binga35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez binga35
-
Dobry Wieczór!!! :D lawerka--ja na tej zupie tez nie wyrabiałam...mi ona po prostu nie smakowała...bleeee...2 dni kiedyś się męczyłąm a reszta poszła w śmieci..także nie zazdroszczę.. aniaminka--miło się czyta,że coś robisz - jak wiesz,jak też niedawno znowu zaczęłam..ale czsami się boję,że znowu coś schrzanię :( ale trza se powtarzać,że musi być dobrze i JUŻ!!! no nie?? Balbiczku, czy TY jeśteś na MM?? Jaga, nie czytaj tylko pisz...nawet pomarudź, jeśli masz doła - wysłuchamy.... buźka dla Ciebie!! a co u Madziarka -- ciekawe ile udało sie jej schudnąć na koktailach.. ja trochę późno kolację zjadłam :O no ale godziny pomiędzy posiłkami zachowam..no i jeśli 4 godziny przed snem można zjeść kolację, to pójde spać dopiero o 24.. ha... POZDRAWIAM!!!
-
dziękuję... obejrzałam... można już wykasowac... :)
-
Hej!!! ale tłoczno... nie nadązam czytać ;-) Witam wszystkie nowe koleżanki.. :D jeszcze mi tu brakuje mushellki, jagiagi, badzi, madziarka.. gugajna--już 94???? WOW!!!! ale masz super!!!! kizia i gugajna - bardzo fajne zdjęcia - fajne babeczki z Was :) i od razu przy okzaji zdjęć gugajnaa chciałąm Cię zapytać jak dbasz o włosy??? tzn. po umyciu uzywasz jakiś kosmetyków? suszysz suszatką, prostownicą...?? mam podobnie ścięte włosy (no troszkę już przydługie) i mi się moje jakieś matowe wydają... :O a Twoje takie lśniące i fajnie się układają... na zdjęcia które tylko 1 dzień były do obejrzenia niestety nie zdążyłam... :( szkoda... aniaminka--ale Ty mało jesz.. nie za mało????? ja przy mojej MM porcje mam całkiem przyzwoite...zobaczymy jak mi bedzie szło dalej :) jutro chcę sobie zrobić ciasto z cukini :) - ciekawe co z tego wyjdzie..hmmm... POZDRAWIAM!!!
-
Witaj bluebird balbi???????? normalnie super,że się odezwłaś.. :) jak komp w porządku, to pisz, pisz, pisz... bo tu puchy ostatnio.. a jak sklepik? gugajnaa a dla męza osobno gotujesz? czy jesz to samo tylko mniej?
-
gugajnaa--widać już bardzo,że z wagi zleciałaś...gratulacje!!! badzia--super,że do nas zajrzałaś...miłego \"miesiąca\" miodowego :) pozdrowionka... :D
-
cześć :D gugajnaa--pewnie,że nie zanudzasz... pisz, pisz..bo to mobilizuje... najważniejsze,że cały czas lecisz do przodu.. :) kto jak kto, ale założycielka topiku musi świecić przykładem ;) ja dzis 101,8 - mogło być lepiej..no ale jest mniej niż w zeszłym tygodniu :) na pierwsze urodzinki Emilki - 21 listopada - chciałabym widzieć 95..kupa czasu, MUSI MI SIE UDAC!!!!! a potem oczywiście dalej... BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!!!
