NALA

Ania z Oliwką no test na paciorkowca jest dość ważny więc nie wiem może zadzwoń do niego dopytaj... mi zrobili jak byłam w szpitalu na szczęście mam ujemny wynik ale teraz ostatnio żadnych badań mi nie zlecał :/ my jesteśmy chyba na tym samym etapie moja Mała też ma 3 kg i jest bardzo nisko a szyjka ma tylko 1 cm i jest miękka więc to może nadejść w każdej chwili trochę się boję ale i czekam na to aby mieć to za sobą i ją już na świecie

Oj dziewczyny jak ja się po jedno cieszę że nie jestem sama z tym problemem teściowej...moja mi jeszcze powiedziała że zaraz jak Mała wyskoczy mam zrobić zdjęcie i mms jej wysłać... ręce opadają zamiast dziecko przytulić będę sesję fotograficzną robić... teraz do mnie nie przychodzi a mieszkamy blisko siebie w ogóle czepia się że u mojej mamy jestem za często bo wg niej codziennie a guzik ją to obchodzi i że jakbym chciała wieczorem wyjść na zumbę to mam jej dziecko przynieść pewnie bo jej tak daleko do nas to raz że Małą będę tachać wieczorami a poza tym mąż jest to godzinę nic mu nie będzie jak z nią zostanie... ciśnienie mi się tylko podnosi a co ja się przez nią już upłakałam...ech... moja Mała wg mojego gina ma długie nogi to po mężu bo ja taka mała słoniowata jestem bardziej :P

Mama Leti dokładnie taki coś okropnego to jest tak mnie rwie że masakra od paru dni jest taki musze poczytać o tym w takim razie dziękuję Ci bardzo :*

Zoroooo trzymaj się tam! szybkiego porodu! :) Miśka za Ciebie tez trzymam kciuki żeby coś ruszyło w końcu :) Koleżanka mi mówiła że jej babcia kazała pić bawarkę tak to się chyba nazywa na pokarm i jej syn dostał skazy białkowej :/ Maltan mam tego próbki na szkole rodzenia nam dawali to wezmę je ze sobą a mąż najwyżej mi kupi w aptece maść wrócilam do domu i wiecie co bardzo mnie boli jakby pod piersiami jak mi się brzuch zaczyna czy któraś z Was tak miała może okropny jest to ból mówiłam lekarzowi ale jakoś się tym nie przejął i nie wiem od czego to może być czy od naciągania się skóry nie wiem ale boli bardzo :(

a jaka macie masc bo musze zakupic wlasnie ta bepanthen? no tesciowa masakra ale co zrobic moze odpusci musze sie psychicznie nastawic jakos

mam bezowo czekoladowy 3 w 1 ja tez sie nie moge doczekac az wyjade moim bolidem z Mala :-D

to wyzej ten gosc to bylam ja :-) ja nie pije nic zadnych herbatek ale czuje ze piersi mam ciezkie i duze wiec moze pokarm bedzie chcialabym karmic zobaczymy :-) tez nie chcialabym porodu w nocy tylko w miare w dzien bo w nocy to te polozne chodza zaspane zle bo je budzisz jak lezalam to widzialam jaki mialy stosunek do babek ktore w nocy trafialy na gin i u mnie na sali o 2 w nocy im robily ktg

