Anu-La

Weronika GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) życzę Ci córeczki dziewczynki są przecudowne u nas nic nowego, malutka zdrowa :) wesoła i rozgadana :) muszę zacząć sprzątać przed świętami ale nie mogę się zebrać pewnie w weekend będę musiała wszystko zrobić :/ magda dziękuję za fotę Maciusia jest przecudny wklejam album mojego maleństwa http://picasaweb.google.com/Dominiczka19/12Marca2008?authkey=3ABQ2ElLUI4

Alku się rozsypała :) Maciuś boski czekamy na więcej szczegółów

witajcie po świętach !!! nasze nie były za wesołe w tym roku bo najpierw ja wylądowałam na pogotowiu z podejrzeniem ataku kamicy żółciowej a potem jakiś rotawirus się przybłąkał i córeczka mojej siostry znalazła się w szpitalu z odwodnieniem :( no a potem to już wszyscy wymiotowaliśmy z Dominiką włącznie, na szczęście u niej obeszło się bez szpitala ale jeszcze dziś dochodzi do siebie :( Święta masakryczne nawet sobie nie pojadłam a po kroplówce czułam się jakby słoń przeze mnie przewędrował. potem Was poczytam :| nastrój do kitu choć jedno pozytywne że schudłam przez tę cholerną dietę. alku trzymaj się do pierwszego dzielnie :)

no właśnie też tak uważam, dziecko najlepiej i najszybciej uczy się na własnych błędach - niestety no mała jest słodka i kocham ją nad życie ale wiecie co jakoś nawet przez myśl mi nie przechodzą słowa - drugie dziecko. Może za kilka lat mi się odmieni, ale nie sądzę ... wydaje mi się że to wynika z faktu że ja pracuję i wiem że było by mi bardzo ciężko wiem że kobiety dają sobie radę z 2 a nawet 4 dzieciaczków, ale ja jakaś dziwna jestem... Meg28 czas szybko leci :) nie wiem kiedy roczek minął im człowiek starszy tym szybciej czas przez palce przecieka

Witajcie!!! Pamiętacie mnie jeszcze? Powysyłałam Wam zdjęcia moje i małej :) mam nadzieję że dojdą, jeśli któraś z Was nie otrzymała zdjęć to proszę o informację :) doślę expresem. U nas jakoś powolutku leci, malutka szybko rośnie, 19 listopada skończyła roczek :) jest boska po prostu i z minuty na minutę kocham ją co raz bardziej. Teraz z małą to już z górki, dla mnie najcięższe było pierwsze pół roku, teraz jest co raz bardziej samodzielna i trochę to nas odciąża. Właśnie stawia swoje pierwsze samodzielne kroczki :) Ja od czerwca pracuję - nie mam wyboru i cierpię z tego powodu że nie mogę więcej czasu poświęcić małej. I tak staram się spędzać z nią jak najwięcej czasu kosztem porządku w domu ;) ale warto mimo, że w szafie leży sterta ciuchów do prasowania. Niedługo Święta, w tym roku wszyscy jedziemy do moich rodziców, fajnie bo wszyscy się spotkamy :) w między czasie poczytam jeszcze co u Was słychać No i wrzucam wątek do ulubionych i obiecuję częściej zaglądać :) pozdrawiam i całuję

Weroniko - życzę zdrówka no i składam najgorętsze życzenia dla Przemusia przepraszam że niezbyt częto tu zaglądam ale brakuje mi czasu, moje dni są monotonne choć mmalutka jest przecudna. Jak na razie to ciężko jest mi się określić ale męczy mnie siedzenie w domu :( choć perspektywa powrotu do pracy też mnie przeraża :( niedługo będziemy chrzcić malutką u księdza już wszystko załatwione, lokal zamówiony fotograf też. Chrzciny będą 15 kwietnia - tydzień po świętach. kupiłam już sobie kreację na chrzciny bo w kostiumy z przed ciąży jeszcze nie wchodzę. Zapisałam się też na aerobik i jest fajnie :) no i jakaś odmiana. jakaś przygnębiona jestem ostatnio to chyba przez tę pogodę i ma nadzieję że wszystko szybko minie:) prześlę Wam za chwilkę nasze najnowsze fotki no i pochwalę się moim kostiumem. Całuję Was mocno 3majcie się papatki

