binga35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez binga35
-
wcieło mi posta..a niech to...:O lawerka, bluebird - Wy za szczupłe do programu jesteście..ja to bym się chyba załapała... ;) a tej 99, to chyba nie zobaczę w poniedziałek :( :( :( cze...ko..la...da....:O kurna, kurna, kurna...NO!!!!! :O
-
a ja miałam wznowić kijkowanie zawsze jakaś przeszkoda sie nawinie...koleżanka jednak powiedziałą,że ją mąż zmobilizował, powiedział,że nie ma się oglądać na koleżanki tyko jak chcie chodzić to sama iść i już! i sama zaczała kijkować :) dobrze zrobiła..ona chodzi o 7 rano - ja nie mogę, bo mąz w pracy a z małą nie pójdę, o 20 to za późno dla mnie, weekendy, kiedy teoretycznie obu nam pasuje - to właśnie ostatnio coś wyskoczy...teraz znowu mąż do W-wy jedzie i tak to jest... :O jagaaga--to juz na weselisko się szykujesz?? :) jak wrócisz z PL to zmobilizuj się i pisz troszkę...a raczej duuuuuużo.. :) ja po śniadaniu czekam godzinkę, zeby coś wypić tzn. teraz kawka (mniam..) będzie :) jeszcze tylko 20 minut ;) dziewczyny, a oglądacie jeszcze ten program o chudnących grubasach na plusie? ciekawszy niż 1 odcinek? chudną ludziska?? pytam,bo nie mam tego programu..
-
balbi--psinka słodka.... :) ania--nasza belferko...;) :) wszystkiego najlepszego! wszak dziś święto masz :D
-
i właśnie zapomniałam ostatnio dodać,że trzeba takim osobom też kąśliwą uwagą sie odwdzięczyć... właśnie o coś takiego mi chodziło, co powiedziałaś łysemu wujkowi :D oj..mam napady czekoladowe :O :( jagaaga--a co z Tobą????? napisz coś..
-
lawerka--odpisywalam Ci , ale mi wcięło.. :O ale powtórze,że tym panom, to ktoś do główki powinien nastukać i powinni siebie zobaczyć jak już wytrzeźwieją, że głupoty gadja...nie martw sie! najwazniejsze,ze nie siedziałas w kącie, tylko sie bawiłas (a moze jakas fotka na maila z weseliska? ;) ) ja przy Twojej wadze też uwazałam,ze jestem gruba, ale teraz to myślę,że jak schudnę do tej wagi to chyba będę się czuła jak miss :D ;) ania--ja bym chciała tez trochę więcej \"chuść\" ;-) niż wychodzi teraz,ale kilogram tygodniowo by mnie zadowalał...na razie moim celem jest 21 listopad - i 95kg. a nie...pierwszym celem jest 99 - i to planuję już zobaczyć w przyszłym tygodniu :D bluebird--witaj ponownie!!! Balbi--ooo...zaskoczyło????? ;) fajnie!!! tylko piszzzzzz......częściej...... :D a jak madziarkowi idzie? chudnie? Ty masz z nią kontakt, to moze upowazni Cię do napisania co i jak? :) lecę na zakupy :) paaaaa.. ania-miłej zabawy!!!
-
wczoraj kończyłam dzień..a dziś rozpoczynam??? no to WITAM!!! zważyłam się.. jest 100,5 - mniej o 0,7kg od zeszłego tygodnia..dwa dni temu myslałam,ze bedzie dziś lepiej,że zobacze 99, bo wtedy jak się wazyłam to było równe 100..i teraz sobie myślę,czy tego \"oficjalnego\" ważenia nie przenieść np. na środe, bo w weekend zazwyczaj daję sobie ciut luzu, a potem w poniedziałek małe rozczarowanie na wadze :O ale i tak jest mniej - to chyba najważniejsze - tak jak jest w tytule topiku \"powoli w dół\", chociaż chciałoby sie szybko, prawda?? a i wymiary mniej więcej o 1 cm mniejsze od zeszlego tyg:) Joannnneeeeee!!!! co u Ciebie??? nie masz kompa? czy czytasz i nie piszesz?? :) poszukaliście gdzieś indziej mieszkania, czy zostaliście? a moze pracę masz i nie masz czasu do nas skrobnąć?
