me_36

dobrze kciuki trzymacie oby tak dalej... na razie jakieś swiatełko w tunelu..... ;) znaczy hihi trzymajcie dalej długa droga przede mną, ale może - przynajmniej taką mam nadzieję... ta podróż zakończy się po mojej myśli..... buziaki dla Was.... Amita jak u Misia byś była to do mnie całkiem blisko jest też a nie powiem - okien kilka tyż mam ;)

:D dziękuję za trzymanie - nie wymagam tak non stop - ale od czasu do czasu jakbyście sobie przypomniały... wsparcie psychiczne itp, itd.... na razie nie wiem nic....

dzień dobry porannie wróciłam wczoraj do domu dość późno - miałam wyjść o 16 z pracy, ale spotkanie przeciągnęło się do za 10 piąta i suma sumarum wyszłam stąd gdzieś za 20 szósta... szok w trampkach - nawet godzinę do domu nie jechałam... no ale się rozgaduję zamiast na temat pisać - włamałam się do skrzynki na listy i jak w zeszłym tygodniu była posucha tak wczoraj hoho cała sterta korespondencji i to nie jakiejś makulatury tylko listy i katalogi quelle i neckermanna - katalogi wywaliłam po przekartkowaniu - NIC interesującego.... zas w listach - kopertka z Zielonej Góry i płytka cd ze zdjęciami z Maroka - koleżanka z wojaży podesłała :) więc zaczynam je oglądać - se wakacje przypomnę i pamięć odświeżę! a dziś w gg mam info - bezczelnie zerżnięte (wybacz Sylvii vel Behemotko ;) ) lepsze od ziółek towarzystwo przyjaciółek ;) kciuki trzymacie, prawda? pozdrawiam

buuuuuu znaczy grubo wyglądam :( czyli się odchudzać intensywnie zaczynam!!

a waga ostatnio zeznaje 58,5 kg.....

bo ja mam duży i tłusty tyłek ;) 88 cm w biodrach i biuście a 58 cm w talii...

ja szpinak zaczęłam uwielbiac zakupiwszy w sklepie w metrze z pieczywem z radzymina paszteciki z tymże zielskiem - ale zielsko było z pieczarkami dodatkowo.... no sama tak spróbowałam zrobić - chyba gdzieś wcześniej podawałam przepis na masę lazaniową szpinakową.... zresztą sam podduszony tylko z masełkiem i mlekiem tudzież doprawiony solą i pieprzem jest mniam :) i jeszcze z ziemniakami i jajkiem sadzonym - pycha! bonduelle ma dobry szpinak - chyba nawet jakaś wersja z sosem serowym jest...

ja się nie wypowiadam, bo ja mam 36 zgodnie z cyferką w nicku.... wykopałam w łykend kiecunię taką z cieniutkiego polaru - dopasowaną mocno - czerwona jak nie wiem co z fajnym golfem takim a la \'pies\'..... z golfikiem ale bez rękawów - size angielskie 8 czyli 36 właśnie... sie z czarnym żakietem w quelle nabytym (od kompletu zresztą) cudnie komponuje.... size z kolei 34 - ale niemieckie czyli tyż 36.... znaczy się nie wypowiadam coby nie dołować.... zwłaszcza, ze od czasu do czasu marudzę, ze powinnam ciutek sadełka zrzucić.....

nie odzywam sie w temacie size ubranka

ja się nie odzywam....

mychulca chyba miś dobiła.... size\'m spodni ciążowych....

no właśnie - przepis jest bez drożdzy i bez jajek sprawdzony - wielokrotnie i naprawdę zadziwiająco dobre ciasto wychodzi - można ze 2 szczypty soli dodać... ew. do smaku

ciasto na pizzę - patent z pizzerii Tatiany Sosny-Sarno (El Molino bodajże - kolega pracował.....) (nie krzywcie się, ze z proszkiem do pieczenia - jest przepyszne leciutkie i smakuje niewyobrażalnie mniam) 1/2 szklanki mleka 2 łyżki oleju ok. 2 szklanek mąki 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia zagnieść ciasto - tak aby odchodziło od rąk (czyli jak potrzeba więcej mąki to spokojnie podsypywać!!) blaszkę posmarować olejem i na to wyłożyć ciasto - można rozwałkować, można łapkami rozciągnąć (mniejsze porcje np) posmarować solidnie koncentratem pomidorowym reszta obłożenia jak kto lubi ja daję podduszone pieczarki (duuuużo - jakieś 1/2 kg z cebulką itp), mozarelkę podziabaną drobniutko, kawałki szynki albo innej padlinki itp, itd.... do piecyka na jakieś pół godzinki - potem daję na wierzch zwiórkowany twardy ser żółty - i do pieca na max 10 minut coby się serek rozpuścił.... przed podaniem potraktować ziołami -np. suszonymi - mieszanką zawierającą bazylię albo samą bazylią i oregano (jak się ma świeże to jeszcze lepiej) smacznego :D

