binga35

HEJ!!! :) Ania..mi smutno się czyta Twoja historię...jej... 4 lata to BARDZO DŁUGO... to ja bym nie wytrzymała... ja swojego meza też poznałam przez intetnet..w lipcu...a we wrześniu bylo spotkanie.. i odkąd mnie zafascynował miałam takiego powera,zeby ze sobą coś robić,ze rzeczywiście przez te 2 miesiące udało mi sie schudnać...fakt,ze akurat to wreśniowe spotkanie nie było z mojej inicjatywy..usłyszałam w słuchawce \"jutro bede u ciebie\" a ja w szoku, w popłochu,ze przeciez jeszcze nie ten moment, by pokazać się mojej miłosci..no ale klamka zapadła...bo on miał szkolenie niedaleko mojego miasta a ja nie chciałam go zbywać, bałam sie,ze go stracę... bardzo szkoda,ze nie zdobyłąś się na szczerość, na spotkanie..Twoja śliczna buzia, charakter, który mu odpowiadał - to moze spowodowałoby,ze zmieniłby zdanie na temat,że nie lubi okrąglejszych kobiet..,,,a jeśli nie,, to na prawdę,czy warto zawracać sobie głowę??? ale było..minęło... jest TERAZ ja uważam,że jesteś bardzo mądra dziewczyną...potrafisz dawać bardzo mądre rady..może spróbuj usiąść i potraktować swoją historię jakby opowiadała Ci jakas Twoja kolezanka..co jej byś doradziła? oj..dziuńka sie obudziła...lecę...

witam w NOWYM ROKU!!! roku zmian i przemian :) wracam również na łono topiku...:) wiecie..od tego świąteczno-noworocznego jedzenia mnie cały brzuchol boli... nawet dobrze się schylić nie mogę... :( najwazniejsze,że jak się obudziłam to miałam w głowie to , ze zaczynam coś robić w końcu i jak na razie omijam pozostały kawał ciasta wielkim łukiem...zaraz go schowam chyba.. będzie dobrze...najgorszy pierwszy tydzien..potem leci... :) POZDRAWIAM!!!

ania - i zapomniałam napisać,ze Twój wynik grudniowy jest imponujący--BRAWO!!

gugajnaa--dzięki za namiary na ćwizenia..na razie obejrzałam pobieżnie - nie za cięzkie są jednak??? ;) ania--ja jutro idę po rowerek..TY tez idz po swój!!!! nie wiem jednak kiedy będe jeżdzić, czy mała nie będzie chciała wchodzić na niego..i mi pomagać :> a jak bedzie spać, to czy nie bedę za mocno hałasować?? wolałabym jeździć jak mąż w pracy...ale jest jeszcze wyjście że pół godziny on sie zajmie Emilką, a ja w 2 pokoju na rower... zobacze jeszcze. Ale rower musi być!!!! Po prostu ruch musi być!! Będę ryczeć, ale będę jeździć i JUŻ!! eufemia--graruluję samozaparcia w rowerkowaniu :) DOBRANOC!!!

witajcie kolezanki!!!! ja jednak od jutra zaczynam...nie czekam do 1-go.. :) zaczynam od 1 dniowej diety oczyszczajacej...cały dzien ryż z jabłkami.. chce tez przynieść rowerek stacjonarny z piwnicy - nic teraz innego nie mogę zrobić,zeby poćwiczyć..ani basen, ani aerobik...a może ćwiczonka z internetu...??? gugajna, kiedyś podawałaś link do ćwiczeń..może polecisz coś? ania--ile schudłaś już przez miesiąc? pisałaś,że na początku grudnia było ok.100, a teraz 94 - czyżby 5-6 kg mniej???? pozdrawiam wszystkie topikowe dziewczyny!!!