-
http://s50.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?k=1325271&t=633594554775846860&id=24045562&vid=24045562
-
ło matko...ale wysokości... ja chyba tez bym się bała...ale chciałabym chociaz spróbowac..ale przypomniało mi sie jak bylismy wtedy oglądac te domy, co wam pisałam i jeden był urządzony z poręczami przy schodach i było ok.ale ten drugi goły, same betonowe schody na piętro..wejść jakoś weszłąm,ale zejść...uuuuu..to było małe wyzwanie..czyli chyba wysokości nie dla mnie. Ale gugajnaaa bardzo podziwiam i fajny tryb aktywności prowadzisz... i na zdjęciach bardzo fajnie powychodziłaś...ja na tych początkowych nie widzę tych nadmiarów...a na tym, co bokiem stoisz, to jak mówi Ania - na prawde szczupło :) Gugajnaa a jakie masz wymiary? np. udo, łydka, ramię... Ja mam jutro dzień ważenia i mierzenia..co to będzie.. co to będzie... :O DOBRANOC!!! http://www.chomikuj.pl/ImagePreview.aspx?id=24045562
-
hej, hej!! gugajnaa--ale zazdroszcze potańcówy...sama by sobie poskakała..parę godzin tańca to jest utrata kaloriii!!!!! :D lawerka--a Ty może to zjesz, to wytańczysz i bilans wyjdzie na zero :D miłej zabawy!!! :D ania--ja tez wczoraj zeżarłam słodkie...:( no ale za to kolacji juz nie jadłam... i dzis na wadze ładnie, ładnie...:D :D byle tak szło, to w poniedziałek (jak bedzie dzien oficjalnego wazenia) będę bardzo happy!!! :D no właśnie gdzie nam znikły madziarek, mushelka, jagaaga, Joanne...i reszta..a moze czytają dziewczyny, które wczesniej pisały i przestały..zdawajcie relacje, co u WAS!!! pozdrawiam na ten sobotni dzień (u mnie słoneczny)!!!
-
gugajnaa--już 93?? na Sylwerstra na bank zobaczysz 8 ..moge się założyć :D witaj aleksandrio! fajnie,ze sie znowu jesteś.. :D kolezanka przyniosła wielką bombonierę z wiśniami w czekoladzie... tak bym chciała spróbować jedną czekoladke...:( mogę..??? ;) tylko czy po jednej nie poleci lawina nastepnych... :( no nie wiem...nie wiem.. :O mam jakiegoś doła... :(
-
trwamy na dietce trwamy... :) chociaz i ja chyba nie mogę powiedzeić o moim jedzeniu, że jest dietetyczne :) zawsze tak jem,żeby się czuć najedzona...tyle tylko,że jem określone produkty... :) ja ważę sie tez codziennie...a nawet czasami 2 x, bo wieczorem i rano...malutkimi literkami piszę,żeby nie zapeszyć, że od wczoraj jest ciut poniżej 101 :) ale wolałabym nie wazyć się tak prawie nałogowo, a tylko oraz w tygodniu...musze nad tym popracować... :) a mushellka zupełnie nam już zniknęła??? jak czytasz, to skrobnij conieco :) aaa.. i wczoraj zgadałam się z kolezanką od kijów,że wznowimy nasze kijkowanie..ze 3x w tygodniu ale to już coś.. lece karmić małą,bo dziś sobie pospała do 10...jak nidy...szok!!! (no ale ja nie gorzej, bo do 9.15) ;) :D
-
no i jeszcze jeden, ale z innej beczki: :D Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożency. Jeden z chłopców mówi: - Patrz jaki teraz będzie czad! Po czym biegnie do pana młodego i woła: - Tato, tato!!! gugajnaa, badzia - dobrze,że Wam nikt takiego żartu nie zrobił, co?? ;)
-
Mąż wchodzi na wagę łazienkową i z całej siły wciąga brzuch. Żona patrzy na to z politowaniem i pyta: - Myślisz jałopie, że ci to pomoże? - Oczywiście, że pomoże. Tylko w tmen sposób mogę zobaczyć ile ważę. :D :D :D
-
hej!!! ja to bym chciała chociaz mieścić sie w te ciuszki co mam w szafie..na prawdę podobają mi się..szafa pozajmowana a ja nie mam co na d..włożyć.. :( ale poza nimi na pewno cos nowego też kupie.. :D tylko,żeby wytrzymać.... :O gugajnaa--ja też nie palę (nigdy nie paliłam) i trzymam kciuki zebyś mogła odnotowac kolejny sukces :) buzia--moja koleżanka po odchudzeniu tez miała wiszącą skórę na brzuchu, ona zdecydowała sie na operację..i powiedziała,ze jest bardzo zadowolona i drugi raz by sie zdecydowała - ja nie wiem,czy ja bym na to poszła...bała bym się.. lawerka--skąd ja to znam...ja zawsze mówiłąm,że ja nie jem wtedy, kiedy czuję głód, tylko dlatego,ze coś mi po prostu smakuje.. aniaminka--fajnie się czyta,że u Ciebie też zaskoczyło z odchudzaniem...MUSI nam się udać!!!!!!!! :)
-
ja tez chcę fajne ciuchy... :) dobranoc!!
