binga35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez binga35
-
ooo..kolejna osoba z Trójmiasta :-) hi, hi... ja czuję się gdynianką ,ale wyemigrowałam na Dolny śląsk.. :-) mój adres email
-
ooo..kolejna osoba z Trójmiasta :-) hi, hi... ja czuję się gdynianką ,ale wyemigrowałam
-
badzia---mi też się chce..... sok pomidorowy wypity, a obiad o 15... przede mną 3 szklanki picia..żeby tylko przetrwać... chyba wyjde zaraz z domu, przez godzinę chociaż nie bbędę myśleć o jedzeniu..
-
pikna nowa tabelka :-) ta tłusta tez fajna była :-)
-
kolejnyraz --a jak wygląda Twoja dieta? na czym polega?
-
ale tu dziś od rana walentynkowo... życzę miłości od ukochanych, byśmy same kochały i czuły sie kochane... wczoraj wieczorem mała nie dała mi już zasiąść przy kompie...domagała się trzymania na rękach...a potem to spać trza...;-) Dzieki dziewczyny za zdjęcia...:-) :-) ja oczywiście dziś odeśle swoje.. Balbi- pod maską rzeczywiście można się ukryć...;-) gugajnaa-jejkuuu..Orłowo...normalnie czuję, ze tęsknię za Trójmiastem... BAlbi, gugajnaa : Dziewuszki-jesteście super...:D nie mam za bardzo produktów do dzisiejszej diety...ostatnio kupiłam na 3 dni, dzis muszę trochę pokombinować... a po południu wybrac się na zakupy na kolejne dni.. a ja to nawet jak schudłam do 69kg - a było to z 8 lat temu - to i tak wydawało mi się,że gruba jestem, a wyglądałam dobrze - mam to już w głowie... pozdrawiam!
-
ooo... ile nas z Dolnego śląska... :-) i Trójmiasta.. :-) ok. czekam na zdjęcia i tez wysle.. :-)
-
a mi internet sie co chwila rozłączał... :-( ooo...Balbi, TY tez z dolnoślaskiego? kotlina kłodzka...piękna okolica.. ja okolice Lubina...kawałek drogi od Ciebie... mój mail mirrat@wp.pl
-
a... dziewczyny... tak z pewną dozą nieśmiałości... mogę też wymienić się z Wami zdjęciami? ja tam fotogeniczna nie jestem, ale tu to jak w rodzinie.. :-) ps.do końca dnia jeszcze została szklanka kefiru oraz 2 jabłka... i kończe na dziś z jedzonkiem..
-
jagaaga--> jak to sie ni uda? musi si e udać!!!!!
-
niech będzie w takim razie kilosek, bo jo-jo jest be :-)
-
albo więcej niż kilosek :-)
-
będziemy co poniedziałek uaktualniać?
-
***************WZROST ***** WAGA POCZĄTKOWA * WAGA OBECNA * CEL GUGAJNAA ******172**********112KG********************106KG******* 80KG BALBI************180**********102KG********************* 92KG********80KG KIZIA MIZIA26**172**********88KG***********************75KG******* *65KG MADZIAREK*****170**********96KG*********************81,5 KG********65KG PAUZA-BEDZIE DZIDZIA ADAM JUNIOR ASIA-K*********** 180*******84KG***********************84KG**********63KG ANiAMIN**********170*******102,7KG********************87 KG********60kg ALEXANDRIA****164********90KG**********************75KG* *********65KG ASIA-78**********166 ******106,2KG******************105,3KG*********70KG BADZIA***********182*******93KG************************* 82KG********70KG SCORPIO*********176*******98kg************************** 98kg********70Kg BINGA35********* 164******110,7KG**********************110,7********80KG
-
po rowerku z badzią juz ochłonełam... prysznic wyzwolił nowe siły... kawka na stole... mała nakarmiona spokojna...:-) :-) ten rowerek to robimy któryś już raz, a czemu nie jest lżej tylko coraz cięzej? ale za to czuję jak mi pot spływa po plecach i wydaje mi się przez to,ze więcej kalorii spalam... :D a mąż powiedział,że mnie podziwia za ten rowerek, bo jemu to by się nie chciało.. ja sobie jechałam, a on ciastka wcinał.. powiem Wam,że nawet te ciastka za bardzo mnie nie ruszają.. tak się zawzięłam...:-) po tabelce widać,że efekty macie - ale fajnie.. zaraz i ja się wpiszę..
-
kolejnyraz-->witamy!!!! moja kuzynka odchudzała się tą metodą, pamietam, że sporo schudła.. nawet mi polecała ksiązkę.. ale jakoś nie kupiłam...
-
popatrzyłam na tę stronkę z masażami... ale by się poszło na taki masujący fotel z wibracjami...uuuuuu... to się rozmarzyłąm.. a tak a propo - ile taka przyjemność kosztuje na vacu stepie?
-
to jak? podtrzymujemy tabelkę? dopisywac sie? jesli ta,k to trzebaby ją chyba uaktualnic..
