katowiczankaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
toskania jest naprawdę piękną i spokojną krainą. my akurat mieszkaliśmy w miejscowości figline valdarno, nieopodal florencji. dużo pozwiedzaliśmy, sporo pobyczyliśmy się na basenie (niestety morza nie było ;) ) pyszne tam mają wina, jedzenie jak to włoska kuchnia niewiele się różniło od tego co jemy w domu :P ale naprawdę jestem zadowolona :) aha no i z czystym sumieniem mogę polecić kamping norceni girasole. jechałam tam lekko przerażona, bo jednak kamping kojarzy mi się z podupadłymi domkami typu brda, a tu proszę! zupełnie inna jakość, ten kamping to takie małe miasteczko ze sklepami, restauracjami, kompleksem basenów itp. naprawdę godne polecenia miejsce. a nasz domek to już był prawdziwy luksus - 2 pokoje, 2 łazienki, weranda, kuchnia i jadalnia. naprawdę rewelacja! :) co do zdjęć to sporo wrzuciłam na facebooka, ale jeśli ktoś chce to mogę kilka przesłać na maila. gawi --> do Ciebie już mail poszedł :)
-
wróciłam! było bosko :) w najbliższym czasie doczytam co tam u Was słychać! pozdrawiam
-
hej:) dziewczyny o nicku zia to ja nie komentuje, ona nie ma żadnych ograniczeń. zamieszcza na publicznym forum swoje i narzeczonego dane osobowe, zdjęcia koleżanek i szczegółowo opisuje swoje życie i przygotowania ślubne. dla mnie to gruba przesada, tym bardziej że takie zachowania są w dużym stopniu niebezpieczne! ale co kto lubi... imili --> na poprzednim topiku wpisywały się pomarańcze i hejka się wkurzyła. poprosiła o usunięcie swoich postów i swojego konta. niestety ta decyzja spowodowała, że nasz stary topik także zniknął :(
-
ja piorę w 60 lub 95 stopniach :)
-
hehe, laura tym elementom powiedz, że od dzisiaj one zmywają :D zobaczysz jak szybko pobiegną do sklepu po zmywarkę ;)
-
ja mam zmywarkę 45 cm i nie zauważyłam podwyżki prądu ani wody. o wiele więcej wylewałam myjąc pod bieżącą, nie mówiąc już o ciągłym zakupie rękawiczek, płynu itp. kostki do zmywarki kupuje w marketach na promocjach i nie wychodzi aż tak drogo. zapach do zmywarki w rossmanie jest tani i dobry. dopóki nie miałam zmywarki twierdziłam, że to niepotrzebny wydatek, teraz nie mogę bez niej żyć :P
-
jeżeli wasi faceci są chudzinkami to poszukajcie dla nich garniturów taliowanych z klapą angielską (dwa rozcięcia z tyłu). koszule taliowane też występują. widziałam je np. w wólczance i willsorze :) mój pan młody kupił piękny brązowy garnitur w Bytomiu. 100% wełna 150. teraz czekamy na poprawki krawieckie i ruszamy na poszukiwania butów. mam pytanie: buty zawsze o ton ciemniejsze niż garnitur?
-
dwapietra@interia.pl :)
-
nie jestem stylistką --> możesz podać jakiś mail? bo wysłałabym moje zdjęcie w sukni ślubnej i wtedy doradziłabyś mi jaki bukiet pasuje ;) oczywiście jeśli to nie problem :) tak się napaliłam na te słoneczniki, ale może rzeczywiście nie pasują :( natomiast te amarylisy nie podobają mi się jakoś specjalnie...
-
starość nie radość ;) zapomniałam dopisać że moja suknia ma pasek w talii wysadzany perłami i kryształkami svarovskiego. nie jest on jednak przytłaczajcy.
-
może jeszcze tutaj napiszę, bo widzę, że "nie jestem stylistką" fajnie doradza ;) moja suknia nie ma żadnych zdobień, jest w kolorze ecru - dość jasny odcień (bodajże ivory się to nazywa). sukienka zupełnie prosta, w kształt litery A, lekko marszczona na biuście, bez ramiączek. pan młody ma ciemnoczekoladowy garnitur i ecru koszule. kwiaty chciałam słoneczniki przewiązane wstążką w kolorze sukni. teraz pytanie jaki krawat i jaka biżuteria? nie chce żeby to wyglądało żółto, blado i nieciekawie. myślałam o perłach lub srebrze: taka bransoletka i naszyjnik: http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=1992&s=1 i kolczyki http://wkruk.pl/imgzoom.php?id=2001&s=1 czy to w ogóle pasuje? raczej nie chce złotej biżuterii, bo będzie to jednorazowy zakup (nie noszę złota :/)
-
mam pytanko --> mnie też zawsze miażdży jak panny młode używają zwrotu "ubiorę mojego narzeczonego" jakby on był niepełnosprawny umysłowo i sam nie mógł decydować...
-
mój zdecydował się na krawat. kamizelki ku oburzeniu teściowej nie chce mieć ;) ja poparłam jego wybór i w poniedziałek jedziemy na wielkie zakupy :)
-
___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____
katowiczankaa odpisał Bajagaga na temat w Śluby i wesela
beatrycze86 --> u mnie w katowicach nie ma takiego zwyczaju, ale w miejscowości mojego narzeczonego jest. zdecydowaliśmy się rozwozić ciasto w piątek tydzień przed ślubem :) po części wynika to z tego, że nasza cukiernia ma zasadę, że ciasta weselne piecze tylko w czwartki. a w piątek przed samym weselem jeździć z pakunkami nie mam zamiaru ;) -
ja się z Tobą kłócić nie będę. może trafiłaś na nienormalnego księdza, który po swojemu zinterpretował przepisy? http://zapytaj.wiara.pl/?grupa=8&art=1114681331&dzi=0