me_36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez me_36
-
no ale Matrix to kultowy film hm niekoniecznie dla dzieci....
-
no nie no Silviak! no przeca to ma niby sobowtór Keanu Reeves\'a w roli Neo z Matrixa być.... oryginał lepszy!
-
Silviak - obydwaj mają napisy na koszulkach ;)
-
cały czas Wisłostradą najlepiej - bez kombinowania (tędy się jeszcze jedzie) dojeżdża się do ostatniego mostu - czyli siekierkowskiego i skręca w prawo - ulica Sikorskiego to będzie szeroka i wygodna potem sobie skręci w lewo albo w Nowoursynowską (SGGW) - zaraz za kościólkiem na górce, albo w Rosoła (następne skrzyżowanie) moi rodzice wczoraj w ciągu dnia z Jarosławca wracali i zeznają, że tak najlepiej - aczkolwiek po zjechaniu z Wisłostrady się już ciutek wolniej jechało - no ale oni jechali w ciągu dnia zwykłego roboczego - w weekendy jest nieco luźniej ;)
-
złe wieści :( laptop poważnie chory - informatycy od siostry nie podjęli się reperacji.... prośba - do odwołania - o słanie do mnie korespondencji na adres pracowy...ech...
-
wiem! stosownie (jak dla mnie) - miotła!!!
-
Maxia - to do kamienia też wypróbowałam - rewelka! dwupłatowiec? hm.. a może lepiej przypinane skrzydła? ;)
-
nie dobijaj, co?
-
Lidl - robię zakupy i polecam z czystym sumieniem - piankę do mycia okien, plyn do mycia wanien, proszek do prania - seria ichnia W5 - pianka jest de best! z duperelek fajne woreczki śniadaniowe mają! ostatnio kupiłam też płatki kosmetyczne - dwupak taki w zielonej folijce..... a i polecam rewelacyjne pierniczki w czekoladzie - 0,5 kg aktualnie chyba coś z 4 zł kosztują (normalnie też niewiele bo ~5)
-
witaj 39 ;) 27 powiadasz.... czyli wcale nie szczawik już ;) ale pewnikiem starsze panie go nie interesują, więc...
-
hm... ile ma lat? ;)
-
i dopiero teraz mi to mówisz? koleżanka.... ;)
-
silviak - Twój mąż jakiegoś kolegi do wzięcia nie ma?? hę? sie z przyjemnością ewakuuję stąd ;)
-
eeeeee nie zamierzam zabierać kompa w Bieszczady - jakoś nie uważam tego za element niezbędny przy łazęgowaniu w górach li i jedynie komórka - ale to też jak znam życie włączona wyłącznie wieczorami (tam i tak o ile pamiętam zasięg mam tylko na tamie na Solinie ;) )
-
dzień dobry ależ jestem wściekła! masakra z tym co się dzieje na naszych ulicach! korek korkiem pogania! w centrum miasta z 3 pasów czynny tylko jeden - jadąc tak rano do pracy odcinek 1 km pokonałam w 15 minut - a co się tam teraz dzieje? strach pomyśleć! chyba kurs pilotowania helikoptera zrobię! na dachu się da zaparkować od biedy! miłego dnia
-
heloł - ja jeszcze w pracy! Pulsik jak miło że sie odezwałaś! Maxiu a może by pieczarki w lazanii przemycić? albo w masie zielonej zwanej szpinakiem - mniama! Hoga wysłałam Ci się z prackowego.....
