binga35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez binga35
-
hej!! :) melduję się....chociaż od czasu do czasu :) dietka MM nadal :D zobaczymy co będzie w poniedziałek... chwila prawdy..hahahah... :) Joanne - szkoda,że nie podpasowało Wam obecne mieszkanko... :( ale może to jednorazowy wybryk huliganów - no i nie będzie już potrzeby interwencji właściciela, który jednak nie fair wobec Was postąpił.. :( no i gratuluje,że udało Ci się uniknąć napadu na fast foody, no i obsługa ocalona.. ;) :D aleksandria--fajnie,że pobyt włoszki się udał..dobrze,ze tłumaczy miałaś :) no zobacz,ze te tabletki nic nie pomogły.. :( no i ten apetyt..hmmm.. fakt,że zdrowie najwazniejsze..życzę i zdrowia i trzymania wagi :) gugajnna czy sezon kajakoway zakończony??? :) jagaaga-niech ten remont się skończy i wracaj na topik...dziwnie bez Ciebie.. :( zresztą gdzie Aniaminka, mushelka, madziarek??? :( aaaaa.... badzia dziś miała ślub!!!!!!!! :D :D :D :D :D teraz tańcuje na własnym weselichu :D BADZIA - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
-
hello!! ja sie obkupiłam do MM - szafa cała pełna, warzywka są :D jej..to moja ostatnia deska ratunku... na razie ok. przy tej dietce na prawde sie nie chodzi głodnym...ważne,żeby pilnować przerw i picia a raczej niepicia pół godziny przed posiłkiem i godzinę po posiłku...to dla mnie chyba najgorsze, ale daję radę - po prostu częściej patrzę na zegarek ;) nawet czekoladę jem :) kostkę do kawy ;) ale musi to być czekolada min. 70% - tzn. zalecają w końcowej fazie..jeśli nie bedzie schodzić kg tygodniowo to spróbuję odstawić.. także dziewczyny trzymam za Was kciuki a Wy trzymajcie za mnie no i właśnie..ta 80 mi sie też marzy.... :D
-
cześć! pustawo na wątku... nikomu już sie nie chce odchudzać.. ja od dzis próbuje mm znowu..jak na razie w tym widze swoja szanse..jakiś czas temu byłam na mm i przy na prawdę sporych posiłkach chudłam - zobaczymy teraz.. jagaaga--jak mieszkanko? i kurs? chyba nie zrezygnowałaś jeszcze na dobre? a jak dieta? Joanne--super,że juz po przeprowadzce - rozpoczyna się nowy rozdział :) także powodzenia i dietke trzymaj! :) aleksandria--dobrze,że lekarz nie stwierdził niczego złego... :) będzie dobrze :) a jak tam gość? gugajnaa--brawka za kajaki :) cały czas lecisz do przodu - SUPER!! nasza założycielko topikowa-jesteś prawdziwym wzorem!!! muschellka też ucichła... madziarek--jak Twoja dieta herbalife? aniaminka--zaczęłaś coś? asia-k - a TY? a co u buzi słychać? POZDRAWIAM!!! :D
-
witam dziewczyny!!! zaglądam do Was, ale postanowiłam,że będe pisac jak już będzie ponizej setki... :( ale jeśli wywoływałyście, to sumienie mnie ruszyło,żeby cokolwiek napisać.. i tak.. ze względu na to,że szybko robi się ciemno odpuściłam kijkowanie :( umawiałyśmy sie na 20.30 - a to już zupełnie czarna noc :( wtedy mimo,ze za bardzo nie dietkowałam to czułam,ze mi trochę schodzi z nóg, bioderek itp. no a teraz????? :O jak czytałam słowa Joanne do Animinki to trochę wzięłam to do siebie..ciekawe Aniu jak u Ciebie dzisiaj? Kurka, u mnie ten zastój trwa też juz za długo - Jejku ja po prostu kocham jeść :O a to,że sie w końcu zaczynam na powaznie odchudzać to mówię sobie codziennie..już mnie to samą wkurza... :O myśle też czasami czemu to jedzenie ma mną rządzić!!!! czemu w markecie obowiązkowo musze włazić w regały ze słodyczami!!! czemu nie potrafie powiedzieć STOP przy jedzeniu czegokolwiek!!! pisałyście o planie...no właśnie, bez tego nic nie wyjdzie..trzeba jasno i otwarcie wyznaczyć sobie jakieś zasady i po prostu się tego trzymać.. Gugajnaa- pozdziwiam Cię ze nie odpuściłaś sobie dietki po ślubie :) wybaczcie,że nie będę pisać, ale zanudzanie Was tematem,że zjadłam to, co nie dozwolone w sporych ilościach i jeszcze bez podejmowania próby walki to trochę bez sensu, bo wcale nie jest wsparciem dla innych... :( jak już coś wymyslę mądrego w związku z moim odchudzaniem, to skrobnę.. GORĄCO WAS POZDRAWIAM!!!
