pieseczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pieseczek
-
Tadeuszu dziekuje za maila. Raczej sie nie przyda. Poleglbys. Przepraszam wszystkich urazonych. Dla tych, którzy maja mnie dosc mam dobra nowne : otwierajcie szampana, odchodze stad. Nadal bede trzymac kciuki za wszystkich. Tak to juz bywa, ze nie wszyscy sa tacy sami. Ika Jovik --- do dziela ! Macie teraz pole do popisu, nikt wam nie bedzie sie wcinal. (na pewno nie ja) Moze jeszcze tu zajrze ale na pewno pod innym nikiem. MORDTKA dziala na niektórych jak plachta na byka :-) Dla wytrwałych mam rade na koniec : trzeba byc twardym i pewnym siebie. Inaczej z nalogiem nie ma szans.
-
Mnie nie chodzi o glaskanie po glowach. Opieprzanie tutaj jest infantylne i glupie. Jak mozna komus powiedziec \":jak nie pasuje to zegnaj\" Dwie osoby na krzyz nie musza byc wlascicielami topicu. Kazdy kto tu pisze nim jest. Jedno przeklenstwo i tylko na nim sie skupiacie. Typowe... Dla mnie wypowiedz Tadeusza jest jak podszyw i to tez mam prawo pisac. Teraz bedziecie pisac o tym podszywie zamiast sie skupic na temacie \" rzucilam palenie pomocy\" Psuje wam krew i podnosze cisnienie ? Nie ma za co. Pozdrawiam serdecznie :-)
-
Ika i jovik sa pewnie w siódmym niebie. Kazdy by byl po takiej odzie. Kilka stron wstecz obylo sie bez wulgaryzmow a raczej poziom byl nie taki... Nina , zlosliwiec --- sloneczko--- mam nadzieje, ze wzdecia mina mi tak jak wam. To prawie trzy tygodnie bez papierosa. Ciesze sie ogromnie. Mam nadzieje, ze to nie chwilowe i ze najwiekszy kryzys mam juz za soba
-
Ahahaaha! Padam! ?Tadeusz ale dobre! Jestem ciekawe czyja to podszywka. :-) I jeszcze to\" chyle czola, padam na kolana\" niezle niezle!
-
zmp = ja np. mam duzo pracy, dlatego nawet czasu nie mam zeby o tym pomyslec. Znajdz jakies zajecie. Niektorzy stad sprzatali mieszkanie. :-) Zlosliwcze --- moj powyzszy tekst ani troszeczke nie dotyczyl ciebie. Twoje uwagi sa subtelne i tarfne. Nie naduzywasz swojej pozycji \"niepalacego dluzej niz inni\". Nie jestes tez samozwanczym wlascicielem topiku. Jak sie to komus innemu przytrafia nagminnie. Mam nadzieje, ze te pare kilo ktore mi przybylo to tylko chwilowe i zwiazane ze wzdeciami. I tak nie jem kolacji (hehe chcialabym i tak podjadam) A przedwczoraj robilam brzuszki.... zalosne :-) pozdrawiam wszystkich milego wiczoru!
-
witam Remont i przeprowadzka zobowiazuje wiec rzadko moge was czytac kobiety. Nadal nie pale - chociaz dwa dni z rzedu tak mi sie snilo :-) a fe ! Po przeczytaniu kilku stron wstecz wcale nie zaluje,. ze nie zagladlam. Bo co to znaczy, ze topic nie jest kurwa obowiazkowy i do tego \"zegnaj\". ? Ktos tu ma widze monopol na trzymanie ogolnego tematu na topiku i jak ktos sie \"wychyli\" to dostaje jakis smieszny komentarz. Nic sie nie zmienilo. Ale coz widocznie nic o zyciu nie wiem hahaha! Poozdrawiam niepalacych i tych, ktorzy polegli na moment. Nina zjedz cebule - - :-) hehe i glowa do gory.
-
jewel -- moj sposob na nerwa - pomysl jak sie bedziesz czula po zapaleniu - okropnosc ! a w dodatku wyczytalam na innym forum o metodzie \" nie tym razem\" dziala. pomysl sobie zapale ale nie tym razem i tak wciaz. paptki
-
pozdrawiam i trzymam kciuki do jutra :-)
-
No wlasnie chodzi o to, ze najwyrazniej nie ma mowy o wyrzutach sumienia, skoro i tak wracaja do palenia. Wczoraj maszek dzisiaj pol spalila i nic :-) A tak przynajmniej kara bedzie... :-) Cebula byla tylko przykladem. Moze przypalanie boczkow czy lamanie kolem ? Zartuje ... :-) Wyrzuty dzialaja przez chwilke. A tutaj zawsze sa wspierane albo \"opieprzane\" i po krzyku. No nie wiem, to tylko pomysl. papa
-
acha JEWEL --- naprawde wierze w ludzi. Tylko nie rozumiem dlaczego podchodzimy tak entuzjastycznie gdy ktos z nas polegnie. Gdy ktos zapali nie mozna go opieprzac ani z drugiej strony dopingowac slowami ze nic sie nie stalo. Proponuje od dzisiaj kary. Np jesli ktos z nas zapali (nawet raz sie zaciagnie) bedzie musial np zjesc pol cebuli. Takie \"kary\" mozemy wymyslac indywidualnie dla kazdego winowajcy. Wierze, ze kazdy sroga kare wykona. To wcale nie dziecinada tylko naukowo potwierdzona metoda. Dziala na mnie wiec podziala na kogos innego. Co o tym myslicie? Bardzo prosze o opinie WSZystkich. Nie gniewaj sie ika. Moze jakbysmy porozmawialy osobisice, doszlybysmy do porozumienia.
