie najgorzej... mam nadzieję,że przyszły tydzień będzie bardziej żywy na topiku, bo w ten weekend to prawie jakby makiem zasiał..:-) DOBRANOC!!! :-)
-
balbi-no nie...okrpne... a co o tym myslicie? http://pl.youtube.com/watch?v=_7uM1SBRuSw&feature=dir
-
ale ja długo te posty piszę... Ty już zdążyłas Gugajna odpowiedziec, że jednak na samej wodzie nie będziesz :-)
-
Witam z poranną kawą! Balbi--masz rację!!!! mnie też pomaga ten topik i to że jesteście! DZIEKI!!! Mi po prawie 2 tygodniach na tej dietce już nie jest tak trudno :-) ja jem tak co 2,5 - 3 godziny i czasami to nawet głodu nie zdążę poczuć, po prostu mija te kilka godzin i mówię: jem.. wczoraj przedostatni posiłek(jogurt z płatkami owsianymi i owocami) zjadłam o 18, a jeszcze zgodnie z listą ;-) zostały mi do zjedzenia 2 jabłka i postanowiłam, żeby je zjeść 19.30, ale przypomiało mi się o nich ok.22, i pomyślałam,że jak nie czuję głodu to nie jem...na siłe juz ich nie wciskałam-bo po co...:-) Gugajnaa--trzymam kciuki!!!! mam tylko nadzieję,że nie chcesz pozostać przy samej wodzie na cały dzien??? bo ja bym się zniechęciła...chyba,że masz tyle samozaparcia... Na prawdę doswiadczam tego,że częste picie bardzo duzo pomaga..ja już wprowadziłam sobie,ze po wstaniu rano od razu piję szklankę wody-ja pije z cytryną i zaraz juz sobie nalewam kolejną szklankę...potem robię kawę i zalewam 2 herbaty i jak sie skonczą to za chwilę znowu..w międzyczasie jeszcze zapijam wodą z cytryną... jagaaga--po nocce humor trochę się poprawił??? koniecznie wyjaśnij o co tej kuzynce chodzi...nie rozumiem, jak mogła Ci naubliżać nie wyjaśniając do końca... Balbi--zdaj koniecznie relację,czy nie skusiłąś sie na kawałek ciasta...:-)
-
ale spokojniutko tu dziś... wpadłam powiedzieć Wam DOBRANOC!! do juterka! :-)
-
ja własnie po rybce pieczonej w rękawie z folii :-) mięciutka i pyszniutka, a najwżniejsze,że bez tłuszczu!!! :-)
