nineczka...

Lekarka osluchala mala i wszystko ok. Zapisala flore bakteryjna no i podawac dalej espumisan. No i mam odstawic soje, a malej nie dawac sokow i swierzych owocow. Mala szkoda bo i tak z tego raczej nie korzystala. Stwierdzila, ze moze cos brunego zjadla i to zmienilo flore bakteryjan. Nie wiem, wszystko mozliwe. Ona jest jak odkurzacz. Ale cos nie wydaje mi sie. Moze to ta soja??? I banany- mozliwe, ze byly mocno pryskane. Czyli zobaczymy jak kolejne nocki i jak ja dlugo to wytrzymam:) Zal mi jej. Teraz sobie lata, popiskujeradosnie, czyli zajmuje sie soba:) a w nocy takie bolesci:( Lekarka powiedziala, ze mala moze mnie troche wykorzystuje z tym jedzeniem. Pewnie tak, wtedy jestesmy bliziutko a ona jest strasznym piesciochem:) Uwielbia jak ja caluje i sciskam. W ciagu dnia to nasze glowne zajecie:) Wiec gdyby nie baki i placz to czeste budzenie bym przezyla. Dotychczas sobie z tym radzilam. Pobudki co 2 godziny na cycolenie. Ok taka jest , tylko byle ja nic nie bolalao. Sorki za bledy, ale nie chce mi sie czytac i sprawdzac:) Dziekuje za zainteresowanie Ninka Balb. czekam jutro na Ciebie:)

Oj Marusia, biedna Julcia. Tak mi zal jej:( Mala zasnela a zaraz musimy wychodzic do lekarza. bede musiala malenstwo obudzic. Nie podoba mi sie to, ale coz zrobic.

100 lat dla Olenki U nas to norma Ninek chodzi spac ok 22 nieraz troche pozniej:) I tak lepiej, bo przez kilka miesiecy noworodkowania chodzila spac miedzy 1 a 2 w nocy:) Glowa mnie boli. ide do lekarza. Nie sadze zeby cos ciekawego powiedziala, ale co mam robic? Te bolowe nocki juz tak dlugo trwaja. W ciagu dnia jest super, mala dokazuje, smieje sie , jest bardzo pogodna. Przychodzi noc i dupa. Dzisiaj raz tylko najdluzej spalam 1,5 godziny. A tak co godzine jedzenie, placz, masowanie brzuszka. Wiec tylko drzemalam i masowalam. Jak przestawalam to mnie stukala lapka w reke. Sorki, ze tak o sobie.

Nocka do dupy. Placz i krzyk. Chyba zaczne zaraz sama plakac.

Marusia duzo zdrowka dla Julci Sili u nas jest podobnie:( Weekendy to masakra- obowiazkowo ciche dni. Nieraz mam juz dosc. Dowiedzialam sie dzisiaj, ze to ja skandalicznie sie zachowuje. Ech beznadzieja. Zawsza chodzi o drobiazgi, ale one strasznie wytracaja mnie z rownowagi i jak o tym mowie to slysze, ze zrzdedze:( A to powoduje u mnie mega agresje. Nie potrafimy rozmawiac i to chyba jest problem. Niusia wczoraj walnela 3 kupolce. goraczki nie ma tylko nocne bole brzuszka. Moze opila sie wody przy kapieli?? Ona strasznie szaleje w wannie i ciagle sie zachlystuje. Chyba wroce do przegotowanej i mineralnej wody do kapieli. Tak ja kapalalm do pol roczku a moze i dluzej:) Jezeli to ma tlo alergiczne to juz nie wiem na co. Banany odstawilam , kurczaka tez. Nie mam pomysla. Spodnie z tylka mi spadaja. Cos nie mam nastroju.

Hejka Marusia u nas podobnie.Kolejna nocka do dupy. Znowu wiercenie sie, placz i baki. Ja juz nie mam pomyslu po ponad tygdniu gehenny byly 2 nocki ok a teraz 2 jest juz do bani. W nocy nie spie tylko masuje brzuszek a jak koncze masaz to zaczynam karmic no i od poczatku. Biedna ta moja Niusia. Daje jej kropelki, ale i tak sie meczy. Moze mniej? Chyba sie wybiore do lekarza, aczkolwiek pewnie i tak niczego sie nie dowiem.

Balbi. jutro mi nie pasuje- moja siostra z dzieciaczkami demolkami przyjedzie. Beda w domu 3 demolki. Po wizycie moja chalupka wyglada makabrycznie:) W czwartek baaardzo chetnie zapraszam na kawusie i pogaduszki:)

Hejka Ja tak szybciutko. Kurcze w domu 3 komputery i zawsze cos nie gra:( W. robi mi moj, bede mila bezprzewodowa myszke i klawiature:) Ninka bedzie miala miej kabelkow do gryzienia:) 100 lat dla solenizantow Balb. kiedy wpadniesz:) W przenosni i doslownie:) Zmykam, caluski.

