me_36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez me_36
-
do jedna taka sobie - masz wyżej przepis na ciasto z wiśniami - z bitą śmietaną właśnie jest ;) a dziś zapraszam na ciasto pt: Babka szampańska 1 szklanka cukru 4 jajka 3 szklanki mąki 1 szklanka oleju 1 szklanka \'szampana\' 16 g cukru waniliowego (duże opakowanie) 3 łyżeczki proszku do pieczenia - jajka z cukrem utrzeć na puszystą masę, następnie dodawać sukcesywanie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym - do tego dodać olej - zmiksować; a na końcu dodać szampana (kupiłam taki mini - mini 200 ml); porządnie zmiksować - przelać do keksówki dużej uprzednio wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką; piec przez ok. 45-50 minut w piecyku nagrzanym do temp. ok 180 stopni (piecyk z termoobiegiem ~170) smacznego
-
dzień dobry Barbamamo - poprosze o przepis na adama i ewę! ja się rewanżuję Babka szampańska 1 szklanka cukru 4 jajka 3 szklanki mąki 1 szklanka oleju 1 szklanka \'szampana\' 16 g cukru waniliowego (duże opakowanie) 3 łyżeczki proszku do pieczenia - jajka z cukrem utrzeć na puszystą masę, następnie dodawać sukcesywanie mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym - do tego dodać olej - zmiksować; a na końcu dodać szampana (kupiłam taki mini - mini 200 ml); porządnie zmiksować - przelać do keksówki dużej uprzednio wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką; piec przez ok. 45-50 minut w piecyku nagrzanym do temp. ok 180 stopni (piecyk z termoobiegiem ~170) smacznego
-
ja dziś dzień szalony najpierw półtorej godziny kamerowania a materiału może z 5 min będzie teraz po spotkaniu z ludkami z Poznania - ale ci chociaż rogale marcińskie przywieźli i to z najlepszej cukierni! a po pracce jadę do chrześniaka - czyli nieletni będą ciotkę maltretować.... a w niedzielę gości mam - czyli jutro dzień mocno pracowity - sprzątanko i pichcenie jedzonka... miłego łykendu bo ja dziś wcześniej wybywam
-
kuskus to taka fajna kaszka z pszenicy jest bardzo prosta w przyrządzeniu - zalewa się kaszkę wrzątkiem (np. wywarku rosołkowego, albo warzywnego - a jak ma być na słodko to tylko wody) - to sobie ładnie pęcznieje - miesza się a potem się je pyszna kaszka - taka bardzo delikatna no i spoko można ten rarytas u nas kupić... a jak wygląda - jest na stronce ze zdjęciami z maroka ;)
-
maxmaro ;) odpowiadam - gości podejmuję w niedzielę i klimaty marokańskie chcę przypomnieć - czyli kuskus + tadjine - najchętniej z baraniny właśnie....
-
heloł :) ja dziś bendem gwiazdom ;)
-
o tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3359721 :)
-
of course że chodziło o film od Jacklyn... ale, że większość maili mam od Mychulca to poleciałam z przyzwyczajenia... hihi - był już taki topik - oddam męża za 1 zł...... ale mam dzień zakręcony!!
-
uuuuuuuuuuuuuuuuuuu ale faux pas.....
-
nie wszystkie no ale po obejrzeniu filmiku od Mychulca wiem dlaczego!
-
Jacklyn - współczuję, trauma po prostu ja wczoraj po pracu wskoczyłam do lidla - mam niedaleko domku i zreguły łazę na piechotę, ale wczoraj zajechałam jak hrabini autkiem swym kupiłam souveniry dla chrześniaczka i jego brata - bo dziś pomikołajowo się do nich wybieram - fajne zestawy były - autko i motor za 19,90 zł no a potem wyjeżdzam i szok bo nie mam jak się wepchać na pas do skrętu w lewo.... ale jakoś z lekka na bezczela się udało... miłego dnia - ja dziś mam full pracy :(
-
Jolu - ze stopką możesz zaszaleć jak masz nicka zarezerwowanego - wtedy w ustawieniach możesz się twórczo wyżyć....
