

axxk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez axxk
-
witam wszystkich :) myslałam, że Sonia niemoze nabiału skoro po mleku, serze biegunka była, ale wczoraj dostała na kolację serek wiejski i nic, :) rozpaskudza sie potwór ciągle piszczy bo chce na łóżko wchodzic, paskuda jedna..
-
Emmi udanego wypoczynku :) kupiłam dzisisaj malutką obroże i smycz taka najzwyklejsza narazie. oczywiscie jest panika, kładzie sie i niechce chodzic na smyczy...zobaczymy co dalej z tego wyniknie :)
-
Witam wszystkich, jak zwykle pierwsza się melduję :) Sonia zaczyna rozrabiac i są juz pierwsze proby wymuszeń... np wejscia na łóżko.... wczoraj nawet bestia załatwiła sie 2 razy w domu, niewiem ococ chodzi bo wczesniej ani razu nie sikała w domu. A moze sie przeziębiła po wczorajszym zmoknięciu?? dzisiaj idę kupic jej smycz i obroże bo wet mowił żeby juz ją uczyc, a pozatym ostatnio niesłuchała sie na dworze, bo zabarzdo fascynował ją zdechły gołąb. Gołąb lezy pod takim podjazdem wiec niema tam jak wejsc i go sprzątnśąć a ta pchła wejdzie wszedzie... Powiedzcie mi czy dla takiego maleństwa lepiej jest kupić zwykłą obrożę czy szelki??? kolejna sprawa to oswajanie ze świnką jak mam to zrobic??? Sonia podchodzi do klatki dotyka nosem i Pysia zaciekawiona przygląda sie, ale jak Sonia szczeknie to chodu do domku.. Wychodzi z klatki jak Sonia jest w poblizu ale jest wtedy bardzo spieta i trzyma sie na 2 metry od niej. A ja chciałabym zeby to juz była wielka przyjaxń...
-
Sonia juz po szczepieniu powtorka 14 sierpnia a 26 mam ja znowu odrobaczyc? to tak sie robi co 3 tygodnie??? bo niepamietam wogole.. za szczepionke i 1 tabletke zdarla zemnie 45 zł :( podczas wbijania igły był straszny pisk ale to chyba histeria tylko... teraz śpi biedactwo. a jak probowalam ja glaskac przed chwila i zlapałam za miejsce gdzie miała zastrzyk to zaczeła warczec - niespodziewałam sie takiej reakcji. Sonia przytyła 40 dkg wazy juz 2,2, i lekarka powiedziała ze bedzie mała okolo 5 kg
-
witam wszystkich. Soni tez nic niedolega bo bryka dzisiaj wyjatkowo intensywnie. niemam pomysłów juz co jej robic do jedzonka skoro po wiekszosci dan ma biegunke... pomocy
-
widziałam jak znajomi dawali rybe z oścmi, ale niemam pojecia.... Moja Sonia dziisaj potłukła sie bardzo :( spadła z nieduzej wysdokosci moze 40 cm ale tak nieszczesliwie ze na plecki i główke zerwała sie i z wielkim piskiem pod krzak uciekła... ale mysle ze nic jej mnniejest bo biegala i bawila sie potem, tylko jakas taka grzeczna bardziej.... jutro czeka nas szczepienie
-
fajna historia, ja moją sunie wziełam ze scroniska
-
monia ja mam od tygodnia kochane maleństwo, ale moja wyżlica tiga zajmuje w moim sercu dużo wiecej miejsca. A masz jeszcze jakies inne zwierzaki?? ja mam swinke to jej zdjecia jak byla jeszcze mloda i mała http://www.pysia33.pupile.com/ i koszatniczke
-
poruszacie takie tematy ze znowu sie połakałam za moją ukochaną Tigusią...., niedługo minie rok jak jej juz niema zemną.a z dnai an dzien jest mi coraz gorzej i coraz bardziej tesknie
-
witam serdecznie :) i ślę pozdrowienia od Soni, Pysi i Wiórka:) U nas generalnie bez zmian od wczoraj, Sonia dzisiaj bardzo bryka, jestw zabawowym nastroju . Pysia boi sie coraz mniej, juz nawet wychodzi z klatki pomimo tego ze sunia jestw tym samym pokoju... mnie to kosztuje duzo nerwowo i stresu.... niewiem co jej dawac jesc.. po serkach itp biegunka, wczoraj ugotowałam drobiowe żąłądki i wątróbki i terz biegunka... a potwor rozpaskudzil sie i niechce suchej karmy..