-
hej! dzięki za zaproszenie na kawkę :) jaga--niby mieszkasz w de a jak czesto we wrocku ostatnio jesteś.. :) joanne--powoli sprawy zaczynaja się ukłądac, mam nadzieje,ze wyszystko będzie po Waszej mysli.. :) a daleko się przeprowadzacie od obecnego miejsca? ile km? gugajnaa--super,ze kajaki się udały,że fajne towarzystwo i zazdroszcze kolejnych wspaniałych wrażeń :) madziarek--ciekawe ile teraz u Ciebie na minusie.. :) u mnie różnie..raz mniej jem, raz więcej :O kije jednego dnia sa, drugiego ni ma :O (ale dziś już jestem po :D ) zależy czy którejś coś nie wypadnie albo zalezy od pogody.. aniaminka pisała jakiś czas temu o jedzeniu lodów..no własnie mam teraz akcję LODY - mniam a zarazem :O szkoda,że nie mam pulsu..chętnie oglądałabym ten program o chudnących grubasach..no ale opowiecie? co? :) wszystkie po kolei Was pozdrawiam!!! :) a...... przypomniał mi sie ten kolega,co niedawno zajrzał na wątek..jednak nie pisze...szkoda..
-
wczoraj jak byłam na rowerze to tak mi sie fajnie jeździło, że nawet nie czułam,że 100kg na nim siedzi.. Joanne--a jakie ćwiczenia robisz? z płytką czy sama? gugajnaa--ale fajnie spędzasz czas..tak aktywinie..ja na kajakach nie byłam nigdy..kiedyś miałam możliwość,ale się balam, bo nie umiem pływać, chociaz wiem,że kapoki sie zakłada, ale blokada psychiczna była.. aniaminka--właśnie między wierszami wyczytałam,że wtedy był to czas,że miałaś motywację...ja najwięcej chudłam tez jak miałam motywacje jakąs konkretną...u mnie zazwyczj był to facet ;) teraz szukem innej..ostatnio pomyslałam,że na roczek małej chciałabym inaczej wyglądac niz na chrzcinach... ale i to nie jest tak silne jak kiedyś..:) po prostu wiele rzeczy powinno się robić dla siebie, a nie dla innych... a to że się nie chce? jej..skąd ja to znam... jaguś--jak do tej pory do czytałam,że sama wszystko robiłaś w nowym mieszkanku..dla mnie zdanie \"oszlifowałam jedno okno\" to kosmos - nie wiedziałabym od czego zacząć..ale może tylko mi sie wydaje? ale dobrze,że będziesz miała pomoc...kiedy planujesz tam zamieszkać?
-
dzin dobry z rańca!!! :D dobra..to szybko.. wczoraj poszłam na rower - objechałam tą trasę, co chodzę z kojami - ale fajnie było.. :D a teraz lecę na kije...dlatego lecę,żeby sie nie spóźnic :) pa, pa...