-
a ja przyznaję rację mojemu koledze - robota to głupota a) 2 dni pracy za nami a ja mam ponad 20 godzin tejże (tygodniowa norma 40) b) cholernie źle się wczoraj czułam - serducho mnie bolało i kręgosłup ech... chyba to już starość po prostu.....
-
princessa kawowa - tiramisu! mniam!!
-
CIASTO Z WIŚNIAMI - dla dorosłych ciasto 4 jajka 250 g cukru 1 cukier waniliowy 125 ml oleju 150 ml piwa imbirowego (albo wody mineralnej gazowanej) 250 g mąki 3 czubate łyżeczki proszku do pieczenia - jajka utrzeć z cukrami na puch - cały czas miksując dodać olej i piwo - mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać sukcesywnie do masy - ciasto przełożyć do przygotowanej - czyli wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką sporej blaszki (35x40cm) - piec przez ok 25 minut w temp. ok 180 stopni (termoobieg ~170 stopni) - po upieczeniu zostawić do ostygnięcia obłożenie 2 paczki mrożonych wiśni a 450 g każda - rozmrozić i odsączyć na sitku bita śmietana 600 g śmietanki kremówki (albo jeszcze lepiej 36%) 3 opakowania cukru waniliowego 3 opakowania zagęstnika do bitej śmietany 600 g kwaśnej śmietany (18%) - kremówkę ubić z cukrem i zagęstnikiem a następnie cały czas ubijając dodawać kwaśną śmietanę krem advovatowy 2 opakowania kremu waniliowego do tortów (w proszku) 1/2 l advocata (jeśli ciasto miałyby jeść dzieci proponuję zakupić 2 opakowania kremu advocatowego - ajerkoniakowego i zrobić je zgodnie z przepisem czyli z 1/2 l mleka) - schłodzony alkohol (albo mleko) ubić z proszkiem kremowym * na ostudzone ciasto wyłożyć wiśnie, na to dać bitą śmietanę- wyrównać - odstawić do lodówki (na jakieś 10 minut) i przygotować krem; krem wyłożyć na bitą śmietanę - wyrównać i wstawić spowrotem do lodówki na nockę co najmniej; * przed zaserwowaniem wystawić z lodówy na jakąś godzinkę co najmniej coby ciasto mogło odetchnąć w temp. pokojowej - i to by było na tyle.... więc - do pieczenia i smacznego :)
-
CIASTO Z WIŚNIAMI - dla dorosłych ciasto 4 jajka 250 g cukru 1 cukier waniliowy 125 ml oleju 150 ml piwa imbirowego (albo wody mineralnej gazowanej) 250 g mąki 3 czubate łyżeczki proszku do pieczenia - jajka utrzeć z cukrami na puch - cały czas miksując dodać olej i piwo - mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać sukcesywnie do masy - ciasto przełożyć do przygotowanej - czyli wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką sporej blaszki (35x40cm) - piec przez ok 25 minut w temp. ok 180 stopni (termoobieg ~170 stopni) - po upieczeniu zostawić do ostygnięcia obłożenie 2 paczki mrożonych wiśni a 450 g każda - rozmrozić i odsączyć na sitku bita śmietana 600 g śmietanki kremówki (albo jeszcze lepiej 36%) 3 opakowania cukru waniliowego 3 opakowania zagęstnika do bitej śmietany 600 g kwaśnej śmietany (18%) - kremówkę ubić z cukrem i zagęstnikiem a następnie cały czas ubijając dodawać kwaśną śmietanę krem advovatowy 2 opakowania kremu waniliowego do tortów (w proszku) 1/2 l advocata (jeśli ciasto miałyby jeść dzieci proponuję zakupić 2 opakowania kremu advocatowego - ajerkoniakowego i zrobić je zgodnie z przepisem czyli z 1/2 l mleka) - schłodzony alkohol (albo mleko) ubić z proszkiem kremowym * na ostudzone ciasto wyłożyć wiśnie, na to dać bitą śmietanę- wyrównać - odstawić do lodówki (na jakieś 10 minut) i przygotować krem; krem wyłożyć na bitą śmietanę - wyrównać i wstawić spowrotem do lodówki na nockę co najmniej; * przed zaserwowaniem wystawić z lodówy na jakąś godzinkę co najmniej coby ciasto mogło odetchnąć w temp. pokojowej - i to by było na tyle.... więc - do pieczenia i smacznego :)
-
