Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pieseczek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pieseczek

  1. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dzieki serdeczne. Kaszel mam od dawna, ale ostatnio byla znaczna poprawa. Myslalam, ze kaszle od fajek, a okazuje sie ze nie. Jutro ide do lekarza rodzinnego, zobaczymy co powie. Pierwszego dnia rzucania palenia, powiedzialam ze jak ten kaszel nie jest od fajek to wracam do palenia :-) Glupia bylam, teraz nie wiem czy by ktos mnie do tego zmusil. Skoro ja palac kilka lat rzucilam wam tez sie uda. Bez zadnego sciemniania i zaciagania sie chocby \"jednym maszkiem\". Jak rzucac to rzucac. Ustalcie, ze w waszym domu (pokoju) sie nie pali i wyrzucajcie ludzi z fajka koncze i pozdrawiam !
  2. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam wszystkich ponownie! Widze, ze nas coraz wiecej i wiecej, tak trzymac. Zlosliwiec---- pamietaj, ze jeden kciuk trzymasz za mnie. (nie chodzi o to zeby inne byly zazdrosne... haha :-) ) W zasadzie tabex biore sporadycznie. Nie chce zapeszyc, ale chyba raz na zawsze pozbylam sie nalogu. Wedlug ulotki nie mozna pic alkoholu, ja wypilam piwo i nic straszliwego sie nie stalo - to tak dla informacji. Mysle, ze raczej nie mozna naduzyc. Pracuje caly dzien przy remoncie i nie mam nawet czasu zeby pomyslec o fajce,polecamwiec prace. Mam okropny kaszel , w dzien a w nocy nie ma o czym mowic.. gruzlica! Tez tak mieliscie? Pozdrawiam wszystkich !
  3. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    tak wlasnie jesli chodzi o tabax... juz pisalam, ze jest niesamowity. Dzisiaj po prawie tygodniu zarzywania zapomnialam o dwoch tabletkach z rzedu. Chyba nie potrzebuje takich dawek. Zastanawia mnie jedno. Otóz nie pale i jest mi z tym fantastycznie. Nie ciagnie mnie, nie mam nerwicy ani nic. Tylko dreczy mnie jedno, czy to aby nie jest cisza przed burza. Nie szukam dziury w calym. Ciesze sie tym co jest, tylko czasem mnie tak nachodzi... Pozdrawiam wszystkich! Chcialabym zauwazyc ze nasi stali bywalcy zmyli sie na jakis czas. Gdzie was ponioslo. :-) Przetrwaja najsilniejci! hehe :-)
  4. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Smrod totalny... nie moge wytrzymac przy palacych. Dzisiaj w samochodzie myslalam, ze nie wytrzymam. Nie dosc,że mam zapchane zatoki to jeszcze ten dym. Mysle, ze juz nigdy nie zapale. Mam taka nadzieje. Z wasza pomoca, moja silna wola i tabexem sie uda :-) Polecam tabax, jesli moje samopoczucie to jego przyczyna to namawiam na zakup. Pozdrawiam wszystkich, którzy rzucili i tych co rzucaja. Nie lamcie sie!
  5. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    wielkie dzieki. Czuje sie fatalnie, na dodatek sie przeziebilam. Mam zapchane zatoki, katar i bole glowy. Dzis znowu nie spalam dobrze. Wszelkie \"dolegliwosci\" zwiazane z rzucaniem palenia nie sa juz takie wazne, nie chce mi sie palic. Chce byc zdrowa. Pozdrawiam wszystkich
  6. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nina ryczy-- na wszelki wypadek niech obejrzy to dermatolog. Albo chociaz lekarz rodzinny. Drugi dzien zazywania tabax\'u : nie pale, nie mam ochoty, nie drazni mnie palenie innych. Sama nie wiem czy to zasluga tabletek czy moja :-) Co do zawrotow głowy to mam niewielkie. Spac nie moglam ostatniej nocy (moze to akurat przez tabletki) i mialam sny na jawie. Bardzo tego nie lubie, nie zwalam snow na nic bo od zawsze czasem tak mialam. Zeby mnie nie bola! Zamierzam namawiac do rzucenia palenia innych. Niby nie pale krotko ale widze pozytywne efekty, np (choc moze to sugestia) uwazam, ze poprawila mi sie cera. Kaszle znacznie mniej. Ogolnie czuje sie lepiej, takze psychicznie. Pozdrawiam wszystkich! Trzymam kciuki , jak nie moge tu zajrzec to zastanawiam sie co i kto napisal. Myslami jestem caly czas.