Weroniko - życzę zdrówka no i składam najgorętsze życzenia dla Przemusia przepraszam że niezbyt częto tu zaglądam ale brakuje mi czasu, moje dni są monotonne choć mmalutka jest przecudna. Jak na razie to ciężko jest mi się określić ale męczy mnie siedzenie w domu :( choć perspektywa powrotu do pracy też mnie przeraża :( niedługo będziemy chrzcić malutką u księdza już wszystko załatwione, lokal zamówiony fotograf też. Chrzciny będą 15 kwietnia - tydzień po świętach. kupiłam już sobie kreację na chrzciny bo w kostiumy z przed ciąży jeszcze nie wchodzę. Zapisałam się też na aerobik i jest fajnie :) no i jakaś odmiana. jakaś przygnębiona jestem ostatnio to chyba przez tę pogodę i ma nadzieję że wszystko szybko minie:) prześlę Wam za chwilkę nasze najnowsze fotki no i pochwalę się moim kostiumem. Całuję Was mocno 3majcie się papatki

Weroniko - życzę zdrówka no i składam najgorętsze życzenia dla Przemusia przepraszam że niezbyt częto tu zaglądam ale brakuje mi czasu, moje dni są monotonne choć mmalutka jest przecudna. Jak na razie to ciężko jest mi się określić ale męczy mnie siedzenie w domu :( choć perspektywa powrotu do pracy też mnie przeraża :( niedługo będziemy chrzcić malutką u księdza już wszystko załatwione, lokal zamówiony fotograf też. Chrzciny będą 15 kwietnia - tydzień po świętach. kupiłam już sobie kreację na chrzciny bo w kostiumy z przed ciąży jeszcze nie wchodzę. Zapisałam się też na aerobik i jest fajnie :) no i jakaś odmiana. jakaś przygnębiona jestem ostatnio to chyba przez tę pogodę i ma nadzieję że wszystko szybko minie:) prześlę Wam za chwilkę nasze najnowsze fotki no i pochwalę się moim kostiumem. Całuję Was mocno 3majcie się papatki

cześć !!! dawno tu nie zaglądałam ale naprawdę nie mam czasu :( mała w dzień kiepsko śpi i ciągle dopomina się uwagi niestety . Można awariować ciągle tylko karmiąc przewijając i odsypiając noce :( momentami nie ma siły jak słowo daję. Prześlę wam mailem kilka zdjęć ostatnio zrobionych :) i poczytam co u was słychać papatki

http://img55.imageshack.us/img55/7040/img0147yd3.th.jpg http://img53.imageshack.us/img53/9515/img0128ju2.th.jpg http://img53.imageshack.us/img53/4210/img0150dh0.th.jpg

no i nadal nic byłam dziś na ktg są już skurcze czyki macica ćwiczy przed wielkim dniem :) szyjka dojrzewa do porodu. położna zaleciła nam przyspieszacze porodu czyli dłuuuugi spacer, pół lampki czerwonego winka :) i dobry seks ;) oczywiście będziemy się stosować do zaleceń i zobaczymy czy pomoże :) całuski

Alku - przed chwilką ponownie wysłałam do ciebie maila ze zdjęciami, nie wiem czemu nie dochodzą :( Aniu - czekam na wiadomość od ciebie no i oczywiście wszystko opiszę jak tylko znajdę chwilkę Weronika - oj trzymaj mocno :) mała siedzi cicho i myśli że ten poród to ją ominie dużym łukiem ;) jak nie będzie chciała wyjść do poniedziałku to trzeba będzie ciłą ją wyciągnąć :) całuski papapa