GLOBETROTTER (ciasto z masą czekoladową) ciasto maślane 2 szklanki mąki 2 łyżki kakao 1/2 szklanki cukru 1 kostka margaryny roztopionej i lekko podstudzonej 1 jajko 1 żółtko - sypkie składniki wymieszać; dodać margarynę i zmiksować na jednolitą masę - wstawić do lodówki na ok. 30 minut - po wyjęciu wyłożyć na przygotowaną (wysmarowaną tłuszczem i oprószoną mąką prostokątną blaszkę 30x35 cm mniej więcej) - piec ok. 15 minut w piecyku rozgrzanym do temp~180 stopni (termoobieg ~170 stopni) masa 1/2 szklanki mleka 1 szklanka cukru 4 łyżki kakao 1/2 kostki masła lub margaryny 3 łyżki rumu (lub innego mocnego alkoholu) ~30 g posiekanych bakalii (rodzynki, orzechy, skórka pomarańczowa, figi, daktyle - co kto lubi, co kto ma) 1,5 szklanki mleka w proszku - mleko, cukier, kakao i masło rozpuscić w rondelku; podgotować nawet - cukier powinien się rozpuścić; dodać bakalie i rum, wymieszać i odstawić na 15 minut - cały czas mieszając dodawać mleko w proszku - masę przełożyć na ciasto; wyrównać i odstawić na jakieś 12 godzin
-
ROGALIKI DROŻDŻOWE 1/2 kg mąki 1 kostka margaryny lub masła 3 łyżki cukru 1 opakowanie drożdży w proszku 4 łyżki letniego mleka + dżem, konfitura - ja tym razem wykorzystałam masę makową - ciasto zagnieść, uformować w kulę i włożyć w torebkę foliową - zawiązać dość szczelnie i wrzucić do zimnej wody, jak wypłynie wyjąc podzielić na 6-8 równych części, każdą część rozwałkować na okrągły placek i pokroić na 8 trójkątów (promieniście) - u nasady trójkąta kłaść ok. 1 łyżeczki nadzienia; zawinąć zaczynając od nasady do rożka; uformować rogalik - rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez ok. 15 minut w piecyku nagrzanym do temp. 180-200 stopni (te 180 to dobra temp. dla piecyka z termoobiegiem)
-
ROGALIKI DROŻDŻOWE 1/2 kg mąki 1 kostka margaryny lub masła 3 łyżki cukru 1 opakowanie drożdży w proszku 4 łyżki letniego mleka + dżem, konfitura - ja tym razem wykorzystałam masę makową - ciasto zagnieść, uformować w kulę i włożyć w torebkę foliową - zawiązać dość szczelnie i wrzucić do zimnej wody, jak wypłynie wyjąc podzielić na 6-8 równych części, każdą część rozwałkować na okrągły placek i pokroić na 8 trójkątów (promieniście) - u nasady trójkąta kłaść ok. 1 łyżeczki nadzienia; zawinąć zaczynając od nasady do rożka; uformować rogalik - rogaliki układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez ok. 15 minut w piecyku nagrzanym do temp. 180-200 stopni (te 180 to dobra temp. dla piecyka z termoobiegiem)
-
KRUCHE CIASTECZKA a la pierniczki 200 g mąki 50 g zmielonych orzechów laskowych 60 g budyniu czekoladowego (bez cukru) 75 g brązowego cukru 1 łyżeczka startej skórki cytrynowej (lub pomarańczowej) 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika 1 łyżeczka proszku do pieczenia 80 g margaryny 1 jajko - zagnieść ciasto; jeśli jest zbyt suche dodać ew. 1 łyżkę letniej wody; - uformować w kulę, zawinąć w folię i wrzucić na ~30 minut do zamrażalnika - po wyjęciu rozwałkować cienko i wykrawać ciasteczka - piec na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przez ~10-12 minut w temp ~180 stopni (piecyk z termoobiecgiem coś ze 170) - po wyjęciu gorące ciasteczka smarować (lakierować) z jednej strony cieniutką warstwą kwaskowatego dżemu i zanurzyć na chwilę w posypce i odstawić do przestygnięcia posypka: 50 g cukru 1 cukier waniliowy 1,5 łyżeczki cynamonu - wymieszać w głębokim talerzu
-
dzień dobry z |_|D w ręku już się zabieram do przepisywania przepisów ;)
-
ja jeszcze w pracy mąż koleżanki dzwonił, ze stolyca strasznie zakorkowana skomentowałyśmy, ze wszyscy ruszyli na zakupy prezentów mikołajkowych ;) a ja dziś miałam rano info - \'dziś jest pełnia, każde marzenie się spełnia\' oby...... powolutku się zbieram już.... do jutrzejszej porannej kawki zatem i miłego wieczorka życzę
-
a może pudliszki?
