

cynnamon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cynnamon
-
:(
-
Aha, uwaga, uprzedzam, jestem jakas taka rozmamlano roztkliwiona, skonczylam wlasnie lekture dziennika przyszlego taty, wiec jesli zaczne znowu uderzac w stare, nudne tony, pt. potomstwo, dac mi w leb prosze, wesele mam, slubowac najsampierw trzeba! Aha, w ramach uskuteczniania mojej slubnej diety, wlazlam na moja osobista i zakurzona bieznie, wlaczylam sobie program fat burn i o malo co nie zeszlam z tego padolu, zaczne od spacerkow chyba:P Zdaje mnie sie jednak, ze jakos mniej galaretowata jestem, robie sobie masaze szorstka gabka z odrobina body scrubu i mniej sie chyba trzese tu i owdzie:D Za to trzesie mnie coraz bardziej na mysl o mojej drakonskiej zupie z groszku konserwowego, niegdys tak ukochanego hehe i innych jogurcikach, marchewkach, tartych jablkach itp itd Nie krzyczec, jem w granicach 1000kcal! :)
-
Zdazylam i tu:) Misiu, zasypuje Cie urodzinowymi kwiatami Spiewac nie bede, bo wstyd tak samemu piac, jako, ze juz wszyscy Ci zaspiewali i nikt mnie nie zagluszy, ale z serduszka prosto wysylam cieple zyczenia
-
zdazylam:)
-
klik
-
Stooo lat stoooooo lat, niech Rokita vel KawowyWafelek:D zyje nam
-
A propos czekolady i podobnych, od miesiaca jem baaaardzo grzecznie, nawet mam zdjecie sukienki slubnej na lodowce w celach profilaktycznych:D ani grama slodyczy i innych paskudztw i nie schudlam tez ani grama [zalewajac sie gorzkimi lzami, poszla sie odchamic i odzipnac do parku]
-
:) Rokito, kapcie mi z wrazenia spadly Jesli chodzi o mnie, to ja sie dostosowac musze do Ninki, planuje co prawda przyleciec przed piatkiem i troche pobuszowac po sklepach z sukniami slubnymi:D ale ale nie mam jeszcze biletow.
-
kwiatek imieninowy dla Kateriny:)
-
o zesz cholercia, wczoraj chyba zapomnialam:(
-
hmm, czy ja dzis kliknelam? [drapie sie po glowie]
-
klik
-
klik klik przed spankiem:)
-
To sie nastepowalam:(nie moglam zasnac no i przed chwila dopiero wstalam, wrrr zadyszki za to dostalam planowo:D biegajac od kuchni do lazienki, az musialam przysiasc i do Was skrobnac:D
-
Ja rowniez poprosze o tajemniczy adres:) postanowilam sie bardziej usportowic niz w domowym zaciszu, jakos mnie nudza takie samotne wymachiwania nogami:P i jesli nie zaspie to wybiore sie na moj pierwszy w zyciu step hehe Airku Gawronku, a moze rozszerzysz nieco zakres swoich polowan i wpadniesz do mnie poodkurzac?:D jakos mi sie nie chce, myli mi sie dzien z nocy, dni tygodnia, i jakos czas mi sie kurczy dziwnie, pomoc domowa wskazana wiec:D
-
klik hmm poniedzialkowy? To chyba niedobrze jak sie zaczynaja pory dnia z noca i dniami tygodni mieszac:D tak odnosnie normalnosci:P
-
Nie ja Tygrysku, nie ja:P Ponoc w kazdym!? z nas jest cos nienormalnego albo z pogranicza:P Klik niedzielny i glodny:)
-
Aha, Tygrysku, wyprzedzam Twoj atak:P ruszam sie troche, ruszam:D
-
Ech, burczy mi w brzuchu, po 2 tyg ZDROWEJ diety pt JEM MNIEJ I ZDROWIEJ wpadlam na szalenczy pomysl diety kapuscianej. Po dwoch dniach na kapuste nie moge patrzec, przede mna na talerzu kroluja 2 marchewki i herbatka ktora ma zapewne wiecej kalorii niz wyzej wymienione, nazywane przez Polowka kroliczym zarciem warzywo. Jezeli ktos ma jakies doswiadczenia z zupa kapusciana, bardzo prosze sie ujawnic, pozwlalam waknac mnie nawet w leb jak trzeba:P
-
Nie mam pojecia gdzie jest ten Tajemniczy Ogrod Rokity, wiec rowniez planuje frunac do Wroclawia, z mojego lotniska to tylko tam albo hmm Lodz i Poznan:D
-
klik sobotni:) Ghano moja droga, normalni ludzie w nocy i w niedziele :P nie pracuja
-
no i jeszcze pare swoich groszy musze dodac:p Apropos ksiezy i do tego przystojnych:P Jednym z najwazniejszych i najblizszych ludzi w moim swiecie to wlasnie ksiadz, przyjaznimy sie od czasow licealnych, pamietam zwariowanego urwisa, klopoty sercowe, maloletnie zawirowania a potem obserwowalam Jego droge, przeobrazenia w seminarium, i jestem przeszczesliwa, ze nasz przyjacielski zwiazek przetrwal rozne perturbacje i mimo roznych spojrzen na rozne rzeczy, bez wahania nazywam Go swoim przyjacielem, a to slowo znaczy dla mnie wiecej niz caly swiat. I jestem ostatnio osoba rzucajaca kamieniem w kler, bo dzieki Niemu, wierze w prawdziwe powolanie, ktore jest piekielnie trudne, bo przeciez wszyscy jestesmy ludzmi i nikt z nas nie jest doskonaly. To prawda, ze oni sa na swieczniku, to prawda, ze mlodzi chlopcy wybieraja seminarium bo latwe pieniadze, za darmo wikt i opierunek, i tysiace innych nie tych co trzeba 'bo' a potem swiat na nich patrzy i watpi w Boga. I calym sercem i dusza popieram teze, ze kazdy zwiazek miedzy dwojgiem ludzi wymaga i potrzebuje nieustannej pielegnacji, przeciez wszystko, co nie dostaje wystarczajacej ilosci slonca, wody, wiednie i umiera. I tu chcialam sie rozpisac ale czas pedzic do pracy:( Tygrysku, w zwiazku z zareczynami, Jasiek szalenie romantyczny i kreatywny nie jest, wiec ja sie nie spodziewalam zadnych szalenstw z Jego strony, zaskoczyl mnie jednak kiedy padl na kolana i rzucil pytaniem kiedy ja jeszcze smacznie spalam, z otwartym jednym okiem, stoperami w uszach, opaska na oczach nie za bardzo wiedzialam o co chodzi:D sniadanko za 'yes' za to piekne dostalam:) No sciskam wirtualnie reszte i zmykam
-
Zlot? ja kupie bilety a potem mnie wykiwacie:p