-
pisząc ten przepis miałam na myśli te 10 dni w przypadku gdy nie ma całego roku przepracowanego.... ale jestem chaotyczna... :(
-
urlop jest udzielany na wniosek pracownika ale to nie jest Twoja pierwsza praca, więc Cię ten przepis nie dotyczy a co do planu urlopowego - nie ma już obowiązku prowadzenia go przez firmę jednocześnie jest zapis mówiący o tym, ze pracownikowi przysługuje urlop w wymiarze 2 tygodni kalendarzowych (czyli 10 dni roboczych) cały czas należy jednak pamiętać, ze wnioskującym o urlop jest pracownik - więc to Ty składasz wniosek, a pracodawca go akceptuje.... powiedz szefowej, ze nie zamierzasz brać w tym terminie urlopu i tyle
-
ja właściwie tylko oczka robię - tusz do rzęs obowiązkowo - bo jasne końcówki mam.... no cienie... jak noszę okulary to oczka sie jeszcze zmniejszają więc staram sie je co nieco ożywić i podkreślić, ze je mam.... ;)
-
heloł Hoga - sprawdzę namiary jak mi komp wróci z naprawy albo ja wyślę Ci moje z pracowego a Ty mi odpiszesz.... Kruszyna - to chyba o tych bombach co u Ciebie w szpitalu były wczoraj w radio słuchałam - jakieś nastolatki sobie debilnie durną zabawę wynaleźli! ja wczoraj zniknęłam po angielsku - kierunek okulista - całe szczęście rogówka nie jest uszkodzona! a wszystko przez - budowę samochód koło pracy stawiam a niedaleko rozbiórka starego urzędu skarbowego - już się mi zdarzyło mieć cały samochód zapylony więc stawiam wydawać by się mogło stosownie daleko... tyle ze nie przewidziałam, ze tam własnie gdzie zaparkowałam sobie zrobią wyjazd z budowy - w kazdym razie samochód w poniedziałek wyglądał jak nieboskie stworzenie - no i clue - zapylony po całości a ja durna pała włączyłam nawiew (zresztą kratek nie zasłoniłam parkując bo uznałam, ze daaaaleko i nie ma potrzeby) no i się mi oczka tak zapyliły, ze wieczorem białka miałam całe czerwone, oczy suche i nie dało rady łez sprowokować - chyba kanaliki się zakleiły tym szajsem.... kropelek nie miałam więc okłady babcinym sposobem - z herbaty.... było ciutek lepiej, ale wczoraj rano jak jechałam znowu susza w oczkach no i klima w pracy więc kaszana - no i się zapisałam do okulisty - mam kropelki na 7 dni (4x dziennie se wkraplać mam) i jeszcze jedne takie na sytuacje awaryjne \'nawilżające\'.... w każdym razie - jak ja wytrzymam przez tydzień bez makijażu?! ;) a z innej beczki - moi rodzice są nad morzem - rozmawiałam wczoraj z mamą - smiała się, ze na ośrodku, poza kierowniczką i paniami sprzątającymi z turystów są tylko oni - wszyscy się już w niedzielę ewakuowali.... ale się nagadałam - miłego dnia! Ktosiu - gadać mi tu zaraz co się działo złego!
-
heloł porannie! widzę ze banda pomorska się powiększa ;) Ktosiu - zeznawaj co to się działo ze zdrowiem? a ja dziś robię za very busy woman - znaczy zapracowana baba! miłego dnia
-
Mychulec - Ty mnie naocznie widziałaś - wieszakiem to ja na pewno nie jestem! mam na czym usiąść i czym oddychać!
-
można - ja mam!
-
Silviak - też robiłaś trwałą? z tłuszczu, z tłuszczu się odchudzam - sadełko obwisłe - kurde!! się naprawdę zdziwiłam, ze w 36 się zmieściłam - ale to kiecka jest i spodnie dresowe więc nie ma problemu z tłustymi udkami!
-
heloł poniedziałkowo ja też z silnym postanowieniem - odchudzam się! a własciwie to nad mięsniami brzuszka pracuję - nie ma kompa w domu można brzuszki robić! no bo trza mieć jakąś formę na bieszczady! i wizytę u Hogi! a może by się ktoś jeszcze przyłączył na 22-go września na łazęgę po Przemyślu i Krasiczynie... ktoś chyba w Rzeszowie mieszka... ;) Hoga musimy się phonami wymienić i innymi takimi! ja SE wczoraj :P poszłam do fashion house i wyoutletowałam portki adidasa za 99 zł i sukienkę tatuum za 59,90 - size 36 jedno i drugie, az się zdziwiłam..... Ktosiu - czyżbym była złym prorokiem i wykrakałam kłopoty ze zdrowiem, przy okazji drastycznego odchudzania? Witam nową(ego) bywalczynię(ca) ;) Hoga - Lorelei Sage.... się mi przypomniały czasy licealne.... ech... a może - Wer reitet so spaet durch Nacht und Wind, das ist ein Vatem mit seinem Kind....