margo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margo
-
jestem dziewczyny:) bywam tu i czytam was:) ale nie pisze wiedzcie ze zyje i bawie sie ile sie da:):):) korzystam z zycia i jest mi z tym dobrze:):):) caluje mocno papatki
-
czesc kochani:) nie moge nic napisac bo ktos mnie moze obserwowac naprawde nie chce zebyscie zyly w niepewnosci:):):) to moj problem i sama musze z tego wyjsc...nic wiecej nie moge napisac chociaz bym naprawde chciala...dzieki ze jestescie ze mna jestescie wspaniali caluje i papatki
-
witam was wszystkich serdecznie po dlugiej nieobecnosci ale nie bede nic pisala bo mam glowe nabitą myslami i jestem pelna wątpliwosci co do siebie samej :(:(:( jak powroce do rzeczywistosci odezwe sie i cos nabazgrze...narazie wiecie ze zyje i jestem w jednym kawalku:) pozdrawiam i papatki sle
-
czesc dziewczyny:) pakowania nie ma konca:D a ja tego tak nie lubie...torba lezy a ja wrzucam do niej i wrzucam...bo przeciez moze sie przydac:D to jest koszmar...jutro rano wyjezdzam wiec wieczorkiem jeszcze sie tylko porzegnam i spadam:):):) MOKKA jak milo wiedziec ze juz jestes z namilowe a ty dalej podciagaj topik i szukaj Agrypiny:) Karmelki pisz dalej czasem duzo daje takie wygadanie sie przed obcymi...caluje wszystkich mocno i pamietajcie o mnie spotkamy sie za 3tygodnie:D papatki
-
mokka witam cie sloneczko:):):) pisz co u ciebie? czy mieszkasz jeszcze u tesciowej czy moze juz u siebie? jesli chodzi o twoje pytanie...gdybym wiedziala jakim czlowiekiem jest mm nie wyszlabym za niego:( byl zupelnie innym chlopakiem niz teraz...niestety:(:(:( a teraz moge tylko powiedziec ze czesto sie boje...ale to wlasnie strach uswiadamia nam na czym nam bardzo zalezy i czego boimy sie stracic...to z wczorajszego filmu ale jak dla mnie to bardzo madre slowa...dzis juz chyba nic nie napisze bo cosik dolek lapie:( do jutra kochani papatki
-
o rany ciepla...jak ja wiem o czym mowisz...myslisz ze tak sie da??? ja probowalam i nici......................tyle niedomowien...dla mnie wciaz za malo zeby cos postanowic:(:(:( zycze powodzenia i trzymam kciuki za ciebie pa
-
czesc:) deszcz pada i z lozka nie moglam sie wykopac:D tort wyszedl super prezent ponoc trafiony bylo nawet milo i spokojnie:) a ja juz myslami jestem na wyjezdzie...troche sie boje bo luki zmienia szkole a mnie wtedy nie bedzie:(...nie przypasowal mi termin wyjazdu i martwie sie na zapas:(...jutro jeszcze musze kupic wszystkie ksiazki i pantofle dla syncia i wszystko juz mam dopiuete na ostatni guzik z lukim. a moje pakowanie zostawiam na koniec bo nie wiem ile walizek szykowac:D:D:D moje pakowanie wyglada tak: wyciagam po kolei wszystko z szafy i czy w tym chodze czy nie to i tak wrzucam do walizki bo przeciez moze sie przydac:D:D:D a na koniec okazuje sie ze miejsca juz brak a ja nie wpakowalam najpotrzebniejszych rzeczy:):):) jestem poprostu szalona i tyle:D:D:D szkoda tylko ze nie mam laptopa i nie moge ze soba zabrac:( ale jak znajde kafejke internetowa napewno do was zajrze:)jako taka zona lowe cichade i dla calej reszty papatki
-