-
heloł!!!! :) aga--i Ty wszystko sama robisz???????? WOW!!!!! normalnie szok!!!! madziarek--gratuluję utraty wagi..szybko Ci idzie na herbalife :) ale tu tez trzeba dyscypliny..nie ma żadnego podjadania..słodyczy itp. trzeba trzymać się reguł .... joanne--gratki za rower :D może tez w końcu wieczorkiem się wybiorę - kije mam juz zaliczone z rana :D mushellka -- potwierdzam,że świetne zdjęcia na naszej klasie - fajna ekipa, zachody słońca (a moze to zdjęcie to wschód???) i Ty tak szczupło wygladasz na tym grupowym zdjęciu...chciałabym tak wygladać.. gugajnaa--wróciłaś do szarej rzeczywistości.. czyli praca, praca... a jak kotka?? badzia--ciesze sie,że się pokazałaś..:D pisz w miarę możliwości... :) aniaminka--trzymam kciuki..za cokolwiek..:D kiedyś Cię pytałam..jaką dietę stosowałaś w zeszłym roku jak schudłaś? anonim83--witaj!! jaką Ty dietę stosujesz?
-
hej!! :) Aguś szczęśliwej drogi!!!! a z wagą to myślę,że będzei dobrze... Ania--jakoś się złożyło,ze zapamiętałam gdzie kazda jest :D albo nas tak mało,albo w końcu przestało mi się wszystko mieszać... :D gugajnaa--zamieniłas rower na basen??? ;) nie pisałaś wieczorem, nie ma Cię z rana..chyba odsypiasz balangę.. :) u mnie dwa dni nie ma kijków - wczoraj kolezanka miała wesele w rodzinie, dziś ma poprawiny..moze na ten rower wskoczę..ale zobaczymy, bo pogoda jakś taka... miłej niedzieli wszystkim!!!
-
poooooo---buuuuuudddddd---kaaaaa!!!!!!! wstawać!!! kawka pachnie....
-
gugajnaa--co by tu poradzić.... nie wiem.... ale moze lepiej niech kotek w tym kołnierzu chodzi..to dla jej dobra..może z czasem sie przyzwyczai... albo może troche ciaśniejsze to ubranko,żeby nie spadało... nie wiem... mam nadzieje,że czas szybko minie i kicia wydobrzeje...
-
joanne--nie ma za co... :) :) :) a co do tej kobity, to co ona? nie ma nic do Ciebie i zwalnia? szkoda, bo Ci zależało.. :( mam nadzieję,że nie wkręci Cię w jakieś machlojstwa księgowe... przepraszam za czarnowidztwo... ale wierzę też,że znajdziesz coś z czego będziesz zadowolona na maxa....widocznie to nie było TO... a tak na marginesie to fajnei,że będzeisz częściej.. ania--fajnie,że juz po remoncie!!! teraz masz ładnie, nie??? :D po remontach zawsze jest ładnie... :) i mówisz,że ta p. Basia zauwazyła,że przytyłas?? a po niej już widac to schudnięcie? co do zakłądania rajstop, to mi się ciąża przypomina - tez bym za Chiny wtedy nie założyła..dlatego współczuję bardzo osobom, którzy na codzień nie radzą sobie z takimi czynnościami.. a jesli chodzi o dziewczyny to: madziarek - nad morze pojechała.. balbi- padł komputer - szkoda.. alex--m.in.czeka na rok szkolny, zeby mieć częsty dostęp do kompa - brakuje nam przodowniczki :) mushelkka--tez nad jakimś jeziorkiem wypoczywa-szczęściara!! badzia--po dyplomie zaczęłą prace,, teraz obecnie w Szwecji jest na wyjeździe.. jaguś--buźki smutne zostawiłaś... a gdzie te ostatnie wesolutkie...??? niedługo wrócisz do siebie..fitness..rower i będzie ok... :D gugajnaa--jej..kiedy ja w kinie byłam...uuuu...też bym se poszła :) teraz czekam kiedy u nas skończą wielką galerię z multikinem i z moją dziuńką na poranki będziemy chodzić..hahaha :D ja dziś po kijach :D no ale... tak jak nigdy już nie jadłam po powrocie ..tak dziś zjadłam wafelki...:( :( :( DOBRANOC!!!