hej! hej!! :) pamiętacie mnie jeszcze?? wpadłam życzyć WAM wszystkiego najlepszego z okazji świąt!!! bardzo ładnie Wam idzie..:> GRATULUJĘ!!! jak znajdę siły to znowu dołączę do Was od nowego roku.. wiem,że stwierdzicie,a dlaczego dopiero od nowego roku? ano jakoś tak sie nastawiam na tą datę.. BUźka! :)

cos mnie też bierze na jedzenie..:O w MM je się dużo warzyw, ale mi sie już znudziły...straszne.. muszę szybko poszukać diety dla siebie..nie przeglądałam jeszcze tych od gugajnyy - zaraz to zrobię.. nigdy nie patrzyłąm na związek diety z @@ - ale teraz sobie mysle,ze może to to? też mówie sobie,że głupia baba ze mnie i chwilami \"grubas zawsze pozostanie grubasem\" :O ale kurna, nie mozna!!!! straszne,ze to uzależnienie,krązenie myślami wokół jedzenia dopadło właśnie mnie?? nas... roczek Emilki za 4 tyg - a moje plany idą w łeb..buuuu.. od wczoraj jem chleb i czuję sie źle - :( dziś 4 wafle w czekoladzie...:O jak zawalam dietę, to mi sie na topik nie chce nawet wchodzić, bo mi wstyd.. ale dobrze,że weszłam--waga ani, jagi uświadomiła mi,że Wy po raz rozpoczynacie walkę - to ja tez!!!!!!!...bo już znowu widze trzy cyfry :O - kurna, no.. agus--cieszę sie że u siostry lepiej gugajnaa--zdjęcie kolejne super .. :D dobranoc! aż sie boję, co bedzie jutro..

gugajnaa--prześlij mi tez te dietki...przejrzę...chyba mi jakaś odmiana jest potrzebna.. mirrat@wp.pl buziaki

joanne--ale cieszę się,że jesteś...:D :D nie smutkaj sie...jest czas gdy sa \"lata chude\",a potem przychodzą te \"tłuste\" także przyjdzie moment,że zacznie sie ukłądać...pisz tylko... :) buźka!! ja tez juz tydzien bez pracy, bo na wychowawczym nie przedłużyli mi umowy...i tak nie chciałąm wracać, bo nie mam z kim niuńki zostawić, no ale byłoby gdzie wracać tak za pół roku , a tak też będę musiała czegoś szukać.. a my za miesiąc mamy roczek - już dumam co by tu za atrakcje wymyslić.. :) jest weekend..czyli z dietką jak zwykle tak sobie... :O jagus--a Ty jeszcze odpoczywasz po weselu?? ;) bo miałas się odezwać jak odpoczniesz... :)

miłej soboty!!! :D :D :D

bluebird - dziękuję!! ale wiesz,ze ja na prawdę sporo jem? :) własnie wcinam obiadek.. dwie kiełbaski z żółtym serem - to zapiekane i do tego talerz surówek z sosem majonezowym... chyba nie jest to mało i na pierwszy rzut oka wcale nie dietetyczne...;) a jednak chudnę... :D fakt,ze wczoraj i przedwczoraj nie jadłam kolacji, ale na prawde nie byłam głodna..(po takim obiedzie??? ;) ) a o 22 to już nie chciałam jeść...

ja też od rańca z dobrą nowiną..rano NIE BYŁO 100 !!!! jupi!!! a nawet 99,7 tralala..lala..lala... :D :D :D :D moze juz seteczka nie wróci?? ale nie będę was zamęczać moim codziennym ważeniem...następna nowina dopiero w poniedziałek ;) oby też taka radosna :) BAlbi gratulacje!!! byle do przodu!!! ania--zdrówka!! gugajna-zdrówka!! JAGUŚŚŚŚŚ!!!!!!!!!!! a z mushelką to co się dzieje? macie jakis kontakt?

a moderatorzy to chyba zasypani dzis zgłoszeniami do usunięcia :)

dziewczyny--dzieki za gratulacje!! mam nadzieje,ze nie przedwczesne.. ale walcze dalej.. :) alex--potwierdzam,ze malutkie porcje. ja na sniadanie 4,5 wazy z serkiem i dzemem plus jogurt plus warzywa :) jaguś--miałas byc..jeszcze wypoczywasz??? czekamy.. aniaminka--a co u Ciebie?? nie piszesz .. :( i JOANNEEEE!! --- czytasz?? skrobnij coś..