-
Dobrze wiem, ze nikt mnie tu nie obrazil. Nie rozumiem po co te nerwy i obrazanie sie typu \" nie zabiore glosu\". Mial byc koniec a nie jest. Moje nastawienie jest w porzadku jak najbardziej :-) Nie slychac mojego tonu glosu, to jedna z przyczyn dla których inaczej interpretujemy cudze wypowiedzi. poza tym entuzjazm bijacy z niektorych wypowiedzi mnie nie ogarnal nad czym ubolewam. Chcialabym jak niektorzy po prostu rzucic i sie glebiej nie zastanawiac, nie myslec. Tak sie niestety nie dzieje. Najpierw byla euforia i radosc potem negatywne emocje. Tak juz mam przy moim rzucaniu. A wiec wybacznie moi drodzy. Macie do czynienia najwidoczniej z wredna malpa :-) Moje metody na rzucanie i pomoc w rzucaniu komus innemu sa raczej niemile. Chociaz skuteczne. Eh pozdrowki!
-
Ika----- skonczcie z tym raz na zawsze. Nie napisalam, ze lubie palic. Jesli ktos czegos nie zrozumial to trudno. Mysle tez, ze nie tobie oceniac w tym wypadku kto ma racje a kto nie. Opinie wydaje osoba zle pojmujaca moje mysli wiec o racji nie ma mowy. Jestem tu. Nie pale. Prubuje opisac swoje mysli i nastroje. I jak mam to odbierac skoro sie dowiaduje ze ten topic to jest taki a taki i nie piszemy w nim tego a tego. Ciezko mi jest. Po prostu. I wiecie co ?? Ta pisze ze zapalila, druga pisze ze zapalila z dziesiec - przez to wlasnie jest mi jeszcze ciezej. Gdy czytam ze sobie ktoras \"polegla\" i zajarala a reszta pisze \" nie lam sie trzymam kciuki jest ok och ach\" to mnie skreca. Wiec w tym wszystkim na koniec powiem tylko, ze dziwi mnie czasem ten entuzjazm. Chcialabym zeby wszystkim poszlo tak latwo. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze tym razem zostane zrozumiana. Hejeczka!
-
Zlosliwiec --- musisz zwolnic tego kciuka za mnie. Podzialalo i to jak :-) Trzymaj za to za Nine podwojnie bo twoje palce naprawde maja sile sprawcza. Milej nocy. Obys mial spokojne sny. Hej
-
kobieta33 ---- no wlasnie, za latwo poszlo. Zawsze juz bede miec w glowie : \"po jaka cholere?!\" nina ------ nie zalamuj sie. Dzieki takim wlasnie wyrzutom sumienia dasz rade. jovik i sloneczkooo ---- zgadzam sie ze sloneczkiem. Nie zawsze jest wesolo. Tojest topic o rzucaniu palenia i kazdy moze pisac co mu lezy na sercu. Nie bede pisac tylko samych superlatywow tylko dlatego zeby byc dobrze zrozumiana. Ciesze sie, ze jest kobieta 33 i ona czai baze :-) Nikt tu nie promuje palenia. Czytanie ze zrozumieniem ot co. Pozdrawiam serdecznie i nie zycze sobie zadnej grubej rury a w szczegolnosci grubej. :-) pa kobity i ty zlosliwcze
-
Kobieto jak dobrze, ze jestes :-) i to dobrze ze jako pierwsza odpisalas Jovikowi :-) Jovik --- podpisuje sie pod tym co napisala Kobieta33. Jesli czegos nie wiesz, to przyznaj sie hehe! Zwatpienie to kolejny etap wychodzenia z nalogu. Jak mozna pisac w kolko \"ach jak jest fantastycznie\" skoro nie jest?!?! Pozdrawiam a najmocniej to wiadomo kogo :-) hej!
-
Jeszcze jedno słowko na temat tabexu. nie ma sensu wg mnie kupowac 100 tabletek. Ja zuzylam tylko jeden listek i moze ze dwie tabletki z innego. listek zawsze mozna dokupic a odac raczej nie :-) zatrzymam w razie czego reszte...