Aniu - a ty czasem bywasz na gg ? pisałam jakiś czas do ciebie ale twój mąż - chyba mi odpisał że jesteś w szpitalu- brakuje mi trochę naszych rozmów :) trzymaj się ciepło pa

dziewczyny wysłam do was fotki :( naprawdę nie dostałyście ?????? zachwilkę doślę :) no i nadal czekam na poród a małej się nie spieszy - dziś jest termin

no fotki poszły :):):):) całuski

cześć :) przepraszam ze tak długo nie pisałam. Ja niestety jeszcze 2w1 mam już dość i mam taką deprechę że hoho no ale już niedługo. Pokój małej już gotowy za chwilę prześlę wam fotki jeśli którąś z was przeoczę to przepraszam bo zmienialiśmy dysk i nie mam wszystkich maili jak coś to podawajcie maile to napewno uzupełnię i doślę pozdrawiam Was serdecznie

dzięki dziewczynki to prawda to fajnie mieć świadomość że to już nasze mieszkanie :) cieszę się z tego i martwię bo kredyt będziemy spłacać do starości. No ale cóż coś za coś ... Kasiulena - nie ma sprawy my już w takim stanie zastaliśmy tę kuchnię i jeśli ci się podoba to proszę bardzo :) a meble w pokoju odkupiliśmy od poprzednich właścicieli bardzo nam się podobały i bez sensu byłoby kupywać takie same nowe skoro te są nowe praktycznie bo kupione na początku tego roku no i 1000 zł. na nich utargowaliśmy ;) komplet wypoczynkowy nabyliśmy w ten sam sposób za nowy trzeba byłoby zapłacić 3500 zł. a ten mamy za wiele niższą cenę jak mała podrośnie to sobie wymienimy na nowy :) Alku - pokój dla dziecka stoi jeszcze pusty stolarz zrobi meble na koniec miesiąca oczywiście jak będzie urządzony to wkleję foty :) Dodotka - zmiany takie to sama przyjemność :) napewno ze wszystkim sobie poradzicie. A kartę ciąży napewno dostaniesz, ja miałam założoną właśnie w 6 tyg. ciąży :) całuski papa

cześć dziewczyny - melduję że żyję i to jeszcze 2w1 :) Kasiulena dzięki za zdjęcia są śliczne Dodotko - nawet nie wiesz jak się cieszę wszystko będzie dobrze - zobaczysz trzymam kciuki :D My mieszkamy już w swoim własnym mieszkanku wprowadziliśmy się 2 tygodnie temu. Jak na razie to tylko sprzątam i sprzątam no i trudno mi jest się odnaleźć na tak dużej powierzchni :) bo do tej pory to zawsze mieszkaliśmy w jednym pokoiku :) a teraz mam do dyspozycji salon sypialnię no i pokój dziecięcy :D coś niesamowitego. Kredyt będziemy spłacać baaaardzo długo ale to już nasze mieszkanie. Spróbuję wkleić fotki może mi się uda :) Acha obiecałam wam że wkleję foty naszego gniazdka oto one: kuchnia [URL=http://img213.imageshack.us/my.php?image=img3579ef5.jpg]http://img213.imageshack.us/img213/4029/img3579ef5.th.jpg salon [URL=http://img213.imageshack.us/my.php?image=img3577qv8.jpg]http://img213.imageshack.us/img213/817/img3577qv8.th.jpg sypialnia [URL=http://img213.imageshack.us/my.php?image=img3581hn1.jpg]http://img213.imageshack.us/img213/3331/img3581hn1.th.jpg i widok z przedpokuju, po lewej jest kuchnia a po prawej salon [URL=http://img208.imageshack.us/my.php?image=img3587mb3.jpg]http://img208.imageshack.us/img208/1604/img3587mb3.th.jpg a to nasz blok z zewnątrz [URL=http://img301.imageshack.us/my.php?image=img3589mv0.jpg]http://img301.imageshack.us/img301/936/img3589mv0.th.jpg no tak mniej więcej nasze mieszkanie :D Już zdążyłam się zameldować w nim teraz tylko czeka mnie jeszcze zmiana dowodu osobistego i prawa jazdy. Dziś od fotografa odebrałam zdjęcia do nowych dokumentów. Na szczęście nie musiałam robić nowych :) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i całuję mam nadzieję że foty da się obejrzeć jak nie to spróbuję wkleić inaczej