oj! wysyła mi się tylko pierwsza linijka postu..dobra..po raz trzeci próbuję.. jejku..AGUŚŚŚŚ!!!! jak fajnie,ze jesteś!!!! PISZ! PISZ! czekamy!! gugajnaa--wracaj szybko do zdrówka!!!! :) a u mnie w końcu dziś 99,9!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D cieszę sie strasznie!!! no ale.... to tylko 0,1 do 100.. grrrr...i przy moim codziennym wazeniu jutro może być stówka i znowu będę miała minkę taką :( ale nic to...dziś jest dziś i cieszę się!! akurat dzisiaj Emi konczy 11 mies - czyli równy miesiąc,zeby rozprawić się z 5 kg - nie wiem,czy będzei to takie proste... :O - najważniejsze,że mam cel :D dziś zapowiada się piękna pogoda, tak jak wczoraj :) słoneczne buziaki dla wszystkich!!

jejku..AGUŚŚŚŚ!!!! jak fajnie,ze jesteś!!!! PISZ< PISZ

jejku..AGUŚŚŚŚ!!!! jak fajnie,ze jesteś!!!! PISZ< PISZ

znowu konczę i zaczynam dzień? :) pooo--buuuud--kaaa!! i tak pewnie część z Was już dawno wstała, bo do pracy.... no i dzis nie ma żadnych rewelacji..100,3 :( i tak... byłabym baaaaardzo zła,gdybym ostro dietkowała w tamtym tygodniu, a tylko 0,2 mniej ,a tak to wiadomo co sie na to złożyło..nieszczęsna czekolada..:O mam nadzieję,ze to wahania, bo wczoraj rano widziałam znowu równą 100 i to mnie zmobilizowało,żeby zrezygnować z kolacji a nuż spadnie ponizej tej nieszczesnej stówy..no niestety,.. :O planu nie wykonałam, bo miałam zamiar zobaczyć dzis 99 .. :( i jak tak dalej pójdzie do drugiego planu też nie wykonam, czyli 95 na roczek Emilki :( a to juz za miesiąc...buuuuu... (tak a propo - Alexandria, TY tez masz Emilkę, nie??-tylko trochę wiekszą :D) ale sobie jednak myśle,ze pomogłoby, gdyby było troche ruchu więcej..może wyciągnę ten rowerek treningowy z piwnicy????? kiedys z badzią się umawiałyśmy na konkretna godzinę na jeżdzenie i sobie pedałowałysmy pół godzinki :) sama, to jestem leń.. gugajnaa--jak się czujesz? poszłaś ddo pracy? dobra..idę sobie śniadanie robić... Buziaki na cały dzień!!

witam! gugajnaa--przy takiej pogodzie nurkować?....brrrrr.... grzybki..mniam.. :) powiem wam,że ja nigdy na grzybach nie byłam... :) ale opieńka to wiem jak wygląda - rodzice zbierali..:) lawerka--Ty podjadłaś dziś a ja tylko śniadanie i obiad - już z kolacji zrezygnowałam,żeby jakiś efekt jutro zobaczyć...aż się boję, co będzie po tych dniach pałaszowania czekolady :O alexandria--miłej pracy :) udanego dietkowania... DO JUTRA!!!

lawerka--no co za typy!!!! fajną zabawe mieli... ech...:O współczuję... jagaaga już w PL i chyba dzis na weselu się bawi... :) badziulek--witaj słonko szczęsliwa mężatko :D wpadaj czasami do nas... :) aniaminka, gdzie żeś TY...jak leci? :) w koncu po 2 dniach kiszenia się w domu wyszłyśmy sobie na spacerek :-) i do marketu...poszłam po trzy rzeczy, wyszłam z dwudziestoma :O normalka...

troche się rozjechało... ;) lawerka--nie wiem,czy też bym sie oparła tym pierożkom :)