-
nikogo nie ma??? no to rozpoczynam dzionek: helołłłłł!!!! ważycie się dzisiaj??? co?? u mnie 101,2 - zastanawiam się cieszyć sie,czy nie...hmmm.. ale chyba TAK, bo miej p ponad pól kg od zeszłego tyg...niech już sobie idzie w tym tempie, byle cały czas szło w dół..nawet biorąc pod uwagę taki wolny spadek, to za 2 tyg powinnam zobaczyć 99 :D no ale wtedy nie osiągnę wyniku 95 na urodzinki Emilki.. :( eeee...zreszta sie zobaczy.. Ania--jakos dajemy radę? nie?? no ale jak czytam Twoje historie z cukierkami, ciachami...normalnie już czuję ich smak... buzia--cudnie,ze zapał masz..no i 82 to już fajna liczba :) ja jeszcze 20 kg i tez będe miała tyle..hahahhah.. ;) no i zakupy jak ta lala na wet nie wiem co to \"kozaki długie a\'la saszki \" - chyba do tyłu jestem w bieżących trendach.. ..ale wszystko fajnie brzmi..taże musisz wyglądać super!! :) jaguś-a jak Twoja waga??? nawet dokłądnie nie pamiętam tej ostatniej, bo stopkę masz starą...jakąs z kwietnia.... Miłego dnia dziewczynki!!
-
ania, jak czytam o tych pysznych ciachach, ptysiach to ślinotoku dostaję.... :D ja też zjadam tylko to co lubię na MM...3 jajka to dla mnie nie jest tak dużo..czasami i 3 zjem..;) do tego kawałek sera żółtego, kabanos i warzywa polane sosem majonezowo-śmietanowym - mniaaaammm... :D wtedy jestem najedzona i 4 godzinki a nawet dłużej sobie wytrzymam do następnego posiłku.. :D miałam robić ciasto cukiniowe i nie mogę się zabrać do tego...moze jutro? bo cukinia czeka... dziś poszliśmy sobie pooglądać domki, któe są na sprzedaż - niedaleko wybudowali takie zamkniete osiedle domków z monitoringiem, kortami i innymi cudami na kiju :) - i dziś był dzień otwarty - oprowadzali po domkach, jeden był taki pokazowy juz z wyposazeniem - a obok \"goły\" który się kupuje i wewnątrz już trzeba samemu sobie urządzić - jej...ale się rozmarzyłam,żeby taki mieć... :) no ale ponad 600 tys. jak na razie to nie na moje możliwości :( a jeszcze to urządzić?? to kolejne chyba ze 100 tys. no i minusem było to,że firma serwowoała darmową konsumpcję..kiełbaskę z grilla i ogóreczek kiszony - to uznaję,że OK, no ale skusiłąm sie i na słodkie...grrrrr..jestem wściekłą na siebie..boję się po prostu,że teraz będę sobie pozwalać na małe conieco, bo u mnie tak zazwyczaj jest..wystarczy raz..a potem... :( no ale postaram się nie dać - zapominam,co było dziś i lecimy dalej z MM :D JAguś--na pewno z siostrą i dzidzią będzie dobrze... maluszek urodzi się malutki ale to nadrobi :D a powiedz jak Ci sie mieszka?? sama nocujesz? nie boisz sie?? ;) ania o tym Uribe pierwszy raz usłyszałam..biedaczek..tyle wazyć.. :( dobrze,ze udało mu sie schudnac..i może jeszcze schudnie?? buzia--jak zakupy?? obkupiliście się?? :) balbi--to po przejściówce wracaj do MM, będzie mi raźniej :D już północ...Dobranoc!!!! aaaaaaaa... (ziewam..;) )
-
ania--jeszcze mam te cholerne 3 cyfry.. :( :( :( jeszcze cały czas powyżej 101 :( :( ale i tak dobrze,że nie 104, które już widziałam na wadze jeszcze niedawno.. jak zobaczę 99 - kurcze nie wiem co zrobię..tez muszę sobie coś wymyslić w nagrodę..i też nic na razie nie przychodzi mi do głowy.. :O jaguś---być może masz większe problemy, niz myślałam... takze wybacz.. i mocno życzę,by wszystko się porozwiązywało...