-
Witam!! Aguś dużo zdrówka dla siostry i maleństwa...i jak mówisz..musi być dobrze...:) ten fotelik co przyszedł to do samochodu, bo mała wyrosła..a Ty chyba myślałaś o rowerowym, tak mi się zdaje...ten tez chcę kupić..ale najpierw musze na rowerze zacząć jezdzić.. wczoraj na kijach nie byłyśmy, a ja mówię idę na rower w końcu...a tu się okazuję,że naprawione koło ma znowu flaka..grrrr... jeden gościu się zaoferował,że sklei dętkę- no i skleił...taaaa... po prostu nowa musi być i tyle.. i będze.. :D gugajnaa--co tu mówić..GRATULACJE!! :D oddalasz się od setki - super!!!!! buzia--czyli to nie TY z dolnosląskiego...ale na pewno ktoś był z Wrocławia..hmmm.. i równiez gratki za wytrwałość!!! i jak widać efekty widać... dziwne zdanie, a niech zostanie...i rymneło sie jeszcze... ania--melduj co u Ciebie...no... i joanne równiez!!!! nie miałaś czasem wczoraj imieninek..co???? jesli tak, to wszystkiego najlepszego!!!! :)
-
przypomniało mi się,ze dziś kurier ma przyjść z nowym fotleikiem samochodowym dla Emci, także mojej trasy z nią nie zaliczę...muszę być blisko domu,zeby go odebrać... właśnie wychodzimy.. :) u nas słonko.. gugajnaa-myslę, ze ruch przy grzybach można zaliczyć akonto roweru...
-
wczoraj kije zaliczone. .:D kolezance się nie chciało isć, ale mówi \"nie chce się,ale trzeba, nie?\" i tak oto poszłyśmy :D ale jakby nie szła to ja bym na rower wskoczyła..musiałabym poczekać tylko tak do 21 aż się trochę ściemni, bo może kurka nie utrzymam sie na rowerze??? :O ostatnio to jeździłam 20 kg temu.... :O w sumie to chyba nie bedzie źle, ale moja mama mi tak móiłą, jak zabierałąm rower do siebie, ze nie wiadomo,czy będę jeździć, bo ostatnio utyłam...:O ach ta szczerość.. Madziarek--miłego pobytu nad morzem...dobrej pogody i wypocznij solidnie!!! jeśli chodzi o pakowanie malucha, wiem coś o tym, a wracaliśmy z jeszcze większymi torbami, bo mała podostawała mnóstwo zabawek i trochę ubranek.. :) buzia--któraś była z Wrocławia..może to TY?? bo ja z Lubina.. też nie mam tu rodziny..teściowe ponad 100km, mama 500km :( gugajnna--fajnie,że grzybobranie się udało :) ja nie umiem zbierać grzybów..niestety.. jagaaga--jak samopoczucie?? lepiej? Imię Kubuś, bardzo ładne :) a rodzeństwo sie cieszy z dzidzi?? aniaminka--coś ucichła??? ;) jak w pracy? chyba jeszcze nie pochłonęła Ci e zanadto... dziś chyba moją trasę kijkową do południa zrobię z Emcią :) oczywiście bez kijów i w tempie spacerowym :D pozdrawiam na cały dzionek!!!