witam wszystkich:) pogoda nie dopisuje a mimo to nalatalamsie z lukim po miescie bo szukalam prezentu urodzinowego dla mm...kupilam w koncu szlafrok cieplutki i milutki upieklam tort, kupilam szampana i teraz czekamy na pana a jego nie ma jeszcze...dobra lece pod okno czatowac:D:D:D papatki
-
tak to poniedzialek wiec i ja witam:) wszystkich:) jako taka alez mi zrobilas niespodzianke:):):):):):):):):):) ciesze sie ze zajrzalas...........co tam u ciebie serduszko??? lowe fajnie ze wrocilas:) bo tu bylo naprawde pusto:) a jesli chodzi o mnie to jeszcze sie dobrze nie obudzilam i siedze jak neptyk wiec lece kawke robic:) pozdrawiam i papatki
-
no i znow pomaranczowe niemile wpisy:(
-
Buber............mowisz Egipt:):):).....alez sie rozmarzylam..............jeszcze kiedys tam wroce:D:D:Dpowodzenia cicha faceci juz tak maja ze sie obrazaja jak slysza prawde...ale ty lepiej napisz czemu raptem w knajpie taki wyrywny sie zrobil? czyzby kelnerka byla ladna i zmeczona? :D:D:D a co do tych ziemniakow: idz nie psuj sobie dnia a jak zacznie cos mowic ciagle mu odpowiadaj JA TEZ CIE KOCHAM KOCHANIE i slicznie sie usmiechaj, zobaczysz podziala szybko sie zamknie:) a jakie mile wrazenie zrobisz na znajomych;)czasami trzeba zrobic z siebie glupka ale wychodzi to na plus...wyprobowalam i przetestowalam na sobie i mm...kazdego to ruszy nawet tych najzimniejszych:D:D:D powodzenia lowe a gdzie sie wybierasz nad morze? bo z ta woda bywa roznie...sa miejsca gdzie jest ciepla i takie gdzie jest zimna, ja zycze ci jednak tej pierwszej opcji i pieknego sloneczka:) dobra teraz pomykam budzic lukiego i lecimy do ksiegarni zamowic ksiazki, chce wszystko pozalatwiac jeszcze przed wyjazdem bo potem kto to zrobi??? ja wroce juz w roku szkolnym i luki musi byc wyszykowany na tip top...taka juz jestem:) porzadnicka do bolu:) pozdrowka wszystkim i buziaki wzmacniaki papatki
-
cicha Praga jest naprawde piekna:) bylam i widzialam:) polecam gorąco!!!jedz jesli masz okazje bo wartozaraz lece na jazde i musze sie pochwalic ze w tym tygodniu koncze juz ale do egzaminow podejde juz po sanatorium...dokupie dodatkowe godziny bo mam super instruktora:) i szkoda mi sie z nim rozstac;)a po egzaminach(o ile zdam) HULAJ DUSZA:D:D:D dobra lece sie szykowac papatki
-
czesc:) bylismy wczoraj po lukiego no i troche zabalowalismy:) wrocilismy po 24:)ale bylo fajnie:) a luki...mowie wam...alez wyrosl mi syn...nie dosc ze byl wielki to jeszcze urosl...teraz ma ponad 180wzrostu a przeciez ma dopiero 13lat i7 miesiecy:) schudl...wyglada jak facet...dziewuchy za nim lataly ale jemu rzadna nie wpadla w oko:) mowi ze jest wybredny:) az sie boje;).... wiec cala torba prania na mnie czeka...a u nas slonca brak i gdzie to posusze???...ciesze sie ze jest juz w domku, bardzo sie stesknilam,on tez bo nawet pozwolil sie przytulic:) przy ludziach:):):) a wychowawczyni az go wycalowala na koniec i stwierdzila ze mam super syna:) madry, grzeczny, dobrze ulozony, inteligentny......milo posluchac...bo przeciez to moja zasluga...mm raczej sie nie przyklada do wychowywania syna...pozdrawiam cieplutko i lece walczyc z praniem...papatki
-
Lowe:) ja sie tez melduje:):):) ale na krotko pa
-