-
Dobry Wieczór!!! :D lawerka--ja na tej zupie tez nie wyrabiałam...mi ona po prostu nie smakowała...bleeee...2 dni kiedyś się męczyłąm a reszta poszła w śmieci..także nie zazdroszczę.. aniaminka--miło się czyta,że coś robisz - jak wiesz,jak też niedawno znowu zaczęłam..ale czsami się boję,że znowu coś schrzanię :( ale trza se powtarzać,że musi być dobrze i JUŻ!!! no nie?? Balbiczku, czy TY jeśteś na MM?? Jaga, nie czytaj tylko pisz...nawet pomarudź, jeśli masz doła - wysłuchamy.... buźka dla Ciebie!! a co u Madziarka -- ciekawe ile udało sie jej schudnąć na koktailach.. ja trochę późno kolację zjadłam :O no ale godziny pomiędzy posiłkami zachowam..no i jeśli 4 godziny przed snem można zjeść kolację, to pójde spać dopiero o 24.. ha... POZDRAWIAM!!!
-
dziękuję... obejrzałam... można już wykasowac... :)
-
Hej!!! ale tłoczno... nie nadązam czytać ;-) Witam wszystkie nowe koleżanki.. :D jeszcze mi tu brakuje mushellki, jagiagi, badzi, madziarka.. gugajna--już 94???? WOW!!!! ale masz super!!!! kizia i gugajna - bardzo fajne zdjęcia - fajne babeczki z Was :) i od razu przy okzaji zdjęć gugajnaa chciałąm Cię zapytać jak dbasz o włosy??? tzn. po umyciu uzywasz jakiś kosmetyków? suszysz suszatką, prostownicą...?? mam podobnie ścięte włosy (no troszkę już przydługie) i mi się moje jakieś matowe wydają... :O a Twoje takie lśniące i fajnie się układają... na zdjęcia które tylko 1 dzień były do obejrzenia niestety nie zdążyłam... :( szkoda... aniaminka--ale Ty mało jesz.. nie za mało????? ja przy mojej MM porcje mam całkiem przyzwoite...zobaczymy jak mi bedzie szło dalej :) jutro chcę sobie zrobić ciasto z cukini :) - ciekawe co z tego wyjdzie..hmmm... POZDRAWIAM!!!
-
Witaj bluebird balbi???????? normalnie super,że się odezwłaś.. :) jak komp w porządku, to pisz, pisz, pisz... bo tu puchy ostatnio.. a jak sklepik? gugajnaa a dla męza osobno gotujesz? czy jesz to samo tylko mniej?
-
gugajnaa--widać już bardzo,że z wagi zleciałaś...gratulacje!!! badzia--super,że do nas zajrzałaś...miłego \"miesiąca\" miodowego :) pozdrowionka... :D
-
cześć :D gugajnaa--pewnie,że nie zanudzasz... pisz, pisz..bo to mobilizuje... najważniejsze,że cały czas lecisz do przodu.. :) kto jak kto, ale założycielka topiku musi świecić przykładem ;) ja dzis 101,8 - mogło być lepiej..no ale jest mniej niż w zeszłym tygodniu :) na pierwsze urodzinki Emilki - 21 listopada - chciałabym widzieć 95..kupa czasu, MUSI MI SIE UDAC!!!!! a potem oczywiście dalej... BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!!!
-
co wejde to strona 545 :) u mnie ok poza tym, ze zamiast jednej kostki, to se pozwalam już na dwie kostki :O ech to uzależnienie...ale juz sie skonczyła, także chyba ten tydzien sobie odpuszcze...czytaj: postaram sie..;) porcje jem dosyć, dosyć - zaraz makaron z sosem pomidorowym i chyba resztka zupy porowej z wczoraj oraz warzywka oczywiście... :) madziarek ile schudłas? jak sie czujesz na tej dietce?? pozdrawiam Was wszystkie