-
co wejde to strona 545 :) u mnie ok poza tym, ze zamiast jednej kostki, to se pozwalam już na dwie kostki :O ech to uzależnienie...ale juz sie skonczyła, także chyba ten tydzien sobie odpuszcze...czytaj: postaram sie..;) porcje jem dosyć, dosyć - zaraz makaron z sosem pomidorowym i chyba resztka zupy porowej z wczoraj oraz warzywka oczywiście... :) madziarek ile schudłas? jak sie czujesz na tej dietce?? pozdrawiam Was wszystkie
-
hej!! :) melduję się....chociaż od czasu do czasu :) dietka MM nadal :D zobaczymy co będzie w poniedziałek... chwila prawdy..hahahah... :) Joanne - szkoda,że nie podpasowało Wam obecne mieszkanko... :( ale może to jednorazowy wybryk huliganów - no i nie będzie już potrzeby interwencji właściciela, który jednak nie fair wobec Was postąpił.. :( no i gratuluje,że udało Ci się uniknąć napadu na fast foody, no i obsługa ocalona.. ;) :D aleksandria--fajnie,że pobyt włoszki się udał..dobrze,ze tłumaczy miałaś :) no zobacz,ze te tabletki nic nie pomogły.. :( no i ten apetyt..hmmm.. fakt,że zdrowie najwazniejsze..życzę i zdrowia i trzymania wagi :) gugajnna czy sezon kajakoway zakończony??? :) jagaaga-niech ten remont się skończy i wracaj na topik...dziwnie bez Ciebie.. :( zresztą gdzie Aniaminka, mushelka, madziarek??? :( aaaaa.... badzia dziś miała ślub!!!!!!!! :D :D :D :D :D teraz tańcuje na własnym weselichu :D BADZIA - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
-
hello!! ja sie obkupiłam do MM - szafa cała pełna, warzywka są :D jej..to moja ostatnia deska ratunku... na razie ok. przy tej dietce na prawde sie nie chodzi głodnym...ważne,żeby pilnować przerw i picia a raczej niepicia pół godziny przed posiłkiem i godzinę po posiłku...to dla mnie chyba najgorsze, ale daję radę - po prostu częściej patrzę na zegarek ;) nawet czekoladę jem :) kostkę do kawy ;) ale musi to być czekolada min. 70% - tzn. zalecają w końcowej fazie..jeśli nie bedzie schodzić kg tygodniowo to spróbuję odstawić.. także dziewczyny trzymam za Was kciuki a Wy trzymajcie za mnie no i właśnie..ta 80 mi sie też marzy.... :D
-
cześć! pustawo na wątku... nikomu już sie nie chce odchudzać.. ja od dzis próbuje mm znowu..jak na razie w tym widze swoja szanse..jakiś czas temu byłam na mm i przy na prawdę sporych posiłkach chudłam - zobaczymy teraz.. jagaaga--jak mieszkanko? i kurs? chyba nie zrezygnowałaś jeszcze na dobre? a jak dieta? Joanne--super,że juz po przeprowadzce - rozpoczyna się nowy rozdział :) także powodzenia i dietke trzymaj! :) aleksandria--dobrze,że lekarz nie stwierdził niczego złego... :) będzie dobrze :) a jak tam gość? gugajnaa--brawka za kajaki :) cały czas lecisz do przodu - SUPER!! nasza założycielko topikowa-jesteś prawdziwym wzorem!!! muschellka też ucichła... madziarek--jak Twoja dieta herbalife? aniaminka--zaczęłaś coś? asia-k - a TY? a co u buzi słychać? POZDRAWIAM!!! :D
-
witam dziewczyny!!! zaglądam do Was, ale postanowiłam,że będe pisac jak już będzie ponizej setki... :( ale jeśli wywoływałyście, to sumienie mnie ruszyło,żeby cokolwiek napisać.. i tak.. ze względu na to,że szybko robi się ciemno odpuściłam kijkowanie :( umawiałyśmy sie na 20.30 - a to już zupełnie czarna noc :( wtedy mimo,ze za bardzo nie dietkowałam to czułam,ze mi trochę schodzi z nóg, bioderek itp. no a teraz????? :O jak czytałam słowa Joanne do Animinki to trochę wzięłam to do siebie..ciekawe Aniu jak u Ciebie dzisiaj? Kurka, u mnie ten zastój trwa też juz za długo - Jejku ja po prostu kocham jeść :O a to,że sie w końcu zaczynam na powaznie odchudzać to mówię sobie codziennie..już mnie to samą wkurza... :O myśle też czasami czemu to jedzenie ma mną rządzić!!!! czemu w markecie obowiązkowo musze włazić w regały ze słodyczami!!! czemu nie potrafie powiedzieć STOP przy jedzeniu czegokolwiek!!! pisałyście o planie...no właśnie, bez tego nic nie wyjdzie..trzeba jasno i otwarcie wyznaczyć sobie jakieś zasady i po prostu się tego trzymać.. Gugajnaa- pozdziwiam Cię ze nie odpuściłaś sobie dietki po ślubie :) wybaczcie,że nie będę pisać, ale zanudzanie Was tematem,że zjadłam to, co nie dozwolone w sporych ilościach i jeszcze bez podejmowania próby walki to trochę bez sensu, bo wcale nie jest wsparciem dla innych... :( jak już coś wymyslę mądrego w związku z moim odchudzaniem, to skrobnę.. GORĄCO WAS POZDRAWIAM!!!
