rhyme

nie, tylko to mycie samochodu mnie nieco wprowadziło w konfuzję hihi:)

a Ty Pomorzanko masz wolne czy jesteś w pracy:)?

szkoda tylko ze tak mało czasu zostało na to pomaganie:)

Passacik - hej:) i zaczernij nicka:) będzie wsparcie dla przebiśniega i saneczkowej hihi:)

ja jestem Makarenko tylko od czasu do czasu muszę napisać coś słuzbowego bo mnie wyleją:)

wiesz Fanaberio jakbyś potrzebowała konsultacji z rachunkowosci to wal jak w dym:)

moze jakiś dowcip:)?

masz rację Pomorzanko... trzeba pozbierać to co zostało po Kartaginie i spróbować coś sensownego z tego złozyc do kupy...:)

makarenko nie mam w pracy gg:) a kawki nie moge:) moja kofeina to cola:)

ja tez w sumie jestem wesoły i towarzyski. Widzicie tylko mnie teraz po tym wszystkim. Ale normalnie to ja jesteś wesoły i smieszny, oczywiście kiedy czas na to pozwala:)

podczytująca - tak jest o wiele lepiej...

co do dedykacji jak najbardziej:) cóz zatem musi się Wam spodobać opowiadanie o człowieku z nikąd, który musi sie zmierzyc z przeszłością i zdcydować czy wybrać nową czy starą milośc...

wiesz to trochę trudno pisać pod konkretnego odbiorcę... to wypływa z nas samych nie da się tym kierować... odwierciedla to nas samych naszą osobowośc, doświadczenie i emocje...

dobrze:) koniec z tym:) słowo:)

ech ci nasi eks:) ja tam jeszcze sam kupowałem i przynosiłem, zeby jej przyjemność zrobić:) tak wczoraj jak się połozyłem to pomyslałem o tym pisaniu, ze moze warto do tego wrócic...

a będziesz odpowiadała jak do Ciebie coś napiszę:)?

tak... trzeba się wziąść w garść

ja pachniałem... tylko ostatnio jakoś przestałem do tego przywiązywać wagę rozumiesz:)

a ja tez juz nie chce chodzic z nosem na kwinte:) tez chce sie śmiac jak Wy:)

aleja nie pisze o swoich uczuciach Pomorzanko:) To wychodziło coś w rodzaju powieści wtedy...:)

to jak napisze, bo to co pisałem dawniej przepadło...

tylko ciekawe czy Ci sie spodoba to co ja pisze:) Makarenka - hej:) nowy dzień, nowe wyzwania...

na tym polega dowcip:) bo widzisz pare lat temu miałem taki okres ze pisałem. Coś w rodzaju opowiadań:) i zaczynam czuc potrzebe aby znów coś napisać:) I jakbyście miały ochotę to mogłybyście być moimi recenzentkami:)

widze ze nie ma chętnych do recenzowania:)

ja nie pamiętam swojego to jak wróce dzis do domu napisze do Ciebie:)