nineczka...

No dziewczyny, nie badzcie takie:) Czy ja zawsze sama musze sobie pisac:D

Znalazlam parowki bez tych wszystkich mlecznych dodatkow:) Zaczne sobie podjadac:)

Sili no mam nadzieje, ze to tylko wirus i przejdzie:) A ja dopoki bede karmic to dieta:( A nie zapowiada sie na szybkie odstawienie. A tak mi pachna ciasta i tak stesknilam sie za jajkami, serem , kawa z mlekiem- echh. Czy to kiedys Ninka doceni? :D

Ja panicznie boje sie wszystkich futerkowych czyli koty, myszki, swinki morskie, kroliczki itd. Strach to jest malo powiedziane to jest totalna panika, paraliz. Koszmar- brrr No, ale to nie natrectwo:)

Luxor ja natrectw nie posiadam:),ale moja siostra ma. I przyznam, ze jest to nieraz irytujace:) Wydaje mi sie, ze teraz troszke sie uspokoila, ale moze tylko mi sie wydaje. Nie spotykamy sie tak czesto i ciagle tylko o naszych maluchach gadamy:)

Platynko, zrob tak jak chcesz. Ja uwazam, ze kolory sa ok. Nawet do glowy by mi nie przyszlo, ze na slub cywilny musi byc cos jasnego:) Raczej cos ladnego:) i w czym dobrze bym sie czula. Dawaj fotke:) Ja nie przepadam za tym \" co wypada i musi byc\" i ciagle jak nastolatka sie buntuje:) Jak Ninka bedzie podobna to bedzie sie w domu dzialo:D

Heja:) Zaraz lecimy na spacerek:) Sili mi to wyglada na reakcje na nabial. A jesli chodzi o pokarm to dziwne, ze masz mniej od niejedzenia nabialu. Pierwsze slysze, ale jak tak mowisz:) W koncu Ty obserwujesz i wiesz lepiej. U nas narazie prze kilka dni nie bylo bulow brzuszka. No, ale mala przez katar wiecej cycolila niz jadla. Chyba czuje kupke, ide wachnac:D O, jest:D. No to lece:)

No dziewczyny co to za pustki??? No ja sie grzecznie pytam? :):)

Wrocilysmy z Katowic zmordowane:), ale zadowolone:)

Hej Cat.gratuluje inicjatywy:) No i niech Ci sie uda! Ja jade dzisiaj do Katowic do siostry. Mam nadzieje, ze mala sie obudzi i juz takiego kataru nie bedzie:) Nocka calkiem calkiem. Najadla sie ogorka kiszonego i bylam pewna,ze bedzie strasznie. A tu nic. Oj dziwna ta moja dzidzia:) Lece sie przygotowywac. Olenko 100 lat

Lo bozzzeeee, ale zielone gile leca. Walczymy z frida:)

Heja:) Cat. pochwal sie co to za interes:) Powodzenia zeby Ci wyszlo. Kitek o j zobaczysz jak Maya ruszy to bedziesz latac za nia z wywieszonym jezorem:D W tym momencie zaluje, ze mamy takie duze mieszkanie:) Ninka zapierdziela i robi takie trasy a ja biegiem za nia:) Dzisiaj dobrze spala:) Ma katar, ale jakos nie meczyl jej. I brzuszek ok. A to samo jadla co przedwczoraj. Chociaz nie, jablka nie jadla bo nie chciala. Balb. w srode mnie nie bedzie a tak siedze w Zabrzu.

Broncho- Vaxom- Aneczko a myslalas o tej szczepionce??? Podobno jest naprawde niezla i zmniejsza ilosc zachorowan. Moja siostra bedzie szczepic i jak byla kilka dni na pogotowiu to lekarka jej tez ja polecala. Jej dziecko strasznie chorowalo a po szczepionce 80% mniej. Oczywiscie zalezy tez od dziecka. Na cud nie ma co liczyc. Jest to szczepionka doustna.

Amelko, Maya, Szymo duzo zdrowka. Co za pieprzone chorobska! Moj siostrzeniec tez ma angine i zapalenie oskrzeli:( Tak mi zal tych maluszkow! Ninka ma katar, charczy okrutnie. Nocka kolejna do bani. Dzidzia sie meczy przez katar + baczki. Byl u nas wczoraj kolega-ortopeda. Do 3 roku dziecko moze wykrzywiac nozki. Dopiero pozniej cos sie z tym robi. No i ok. Jeden lekarz tzn wizyta mnie ominie- uffff. Nie lubie lazic po lekarzach:( Sama ze soba nie chodze, no ale z Ninka jak trza to trza:) Ninka na tych swoich nozkach lata jak oszalala. Ja latam za nia bo sie boje. Kilka razy walnelaby glowa o dechy, na szczescie bylam za nia. Radzi sobie juz cudnie. Tak szybko jej to poszlo:) A mi troche smutno, taka juz duza jest:( A niedawno czekalam az sie kulnie na brzuszek- echhh ten czas zapierdziela. Niedlugo 18-stka i koniec cycolenia- echhhh:) Trzymajcie sie

Szczesliwa Mamo dziekuje:)

Ale bledow narobilam. Sorki to z pospiechu i zlosci:) Jak ktos nie chce to niech nie czyta i oleje.