-
hej! dzięki za zaproszenie na kawkę :) jaga--niby mieszkasz w de a jak czesto we wrocku ostatnio jesteś.. :) joanne--powoli sprawy zaczynaja się ukłądac, mam nadzieje,ze wyszystko będzie po Waszej mysli.. :) a daleko się przeprowadzacie od obecnego miejsca? ile km? gugajnaa--super,ze kajaki się udały,że fajne towarzystwo i zazdroszcze kolejnych wspaniałych wrażeń :) madziarek--ciekawe ile teraz u Ciebie na minusie.. :) u mnie różnie..raz mniej jem, raz więcej :O kije jednego dnia sa, drugiego ni ma :O (ale dziś już jestem po :D ) zależy czy którejś coś nie wypadnie albo zalezy od pogody.. aniaminka pisała jakiś czas temu o jedzeniu lodów..no własnie mam teraz akcję LODY - mniam a zarazem :O szkoda,że nie mam pulsu..chętnie oglądałabym ten program o chudnących grubasach..no ale opowiecie? co? :) wszystkie po kolei Was pozdrawiam!!! :) a...... przypomniał mi sie ten kolega,co niedawno zajrzał na wątek..jednak nie pisze...szkoda..
-
wczoraj jak byłam na rowerze to tak mi sie fajnie jeździło, że nawet nie czułam,że 100kg na nim siedzi.. Joanne--a jakie ćwiczenia robisz? z płytką czy sama? gugajnaa--ale fajnie spędzasz czas..tak aktywinie..ja na kajakach nie byłam nigdy..kiedyś miałam możliwość,ale się balam, bo nie umiem pływać, chociaz wiem,że kapoki sie zakłada, ale blokada psychiczna była.. aniaminka--właśnie między wierszami wyczytałam,że wtedy był to czas,że miałaś motywację...ja najwięcej chudłam tez jak miałam motywacje jakąs konkretną...u mnie zazwyczj był to facet ;) teraz szukem innej..ostatnio pomyslałam,że na roczek małej chciałabym inaczej wyglądac niz na chrzcinach... ale i to nie jest tak silne jak kiedyś..:) po prostu wiele rzeczy powinno się robić dla siebie, a nie dla innych... a to że się nie chce? jej..skąd ja to znam... jaguś--jak do tej pory do czytałam,że sama wszystko robiłaś w nowym mieszkanku..dla mnie zdanie \"oszlifowałam jedno okno\" to kosmos - nie wiedziałabym od czego zacząć..ale może tylko mi sie wydaje? ale dobrze,że będziesz miała pomoc...kiedy planujesz tam zamieszkać?
-
dzin dobry z rańca!!! :D dobra..to szybko.. wczoraj poszłam na rower - objechałam tą trasę, co chodzę z kojami - ale fajnie było.. :D a teraz lecę na kije...dlatego lecę,żeby sie nie spóźnic :) pa, pa...
-
heloł!!!! :) aga--i Ty wszystko sama robisz???????? WOW!!!!! normalnie szok!!!! madziarek--gratuluję utraty wagi..szybko Ci idzie na herbalife :) ale tu tez trzeba dyscypliny..nie ma żadnego podjadania..słodyczy itp. trzeba trzymać się reguł .... joanne--gratki za rower :D może tez w końcu wieczorkiem się wybiorę - kije mam juz zaliczone z rana :D mushellka -- potwierdzam,że świetne zdjęcia na naszej klasie - fajna ekipa, zachody słońca (a moze to zdjęcie to wschód???) i Ty tak szczupło wygladasz na tym grupowym zdjęciu...chciałabym tak wygladać.. gugajnaa--wróciłaś do szarej rzeczywistości.. czyli praca, praca... a jak kotka?? badzia--ciesze sie,że się pokazałaś..:D pisz w miarę możliwości... :) aniaminka--trzymam kciuki..za cokolwiek..:D kiedyś Cię pytałam..jaką dietę stosowałaś w zeszłym roku jak schudłaś? anonim83--witaj!! jaką Ty dietę stosujesz?