-
witam z samego rana :) jestem na zwolnieniu lekarskim więć niema problemu z Sonią, a tak w sumie to wcale niema:) chodzący aniołek... wczoraj była poraz pierszy sama w domu i to od razu na cały dzien. nic nie zniszczyła, niezałatwiła sie w domu.... zrobiła siusiu 1 raz ale na balkonie na gazete :) tak właściwie to zastanawiam się skąd zwierzak wie do czego gazeta leżąca na podłodze słuzy??? Od drzwi witało mnie radosne stekaniei podskoki , super uczucie, juz prawie zapomniałam jak to jest.... A tak wogole to dzisiaj poraz pierwszy od kilku dni przespałam całą noc, Sonia niebudziła nas na dwór, zrobiła siusiu ba balkonie, ale fajnie tak sie wyspac... Co do relacji inne zwierzaki - sunia to jest coraz lepeiej, do Wiórka podchodzi i przyklada nosek do klatki, ale czasami Wiórek niema humoru to ją goni strasznym wrzaskiem i wtedy sunia niepodchodzi nawet. rano lubią pokrzyczec na siebie . Wiorek na nią, a ona w radosnych podskokach szczeka na niego. Pysia juz sie nie stresuje.. dotykają sie noskami przez klatke, dzisiaj Pysia odwazyła sie wyjsc i spacerowac pomimo tego ze Sonia była w tym pomieszczeniu. nawet niebała sie jak sunia podesła do niej na odleglosc 10 cm, ale jak zrobila jescze jeden krok to zaczeła swincia ostrzegac i zebami trzec.. ale generalnie jest bardzo zainteresowana i cochwile zaglada za psem :) zobaczymy tylko jak blizsze spotkania.... a i jeszcze jedno, dałam wczoraj Soni białego sera i miała biegunke wiec chyba niepowinanm dawac???? i czy mozna szczeniakom podroby dawac? np gotowana wątrobke, zółądki kurze?
-
witam ciekawe jak dziisaj bedzie wygladał dom - Sonia pierwszy raz sama zostala
-
wiem o tych łapach bo przeciez moja wyzlica tez miała takie fajne pampuchy, a Sonia ma delikatne bardzo i drobniutkie
-
rzesympatyczna jest Kaja : moja sunia ma łapki bardzo cieniutki i długie a co z niej wyrosnie zobaczymy :)
-
Gosiu a jak duza jest teraz Twoja Kaja. Moja sunia ma 8-10 tygodni i sie zastanawiam jak duza moze byc w przyszłosci :
-
shirusia ja mysle, że ona jeszcze niewpadła nato ze mozna w domu :)
-
A teraz opiszę Wam więcej bo napewno jestescie ciekawe wielu rzeczy schroniski w ktorym byłam: http://republika.pl/zamosc_schronisko/na zdjęciu może niewygląda zaciekawie ale w rzeczywistosci byłam bardzo zaskoczona oczywiscie pozytywnie.Bałam sie co tam zobacze...a tam czysto, duze budy dla matek z małymi, psie przedszkole - wszystkie maluchy razem, psy dorosłe tez mają bardzo dobre warunki. Wszedzie czyto i schludnie. Gdzy byłam to akurat pan nalewał do takiej wielkiej tacy mleka, co prawda niewiele go było, ale zawsze coś. Takze schronisko dobre. Bardzo trudno było sie zdecydowac na 1 psiak, urzekła mnie taka jedna sunia biała w czarne łaty, bardzo radosna rozrabiaka tylko raczej duzą bedzie. Pchała sie bardzo do mnie, ale niestety zaduza.. Wybrałam wkoncu moją sliczną kruszynke waży 2 kilo, a jej wymiary inne podam potem jak zmierze. Ma zwisające uszka, jest czarna tylko nozki na dole ma bezowe, bezowy policzek i łatke na klacie. Jest malenka... W drodze powrotnej wszystko ją