Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

axxk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez axxk

  1. witam wieczorkiem. siedze i pije piwko:) a co czasami można, poprostu dzisiaj miałam taką ochotę że aż się śliniłam. Piję Książęce burgundowe. dzisiaj miałam trochę stresujacych mnie sytuacji bo tata źle sie poczuł, ale sytuacja opanowana. mam maila : tigana@op.pl gg też jakby ktos chciał 1716961 a dziisja juz mi troszeczkę lepiej poszło z iloscią posiłków Ś: mały jogurt owocowy 2Ś: zupka szczawiowa z 1 jajkiem tak mniej wiecej 200ml o: surówka z buraczkó 100 gram K: jeden kotlet ziemniaczany ( nie mylić z plackiem ziemniaczany których nienawidze) i 1 sledz wypiłam 0,5 litra zielonej herbaty - to apropo codziennego postanowienia na temat picia ziółek itp i rano szklanka wody z cytryną
  2. uparta ja nigdzie się stąd nie wybieram i jk już podjęłąm decyzje to sie jej trzymam, do czerwca muszę dużo zgubić bo jade na wycieczke firmowa i w planie jest też plażowania na lazurowym wybrzeżu.. no a w takim stanie jak teraz nie rozbiorę sie przed ludźmi z firmy, połowe tego co oni, do tego problem z tarczyca i leki na depresje po ktorych waga leci jak szalona kurcze ja naprawde duzo nie jadłam w porównaniu z ludźmi w firmie a dołki niestety u mnie częste bywają ,poprostu życie ostatnio nas nie rozpieszcza....
  3. witam i ja i znowu nowe stresy i smutasy mam..... do tego złapałam doła ważąc się. po tygodniu takiej restrykcyjnej diety tylko1,1 kg spadło. Czyli jest 101,1, kiedy ja w końcu tą 9 zobaczę?
  4. elle ja gdzies kiedys czytałam, że gotowana marchewka jest na wszystkich dietach zakazana bo ma wysoki indeks glikemiczny czy cos w tym stylu i zaleca sie ja na przybranie wagi. Ale ja uwielbiam marcheweczke zasmażana :)
  5. jestem, jestem tylko troszkę papierologi nadal mam, dotego gotowałąm zupke na jutro i rozmyślam co ja mam sobie jutro wziać do jedzenia do pracy. dietka sie skończyła i człowiek bez rozpiski głupieje :)
  6. witam, niestety dzisiaj od rana internet mi nie działał. :( ale żyję i jestem
  7. ja do Zakopanego jeżde kilka razy w roku, ostatnio byłam we wrześniu ale też już mi sie chce czegoś nowego. to teraz mam dodatkowa motywacje żeby zrzucić jak najwięcej żeby wbić sie w kostium i na termy wybrać
  8. dziewczynki martwie sie o słodką... mogłąby chociaż zajrzeć żeby nas uspokoić. No i chyba założycielki naszego watku też nie ma
  9. axxk

    ADIPEX

    ja od dzisiaj zaczęłąm brać adipex, zobaczymy jak na mnie zadziałą
  10. witaj Joni, najważniejsze, że decyzję podjęłaś i masz mocne postanowienie zmiany swojego życia. Napisz nam co planujesz, jaka dietka itp. Czy bedziesz odchudzać się pod okiem jakiegoś lekarza? Pączusie współczuję sama z chorym dzieckiem, ale 2 miesiące szybko miną
  11. hmmm trudniejsi i młodsi powiadasz... coś o tym wiem, studiowałam resocjalizację:)
  12. axxk

