rhyme

ja myśle ze odrobina kokieterii jest potrzebna, ale rzekłbym na sygnał dany ze strony mężczyzny...

Ja będę adwokatem diabła. Nie wszyscy faceci są tacy źli...

ba, żeby było to takie proste...

Fanaberia - tak. Niebrzydka i niegłupia. Tylko ze ze skonkretyzowanymi ze tak powiem zamiarami:)

nie ona jest wolna. Po prawdzie pasowałaby do naszego topiku:) I nie jest namolna. Tylko ja w tej chwili nie jestem gotów na poważny związek... nie umiałbym sie znaleźć. Jeszcze mi tamta nie do końca wywietrzała to po co mam jej motać w głowie.

saneczkowa - a mnie zaczepia kolezanka z pracy...

jak to w zyciu. Fanaberia skąd jestes?:)

a mój trasa ma jakby coraz mniejsze zakola:)

w moim przypadku to narazie dochodzenie do równowagi

FAnaberia - zapraszamy na stałe:)

wiec teraz rozumiesz skąd to moje wahanie sprzed kilku dni prawda? Teraz jestem niestety blizej tych ludzi.

jak wszędzie:) dzisiaj odwiedził mnie nawet asystent prezesa. I musze Wam powiedziec ze po 2 minutach miałem ocohtę dupka wygonic:)

oby się nam dobrze dzialo:)

alkohol jaki kto lubi:) to piwkowanie to cudzysłowiu:)

Przebiśnieg:)? Pomorzanko z racji ze Twoje Skarby idą spać około dziewiątej wyznaczamy rozpoczęcie imprezy o 21:)

tak Pomorzanko. Myslę że piątek jest odpowiednim dniem ku temu:) Zatem jesteśmy umówieni?:) A moze inne Panie tez się dołączą:)? Urządzimy małą prywatke co Wy ma to:)?

a ja sobie odmówiłem dzisiaj piwkowania:)

saneczkowa - ależ gdzieś bym śmiał z takiej uroczej Pani:)

ale dzisiaj ostatki:) powinna byc samba:)

nie:) moze jutro się uda:)

zalezy kogo zapytać:)

i takie i takie:)

Witaj Przebiśnieg:)

no ja w zasadzie tez:)

chyba tak:) Ale jakos nie mam ochoty do świętowania:) CZytam sobie książkę o wojnach religijnych w 16 wieku:)