ja właśnie odbieram pocztę mam nadziże też znajdę tam fotki :)

cześć dziewczyny !!!!! długo się nie odzywałam ale już piszę co u mnie słychać. Otóż od poniedziałaku już wróciłam do pracy po 2 tyg. zwolnieniu. Brzuszek rośnie w zastrzaszającym tępie już zaczęłam 19 tydzień:) skóra już się naciąga, co jest mało komfotowe. Ogólnie czuję się dobrze tylko ten upał mnie dobija i to mocno chodzę cały czas zmęczna i śpiąca :) W weekend bylismy u moich rodziców i na wernisażu, prześlę wam zaraz fotki mailem :D Było sper odpoczęłam i poopalałam się trochę w miarę możliwości :) pozdrawiam Was wszystkie o obiecuję pisać częściej

cześć dziewczyny!!!! Mam nadzieję że weekend u was był ładniejszy niż u mnie :( wczoraj było okropnie i tyle ... nawet na chwilę nosa z domu nie wystawiłam niestety. Za to w sobotę zzrobiliśmy sobie spacer z Miśkiem było bardzo ciepło i nawet trochę słońca złapałam :) bo jestem potwornir blada. dziś też już jestem po spacerku, poszłam na akupy i nudów ciąg dalszy jestem dopiero drugi dzień na zwolnieniu i już mam dość. Weronika --- fakt ciśnienie zawsze miałam niskie ale w ciązy trochę mi podskoczyło jednak gdy położna mi mierzyłam to miałam 100/60 i aż się zdziwiła że takie niskie :) Alku --- odpoczywaj teraz sobie a i cieszę się że przyjęcie się udało :) Aniszcza --- nadal czekam na fotki :) pozdrawiam was gorąco pa

kurka wodna !!!!!!!!!!!!!!!! tyle się napisałam i wszystko mi wcieło wrrrrrrrrrrrrr potem coś naklikam ale na zapas życzę miłego i ciepłego weekendu

hej!!! u mnie bez zmian dopada mnie zmęczenie ale poza tym wszystko oki :) jutro idę do lekarza więc napisże po powrocie co i jak. A no i już kupiłam sobie spodnie ciążowe bo przestałam się mieścić w swoje i tak długo chodziłam w swoich bo do końca 15 -go tygodnia :) no a jutro chwila prawdy i waga u gina :p ciekawe ile już mi w pupę poszło :D pozdrawiam pa

Aniszcza --- gratuluję z całego serca melduję że czuję się dobrze, brzuch rośnie i musiałam sobie kupić na allegro spodnie ciążowe ale na szczęście jeszcze w rozmiarze 36 :p tylko dokucza mi przewlekłe zmęczenie :) które jak myśle przejdzie niedługo bo ile można być ciągle zmęczonym :D poza tym ja również co tydzień chodzę na basen ale u nas nie ma aerobiku w wodzie więc chodzę sobie popływać :) jest fanie a troche ruchu zawsze się przyda :) poza tym co jakiś czas łapie doła (przez hormony) i chyba jestem jakaś dziwna, bo inne dziewczyny gdy są w ciąży to tylko czekają aż im brzuchy urosną, a ja nie potrafię zaakceptować swojego wyglądu. Pragnę tego dziecka i kocham je ale czy my kobiety musimy tyle cierpieć!!!!!!!!! Już wiem że kolejna ciąża to byłaby dla mnie czymś strasznym. Bo i tak wiem że nie będę wyglądać po porodzie tak jak przed ciążą. Może dziecko częściowo zrekompensuje te straty ale nie sądzę żeby do tego stopnia żeby nie zwracać uwagi na to jak się wygląda :( Jestem walnięta, nie !!!!?????

cześć dziewczyny !!!! u mnie dziś chłodno i pada deszcz :( wczoraj się zapisałam do alergologa i będę musiała czekać miesiąc wrrrr a już mnie dopada alergia a z okazji ciąży nie mogę brać nic przeciwhistaminowego niestety. uciekam do pracy papa