siemanko:) Agrypina zycze udanego wypoczynku i wspanialego sexu poza domem;););) wypoczywaj i wracaj opisac wrazenia:) Lowe ja juz drugi tydzien jestem sama z mm i jakos wcale tego nie chwale:) zadnej zmiany zadnych uniesien, wychodze poprostu i sama organizuje sobie rozrywki zeby nie uslyszec ze on tego lub tamtego nie lubi:):):) wczoraj np. mialam miec dwie godz. jazdy na 18 a wrocilam o 22...mm pyta gdzie tyle bylam skoro mialam jezdzic do 20 a ja na to: no jezdzilam dwie godz. ale drugie dwie stalismy w lesie ;)...ale mial mine:D normalnie karpia zapuscil;D;D;D a dzis zaraz szykuje sie i znow wybywam z domku do wieczora...nie sprecyzowalam planow w szczegolach ale po drodze cos wymysle:):):) takie glupie szalo0ne dziewcze jak ja zawsze cos wymysli:D:D:D kochane dziewczynki zycze milego piateczku i sle tony buziakow papatki
-
witanko:) ja wczoraj polatalam sobie:) wyfrunelam z domku rano zjawilam sie wieczorkiem:) a gdzie mnie nie bylo?:) i sklepy zaliczylam:) i kino:) i ginekologa:) i kawiarnia:) a o 19 mm zaczal do mnie wydzwaniac:) ale nie odbieralam telefonu:) a jak przyszlam popatrzyl jakos tak dziwnie:):):)ale co mi tam:) mam urlop i korzystam z tego do bolu:) a 18sierpnia jade do sanatorium na trzy tygodnie zupelnie sama:) ale bedzie szal cial;););) mam nadzieje ze nie obrazicie sie na mnie ze tak sie chwale i rysuje :) ale od czasu do czasu lubie byc wesola mimo wszystko:):):)i patrzec na swiat przez rozowe okulaRY:) A WAM WSZYSTKIM ZYCZE SAMYCH WESOLYCH DNI i usmiechu:):):):):):):) papatki
-
czesc:) u mnie znow dzis pieknie i goraco:)dni leca jak zwariowane i niedlugo luki wraca:) Agrypina pytasz czy mam spokoj na mm;)! jasne ze tak:):):) zabieram sie z domu i mnie nie ma:):):)wczoraj chwilke polezalam przy telewizorku i mm przyszedl do pokoju a ja pytam: o ktorej jedziesz??? zajarzyl aluzje:)...wieczorkiem zeby miec spokoj poprostu wlaczam mu kompa:)a sama ide do wanny:)...........................dzis nie mam jeszcze sprecyzowanych planow co bede robic, za chwile wlacze praleczke a potem pewnie wyfrune z domciu ale wieczorkiem wpadne sprawdzic liste obecnosci:) teraz pozdrowiam was serdecznie i papatki
-
i ja witam piekne panie i panów:):):) bylam u fryzjerka wloski zrobili mi fajnie:) jestem zadowolona:) wczoraj bylam na basenie wymoczylam sie poplywalam zaliczylam saune i jakuzi, zjezdzalnie, goraca solanke no i solarium:) a dzis szukam atrakcji:) bo pogoda dzis pochmurna...za to spac mozna do bolu:):):)...ale widze ze nie tylko ja dobrze sie bawie;) bo wszystkie wpisy zanikly przez wekeend;)Agrypina buziaki dla ciebie:) gdzie tak biegasz od rana???pozdrowionka wszystkim i tony buziakow:):):) papatki
-
a ja mile kolezanki i koledzy jak zwykle nie mam czasu:):):) obudzilam sie zadzwonilam do fryzjera:) przyjma mnie dziewczyny o 10:) zrobia mnie na bustwo a potem gdzies w dlugą...hihihiwczoraj do wieczora mialam mlyn, mm marudzil ze nawet obiadu nie ugotowalam a ja na to ze jutro tez nie ugotuje:)lukiego nie ma wiec moge sobie zrobic diete bezobiadowa bo przyda mi sie zrzucic zbedne kilogramy:):):) a mm i tak zazwyczaj dojada na miescie wiec z glodu nie padnie:) Łukasz zadowolony tylko jedzenie paskudne...tak sie ciesze ze sie zaklimatyzowal i zgral z chlopakami...on z tym wlasnie ma jedynie problemy:(a mnie serce strasznie bolalo z tego powodu...tak bym chciala zeby poradzil sobie z tym problemem w gimnazjum...i wierze ze jakos mu sie to uda...pozdrawiam w czwartek i caluje wszystkich pa
