Pinokio ale ja zaczelam dzien od jajecznicy na kielbasce (ups) bo jeszcze o Was nie wiedzialam i nie wiedzialam ze bede liczyc punkty. Zaraz bedzie filecik z grilla z warzywkami (a jak z marchewka?0p)
ale mi sie to podoba siedze i sobie przeliczam wszystko na punkty i obmyslaam co bede jesc jutro i dzisiaj pozniej to fajniejsze niz liczenie kalorii zdecydowanie (ale ciekawa jestem kiedy przyjdzie pierwsze zalamanie...ale przeciez mam Was!!!)