-
jutro (mam nadzieję) wystawię Wam przepisy na to co ja piekłam między innymi pseudopierniczki którymi się wszyscy zajadali - proste i szybkie w wykonaniu - de facto kruche ciasteczka a tu przepisy na pierniczki które furorę robiły w zeszłym roku wersja I-sza 100 g miodu rozpuścić z 1 kostką margaryny i 2 opakowaniami przyprawy do piernika z 1/2 szklanki cukru i 2 łyzki wody zrobić karmel - gorący wlać do miodu z przyprawami i energicznie mieszając podgrzewać całość masę miodowo- karmelową wystudzić 4 żółtka utrzeć z 1/4 szklanki cukru, dodać masę miodową, a następnie cały czas ucierając dodawać stopniowo 1/2 kg mąki zmieszanej z 1 opakowaniem proszu do pieczenia białka ubić na sztywną pianę, wmieszać w ciasto ciasto wyrównać - posypać warstwą mąki i zostawić na noc następnego dnia wyrobić ciasto dodając stopniowo ile wejdzie mąki (maksymalnie 1/2 kg) rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm - wykrawać foremkami ciasteczka piec na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przez ok 10-12 minut w temp. ok. 180 stopni (piecyk z termobiegiem ok. 160 stopni) po przestudzeniu dowolnie dekorować (np.kolorowym lukrem) jako, że to są prawdziwe pierniczki powinno się je piec z 10 dni przed konsumpcją :-) i przechowywać w metalowej puszce lub innym pojemniku z dość szczelnym zamknięciem - faktycznie stają się bardziej miękkie wersja II-ga 2 łyżki cukru przepalić w rondelku, jak stanie się brązowy zalać łyżką wody do karmelu dodać 200 g miodu, 1/4 kostki masła - zagotować dodać 1 opakowanie przyprawy do piernika - wymieszać, odstawić do przestygnięcia przestudzoną masę zmiksować z 1/2 szklanki cukru i 2 jajkami następnie cały czas miksując wsypywać stopniowo 2 szklanki mąki zmieszane z 1 opakowaniem proszku do pieczenia jak masa zacznie się robić zbyt gęsta na mikser wyrabiać ręcznie dosypując mąki tyle ile wejdzie (czyli też. ok 2 szklanek) wyrobione porządnie ciasto wstawić na noc do lodówki rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm - wykrawać foremkami ciasteczka piec na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia przez ok 10-12 minut w temp. ok. 180 stopni (piecyk z termobiegiem ok. 160 stopni) po przestudzeniu dowolnie dekorować (np.kolorowym lukrem) te niestety zamiast \'zmięknąć\' po kilku dniach zrobiły się jeszcze bardziej sucharkowate - być może dlatego, że mniej masełka....
-
o mnie też listonosz zapomniał o ja biedna nieszczęśliwa :( chcecie się pośmiać? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3363820&start=0