me_36

heloł z domu nadaję cisza nadal - chyba ponowię apel..... faceci...

polecam się na przyszłość i bardzo się cieszę z udanego wypieku pozdrawiam

Maxia wysłałam Ci te przepisy pigwowe co je Hodze swego czasu dawałam....

nie mam zielonego pojęcia....

smażone zielone oglądalam - rzeknę film mocny! a Spacer w chmurach naprawdę jest towarem deficytowym - jakby co to zawsze mogę pożyczyć musiałam wraz z nim jeszcze 2 filmy w komplecie kupić, ale ze zaczęłam zbierać filmy z boskim Keanu to nie narzekam za mocno ;)

a film jest naprawdę piękny chyba nawet w kinach nie był grany - niestety - ja na jakimś przeglądzie na uniwerku go oglądalam... nawet plakat zwinęłam po projekcji... ;) mogę Ci podesłać w ramach pożyczki ;) tylko mi adres mailem wystaw

Hoga te makaronowe są rewelacyjne! se właśnie obejrzałam 'Spacer w chmurach' i się spłakałam co nieco... piękny film a ja jestem happy, ze udało mi się go upolować po długich poszukiwaniach! inny upolowany film to 'Billy Elliot' - obejrzałam w piątek i też warto było - a jak leciał w telewizorni, to nie miałam go okazji oblukać - teraz nadrobiłam!

Babka piaskowa (klasyczna) 20 dkg mąki pszennej 15 dkg mąki ziemniaczanej 20 dkg cukru 25 dkg miękkiego masła lub margaryny 4 jajka 2 łyżeczki proszku do pieczenia aromat waniliowy - masło utrzeć z cukrem na puch, cały czas miksując dodawać po jednym żółtku - mąki zmieszać ze sobą i proszkiem do pieczenia i dodawać sukcesywnie do masy maślanej - na końcu dodać aromat (wymieszać) - białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do ciasta -ciasto wylać do dużej keksówki wysmarowanej masłem i oprószonej mąką - piec ok. 40-50 minut w temp.~190 stopni(piecyk z termoobiegiem ~170 stopni) po wyjęciu można oprószyć cukrem pudrem lub polać polewą czekoladową (ale bez niczego jest najlepsza) smacznego

dzień dobry cisza - nie ma go pod gg hm - czyżby na mecz pojechał? albo jak to on schował się w swoją skorupkę.... hm - obydwoje tak mamy ech...

Pulsik - kochana dziękuję! na razie cisza.... nie odpisał.... a mecz 2:0 :D :D

jak widzę weekendowanie pełną parą - żadna tu nawet nie zajrzy... a chciałam Was prosić o trzymanie kciuków odważyłam się poprosić kogoś na kim mi bardzo zależy o rozmowę - uświadomiłam sobie jak bardzo jest dla mnie ważny, być może wyjdę na idiotkę, ale chcę mu o tym powiedzieć... Behemotko - jeśli pamiętasz jedną z naszych pierwszych rozmów via gg powinnaś wiedzieć o kim mówię.... oczywiście na rozmowę twarzą w twarz nie mam odwagi - napisałam mu tylko gadulca.... czekam na odzew... mam nadzieję, ze się doczekam, a rozmowa nie skończy się gorzkimi łzami....

dzień dobry sobotnim hm... porankiem siedzę przy kawie w domku z zamiarem coby dziś i jutro co nieco pochorować.... a na dzień dobry cos na pouśmiechanie Wam ślę: A- siedze dzisiaj w robocie na telefonie, i dzwoni koles ze mu sie komputer zawiesil... B- ej, ale przeciez ty jestes strazakiem... :D A- no tak, wiec mowie gosciowi zeby z takimi pierdolami nie dzwonil do strazy bo moze nawet kare zaplacic B- i co? A- a on, ze mu zona wyrzucila przez okno i sie na drzewie zawiesil i chce zebysmy mu sciagneli...

coś kafe szalała i się blokowała i pewnie dlatego

Barbamamo - syn mistrz jak mniemam...;)

przepis na oponki pewnie jakieś 20 stron wcześniej się znajdzie ;)

anglicy maja nowe przeklenstwo w slowniku: coorvah

dzień dobry wczoraj padłam - znowu gorączka zapisałam się do lekarza i nie ma głupich jak zwolnienie dostanę to idę na nie!

http://www.youtube.com/watch?v=36iNMV3_E8s na dzień dobry ja mam łzy w oczach ze śmiechu ;)

Behemotko - oczywiście! trzymamy mocno i ja swoją mantrę powtarzam - będzie dobrze, bo być musi...

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=430149 och :(

Jacklyn klepnęłam zaproszenie w naszej klasie ;) a teraz foch :o żadnych zdjęć ani innych śmiesznych rzeczy nie mam w skrzynce priv (w pracowej tyż nic nie było) :(

Tiramisu daj 3/4 będzie ok ;)

ale nie podczas przeziębienia -wtedy tylko wit C inne witaminy czy też preparaty multiwitaminowe to pożywka dla bakterii jest!

no ja dziś też na samochodku miałam zaskorupiałą wartwę zmrożonego śniegu - czyli poranna gimnatyka dziś była grana ;)

fajne filmiki kobietki idę spać - niestety gorączka mnie męczy :o