-
ale puchy tu dzisiaj...:( wstawię w takim razie tabelkę.. Nick....... wzrost .... waga ......... waga......cel....ile......jeszcze .......................... poczat ...... obecna...........ubylo....zostalo ________________________________________________________ ___ Alexandria ....164 .....92 ...........68,5......65..... 23,6..... 3,4 Aniaminka ....170......102,7........??..........60......16,1 .... 26,6 Badzia ........182 ......93 ...........83 .......70...... 9,4...... 13,6 Balbi ...........180......102..........??..........80......13,0... .. 9,0 Binga35.......164......110,7........101,4.........80...... 9,3..... 21,4 Gugajnaa .....172......113,9.........99,2......80......14,7....19,2 Jagaaga.......166.......111,5.........96,6 ....85......14,9....11,6 Joanne ........170...... 113,5........ 97,8.....92...... 15,7..... 5,8 Madziarek ....170.......101.......... 98..... 75....... 3 ........ 23 Mushellka .... 168 ....... 108,5 ........ 84,8 .... 78,9 ... 23,7 .... 6 Buzia82 ........165 ...... 102,2 ........ 85 .... 75 ..... 17,2 ...... 10
-
witam!!!... na kawkę zapraszam.. :D ale tu gwarno było wieczorkiem.. :) ja już nie miałąm siły więcej wczoraj pisać.. buzia--córeczki mamy z jednego rocznika.. moja jutro kończy 9 miesięcy - też nie wiem, kiedy to zleciało :) fajną miałyście drzemkę--2,5 godz to jest coś :) ja za to z maluchem moim pospałąm do 9:15 już wstałam, a ona dalej ŚPI !!!! mam nadzieję,że nie chora.. iże jeszcze Cię zapytam..Ty mieszkasz w PL, czy na obczyźnie...nie było mnie miesiąc na topiku i nie pamiętam... :( no spioszek się budził...lecę.. :) cdn.
-
melduję, ze jestem po kijach!!!! :D :D :D padammm.. do jutra.... DOBRANOC!!!
-
Witam dziewczynki!!!! badzia--ale fajnie,że choc na chwilkę wpadłaś..:D miego pobytu w Szwecyji :) mimo,że z wyjazd pracy to na pewno miło będzie :D madziarek--eee..to nie jest tak źle..:) myślałam,że tylko koktiale :D jaga--dobrze,ze już znami jesteś!!! a wogóle to sie pogubiłam z tym mieszkankiem ..wybacz..o no jest w DE czy w PL? i Twoje własne? a co z opieką na Maxem? gugajnaa--mi też się podoba styl nowoczesny..ale jak człowiek zaczyna urządzać mieszkanko, to okazuje się ,że z wielu rzeczy musi rezygnować, bo takie drogie...ja kiedyś myslałam,że fajnie jest urządzac mieszkanie, ale teraz stwierdzam,że nie mam weny :( coś mi sie spodoba w gazecie np. to potem trudno znaleźć podobne..to chodzenie po sklepach...hmmm...ja chciałabym mieć na tyle pieniędzy,żeby wynająć architekta i wizazystę, który to za mnie zrobi..:) ale mi się marzy...:D ja wogóle to należę do tych co mają problem z wyborem..najpierw przeglądam w necie, w gazetach, w sklepie..a potem mam wielki mętlik... joanne--święta racja...za dużo to sobie popuścić nie można..o nie..cieszę sie,że oboje wróciliście do diety i ,że masz choc parę deko mniej...najważniejsze,że idzie w dół..wolno, bo wolno..ale zawsze COŚ!! a kijki fajna sprawa, wczoraj to czytałąm jakie to Vipy chodzą z kijkami..także jestem trendy..:D hahahah.. a co z balbi?? ktoś ma z nią kontakt? nie ma czasu na kafe? dziś na wadze pare deko mniej...wczoraj na kijach bylyśmy, koleżanka z 5 letnim synkiem :) tak sie wyrywał,że chce pójść, skakał, biegał, energiczny dzieciak - ale tylko w jedną stronę..w drugą już mu sie nudziło i chciał do domu.. i dziś cały dzien jestem na makaronie z serem żółtym - to z diety którą kiedyś podała badzia..i usze zacząc dużo pić, bo czuje trochę nogi nabrzmiałe..może więcej wody zejdzie..