-
hej!! :) Aguś szczęśliwej drogi!!!! a z wagą to myślę,że będzei dobrze... Ania--jakoś się złożyło,ze zapamiętałam gdzie kazda jest :D albo nas tak mało,albo w końcu przestało mi się wszystko mieszać... :D gugajnaa--zamieniłas rower na basen??? ;) nie pisałaś wieczorem, nie ma Cię z rana..chyba odsypiasz balangę.. :) u mnie dwa dni nie ma kijków - wczoraj kolezanka miała wesele w rodzinie, dziś ma poprawiny..moze na ten rower wskoczę..ale zobaczymy, bo pogoda jakś taka... miłej niedzieli wszystkim!!!
-
poooooo---buuuuuudddddd---kaaaaa!!!!!!! wstawać!!! kawka pachnie....
-
gugajnaa--co by tu poradzić.... nie wiem.... ale moze lepiej niech kotek w tym kołnierzu chodzi..to dla jej dobra..może z czasem sie przyzwyczai... albo może troche ciaśniejsze to ubranko,żeby nie spadało... nie wiem... mam nadzieje,że czas szybko minie i kicia wydobrzeje...
-
joanne--nie ma za co... :) :) :) a co do tej kobity, to co ona? nie ma nic do Ciebie i zwalnia? szkoda, bo Ci zależało.. :( mam nadzieję,że nie wkręci Cię w jakieś machlojstwa księgowe... przepraszam za czarnowidztwo... ale wierzę też,że znajdziesz coś z czego będziesz zadowolona na maxa....widocznie to nie było TO... a tak na marginesie to fajnei,że będzeisz częściej.. ania--fajnie,że juz po remoncie!!! teraz masz ładnie, nie??? :D po remontach zawsze jest ładnie... :) i mówisz,że ta p. Basia zauwazyła,że przytyłas?? a po niej już widac to schudnięcie? co do zakłądania rajstop, to mi się ciąża przypomina - tez bym za Chiny wtedy nie założyła..dlatego współczuję bardzo osobom, którzy na codzień nie radzą sobie z takimi czynnościami.. a jesli chodzi o dziewczyny to: madziarek - nad morze pojechała.. balbi- padł komputer - szkoda.. alex--m.in.czeka na rok szkolny, zeby mieć częsty dostęp do kompa - brakuje nam przodowniczki :) mushelkka--tez nad jakimś jeziorkiem wypoczywa-szczęściara!! badzia--po dyplomie zaczęłą prace,, teraz obecnie w Szwecji jest na wyjeździe.. jaguś--buźki smutne zostawiłaś... a gdzie te ostatnie wesolutkie...??? niedługo wrócisz do siebie..fitness..rower i będzie ok... :D gugajnaa--jej..kiedy ja w kinie byłam...uuuu...też bym se poszła :) teraz czekam kiedy u nas skończą wielką galerię z multikinem i z moją dziuńką na poranki będziemy chodzić..hahaha :D ja dziś po kijach :D no ale... tak jak nigdy już nie jadłam po powrocie ..tak dziś zjadłam wafelki...:( :( :( DOBRANOC!!!
-
Witam!! Aguś dużo zdrówka dla siostry i maleństwa...i jak mówisz..musi być dobrze...:) ten fotelik co przyszedł to do samochodu, bo mała wyrosła..a Ty chyba myślałaś o rowerowym, tak mi się zdaje...ten tez chcę kupić..ale najpierw musze na rowerze zacząć jezdzić.. wczoraj na kijach nie byłyśmy, a ja mówię idę na rower w końcu...a tu się okazuję,że naprawione koło ma znowu flaka..grrrr... jeden gościu się zaoferował,że sklei dętkę- no i skleił...taaaa... po prostu nowa musi być i tyle.. i będze.. :D gugajnaa--co tu mówić..GRATULACJE!! :D oddalasz się od setki - super!!!!! buzia--czyli to nie TY z dolnosląskiego...ale na pewno ktoś był z Wrocławia..hmmm.. i równiez gratki za wytrwałość!!! i jak widać efekty widać... dziwne zdanie, a niech zostanie...i rymneło sie jeszcze... ania--melduj co u Ciebie...no... i joanne równiez!!!! nie miałaś czasem wczoraj imieninek..co???? jesli tak, to wszystkiego najlepszego!!!! :)
-
przypomniało mi się,ze dziś kurier ma przyjść z nowym fotleikiem samochodowym dla Emci, także mojej trasy z nią nie zaliczę...muszę być blisko domu,zeby go odebrać... właśnie wychodzimy.. :) u nas słonko.. gugajnaa-myslę, ze ruch przy grzybach można zaliczyć akonto roweru...