interesowałowyglądała przez okno i tak smiesznie patrzyłam mi w oczy przekrzywiajac łepek. Odniosłam wrazenie, że przygląda mi się gdyż chce zapamietac jak wyglądam. po drodze piła duzo wody i bsłam sie ze będą siuski ale nie. Mam ją u siebie juz prawie dobe i jeszcze sie niezałatwiła w domu. wczoraj wyniosłam ją na dwor to sie wysikała i przybiegła szczęśliwa \"pochwalic sie\" pozniej ja wyniosłam to kupka.. w nocy zakwiliła to ja wzielam i chciała jej sie bo ma biegunke, rano to samo.. a pozatym byla bardzo grzeczna, pokwilia tylko po spacerku nocnym chwile i poszła spac. Narazie w związku ze swoja całkiem sporą fabryką pcheł jest w przedpokoju cały czas. ale wogóle nie chodzi tylko lreży ispi wiekszosc czasu. Zastanawia mnie to czy to jest normalne???? tzn jak podchodze to wstaje i chce sie bawic pileczka itp. ale jest poprostu psim aniołkiemjak narazie, tam gdzie ją posadzę to kładzie sie i lezy i niechodzi sama.. mam wrazenie wogóle, że ona boi sie chodzic po domu... Wczoraj wieczorem jechalismy do tesciow na grila to zabralismy ją. Tam jest kundelek 3 letni i kot połroczny, i zaprzyjazniła sie z nimi w 10 minut. za psem biegała, kota zaczepiała... jest super towarzyska i przyjazna. kot tez ja zaakceptował . nawet pozwolił ukrasc sobie przysmaki... A pozatym bardzo grzeczna jest na spacerze :) chodzi przy nodze, wiem ze to tylko narazie ale fajnie to wygląda.
-
dziewczynki ja byłam wlasnie u weta i dał mi kropelki i tabletke na odrobaczenie- 1 za 10 zł :( kilka zdechło ale ma ich masę... dziesiątki.mam taki preparat w proszku nazywa sie insectin kupiłam go kiedys dla Pysiu weta i zniej te białe robaCZKI ZACZEŁY ZWIEWAC POTYM. sorki za duze litery. napisane jest na tym preparacie ze dla psow, kotow gołebi . posypalabym ja to moze odrazu by jej ulzyło.tylko czy mozna tak odrazu po tych kroplach
-
psinka jeszcze niema imienia :( Gosia i co po tym preparacie zdechły czy zzwiały? i jak długo to trwało?
-
witam ma małą czarną sunie z beżowymi łapkami od kolan i bezowym policzkiem. Jest malenstwem wazy 2 kilo.... pomozcie bo niewiem co robic ma na sobie stado pcheł dziesiattki i to wielkie, wykąpałam ja w szamponie dla szczeniakow od pcheł, i zapuscilam kropelki, niemoge patrzec jak łążą po niej ... teraz biedactwo cały czas spi grzecznie jak aniołek. wogole niewidac ze tu jest
-
a tak wogole to dzisiaj o 9 jade po psiaczka :) wiecie mam wrazenie tylko że moj mąż niebardzo ma ochote i \"chce\" tylko ze wzgledu namnie
-
Emmi ale tutaj chodzi o Pysie, niewiem czy taki starszy pol roczny przyzwyczai sie tak łatwo i beda razem brykac?
-
alez wiem ja wszystkie kocham i wszystkie są piekne dla mnie :) i słuchajcie jutro jade do schroniska :) co prawda Pan powiedzial ze maja 1 szczeniusia i to suczke 2 miesieczna a pozostale sa w wieku okolo pol roku, wiec pewnie bedzie ta sunia :)
-
Witaj Emmi :) mam pytanko czy Twoj Kubatez wogole niepije wody? bo Pysia wcale, a moze ona z poidelka nieumie i trzeba dac jej w miseczce?
-
shirusia gratuluje bardzo mocno :) wiec teraz mozesz trzymac kciuki za mojego psiaka ):