Masz racje masz:) Pozniej jeszcze dochodzi niechec do rozstawania sie z kupka wiec szczegolnie delikatnie trzeba to robic:) dzieci kupke traktuja jak kawalek ciala:)

Hej:) A my od 7 nie spimy. To chyba pierwszy raz! No, ale mala poszla o 21 spac. Angela nie wszystkie dzieci lubia mleko i kaszki. Moj siostrzeniec ma 11 miesiecy i mleko trzeba mu wciskac. No i coraz trudniej mu wcisnac. Herbatka, soczek owszem- mleko beee. Kaszek tez nie lubi i raczej ich nie je. Wic glowa do gory:) Jezeli chodzi o lozeczko to juz kiedys pisalam, ze spimy na materacach. My na swoim, mala na swoim:) Demolka z niej okrytna!:) Byle zrobic balagan. No i tak jak reszta dzieciaczkow pokazuje lapka lampe, zegar i takie pierdolki:) Kurcze, nigdy nie lubilam jak ktos pytal jak o moje dziecko np ile ma zebow, czy chodzi a pozniej chwalil sie swoim. Takie przechwalanki i porownywanie wkurza mnie. No i tez planuje zakup 2-czesciowego kombinezonu. Wydaje mi sie praktyczniejszy i fajniejszy do lazenia:) Mialam cos jeszcze napisac, ale nie wiem. Ide 2 kawke sobie zrobic i moze rojasni mi sie w glowie:) Cholerka Ninka dobiera soe do parapetu! Balb. pogoda fajna sie zapowiada. Wskakuj w autobus i przyjezdzajcie. Ogromne przeprosiny i zyczenia dla JUBILATOW

Hej Zyje, padam na twarz:) Moze pozniej cos skrobne.

Witam:) Jenki kolejna nocka przesrana. Co to moje dzicie tak meczy?? Budzi sie baki ida, kreci sie a ja nad nia czuwam, zeby sie nie wybudzial. Znowu oczy na zapalki. Ciekawe jak to dlugo bedzie trwalao? Moze jednak pojsc do lekarza? Tylko co mi powie? Pewnie to samo co sama wiem- echhhhh 102 super! tez bym sie naila:) Oj stare czasy mi sie przypomnialy ja, rzyjaciolka i winiacze:):) Monia a kiedy bedziesz dawac gluten? No bo ja tez sie cykam:) Raz dalam takie okruszki chlebka, ale przestraszylam sie nocnego placzu. pewnie to nie bylo to , ale skutecznie mnie odstraszylo. Ambaa a gdzie Co dziewcze wcielo??? Nie wspomne o reszcie. Mojaspinko hop,hop Narzazie tyle jak cos mi sie przypomni to skrobne

Beybe skad ja znam te ciagle pobudki. U nas od urodzenia jest ich bezliku. Wczesniej myslalam, ze im bedzie starsza tym bedzie leiej, ale coz taki urok mojej ksiezniczki:)

Czesc:) Ja tylko na momencik. Asia nieszly post:) Spotkanie z Balbinka tak jak pisala udane:) Kolorek ma fajny i fryzurke tez:) lece cos zjesc no i zajac sie troszke sprzataniem. ewnie juz dzisiaj nic nie napisze, ale zerkne i przeczytam co Wy naskrobalayscie:) Do juterka:)

Ninka szaleje i do spania sie nie rwie.

Wydepilowalam nogi- brrr nienawidze tego! na chwile mam spokoj:)

Aniolek Chemikal- hi,hi, niezle:D

Zakupilam kuruna i ide robic rosol:) A Ninka ma dzisiaj taki cudowny nastroj, ze az ....bym ja schrupala:) Dobra, znikam bo az nuda zaczyna wiac z moich ostow:)

A ty Bziczku gdzie sie podziewasz? Jak wyjazd? Skrobnij cos:)

O jeny aniolku, wsolczuje! No to masz bieganiny, ze hej!

Mialo byc podkarmic:) Odkarmie ja pozniej:)

kurcze, ale lodowka przezywa anoreksje wiec wypadaloby ja czyms ciut odkarmic.

My chyba tez lecimy na spacerek. a tak mi sie nieeeeee chceeeee! Hmmm, patrze przez okno i drzewa sie dosyc mocno bujaja. Moze zrezygnowac???:)

Monia, wlasnie zamierzam jej dawac przez kilka dni espumisan i pozniej z powrotem wrowadzic sobie soje. Zobacze czy to ona szkodzila. Jak nie ryz to musze innego winowajce znalezc. Chociaz mi nie chodzilo o sam ryz tylko o cale ziarenka. Moze Ninkowe jelitka mialy trudnosci w trawieniu takich kawalkow? ona malo co je, wiec jelitka nie sa za bardzo jeszcze przyzwyczajone. Tak sobie mysle:)

A gdzie podziewa sie Caterinka, Mala, nie wspomne o Juanie, ktora zniknela , cooo???