no wlasnie mam kolezanke ktora jest polozna i tak jej podpytuje co i jak i mowila ze po trzech dniach od wyjecia moze czop wyjsc i wyszedl ciekawe co dalej bedzie teraz mam wyczekiwac skurczow lekarz kazal mi jechac jak beda co 10 minut albo od razu jak wody odejda fakt ze przez te trzy dni sie nie oszczedzalam moze mam taki organizm ze jest slabszy albo cos w kazdym razie czekam mala sie rusza jak szalona a sciaganie krazka powiem Wam ze bolalo mnie troche ale moze ja stuknieta jestem ale bardziej bolalo mnie wbicie wenflonu w reke :-p spac w nocy nie moge wstaje co troche ja nie wiem jak funkcjonuje a tesciowa moja to jest dluga historia to bedzie pierwsza wnuczka bo ma wnuki i utozsamily sobie ona i szwagierka ze ja sie nie nadaje do niczego i one wszystko wiedza lepiej i tesciowa mi non stop dogryza ze powinnam sie cieszyc moim dzieckiem z jej corka rece opadaja psychika mi siada juz powoli bo ani ja ani maz nie wiemy co z tym zrobic a po urodzeniu bedzie pewnie gorzej... ech wyzalilam sie troche Wam :-) ciekawe jak tam Miska moze rodzi :-) ktoras z dziewczyn pisala ze chodzila na zumbe tez chodzilam do 6 miesiaca lekarz mi pozwolil a potem mialam historie z krazkiem i pobytem w szpitalu gdzie prawie 8 dni przeryczalam bo kroplowki malo co dawaly potem lezalam w domu az do teraz i czekam na moja Mala :-) pozdrawiam Was dziewczynki

hej dziewczyny kiedyś tu pisałam do Was termin mam na 12.04 dziewczynka chcę rodzić naturalnie :) tak Was czytam i mam wrażenie że wszystkie Wasze problemy są mi bardzo bliskie. z tymi odwiedzinami w szpitalu jak ja Was rozumiem też nie chcę tam pielgrzymek a najgorsze jest to że powiedzieliśmy z mężem mojej teściowej że mam prośbę żeby zaraz po urodzeniu Małej nie leciała do szpitala bo chcę mieć chwilę dla nas żebyśmy my ją poznali ja chcę dojść do siebie i np na drugi dzień żeby przyszła jak nas wyzwała że ona nie idzie oglądać mnie bez makijażu tylko idzie do swojego dziecka... no wyszłam z siebie ta kobieta ma zero szacunku dla mnie powiedziałam jej że to jest moja córka i męża a nie jej dziecko trochę chamskie ale trudno i mąż dodał że w takim razie dowie się na drugi dzień że się urodziła nie zadzwoni do niej wcześniej obraziła się obsmarowała mnie do szwagierki generalnie jestem ta najgorsza wredna zołza która na niczym się nie zna i matką polką nie chce być,,, ech nie mam siły już do niej wiecie nie wiem jak mam sobie poradzić z tą sytuacją bo mnie np krępuje to że jak będę mogła karmić piersią to dla mnie to jest intymna sytuacja i nie chcę aby wszyscy to widzieli i będę musiała być chyba nie miła min dla niej właśnie... co do picia piwa to mój mąż nie pije ostatnio nic bo duża zasługa lekarza w tym bo tylko powtarzał że Mała już wychodzi na swiat w każdej chwili mogę urodzić :P a miałam założony krążek od 28 tygodnia bo miałam już skurcze w piatek mi zdjął i dzisiaj mi odszedł czop tak mi się wydaje że to to takie budyniowate to było i odchodzi powoli jak widzę więc czekam co dalej :) Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć :) u mnie leje jadę zaraz do mojej mamy się wyżalić i na obiadek mąż w pracy a nie mogę usiedzieć na miejscu :)

No mało ale na szczęscie Mała rośnie prawidłowo także lekarz mi powiedział że jest w porządku wszystko bo trochę się martwiłam tymi kilogramami a apetyt mam dosyć spory :) Moi znajomi chcą nazwać córkę Iga ciekawe jak ich ksiądz podejdzie do tego :) Ja na szczęście mam u siebie w parafii księdza do rany przyłóż więc myślę że u mnie z imieniem nie będzie problemu :) jak tam Wam niedziela mija? u mnie za oknem przypomina to taki listopad szaro buro i w ogóle do niczego ...