  7. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam wszystkich. Nina------ czytalam co napisalas i zaczely mi sie przypominac przykre sytuacje. Np. kiedys poprosilam siostre o papieroa (palila i pali nadal) ona nie chciala dac i skonczylo sie podobnie jak z twoim bratem... wielka awantura I dlugo by sie rozpisywac ale po co psuc sobie dzionek. Od dzisiaj biore tabex, jestem po drugiej tabletce. Wiec na razie nie moge nic wiecej powiedziec. W ulotce podali, ze palenie trzeba rzucic gora po pieciu dniach zazywania leku. Nie wiem czy ma to jakis wplyw czy nie, ale jakos nie chce mi sie palic. Na jednym z forum jeden chlopak napisal ze mial \"jazdy\" po leku i dziwne sny. Chyba jednak nie od tego... Zeeby bola jakos mniej (albo mi sie wydaje) dziekuje za dobre rady! pozdrawiam wszystkich
  8. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Zlosliwiec -- nawet nie wiesz jak mnie to podniosło na duchu :-) Dziekuje serdecznie. Jutro zaczynam kuracje tabex\'em, bede informowac o dzialaniu. Zęby bolą... Staram sie tez nie pic kawy. Przy piciu kawy nadchodzi chec zapalenia. tym bardziej, ze zawsze duzo palilam przy kawie. Pozdrawiamwszystkich serdecznie i dobranoc!
  9. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Jovik dziekuje za dobre slowa. Zwazylam sie w sobote i okazalo sie, ze jednak przytylam troche. Ale to nieistotne, najgorsze jest to ze przez jedzenie (nerwowe pozeranie) lizakow popsulam sobie szkliwo. teraz cokolwiek jem to mnie zeby bola. Mam nadzieje, ze szkliwo sie regeneruje. Eh.. a na poczatku bylo tak dobrze...
  10. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam wczoraj zapalilam. Strasznie mi wstyd i czuje sie okropnie. Nie wiem dlaczego po prawie tygodniu niepalenia przyszedl kryzys. Zupelnie nie poradzilam sobie ze stresem. Kupuje dzis tabex, u mnie w aptece kosztuje 37,20zl. aptekarz mowil ze lek jest skuteczny. mam nadzieje, ze sie uda. Dodam, ze po papierosie bylo mi niesamowicie niedobrze i wymiotowalam. To chyba mimo wszystko dobry znak.. z pomoca tabletek musi mi sie udac. i jeszcze jedno... Zlosliwiec---------- prosze o trzymanie kciukow, podobno masz moc sprawcza. wierze w ciebie! pozdrowki!
  11. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ika370--- Dziekuje serdecznie! Koniecznie sie zaopatrze, bo chcialabym miec to za soba. Drugi raz na pewno jest gorzej rzucac.. pozdrówki papa
  12. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Kobiety drogie. Ile kosztuje ten tabax? Czy to sa te tabletki, które bierze sie stopniowo coraz mniej? Jako samozwancza twardzielka dzisiaj poleglam... wzielam MACHA! Marazm i sromota..... :-( Napiszcie cos o tabletkach, ile kosztuja i czy warto. Kazdego typu wspomagacz sie przyda! Acha.. szkoda ze sie nie zrozumialysmy :-) z ta przygoda z pierozkami
  13. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Powiem cos dzisiaj ostatni raz (bo sie cos rozgadalam ostatnio) na rozweselenie apropo pierozkow ruskich... Stoje w kuchni i robie pierogi. Przyszla moja siostra i mowi: ona- co.. obiadek \"mezusiowi\" szykujesz?? ja- nie, nie chce.* ona- glodzis zgo?!?! I bardzo dobrze! * TO on nie byl glody po prostu no.. :-) Milego weekendu i trzymam kciuki!!
