rhyme

czy płaczący facet jest załosny?

http://pl.youtube.com/watch?v=xbuzskVs6rc posłucha ktoś ze mną? To ładna piosenka

cześć lojka

ech Pomorzanko wtedy widziałem jakis,cel sens. Coś o co warto walczyc. a teraz o co mam walczyc? Dla kogo?

moze macie racje. Moze znajde tą siłe. A jak nie to skończe ze sobą.

troche pomaga...

a jak przetrwać ten czas?

czuje sie jak skorupa bez substancji... powiedzcie co zrobic zeby zapomniec?

jaką żeś pustkę uczynila w domu moim moja droga Kasiu tym zniknieniem swoim...

a ja juz nie chce miec sumienia. Chce zeby swiat poczuł to co ja czuje

dlatego pisałem ze moze lepiej będzie jak stąd zniknę

tak. lepiej niszczyć niz budować, osiągać cele po trupach. Przynajmniej nie Ty płaczesz tylko kto inny

nie chcesz tego wiedziec Makarenko

nauczę się. Wiem gdzie szukac dobrych nauczycieli

wiesz jakos tego nie widze. Wrecz przeciwnie

a dlaczego mam sie gniewac Makarenko? Nie gniewam sie. Po prostu nie umiem z tego wyjść. CZasem mi sie wydaje ze juz jest dobrze i funkcjonuje w miare normalnie a potem w jednej chwili dopada mnie dół. nie mozna, nie mozna kochac za bardzo

nie moge sobie z tym poradzic Pomorzanko. Powiedziałem jej ze nic z tego ale wobec samego siebie nie potrafie byc taki twardy

po co ona do mnie pisała? na co ona liczy?

dlatego chyba nie powinienem tu pisac i narażac Was na słuchanie moich głupot

głupio zareagowałem Pomorzanko to fakt.

nic dobrego. CZuje sie fatalnie.

Przepraszam wszystkich a najbardziej Ciebie Tatus za wczoraj. Zdenerwowałem sie i ponioslo mnie. Trzymajcie sie bo jesteście wspaniałe.

kto pogada?

pije teraz do upadłego. moze ktoś z Was mnie zrozumie

wybaczcie. Ale kurwa wymiękłem