To nasz cel???? ;) ´´´´¶¶¶¢¢¢¢¶¶¶´´´´´ ´´´´1¶¶¢¢¢¢¢¢¶¶´´´´´ ´´´´¶¶¢¢¢¢¢¢¢¶1´´´´´ ´´´´¶¢¢¢¢¢¢¢¢¶¶´´´´´ ´´´¶¶¢¢¢¢¢¢¢¢¢¶´´´´´ ´´1¶¢¢¢¢¢¢¢¢¢1´´´´´´ ´´7¶¢¢¢¢¢¢¢¢¢¶¶¶´´´´ ´´´¶¢¢¢¢¢¢¢¢¢¢¢¶¶´´´ ´´¶¶¶¶¶¶¢¢¢¢¢¢¢¶¶´´´ ´1¶¶¶´´¶¶¢¢¢¢¢¶¶´´´´ ´¶¶¶´´´´¶¶¢¢¢¢¶7´´´´ 7¶¢¢1´´´´¶¢¢¢¢¶´´´´´ ´¶¶¶¶¶¶¶¢¢¢¢1¶¢´´´´´ ´´´´´´1¢¢¢¢¢¢¶7´´´´´ ´´´´´¢¢¢1111¢¶´´´´´´ ´´´´¶¶¢¢1111¶¶´´´´´´ ´´´1¶¢111111¶´´´´´´´ ´´´´¶¢111111¶´´´´´´´ ´´´´¶¢111111¶´´´´´´´ ´´´´1¶111111¶´´´´´´´ ´´´´´¶¢1111¢¶´´´´´´´ ´´´´´´¶1111¶¢´´´´´´´ ´´´´´´¶1111¶´´´´´´´´ ´´´´´´¶¢111¶7´´´´´´´ ´´´´´´¶1111¶¢´´´´´´´ ´´´´´1¶¢111¢¶´´´´´´´ ´´´´´¶¢1111¢¶´´´´´´´ ´´´´¢¶¢¢¢¢¢¢¢´´´´´´´ ´´´´¶¢¢¢¢¢¢¢¶´´´´´´´ ´´´´¶¢¢¢¢¢¢¢¶´´´´´´´ ´´´´¢¶¢¶1¶¶¢¶¶´´´´´´ ´´´´´¶¢¶´´¶¶¢¶´´´´´´ ´´´´´¶¢¶´´´¶¢¶¢´´´´´ ´´´´´¶¢¶7´´1¶¶¶´´´´´ ´´´´´¶¢¶1´´´1¶¶¶´´´´ ´´´7¶¶¢¶¶´´´´¶¢¶¶´´´ ´´´´¶¶¢¢¶´´´¶¶¢¢¶¶´´ ´´´´¶¶¢¶¶¶7´´¶¶¢¢¶´´ ´´´´1¶´¶¶¶¶¶´¶7¶¶¶¶¢

ja dziś cały dzień moge powiedzieć,że ok, a teraz znowu mnie na słodkie bierze :O zwariuję chyba.. a jeszcze sie zwazyłam i to co zobaczyłam wcale mnie nie motywuje do tego,żeby dalej dietkować.. ale mówie sobie,że przecież chudnięcie to nie z dnia na dzien ,że jednak to jest proces długotrwały.. buzia--ja musze tez za dnia sobie z moją córcią drzemki ucinać..moze już jutro? ;) smacznych urodzinek jutro :D mniam.. lawerka--przyznaj się ile tych ruskich zjadłaś,co??? :D też uwielbiam ruskie..

HEJ! balbi..nie miałam jak odpisac od razu...ale to i dobrze,bo myślałam,ze Cię zalało z powodu @ -hahahahah :) trochę się przejęłam nawet... jednak lepiej, że to \"tylko\" ślinotok czekoladowy :D u mnie tak se... zwalam na pogodę , bo przez to siedziałyśmy cały dzien w domu i nie sprzyja mi to 100% dietowaniu MM :O

ja tez przytyłam ponad 15 kg w ciągu roku.. :( już nie mówię o ciąży...tylko to co było przed... ale teraz trza się w koncu rozprawić z kilogramami.. lawerko--pocieszycielko :) zawsze jakieś pocieszenie jest w tym spalaniu kalorii podczas spania :) ale powiem Wam,ze pozarłam tą czekoladę :O i po prostu już nie kupię... i nie będzie jednej kostki do kawy, która to kostka zamienia się na połowę tabliczki. Juz tak blisko 99 - jak znowu to zaprzepaszczę.... :( szkoda słów by było...nie mogę!!!! spokojnej nocki!!