-
wczoraj kije zaliczone. .:D kolezance się nie chciało isć, ale mówi \"nie chce się,ale trzeba, nie?\" i tak oto poszłyśmy :D ale jakby nie szła to ja bym na rower wskoczyła..musiałabym poczekać tylko tak do 21 aż się trochę ściemni, bo może kurka nie utrzymam sie na rowerze??? :O ostatnio to jeździłam 20 kg temu.... :O w sumie to chyba nie bedzie źle, ale moja mama mi tak móiłą, jak zabierałąm rower do siebie, ze nie wiadomo,czy będę jeździć, bo ostatnio utyłam...:O ach ta szczerość.. Madziarek--miłego pobytu nad morzem...dobrej pogody i wypocznij solidnie!!! jeśli chodzi o pakowanie malucha, wiem coś o tym, a wracaliśmy z jeszcze większymi torbami, bo mała podostawała mnóstwo zabawek i trochę ubranek.. :) buzia--któraś była z Wrocławia..może to TY?? bo ja z Lubina.. też nie mam tu rodziny..teściowe ponad 100km, mama 500km :( gugajnna--fajnie,że grzybobranie się udało :) ja nie umiem zbierać grzybów..niestety.. jagaaga--jak samopoczucie?? lepiej? Imię Kubuś, bardzo ładne :) a rodzeństwo sie cieszy z dzidzi?? aniaminka--coś ucichła??? ;) jak w pracy? chyba jeszcze nie pochłonęła Ci e zanadto... dziś chyba moją trasę kijkową do południa zrobię z Emcią :) oczywiście bez kijów i w tempie spacerowym :D pozdrawiam na cały dzionek!!!
-
ale puchy tu dzisiaj...:( wstawię w takim razie tabelkę.. Nick....... wzrost .... waga ......... waga......cel....ile......jeszcze .......................... poczat ...... obecna...........ubylo....zostalo ________________________________________________________ ___ Alexandria ....164 .....92 ...........68,5......65..... 23,6..... 3,4 Aniaminka ....170......102,7........??..........60......16,1 .... 26,6 Badzia ........182 ......93 ...........83 .......70...... 9,4...... 13,6 Balbi ...........180......102..........??..........80......13,0... .. 9,0 Binga35.......164......110,7........101,4.........80...... 9,3..... 21,4 Gugajnaa .....172......113,9.........99,2......80......14,7....19,2 Jagaaga.......166.......111,5.........96,6 ....85......14,9....11,6 Joanne ........170...... 113,5........ 97,8.....92...... 15,7..... 5,8 Madziarek ....170.......101.......... 98..... 75....... 3 ........ 23 Mushellka .... 168 ....... 108,5 ........ 84,8 .... 78,9 ... 23,7 .... 6 Buzia82 ........165 ...... 102,2 ........ 85 .... 75 ..... 17,2 ...... 10
-
witam!!!... na kawkę zapraszam.. :D ale tu gwarno było wieczorkiem.. :) ja już nie miałąm siły więcej wczoraj pisać.. buzia--córeczki mamy z jednego rocznika.. moja jutro kończy 9 miesięcy - też nie wiem, kiedy to zleciało :) fajną miałyście drzemkę--2,5 godz to jest coś :) ja za to z maluchem moim pospałąm do 9:15 już wstałam, a ona dalej ŚPI !!!! mam nadzieję,że nie chora.. iże jeszcze Cię zapytam..Ty mieszkasz w PL, czy na obczyźnie...nie było mnie miesiąc na topiku i nie pamiętam... :( no spioszek się budził...lecę.. :) cdn.
-
melduję, ze jestem po kijach!!!! :D :D :D padammm.. do jutra.... DOBRANOC!!!