  14. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Aldona..... nie idz po fajki bo ja tez pojde! hehe.. nie pojde bo pada :P
  15. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Aneczka---- trzymam kciuki! Weszlam tu jeszcze raz bo cos czuje ze zbliza sie kryzys. Jestem sama w domu i tylko mysle wciaz... po co mi to rzucanie palenia?!?! przeciez lubie palic... dziecka jeszcze nie planujemy... dzisiaj odebralam zdjecia z imprezy (na ktorej palilam) i wiecie co pomyslalam?? ze do twarzy mi z papierosem! Niedorzeczne to jest bo z drugiej strony to ciesze sie ze mi tak dobrze idze i tylu ludziom juz sie zdazylam pochwalic ze rzucam palenie. Raczej nikogo bym nie zawiodla oprocz siebie. A tyle szczescia mnie spotkalo ostatnio. Eh........ Pozdrawiam
  16. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    haha :-) Pozdrawiam wszystkich! Dzis dopiero piaty dzien bez papierosa. Mimo to musze powiedziec, ze jestem z siebie dumna. Wczoraj nie przeszkadzal mi dym wiec pewnie to dobry znak. Tzn przeszkadzal i to jak ale raczej smrod niz przez chec zapalenia. Do tych, co mysla ze nie potrafia: ---- Jesli ja moge to kazdy moze! Palilam kilka lat i to nawet mocne sie zdarzalo swojego czasu.. I zawsze twierdzilam ze nie rzuce palenia bo juz za dlugo pale i sie nie odzwyczaje. Potem mowilam, ze bede rzucac jak zajde w ciaze. i tak w kolko. Od pol roku palilam tylko mentole. Jakis miesiac (moze ponad) temu zaczelam potwornie kaszlec, bylam u trzech lekarzy i nic nie pomoglo. Bralam rozne leki ale kaszel wracal. I nagle pieknego dnia (zeszly pobniedzialek) wstalam i stwierdzilam ze nie bede palic. Dzis mamy piatek a ja prawie wcale nie kaszle. Podobno kaszel i tak wystepuje u rzucajacych palenie wiec ok. Dzisiaj, mimo ze minelo malo czasu to odczuwam wielka satysfakcje, i caly czas nie moge sie powstrzymac zeby komus o tym nie mowic :-) trzymam kciuki za wszystkich !!!
  17. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie ma co sie łamac! TEN dzien sam nadejdzie, nie mozna sie zmuszac. widocznie to nie jest dla ciebie najlepszy czas na rzucanie. Zastanów sie nad dniem w którym rzucisz i spróbuj sie na to nastawic. jak poczytasz to forum od poczatku do konca to znajdziesz mnostwo porad :-) pozdrawiam i trzymam kciuki!
  18. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ach., no i nareszcie cielpy dzionek. Czekalam na taki dzien, gdyz mam zamiar wyprac WSZYSTKIE ciuchy. Niesamowicie wszystko przesiakniete jest papierosami. A i ciekawe jest to o bessennosci. Ja coprawda zasypiam od razu ale budzi mnie byle halas. eh pozdrawiam i trzymam kciuki
  19. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    złosliwiec----- dziekuje za cieple slowa! estercia---- nie pale dopiero od kilku dni wiec nie zauwazylam wiekszych zmian. moze tylko to ze smak mi sie zmienil i wech. wiadomosc mam taka, ze wogole nie ciagnie mnie do palenia. Nawet przedwczoraj przy wielkiej klotni nie pomyslalam o papierosie. Kawe tez pije juz normalnie. Wazne jest wsparcie innych osob, np uwielbiam kiedy moj nazeczony mowi, ze jest ze mnie dumny (sam pali). Albo kiedy mowi, ze jestem twardzielka... hehe :-)
  20. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    do esterci. Przy piwie wiekszosc ludzi wymieka. Tez mialam kryzys ale teraz jest juz w porzadku. Caly dzien nie ciagnie mnie do palenia, ale na wieczor ledwie co wytrzymuje. wszyscy pala przy mnie wiec i tak wdycham mnostwo dymu. tyle, ze sama sie nie zaciagam...
  21. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Postanowilam rzucic przez piekielny kaszel. Nie moglam spac i czasem przez te ataki robilam sobie wstyd na miescie.... albo w sklepie.... Wczoraj przeszlam kryzys, wypilam piwo - pierwsze bez papierosa . I tak bylo lepiej jak pierwsza kawa. dzisiaj to nawet nie parzylam zeby nie kusic losu.
  22. pieseczek

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nareszcie znalazlam kogos kto rzuca palenie. zalozylam topic na ogolnym ale jakos nikt nie pisal. Pierwszy raz, a pale juz kilka lat postanowilam rzucic. Nie pale dopiero od wczoraj ale trzymam sie niezle. bede tu zagladac, mam nadzieje ze wspoklnymi silami nam sie uda. P.S. Polecam mietowki i slonecznik.
  23. pieseczek

    Kuchenne sztuczki.

    gotowane jajka trzeba solic, zeby skorupka latwiej odchodzila. lyzeczka od herbaty wystarczy. nie wplywa na smak jajek :-)
×