-
a dzis chlodno wiec zalozylam dwie bluzki zeby nie zmarznac przy tym remoncie. W pewnym momencie zatrzymalam sie przy lustrze i pomyslalam \" ale ja nabita jestem\" . Wkrecam sobie dziwne rzeczy i mam dzikie sny. zlosliwiec ---- dziekuje.
-
Kobieta33 ---- piszesz dokladnie to co ja mysle! Kobieto jestes wielka! Tez czasem zazdroszcze palaczom i zastanawiam sie - chociaz \"nie ciagnie mnie\" w sensie nalogowym, to chcialabym sobie czasem zapalic. Np dzisiaj pyszne ciacho upieklam i potem do kawki jednego.. Ale na dobra sprawe nie chce mi sie palic. Sama nie wiem czy rzucilam wlasnie dla siebie. Wkurzaja mnie komentarze ludzi wokol mnie. To moja decyzja ?! Nie zapale juz pewnie . A leza tuz obok, na wyciagniecie reki przy klawiaturze papierochy mojego faceta. Smierdza mi nawet jak leza tak w paczce. Dominuja we mnie dziwne uczucia. Niby ciesze sie i jest wspaniale. ALE .. dzis np zauwazylam dwie zmarszczki co jest zreszta zalosne... Zrobilam sie niemila ale wcale nie chce taka byc. Nie wiem co sie dzieje, jeszcze taki brzuch jak balon nadmuchany... help
-
Witajcie ! powiem wam cos ! :-) Przeczytalam jak mowilyscie o tyciu, poszlam sie zwazyc i prosze! Potem przeczytalam o wzdeciach i wole nie mowic jaki balon dzis ze mnie! Nie piszcie nic zlego wiecej :-) Pozdrawiam was serdecznie w ten piekny dzionek. PS. dostalam tebex, pelne opakowanie w aptece bez jednego slowa o recepcie. Eh :-)
-
wczoraj wieczorem sie wazylam. nie powiem, zebym byla zadowolona. a juz myslalam, ze to tak gladko pojdzie. :-( Pozdrawiam i odchodzie w cien.
-
kobieta 33- --- plamy na pysku, nina--- zolta morda padam.. ahahhahaa :-) Jest tu tak wiele kobiet a tyko jeden mezczyzna. Czy takie statystyki podobne sa w rzeczywistosci, ze na kilkanascie (?)_ kobiet palenie rzuca jeden facet. ciekawe :-]
-
kukurydza mniam
-
dobra.... :-) Nie trzeba latac wieczorem, podczas filmu czekajac na reklamy do sklepu ani szukac otwartego w srodku nocy ! Imponujesz palaczom i to jak! I tym co mowili, ze nie rzucisz jest wstyd! Odkrywasz calkiem nowe zapachy np teraz wiecie jak u mnie teraz fantastycznie pada deszcz i jak to PACHNIE mmm... Jest wiele pozytywnych rzeczy i nawet takich pierdol jak np. wchodze do \"sterylnej\" apteki albo jak dzis do lekarza i nie smierdze! Nie krepuje sie ze \"czuc\". Jak jestem (chociaz nie bylam od tego czasu tzn ajko niepalaca) na imprezie u znajomych którzy nie pala, nie czuje juz skrepowania i nie slysze przykrych komentarzy
-
Witam . Kolejny dzien bez papierocha. I jest w porzadku. Dzis bylam u lekarza w sprawie kaszlu. Przepisal tabletki typu: wit C i rutinoskorbin. Smiechu warte, jak mi nie przejdzie to w nast. poniedzialek ide na przeswietlenie. Nie jestem w najlepszym humorze, ale wypisze piec pozytywów zwiazanych z niepaleniem: 1 - Mam wiecej energii, 2 - Ladniejsza cera, 3 - Polepszyl sie smak, 4 - Wszystko (prawie) wokol ladnie pachnie, 5 - Nie przepalam juz tych \"milionow\" i nie mam z tego powodu wyrzutów Eh.. z trudem to przyszlo jak sie humorek poprawi to odpowiem rzetelnie. Mimo to: kaszel mam, nie spie zbyt dobrze, jakas placzliwa dzisiaj jestem i ogolnie mam juz dosc remontu! Pozdrawiam was serdecznie kobity i ciebie zlosliwcze. p.s. jest z nami jakis inny przedstawiciel plci przeciwnej ?!? Zapomnialabym - tabex\'u nie biore nadal. Mysle, ze swoja dawke juz zarzylam i wiecej nie potrzeba. Trzymam sie dobrze. Tymczasem haha! :-)
-
ika jovik ---------- gdzie sie podziewacie? utworzyl sie krag wzajemnej adoracji. Trzymam kciuki i pozdrawiam Wierze ze wam tez sie uda. pa