    ADIPEX

    z oszustami niestety nie da sie nic zrobic ponieważ zarówno sprzedawanie leku jak i kupowanie przez internet jest karane. ja zostałam 3 razy oszukana
  13. ja pytałam dlatego, że czytając twoje wpisy miałam takie wrażenie, że pracujesz w domu, a ja jestem pełna podziwu dla osób, które potrafią pracować w domu, ja to pewnie miałabym milion innych rzeczy do zrobienia w czasie gdy powinnam pracować. ja pracuje w branży pomocy społecznej :)
  14. witam dziewczynki, wczoraj podczytywałam was ale w papierach zeszło mi do 23 i juz nie miałam natchnienia na pisanie. Do tego tak zaczełą mnie strasznie głowa boleć wieczorem, że myślałam, że nie wytrzymam. Dzisiaj pomimo beznadziejnej pogody i lejącego deszczu na szczęscie nie boli. ja nawet nie piszę wam co jadłam bo wszystko zgodnie z rozpiską, czyli dzisiaj w pracy ryba. Jutro ostatni dzień kopenhaskiej, jakoś szynko zleciało te 13 dni
  15. witam, wpadłam tylko na chwileczke zeby sie przywitać ja mam ważenie dopiero w piatek ale nie mogłam sie powstrzymać i tak nieoficjalnie :) wskoczyłam na wagę i przez weekend -0,5, ale zobaczymy ile po tygodniu spadnie a teraz zmykam do pracy i miłego dnia życzę
  16. ufff mam dosyc, koniec na dzisiaj papierkowej roboty, przez to wszystko zapomniałam zjesc kolacje i jestem tylko na 1 posiłku. Pączusiu witaj i gratuluję podjęcia decyzji o dietce Słodka dasz radę, będzie ciężko ale zobaczysz ten jutrzejszy dzień w końcu przeminie...
  17. witam i melduje ze zaczynam 7 dzień kopenhaskiej. Dzisiaj tylko 1 posiłek mam, więc około 14 zjem. Od kilku dni miałam zamiar pić rano wodę z wyciśniętą całą cytryną i dzisiaj w końcu się to udało - zaczęłam dzień od wody z cytrynką. Jutro ważenie po tygodniu dietki. Mam stresa bo boję się, że mało spadło i się zdemotywuję
  18. Rossa każda rada i sugestia jest dobra, a co do tych owoców to fakt ja też tak słyszałam, powinno sie je jeść do południa. u mnie dietkowo ok, zgodnie z planem, picia duzo mniej niż chciałabym. W pracy zaczeła mnie bolec głowa i zrobiłam sie nagle taka senna że zaraz po powrocie do domu zasnęłam jak niemowle. Chyba na zmianę pogody tak zareagowałam. Siedzę i nie mogę zmotywować się do jakiejkolwiek aktywnosci ŚwiatDory gratuluje spadku wagi - 10 kilo ładny wynik
  19. słodka wiem jak to jest w lecie zmarła mi mama, długo nie mogłam wcisnac w siebie jedzenia
  20. nie no jutro jest najobfitszy dzień, tylko raz jest na śniadanie coś oprócz kawy :)
  21. za chwile koniec pracy, jak dobrze mój dzisiejszy bilans picia podczas pracy to 1 kawa. 1,5 litra wody i 0,5 litra ziół
  22. mój dzień dzisiaj zaliczam do udanych, mogłabym wiecej wypić ale nie jest źle. jutro już wskakuje na kopenhaską. Jakoś tak brzuch mi jakby mniej odstaje:) a to motywuje do działąnia
  23. witam i ja. rozkłada mnie jakieś grypsko, siedze kaszlę i smarkam. Wczoraj dZień dietkowy całkiem ok, dzisiaj od rana szalałam w kuchni. Zawsze tak jest, że jak jestem na diecie to mam wenę do gotowania. Już upiekłam babkę na deser, ugotowałąm zupkę owocową a na drugie danie pulpety w sosie koperkowym zrobię. Oczywiście sam nic nie tknę z tych pyszności. Wiecie co, jak sie stoi przy garach i nawdycha tych zapachów to jeść się odechciewa :)
  24. slodkażurawina tylko nie poszalej z jedzeniem na tej imprezie
×