Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jolkaza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jolkaza

  1. ladaco, taaaakie duuuże, żółciutkie, a wokoło przelatują chmurki, a nawet wyziera błękit nieba i oczywiście na pierwszym planie słoneczko lekko palące - a to na deszcz:O
  2. http://www.youtube.com/watch?v=Xk2UVDgpTNc Mnie się przypomniało, bo od rańca u mnie nie pada, ba nawet słońce wylazło nieśmiało
  3. otóż mogę się tylko domyślać - topik sprawdzony und potwierdzony Pozdrawiam
  4. to ja cię przywitam chociaż Jak samopoczucie twoje?
  5. nie wiedziałam, co prawda, że Myrevin jest takim estetą, a może wczoraj nie miał humoru na takie humory :O. Mnie też, nie zawsze wszystko śmieszy, chyba, że mam dzień "głupawki":):):):) Pozdrawiam
  6. Wszystkim Cytrusom dziękuję szalenie za twórczość :):):) porąbaniec, ale czym ty się przejmujesz, weź coś na wstrzymanie hahahahaha Bywalec, długi weeckend sobie zrobiłeś, a teraz czasu brak ? Daj głos :) Ladaco jak tam twój rewir?
  7. a dowiedziałam się, że takich talentów poszukują............ w składzie węgla :P:P:P
  8. ta przyśpiewka to chyba z pod krakowskiego :P
  9. już wiem, co jadasz- irysy chuju łysy, tak :P
  10. takie marzenia, podszywie są do zrealizowania, więc........:P
  11. łatwo jest się podszywać, wiem, ale żeby choć dowcipnie:)
  12. a żarcie ichniejsze mi nie smakowało, nawet nie wiedzieli , co to befsztyk tatarski i przynieśli mi zmieloną wieprzowinę hahahahahaha i podziękowałam:O
  13. już nie taki porządek jak był kiedyś, rozbestwili się hahaha
  14. byłam kilka razy tam, ale wstydziłam się, że jestem Polką i milczałam jak niemowa.Ach dużo by opowiadać:):):) Najlepsze piwo jakie piłam to właśnie tam.Zawsze zimne, a nie zupa chmielowa:)
  15. moja "frojland" też szprecha, a ja go nie lubię( tego języka), mało do mnie przemawia hahahahahaha
  16. na ten zwrot "und", to moda kafeteryjna najszła ?
  17. no dobra, trochę innego koloru wpleść trzeba :) Witajcie wszystkie pomarańczki A cóż nowego u was słychać? Jak wasze nikusie, ciągle te same kolorki widzę :P:P:P
  18. Przebudzenia po upojeniu alkoholowym: - na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; - na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; - na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; - na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; - na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; - na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże.
  19. jolkaza

    POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

    Zasady walki politycznej: 1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie. 2. Nie kłam, nie oszukuj, nie kradnij... bez potrzeby. 3. Szczera odpowiedź może Ci przysporzyć tylko problemów 4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia. 5. Prawda jest zmienna. 6. Obietnica nie jest gwarancją.
  20. Noc poślubna. Pan młody stanął w oknie, gapi się i wzdycha. W końcu panna młoda pyta co się dzieje. A on: - mówią że noc poślubna jest taka piękna, a tu leje i leje... Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa: - Oj baco, baco... - Łoj turysto, turysto... - Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie... - Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto... Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi: - Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu!
  21. Odpierwiastkuj się ode mnie Ty ilorazie nieparzysty, bo jak Cię przelogarytmuję, to Ci zbiór zębów wyjdzie poza nawias! Na ulicy Kowalski pyta przechodnia: - Jak trafić do fryzjera? - Pójdzie pan prosto, potem skręci w lewo, a dalej poprowadzą pana ślady krwi na chodniku.
  22. Wszedłem ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niski! Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej. Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyślał: "No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i wypierd*lił..."
  23. Siemanko wszystkim i udanej soboty :):):)
  24. Witam wszystkich :):) Porąbaniec-- jak chcesz coś pisać do mnie, to pisz na topie, na którym coś było, a nie tam, gdzie mnie nie ma i pozostali nawet nie wiedzą o co chodzi. Bywalec -- jakaś petycja by się zdała lub coś w tej formie, albo opis dokładny sytuacji i poza kafe wysłać, nagłośnić. Drugie wyjście, olać to równo:P:P
  25. Zdzirka już pytania nie mam, uświadomiłam się w necie:):):)
×