me_36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez me_36
-
kciuki trzymać będę ;)
-
już Tali na gadulcu się spowiadałam... w zeszłą niedzielę byłam na działce na imieninach koleżanki - zdjęcie robiłam z pełną swiadomością tego, ze za mną jest drzewo - ale nie przyuważyłam konara przyciętego i w niego głową przyładowałam - gwiazdy przed oczami, no ale spoko przetrwałam imprezę, do domu normalnie samochodem wróciłam dopiero znacznie później siedząc wieczorem przy kompie poczułam potworny ból, zawroty, zrobiło mi się niedobrze - wymioty itp ale w poniedziałek i wtorek było ok, poza tym ze się nie mogłam za bardzo do głowy dotknąc - np przy czesaniu - ale ze mam cały czas krótką fryzurkę to akurat nie był zaden problem w środę rano umyłam głowę - potem miałam upojny pełen nerwów dzień - przegląd samochodu i przebijanie się 30 km w korkach przez półtorej godziny, 2 godziny zmarnowane w sądzie (hipotekę wykreślałam).... głowa zaczęła mnie boleć - uznałam, ze z nerwów i upału.... czwartek nadal bolała, w piątek też... z pracy się musiałam zwolnić... no i ból taki, ze nawet ketonal nie pomógł... no i standardowo nie dało się tego przespać - w sobotę ból głowy mnie obudził... i dopiero w sobotę powiązałam ten ból upierdliwy z bliskim spotkaniem z drzewem... po prostu za dużo się i za szybko dzieje.... w każdym razie złego diabli nie wezmą.... a Tala też może opowiedzieć historię mrożącą krew w żyłach - z nią w roli głownej! dobrze, ze nic złego się jej nie stało!
-
http://www.artwik.com.pl/pl/oferta/ polecam! niedrogie a śliczne rzeczy z wikliny! za ogromny narożny kosz na pranie, kosz zakupowy i gazetnik wraz z dostawą zapłacilam 128 zł - i tempo realizacji zamówienia ekspresowe!
-
misiak - no za Tobą to nawet ja nie nadążę ;) pełna podziwu jestem :D a swoją drogą to upraszam się o kciuków trzymanie - za to, zebym kredyt - szybko i na dobrych warunkach dostała! buziaki dla wszystkich
-
głowa mi pęka :( od wczoraj.... chyba za dużo wrażen i biegania ostatnimi czasy... we wtorek złozyłam wnioski o kredyt - do 2 banków - upraszam sie więc o kciuków trzymanie! wczoraj na przegląd autko zaprowadziłam - masakra - 30 km jechałam ponad półtorej godziny! no jeszcze byłam w sądzie załatwić w końcu (po roku) wykreślenie hipoteki.... uuuuuu - kto za mną nadązy?
-
http://proteza_krzysia.republika.pl/ dostałam od kolegi...
-
witajcie sobotnio barbamamo obeszło się bez gipsu? cześć kobieto zapracowana - behemotko, jak biznes? mi się nie polepszyło - nadal kluch w gardle :O
-
będzie dobrze! trzymam kciuki!
-
ale nie masz gipsu? bidaku...
-
a do mnie się znów wirusisko przypałętało :( gardło zawalone - zwolnienie do końca tygodnia :/
-
w centrum dziś słonecznie! od samego rana! w czarnych okularach do pracy jechałam!
-
okropność :/ zimno, paskudnie i boli głowa.... no i spaaaaaaaaaaaać się chce....
-
maxia! fajnie! to zaproszę Cię do pomocy w przeprowadzce a później na parapetówkę :D
-
kruszyno - brawo! mieszkanko - 2 pokoje, 49 m, balkon 4,5 m ostatnie piętro - 3-cie mieszkanie podzielone na 2 strefy - salon z półotwartą nań kuchnią, po prawej stronie od drzwi wejściowych; po lewej stronie duuuuża łazienka ( myślę, ze z 6 m ma) i sypialnia prawie 12 m z domu Wam linka do oferty ze zdjęciami prześlę a mieszkanie jest 2 ulice od mojego aktualnego adresu :) więc przeprowadzkę mogę na nóżkach (jak się uprę) uskuytecznić... zresztą jaka przeprowadzka - zostaje całe wyposażenie (pralka, zmywarka, piecyk, płyta gazowa); wyposażenie sypialni, duży stół w salonie, półki, szafki i szafa wnękowa - tylko wypoczynek znika... czyli ja od siebie przeflancować będę musiała tylko moje nowe śliczne regały na książki oraz wypoczynek - bo takich wygodnych foteli to nie znalazłam jeszcze.... więc cóż - więc trzymajcie kciuki za kredyt i za to, zebym kupca na swoje mieszkanie znalazła
-
umowa podpisana teraz przede mną załatwianie kredytu....
-
:D do odważnych świat należy!
-
witajcie :) kobiety ambitne i realizujące swoje marzenia - wszystkie wszak takie jesteśmy, więc...to nie odwaga - to raczej styl życia - bycia... nie boimy się realizować swoich marzeń i to jest naprawdę coś! a ja w piątek wynalazłam mieszkanie..... powiecie kolejne, ale... z tego które wczesniej oglądałam muszę zrezygnować ponieważ tuż obok ma przebiegać trasa ekspresowa - część obwodnicy południowej naszej stolicy... więc z lekka załamana już i bliska decyzji, ze nie szukam już i zostaję w tym co mam, zajrzałam na net i znalazłam mieszkanie jedną ulicę od siebie :) w piątek znalazłam, w sobotę oglądałam - wczoraj sie zdecydowałam... zaczynam działać z kredytem :) trzymajcie kciuki więc!
-
Amitko czemu odważna?
-
metraż to raz dwa, ze chcę mieć jeszcze jeden pokój - teraz mam jeden z aneksem kuchennym, który spełnia rolę jadalni, sypialni i salonu marzy mi się sypialnia oddzielna maxiu co Ci się złego dzieje?
-
znalazlam mieszkanie, które mi się spodobało od pierwszego wejrzenia :) wczoraj! i wczoraj już je sobie obejrzalam :) jak dobrze pojdzie to pod koniec roku zmieniam adres! teraz jeszcze moje mieszkanko muszę sprzedać....
-
kciuki trzymam!
-
Kruszyna super fotki! mi się zachód słonca baardzo podoba :D
-
żart rodem z www.bash.org.pl
-
wziąłem kredyt na mieszkanie, ubezpieczyłem go od śmierci, w razie czego palnę sobie w łeb, rodzina będzie miała mieszkanie samobojcom sie nie wyplaca :P Niby wyjście jest ale musisz lepiej pokombinować.Np.poumawiaj się na różne spotkania z ludzmi,zostaw na stole w kuchni kartkę co musisz zrobić w następnym tygodniu,zarejestruj się do lekarza,kup bilety do teatru albo kina a następnie udaj się popływać albo wyjdz zza samochodu pod pędzącego tira .Dobrze by było gdyby znaleźiono w siatce z zakupami np.model do sklejania albo coś podobne hm... jestem na etapie pomysłu, ze zmieniam mieszkanie.... gorzej - kilka mieszkań już obejrzałam....
-
wrócnięta - wypoczęta ale jeszcze by się chciało.... czy ktoś wie co się z Hogą dzieje? niezbędnie potrzebna mi jest w celu zasięgnięcia informacji przemyskich... dokładniej możliwości wyskoczenia z Przemyśla do Lwowa - czy są jakieś sensowne połączenia (busy, pociąg).... pozdrawiam