-
Dzień Dobry! ale tu od rana gwarno...i miło.. :-) ja rozpoczynam 3 dzien diety - jak na razie jeszczze bardzo głodna nie jestem, to sniadanie rozpoczynam jak najpóźniej, zeby te produkty co na dzisiejszy dzien sie w miare równomiernie rozłozyły.. Kociaki macie słodkie - ja nie mam, ale uwielbiam obserwować ich zachowanie i jak sie bawią, byle sznurkiem... :-) Ja waże się też codziennie i to rano i wieczorem, powiem wam na ucho,że juz na wadze jest mniej niż 109.. :D Madziarek--oj jak Cie rozumiem z tymi mdłościami..tylko,ze mnie trzymało tak do 3 m-ca...a wogóle dla mnie to było dziwne uczucie nie móc patrzec na jedzenie przez dłuzszy okres... bo rzeczywiście przez pare poczatkowych tygodni kuchnię omijałam wielkim łukiem...oczywiście do czasu...hmmm... aniaminka--> a do tego stepu jest jakaś instrukcja w jakiej kombinacji te kroki wykonywać? bo na chwilę obecną to ja bym tylko wchodziła i schodziła i mogłoby mi się znudzić.. :-) scorpio-->i jak dołączasz do nas? ja też modyfikuję tę dietkę, ale naprawdę ciut..staram się jednak trzymać tego co jest.. badzia-jak Ty dziś nie robisz rowerku, to ja nie wiem, czy też wsiądę, zresztą od wczoraj też mam @ ale jakoś dobrze przechodzę.. wezmę tylko taki motylek do ćwiczeń, poćwiczę nogi.. Balbi-->dużo zdrówka dla gardziołka...:-) 100 kg mniej ładnie brzmi.. a miałyscie kiedyś wspólną tabelkę? gugajnaa, alexandria i wszystkie dziewuszki mocno sciskam! :-) :-)
-
witam wieczorkowo... ja melduję,że 2 dzień dietkowy ZALICZONY!!!! :D fajnie dziewczyny, ze walczycie, to mnie na prawde motywuje.. wielkie dzięki WAM.. ... chciałam jeszcze cosik skrobnąć, ale mój Maluszek jeszcze dokazuje o tej porze jak zwykle...e-h.. pozdrawiam! :-) :-)
-
Balbi - ale to serce fajne... takie duże... moja córcia to się dłuzszą chwilę wpatrywała w nie.. :-) pozdrawiam... a... i pamiętam jak u mojej koleżanki w bloku zbierali podpisy, żeby topole sprzed bloku ściąc.. wszyscy podpisali, oprócz niej... osoba zbierajaca podpisy była oburzona.. drzewa scieli i tak łyso teraz...
-
Witam! JA już po jajku i pół godzinnym rowerku.. juz od wczoraj chodzi mi, by zapytac te, co będą niedługo ślubować, czy kreacje wybrane... badzia-- w slaonach ślubnych mają sporo sukienek, ja miałam te same myśli, jak szukałam.. ale miałam do przymierzenia z kilka, wtedy wazyłam gdzieś 85 kg.. a wogóle ze swoją suknią ślubną to miałam niezłą jazdę... a masz jakiś fason wybrany? i gugajnaa -A Ty? jak Twoja suknia? Ty masz wcześniej,o ile pamiętam.. aniaminka--> spacery z psem to chociaz pretekst, by wyjść i połazic na świeżym powietrzu i to szybszym truchtem, ja też kiedyś robiłam takie rundki... no i własnie przed kompem sie nie chudnie... i tu znowu - badzia dzieki za ten rowerek o 9.30, bo samej to bym odkłądała zapewne na potem i nie wiem, czy coś by z tego wyszło.. ja kiedys hołdowałam zasadzie: dzień, bez drożdzówki, to dzien stracony, a że nie umiałam kawy bez słodkiego to do każdej kawy rano obowiazkowo drożdzówka, a potem to inne słodkości, bo kaw to piłąm dziennie ze 4.. teraz tez lubię kawę z czymś (nigdy nie słodziłam) ale staram się powiedzieć: nie... :-) mushellko-gdzie TY???? JAK REMONT???? idę robić tę zupke prezydencką...
-
aniaminka, jagaaga --super podejście do sprawy!!!:-) aniaminka, badzia--> to do jutra do 9.30!!! też już nic nie jem dziś, ew. herbatki... Buziaczki
-
nawet nie wiedziałam,ze jogurt naturalny ze śliwkami może tak smakowac...pycha.. ale czy rzeczywiscie trzeba było dodac 15 dkg owoców? bo ja dodałam całą paczke 10dkg śliwek kalifornijskich...nie za dużo?? ciekawe ile kalorii sie spala nosząc min. 5 kilogramowy obciążnik- bo ja co najmiej 1/4 dnia noszę mojego brzdąca na rękach..:D jagaaga--no właśnie, jaką dietkę stosujesz? badzia--robiłas sama ten rowerek? :-) jutro może tradycyjnie o 9.30-możesz? zapraszamy też inne chętne... :-) ps. ale sie zasłodziłam tymi śliwkami...brrr...
-
dzis moze dam rade zostało mi jeszcze do zjedzenia: 1 szkl soku marchewkowego jogurt z susz śliwkami z jedno jabłko czyli chyba głodna nie bedę do wieczora.. mam taką nadzieję..