-
no to jestem sama...prawie...bo lece zaraz na jazde a potem ide do siostry ogladac mieszkanie po remoncie, potem odwiedzi mnie przyjaciolka a jeszcze potem kuzynka:)...wiec jeszcze raz...zostalam sama...lukiego juz nie ma...smutno mi i strasznie tesknie...dom taki pusty...nie lazi nikt po kuchni i nie trzaska lodowka, nie ma komu marudzic i pyszczyc...ale narazie nie mam czasu nudzic sie bo wczoraj wrocilam z mielna zmeczona i nie wyspana po nocnym balowaniu:):):)...mysle ze uda mi sie teraz czesciej zagladac do klubu samotnych mezatek ale teraz musze leciec:) papatki i buziaki dla wszystkich
-
czesc :):):) ja tez zyje:) ale swietnie rozumiem cieplą...zreszta wszystkie chyba was rozumiem...ja przrzywam te same rozterki wiec nie bede znow o tym pisala...we wtorek wioze lukiego na kolonie wiec 2tyg, beda samotne na maksa...kolezanki powyjezdzaly w wiekszosci...chyba zwariuje z nudow...moze ktoras z was ma urlop samotny i odwiedzilaby kolezanke???:) serdecznie zapraszam:) a dzis obiadek, sprzatanie...i jeszcze cos sie znajdzie...jak to przy sobocie...jutro i w poniedzialek szykowanie synka...chyba bede ryczec za nim...to jego pierwsza kolonia...wiem ze jestem durna ale...ciesze sie ze jedzie naprawde...odpocznie od zgredow:) nawiaze znajomosci i z tego sie ciesze tylko smutno mi i juz...nawet nie bedzie do kogo buzi otworzyc:(:(:( wy tez tak macie??? dobra uciekam do roboty:) papatki
-
czesc dziewczynki i chlopaki:) zajrzalam i widze ze nie zapomnieliscie o topiku:) ciesze sie:) u mnie jazdy coraz lepiej:) ale jak tylko mam chwilke to wykorzystuje na autko:):):) czuje sie nie najlepiej a jesli chodzi o mm to przestalam myslec, marzyc, chciec, .......................................... i teraz mi latwiej...zajrze potem bo teraz nad glowa mi stoja:) papatki
-
jestem czytam ale nie wysiedze za dlugo zeby pisac:(:(:( dopadl mnie znow nieziemski bol kregoslupa:(:(:( caluje was bardzo mocno i papatki
-
i ja tez bywam z wami mile p[anie:):):) tylko czas tak szybko umyka i brak mi go na kazdym kroku...ale czytam zawsze a na wypowiedzi nie wyrabiam sie...ale pamietam o naszej kanapie:) w weekend mazne cosik wiecej:):):) spadam papatki
-
witanko w sobote:) troche mnie nie ma bo wolne chwile poswiecam na jazdy i teorie:) robibie prawko i nawet mi sie to podoba:) Buber to kiedy te lekcje??? jestem pojetna uczennica i to ponoc bardzo:) juz kolejka instruktorow do mnie stoi:):):) Agrypina wiem o czym piszesz..............ja mam podobnie...wszyscy wszystko wiedza tylko nie ja a potem slysze ze jestem taka nie doinformowana:D i tak od slowa do slowa...ale jakzebysmy wlasciwie narzekac??? przeciez nie bije...i watroba nie gnije:D:D:zaproszenie aktualne i czekam:)...de- przepiekny wierszykbukiecik dla ciebie za piekne slowa...az cieplutku na sercu mi sie zrobilo:) ale czy to ty Danu..................???jakbym slyszala twe slowa dla ciebie...jesli mam racje to daj znak jakis Lowe- mi tez brakuje was bardzo...zagladam kiedy mam tylko chwilke...zyje teraz w biegu i czas ucieka...no coz takie zycie...buziaki dla wszystkich i papatki