me_36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez me_36
-
Pulsik - ile Wy za to OC macie zapłacić? wg mnie bezpieczeństwo Twoje jest ważniejsze niż OC - o ile dobrze pamiętam to Tobie się zdarza do późna pracować! Hm... i o ile mnie pamięć nie myli to Ty teraz robisz za \'faceta\' - czyli Ty zarabiasz i dom utrzymujesz. Kochana spokojnie - weź kartę i długopis -zapisz ile wydałabyś na OC - jaki koszt miesięczny (x 12) utrzymania samochodu - po drugiej stronie koszt dojazdów komunikacją miejską i inne wydatki które byś zaoszczędziła (w skali roku) gdybyś mogła poruszać się samochodem + to co Ci się wydaje, ze moglibyście zaoszczędzić na innych wydatkach (coś zamiast czegoś) Spokój i rozsądek!
-
babka ziemniaczana zwana rejbakiem jest kurpiowskim przysmakiem! na wsi sąsiadka mojej koleżanki za poprzedniej mej tam bytności upiekła - ale była wyżerka! i jeszcze do domu miałam co zabrać! dziś dzień szalony mialam solidnie w pracy stąd moja nieobecność na forum!
-
na poprawę humoru ;) sprawdźcie się mi wyszło, ze Portia Derossi w 76% http://www.myheritage.com/FP/Company/tryFaceRecognition.php
-
zmiana leków - pod opieką endokrynologa jestem stale i wciąż - ale od półtoraroku wyniki były ok :( badania mam zrobić pod koniec stycznia i wtedy też kolejna wizyta kontrolna idę na kawę! pada deszcz, niskie ciśnienie - głowa mi pęka!
-
:( niski poziom tsh - nadczynność tarczycy - albo nawrót stanu zapalnego znaczy, ja tez mam zły dzień!
-
Dorottka ma dzień na nie - więcej pozytywnego myślenia, kurde! Maxiu - wszystko się może zdarzyć, ok. 15 mam spotkanie z osobnikiem, z którym jadę w tę delegację najgorsze jest to, ze następnego dnia powinnam być w pracy więc perspektywa 30 godzin na nogach non stop nie jest kusząca - to tak pod kątem spotkania... z jednej strony fajnie, ze pomyśleli o tym, zeby nas też zaangazować w te spotkania w terenie, a z drugiej strony zakładając jeden dzień na delegację nie wzięli pod uwagę jak Polska jest rozległa.... a tak generalnie to mój boss - po raz kolejny - kwalifikuje się do ubicia! wrrrr
-
Dorottka!! a my tu od czego? i bez takiego chowania się do muszelki - co Ty - ślimak jesteś?
-
Dorottka - bez takich! bo Cię naleję!
-
lecę ale jeszcze nie wiem kiedy
-
dzień dobry kawa na biurku a ja śpiąca jak nie wiem co :(
-
chusteczek??
-
na zdrowie
-
tfu 6 godzin i 40 minut....
-
Maxia - 6:40 minut z Warsaw do Lęborka znalazłam juz połączenie lotnicze (przez Szczecin) - chyba to najrozsądniejsze wyjście jest
-
barum polaris 2 czyli bez fajerwerków - uznałam, ze ma być bezpiecznie - a nie markowo pogadałam z fachowcem, poczytałam rózne fora - no zdecydowałam, że barumki
-
dzień dobry porannie i przykawowo skrobać autko dziś musiałam! załatwiłam opony - za tydzień w niedzielę zmieniam! miłego dnia
-
się dowiedziałam, ze mam służbowo jechać do Koszalina - kurde pociąg najkrócej tam jedzie z Warsaw 7 godzin!! rewelka - pewnie zrobię tak, ze ten wyjazd wymyślę na poniedziałek, a do Koszalina wybiorę się w niedzielę i przenocuję w jakimś hotelu macie może pomysły na inne połączenie? HELP ME - zwłaszcza pomorzanki!
-
chyba za Barbamamą powtórzę - żyję, znaczy to była kania! potężna sztuka - na całą patelnię!
-
przepis na kanie a la schabowy - kanie - płaskie kapelusze - ile kto potrzebuje ;) - mleko - pieprz, sol - mąka - jajko - bułka tarta - olej lub masło kanie oczyścić, umyć, odsączyć - ułozyć w głębszym dużym półmisku, zalać mlekiem - pozostawić na 5 minut; odsączyć, potraktować solą i pieprzem, położyć na deseczce, przycisnąć 2-gą, pozostawić tak na 10 minutr - obtoczyć w mące, w rozmąconym żółtku i bułce tartej - smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obydwu stron do zrumienienia, zmniejszyć gaz i podsmazać jeszcze 10 minut efekt przeszedł moje oczekiwania! to jest pyszne!
-
mam nadzieję, ze Silviak się nie obrazi....;) ja tylko na teflonie smażę! znalazłam w książce Szymanderskiej przepis na kanie a la schabowy - ciekawe co mi z tego wyjdzie....
-
wiem, ze gupio to zabrzmi, ale hm... smażę kanię....
-
heloł porannie - już po kawie kciuki będę trzymała - obiecuję! Tala - idź lepiej do lekarza, jak gardło czyste a jest kaszel to może być wirusowe zapalenie płuc - osłuchowo nic nie wychodzi, dopiero rtg wykazuje....
-
heloł wróciłam właśnie pożarłam rydze z blachy - no zamiast blachy była patelnia... ale... z solą - mniam! a teraz się idę ukąpać wypad udany - skrzynkę grzybow rodzicielom odstawiłam - sobie zostawilam rydze i kanię wielkości talerza :) - pożrę ją jutro
-
znikam (z pracy - ale pewnie w domku nie zajrzę) pakowanko i jutro świtem bladym kierunek puszcza zielona czyli do poniedziałku
-
a ja się też pod tym podpisuję..... myśląc rzecz jasna o sobie