Heja Moj nastroj jest do dupy! Co nieczesto mi sie zdarza. NInka budzila sie co 15,20 minut, plakala, przewracalas sie nia brzuch. Ogolnie katastrofa. Cyycoclila non stpo wiec z pierszia juz jest lepiej. Ja nie wiem , ale mam dosc. Kurcze je same lekkostrawne jedzonka i tak kicha. Jak byla na piersi to nic ja nie bolalo. Znowu do lekarza??? jezuuuuuu I ciagleprzelewa sie jej w brzuszku=brrrrrr Noi zauwazylam wczoraj,z emala jak chodzi a zapiernicza juz sama a ja zania z wywoeszonym jezorem:) to krzywa stawia nozke!!!! Tak do srodka koslawo. Bozzzze teraz musze znalezc ortopede. Wiecie co ? Jak nie urok to sraczka. Tyle mam do powiedzenia. --------------------------------------------------- Odzielam sie gruba krecha zeby napisac cos milego:) Pogoda u nas sloneczna. No to chyba tyle.

Boli mnie piers i mam dola- echhhh Amelko, nie choruj!!!!!!

Lo matko a ja tylko znowu o sobie:( Igo 1000000 buziakow i zdrowka

Dziewczyny, zeby nie bylo niejasnosci, chodzi mi o karmienie stalymi pokarmami:) Cycolenie u nas cycocholiczek gora:D No i zgodnie z obietnica do 18-stki:D Oj do smiechu mi nie jest. Zarty zartami, ale dosc, ze je niechetnie i caly dzien cos jej staram sie wcisnac to w nocy do dupy. Dzisiaj moje dziecko tak wierzgalo nozkami, ze mnie totalnie skopalo. Chyba dam znac na Niebieska linie:D Kasiu, dobrze, ze antybiotyk szybko dziala.

Spoznione zyczenia od cioci samolubnej Juleczko 100 lat! U nas nocka do dupy i tyle. Chyba przestane ja karmic:)

Aneczko wczesniej jak Ninka budzila sie co 2 godziny to narzekalam a teraz uwazam, ze to jest super:DJak to wszystko sie zmienia. Celi, dlaczego lekarz cudotworca? Pomogl Twojej Nince?

Kasiu Celi, ja juz nie wiem co szkodzi. Ja nie jem nic co by jej szkodzilo to pewne, jej ciagle podaje to samo. Czyli zupke z krolika z indyka. Teraz mysle, ze moze seler w tych zupkach. Ona tak malo je. Nowych produktow w sumie nie wprowadzam. Mleka w zadnej postaci nie dostaje, glutenu juz tez nie. Tym bardziej, ze kupki sie poprawily i nie ma takich wzdec. W niedziele i wczoraj jak prawie caly dzien byla na piersi to nocki byly cudne. 5 pobudek- marzenie! Wczoraj cycolila i chrupki kukurydziane wcinala:) To jej sie super podoba:) a i paluszki bezglutenowe. Ja glupia ciagle cos chce jej wcisnac a ta zaciska te usteczka. Zastanawiem sie czy ona nie ma jakos enzymow, ktore trawia pokarm. No przeciez nie moze byc na wszystko uczulona. A kaszek juz nie chce, olala. No i co ja mam z takim niejadkiem- puchatkiem zrobic? Chlebka nie chce, bo ten bezglutenowy sie kruszy i ona sie nim krztusi. Nie mam pomysla. Niech ona juz z tego wyrosnie, pleassssse!

Pisalam do Folicum. Pozdrawia Was i sie cieszy, ze o niej pamietamy. Nie moze teraz zagladac, bo pracuje i pewnie nie ma czasu.

Hej:) Wczoraj Ninka caly dzien tylko cycolila nic jesc nie chciala. Nocka super juz dawno tak nie bylo:) Pierwsze spanie 4 godziny a pozniej jak zwykle po 2 godziny. Bosko:) Nie plakala, nie puszczala baczkow, nie krecila sie. Ech co to znaczy, ze mam ja karmic do 18-stki??? W niedziele tez nie chciala jesz i nocka byla bez placzu i wiercenia sie. Kurcze, przeciez musze ja czyms karmic, ech ile mozna cycolic? Wy juz odtawiacie a my na mega sie przystawiamy:) Aneczko, Dmko jak nocka?