amita - jakie młodsze inaczej? mówiąc szczerze to ja się aktualnie czuję młodsza i bardziej beztroska niż jak miałam lat 17 i przytłaczało mnie to co wokół... ech.... przed wyjściem do szkoły przed lustrem trenowałam jak najbardziej poważną minę... teraz nie mam czasu ani ochoty na takie gupoty!! za Rynkowskim zanucę - \'czas nas uczy pogody\' http://www.rynkowski.art.pl/plyta_08_09.htm

no i radość była przedwczesna z takim skierowaniem jakie mam muszę 3 miesiace na konsultacje u lekarza w Konstancinie czekać.... znowu ból głowy :(

łykend spa - cena w pokoju dwuosobowym od osoby to 470 zł.....+ dopłata za wyżywienie 100 zł.....

dziewczynki - a może jakaś sesja wyjazdowa? dla zdrowia i urody - w towarzystwie forumowych koleżanek? oferta ckir to także łykendowe pobyty - spa, sauna, krioterapia... zresztą same luknijcie... http://www.ckir.pl/ no i piękny Konstancin z cudną zabudową willową...

Mychulec - dzięki za zdjęcia :) extra są! co do rehabilitacji i ćwiczeń na kręgosłup - ja cwiczę codziennie.... po atrakcjach jakie miałam na początku roku przerabiam dzielnie ćwiczenia na kręgosłup - ogólne (to też podobno przeciw osteoporozie jest) i na szyjny... przynajmniej mogę normalnie szyją kręcić.....

dzień dobry cześć gogulson - zapraszamy :) wiecie jaką akcję wczoraj zrobiłam - aż się wierzyć nie chce, ale to prawda! mam skierowanie na fizykoterapię - firma nam pakiety w enelmedzie wykupiła i tam mamy opiekę lekarską full service.... tyle, ze mam skierowanie na 10 kompletów zabiegów a w pakiecie mam 5 - czyli za 5 musiałabym płacić - bagatelka - 1 komplet prawie 70 zł.... no i stopa mnie boli a na zabiegi musiałabym czekać do 21/11 - zapisywałam się jeszcze w październiku... ciotce - emerytowanej już, ale rehabilitance się poskarżyłam - ona mnie ze swoją chrześnicą skontaktowała i.... państwowo mogę z ulicy praktycznie się zapisać (w godzinach 18 -21 praktycznie nie ma żadnego obłożenia!)... więc wczoraj poszłam do lekarza mającego umowę z nfz - pani doktor bez gadania przepisała mi skierowanie - więc dziś zamierzam się umówić na zabiegi.... no po prostu szok! pozdrawiam i miłego dnia

Jestin wysle dhl\'em ;)

ja też poproszę na jaką stację się zgłaszać - centralna, zachodnia? jaki pociąg i o której gadzinie? i jakie hasło? może - najlepsze gołąbki są od Jestin ;)

zaraz zaślinię klawiaturę ;)

jacklyn - on od życia już potężne baty zebrał... ma ogromny dylemat - jakąś decyzję podjął ale ma wątpliwości i chce się wycofać - w każdym razie musi czy powie tak czy nie spalić za sobą wszystkie mosty.... znając go oraz wiedząc już dokładnie o co chodzi i jaka jest baza uważam, ze lepiej i dla niego i dla innych będzie jak wycofa się teraz - później może być tylko gorzej... ale ja mu tego nie powiem - jego życie i jego decyzje to są....

dzień dobry porannie z kawą typu potrójne espresso za oknem dżdży mi się chce spać oczka mam jakby mi kto w nie piasku nasypał :( może się jakoś dobudzę... przede mną kolejny pracowity dzionek.... łoj....

boli mnie głowa :( od wiadomości jakie dziś do mnie wpłynęły....... cholernie mi go żal ale za głupotę trzeba płacić