Ja miałam przekonanie że chcę być sama na porodówce że ma męża nie być bo nie może na mnie patrzeć ale po szkole rodzenia zmieniłam zdanie i nie wyobrażam sobie żeby go przy mnie nie było w tej chwili :) Wiecie co może i jestem durna ale poprałam dzisiaj ubranka dla Małej w Bobasie wyzywają mnie że za wcześnie ale na spokojnie już sobie to zrobiłam :) ja kończe 26 tc i mam nie całe 4 kg na plusie :) pozdrawiam ;)

Hej dziewczyny :) ja mam termin na 12 kwietnia będę mieć dziewczynkę Mała już kopie jak szalona zwłaszcza nad ranem i wieczorem :) Bardzo się boję porodu ale nie chcę za bardzo prosić o cc bo po naturalnym się szybciej dochodzi do siebie.. Szkołę rodzenia mam już za sobą bo moja koleżanka ją prowadzi i wzięła mnie dużo wcześniej do szkoły i powiem Wam , że naprawdę warto dużo rzeczy się dowiedziałam zwłaszcza o porodzie co się dokładnie dzieje w której fazie itd... Pozdrawiam Was serdecznie mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć ;)

Bombuś :) jak dobrze, że wszystko się tak szczęsliwie u Ciebie skończyło i że Ty i Mała jesteście zdrowe ale napisz coś więcej o niej jakie ma oczka czy ma włoski a najlepiej wyślij zdjęcia na maila ;) Fajnie, że wszystko Ci się układa i teraz to Wasze mieszkanko :) Oby tak dalej trzymam za Was kciuki i życzę małej duuużo zdrowia:) Rumianek odpoczywa ale jej zazdroszczę :P:P A ja siedzę w pracy i bardzo chcę iść już do domku. Wiecie co ostatnio sie przełamałam i zaczęłam jeździć autem :) Taki mały mój sukces po mojej wiosce póki co śmigam sobie :) a tak to 21 mamy z mężem mym komisję o przyznanie mieszkania z Urzędu tzn o wykupienie jak nam przyznają także trzymajcie kciuki żeby się udało:) Ściskam Was mocno

Hej dziewczynki Ja tez nie mam jeszcze dzidziusia także nie jesteście same... Ale wiecie co jest najgorsze powiedzmy, że warunki mam praca stała mama moja chetnie mi pomoże zresztą teściowa także, póki co mieszkamy z rodzicami więc nie byłoby chyba tak źle ale ja się po prostu boję... mam taki głupi rozum że boję się że nie poradzę sobie z dzieckiem z wychowaniem go.. ech A tak poza tym to byłam nad morzem w Łebie parę dni trochę odpoczęliśmy pomimo raczej braku pogody ale tam jest co robić :) I teraz wróciłam do pracy i siedzę sobie :) Bombusiu jak tam u Ciebie wszystko dobrze?? Jak mała będzie miała na imię?:) Dziewczynki stęskniłam się za Wami:) Mufra gratuluję kolejnego fakultetu:) pozdrów Kig od nas i ucałuj dzieciaki:) Owieczka a u Ciebie co tam? Bajbajko zobaczysz że nadejdzie dzień kiedy będziesz szczęśliwie w błogosławionym stanie:) trzymam kciuki:) Lecę pracować :))

Rumianku ja też GRATULUJE! :)no końcówka przynajmniej w moim wypadku była dość nerwowa :P ale to był piękny dzień :D Bombusiu gratuluję córci a jak imię ? Macie już jakieś? :) Ja chcę mieć synka ale najważniejsze aby było zdrowe :) No powiem Wam, że na razie odnawiamy u rodziców pokój ale jak sobie pomyślę o o tej wyprowadzce to mi słabo tyle tego wszystkiego... A póki co siedzę w domu i odpoczywam bo wbrew pozorom urząd tez potrafi dać w kość :/ a i też planuję iść na administrację na podyplomowe:) Buziam :)