-
a myślałam gugajnaa,że razem urlopujecie :D ja też chce na ROWER!!!!!!!!! :D wczoraj kijkowanie nie wyszło, bo mnie brzuch bolał, na szybkie marsze się nie nadawałam...dziś rano miałam wychodzić, sms od koleżanki,ze nockę miała zarwaną, bo jej mała chora...sama oczywiście nie poszłam..tylko myk do wyrka..:D była 5:15!!!! na wieczór się umówiłyśmy... i tak to jest...:O kiedys to kaw piłam min 6 dziennie - teraz max 3, zazwyczaj 2 :) lubię czarną fusiastą :)
-
no coś tam widać..:) u mnie teżmokro, szaro, buro i ponuro...:( ale rano wyszłyśmy na kije..tak mi się nie chciało...:O sama bym nie poszła..a tak to 1,5 godz znowu mam zaliczone :D ale zmokłaaaaammmm..uuuuu... jak wychodziłam leciuteńko padało, a jak wracałam to juz fest... gugajnaa--ja muszę tez sie obmierzyć..w pon podam..jak nie padnę z wrażenia :O ;) asia--super ten programik :D jeszcze pracuję nad nim ;) a powiedz jak długo można go używac darmowo? i ile kosztuje,żeby go mieć na stałe? nie bardzo rozumiem Twoje słowa "sobie z torrentow pelna wersje sciagnelam " - taki laik komputerowy ze mnie.. :O
-
aniaminko -- nasza solenizantko!!! to które to urodzinki??? :D życzę Ci byś czuła się zawsze młoda i piekna... i by spełniły się Twoje te największe marzenia... ##,................,#**#,.,#**#, .....##.........,,#####...........# .......##....,#..........#....//.....# ........###*.....#..........((...... # ..........\'\'\'#................... \\\\....# .............\'\'#......#...............# .................\'\'##;........#.....#, ......................#........\"##\"...#, ......................#....................#, ......................#.....#................#, ......................#.....#..................#, SŁONIK NA SZCZĘŚCIE!!! (ciekawe, czy \"wyjdzie\"..)
-
super chłopak!!!! super prezentacja!!!! :)
-
asia--jeszcze raz musiałam przejrzec filmik, bo nie wierzyłam,ze masz 96- gdzie Ty te kg upchałas??? :) programik zaraz ściągnę..moze cos mi sie uda zdziałac... dziekuje!!!
-
asia -- ale śliczna Twoja pyzulka :D :D :D - miodzio..i jakie sliczne uśmieszki... i Ty tam sie chyba przewinęłaś na zdjęciach..oj..chyba daleko do trzycyfrówki..co? a jak można zrobić taki filmik? trudne, to? może i moją niunię bym sfilmowała w ten sposób... gugajnaa--i jeszcze pomyślałąm,ze fajnie,ze widziałaś już 99,2..a nie np. 99,9 (choć i ja z takiej wagi bedę się cieszyć) to już paredziesiąt deko dalej od tej wstrętnej setki.. :) aniaminka--u mnie deszczowo..:( nawet rano zmokłam..ale i tak byłam szczęsliwa,że poszłam na kije - od razu człowiek lepiej się czuje.. :) i co, byłaś na spacerze? a powiedz mi jeszcze jaką dietę stosowałaś jak schudłaś w zeszłym roku? mushelka--byłaś w końcu na tym badmingtonie?? Joanne--a jak Twój mąż na diecie? ma jeszcze zacięcie? jakiś czas temu częsciej pisałąś o jego sukcesach..