me_36

ja nie mam nijakich zdjęc ;( a z innej beczki - wszystkie chłopy są głupie - zwłaszcza te co na menedżerskich stanowiskach - liczy się tylko ich zdanie... i nie ważne konsekwencje - wrrrrrrrrrrrrr

cześć ja mam dziś nastrój nie halo pracowo nie halo dobrze, ze zaraz urlop....

Jacklyn - smutne wieści - bardzo mi przykro z powodu Twojego taty

hurra! serwer się zreperował albo coś od wczoraj coś sie działo i nie można było wejść do IE nawet myślałam, ze ten post o \'cebuli\' się nie pojawi! Hoguś - a maila dostałaś? no to ja working, working!

Hoga - tata mój własny osobisty ma \'cebulę\' fajniusią - zepsutą, ale wątpię żeby się chciał jej pozbyć... bo to jego dziecię pierworodne wzięło zegarek przecudnej urody w łapki i z zachwytem w oczach rzekło \'bach\' rzucając cudeńkiem o podłogę.... czy mam mówić, kto owym dziecięciem był? ;) w każdym razie - wici rozesłałam - może ktoś coś będzie miał ;)

dzwonię do Jasła żeby się a propos rajdu podpytać a tu kiszka kaszana - tak mało chętnych było, ze tylko 1 turę zrobili... trzeba będzie samodzielnie se trasy do łazęgowania wymyślać...

bardzo fajnie się bawiliśmy ;) super miejsce i całkiem niedaleko od pracy więc nie było problemu z dojazdem jedzonko tez było mniam! generalnie cała impreza integracyjna bardzo udana!

heloł porannie PadaSobieDeszczykPadaSobieRównoRazPadnieNaKwiatekDrugiRazNa.. taki dziś mam opis w gg Hoga................ Ty mnie słońce lepiej powiedz co Ci kochana przywieźć - jakieś winko dobre albo coś? i co dla małego!! bo to to już koniecznie być musi! zajrzałam na pocztę w sobotę więc mam Twój nr telefonu tudzież gg - ale cały czas jesteś czerwonym słonkiem postaram się odezwać coby dogadać co i jak.... chrajst - kłopotu tylko narobię!

a ja dziś na kręgle zaraz lecem :)

jejciu jak miło - tu przynajmniej \'oranżadka\' nie straszy...

co upiekłaś? ja też kciuki trzymam ale sie mało dziś odzywam, bo awaryjną sytuację w pracy mam....

dzień dobry w piąteczek

dzień dobry porannie przykawkowo spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać!

ładne kwiatki ;)

idiota!

Serce to najpiękniejsze słowo świata strasznie się mi ten film podobał ;) a co powiecie na temat genialnego remontowania jednocześnie wszystkich głownych arterii w Warszawie? moja koleżanka w poniedziałek 20 km z pracy do domu pokonała już w 3 godziny.....

Silviak - miałam wczoraj zapytać, ale miałam urwanie głowy - jak mąż się w weekend w Warsaw znalazł? nie miał problemów z przejazdem przez Stolicę?

e nie prototyp ;) kompik ma raptem 2 lata - cała wina za zamieszanie, to pęknięta taśma pomiędzy monitorem a kartą - trza sprowadzić - czas naprawy się do ok. 10 dni wydłuża.... wrrrr - mam nadzieję, ze jestem głupią panikarą, ale.... i wczoraj i przedwczoraj pomiędzy 19 a 20 ktoś mi się dobijał na komórkę - numer zastrzeżony w poniedziałek nie zdążyłam odebrać, wczoraj odebrałam bo akurat w łapie telefon miałam - ten ktoś po drugiej stronie od razu się rozłączył mam nadzieję, ze to tylko pomyłka - ale po akcji zeszłorocznej to ja mam skrzywienie chyba i się doszukuję od razu nie wiadomo czego ech - w pracy sytuacja awaryjna - jakaś zaraza chyba na sprzęta róznorakie.... serwer jeden odmówił współpracy... więc nie wiem jak się nazywam! dobra - znikam - do roboty! miłego dnia

Maxmaro - Ty mogłabyś całą blachę oponek wtrząchnąć! bez żadnych efektów ubocznych typu \'oponki\' w talii! marzniesz, boś chudziak! ot co! ;) może w quelle coś znajdziesz? ja mam od nich fajną piżamkę

Misiu - Ty nasz chodzący wyrzucie sumienia.... ale dobrze, dobrze - ktoś w końcu musi nas w ryzach trzymać! ;)

dzień dobry porannie i czmycham - dziś mam dzień pracusia!

Maxia - Ty Iza jesteś? bo raczej nie Szymon ;) \'zdrowia, szczęścia, pomarańczy niech Ci M Twój nago tańczy\'

łoj - alem pierdoła - ale to z rana! chybam nie wyspana.... Behemotko powinnam była rzec... a swiadectwem tego jaka jestem niewyspana niech będzie dzisiejsze poranne wydarzenie - na parkingu jak wyjeżdzam, kartę oddaję więc zatrzymałam autko, wysiadłam pomaszerowałam do okienka i tam się zorientowałam, ze kartę i owszem mam ale w schowku w samochodzie.... więc powiedziałam tylko dzień dobry rezydującemu tam dziś dziadkowi, odwróciłam się na pięcie i wróciłam do samochodzika po czym operację powtórzyłam już z kartą w łapce ;)

dzień dobry w poniedziałkowy poranek oj - ależ Misiu smutne wieści! Barbamamo, widzę, ze zaraza laptopikowa jakaś zaraźliwa! mam nadzieję, ze ja się dziś dowiem co mojemu i nie wydam nie wiadomo ile kasy na reperację mój laptop w gwarze zwany jest hammerem czyli młotem - bo takie bydle ciężkie... zastanawiam się nad poszerzeniem mu pamięci - ma aktualnie 256KB... chcę do 1 Gb zwiększyć - koszt ok. 450 zł... ale się zastanawiam - kumpel mi radzi żeby tylko zreperować, sprzedać i kupić nowy..... co myślicie? help me!

komp oddany w dobre ręce - w poniedziałek będę wiedziała co mu dolega i jak kosztowne jest leczenie zrobiłam badanie hrt oczek :( pogorszyło sie w stosunku do tego co było 3 lata temu - muszę się z lekarzem skonsultować... to są niestety problemy jaskrowe - uwarunkowane genetycznie no to się pomału ewakuuję do domu - ależ czarne chmury wiszą nad miastem Tala z rana w gg mignęła, Behemotka w ciągu dnia też zamigała - ale widocznie są bardzo zapracowane i nie mają czasu na dłuższe pogaduszki miłego weekendu wszystkim