Dziewczynki moje kochane :))) Żyję jakoś byle do przodu :)) Pracę mam przedłużono mi umowę na czas nieokreślony w tym moim urzędzie :) Udało mi się jak nie wiem :P cieszę się jak małe dziecko :P a tak poza tym to czeka nas przeprowadzka bo mamy zamiar się budować i musimy zrezygnować z mieszkania wynajmu i wracamy do rodziców trochę się boję jak to będzie bo wiecie na kupie mieszkać ale może jakoś pójdzie:) aha do moich rodziców:P no a tak to dzidziusia jeszcze nie mam może Bóg da za jakiś czas...:) Owieczko szczęście z okazji rocznicy ślubu:)) Bajbajko wiesz jak to jest duże kochane dzieci z tych naszych chłopów:P Anusia a jaka będziesz brać specjalizację? Bombastyczna jak tam w ciąży się nam trzymasz? Ja na razie mam rocznego chrześniaka i nim się znajduję kochany jest :))) Trzymajcie się ściskam Was wszystkie bardzo mocno moje dziewczynki kochane i myślę o Was chociaż mnie tu nie ma czasami :P

Gigusiu kochana trzymaj się nam tam jakoś...Musisz być silna dla synka musisz mu opowiedzieć o ojcu jaki byl jak dorośnie wierzę w to, że jesteś silna i dasz radę bo kto da jak nie my prawda...:) Jestem z Tobą Owieczko kochana żyjesz:) Fajnie, że się odezwalaś :) Pamiętam o Twoim topiku i brakuje mi Was dziewczyny i naszych dyskusji... ech ale życie nas dopadlo to dorosle i cala masa obowiązków... U mnie nawet oki mamy mieszkanie na następny rok podpisaną umowę, pracę mam poki co stala tak myślę mój R także i tak sobie żyjemy...:) Bombastyczna Ty pojechalaś może teraz w góry?:) Bo ja się zastanawiam wlaśnie nad tym na Grzesia chcialabym wejśc ;) Dziewczynki napiszcie co tam u Was:) Buziam Was mocno:):):)

Słońce Gigusiu trzymaj się nam tam jej tulę Cię mocno

mnie święta przeleciały nawet nie wiem kiedy to u jednej rodziny to u drugiej...:) W sobotę jadę w góry:D Rumianku mnie też się nudzi byle do trzeciej...:P:P:P a tak to spać chcę nie wysypiam sie :(:P

Gigusia kochana jak chcesz pogadać to pisz tutaj czy na NK jakby Ci to miało ulżyć A synka masz cudownego

Ja jestem...:) ale reszty nie ma :(

reaktywuje ale reszta dziewczyn śpi, albo zaginęła nam gdzieś w akcji;) Bajbajko ja mam dwa wesela zapowiedziane już w tym roku:) ech pobawię sie ale nie mam sukienki musze iśc na zakupy ale najpierw schudnąć chce:D mam diete może się uda;P No to wrzesień albo październik może być:) Kiguś urlop planuj:P Ja zaraz kończe prace i wreszcie weekend:) a jutro o 18-ej przychodzi wiosna:D

Dzieńdobry:) Rumianku jestem za:D Tylko musimy jakoś Kig ze Stanów przetransportować;)i Basię ze Szkocji:D

Dziewczynki no już lepiej a reszta gdzie???????????:) Gigusia, Bombastyczna, Anielka, Anusia, Owieczka HALO!!!!!!!! Basiu fajnie, ze mieliscie możliwość razem wyjechać, bo ile jest par co są rozłączone...Trzymajcie się tam gratulacje na nowej drodze życia:) Wiecie, że jak dobrze naliczyłam to w tamtym roku wyszłam za mąż ja, Basia, Bombastyczna i Kiguś :P Tylko czekać na dzieci:P Kiguś na drugie;) Rumianku cieszę się, że wszystko dobrze licencjat obronisz na piątkę na pewno:) A z Ł super trzymam za Was kciuki:) Dzisiaj w pracy troszkę mi się nudziło i czytałam nasz topik od początku ale się uśmiałam:D buziaki

Dziewczynki miałysmy 4 lata wypijam szampana wirtualnego