Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

me_36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez me_36

  1. a bo mam limit na serwerze prackowym czyli poproszę o mniejsze porcje zdjątek...
  2. dzień dobry w kolejny poniedziałek w tym tygodniu - tylko poniedziałki i piątki się nań składają.... jak jechałam od rodzicieli - a właściwie jak lazłam do przystanku autobusowego (spacerek 10 min -ale za to autobus bezpośredni pod pracę) to śnieg sypał - a ja pierdoła nie wzięłam czapki żadnej i nie powiem, ze ciepłe ubranie na sobie mam :( znaczy ochłodzenie mnie zaskoczyło jak nie przymierzając rokrocznie naszych drogowców zima ;) a teraz jak już siedzę przy biurku z kubeczkiem po kawie to nic nie pada - tylko drzewa się kłaniają wiatrom szalejącym... hm - byle do wiosny :) miłego dnia
  3. w temacie pierogi - ja do ciasta daję łyżkę oleju - też dobry patent ;)
  4. dzień dobry w ten dzień pełen zadumy już z samego rana wybraliśmy się na cmentarz - jak co roku zresztą... i spięcie w oczach - o takiej porze tak dużo ludzi to nigdy nie było... a ja z czasów szkolnych - z religii pamiętam jak siostra nas uczyła, ze 1 listopada tak właściwie powinien być dniem radosnym - Dzień Wszystkich Świętych - imieniny nas wszystkich... to 2-gi listopad jest \'dniem zadusznym\' - czyli czasem gdy wspominać powinno się tych których już wśród nas nie ma.... modlić się za ich dusze właśnie... no cóż - interpretacja interpretacją (mi osobiście się tak spodobała, ze do dziś ją pamiętam) ale w naszej tradycji przyjęło się, ze to 1-szy jest tym dniem kidy odwiedza się groby, a o zaduszkach prawie się nie pamięta już.... do napisania....
  5. no tak jak ja jestem wieczorkiem przy kompie to ich nie ma... no nic to idę spać..... ech życie...
  6. acha - czosnek tyż pasi do szpinakowej mazi :) mniam
  7. maxmaro - feta do masy szpinakowej jak najbardziej pasuje... ja jak robię do lazanii to daję szpinak (z zamrażalnika przerzucam do lodówki i przez noc tu mi się rozmrozi).... podduszam pieczarki z cebulką - dowalam je do szpinaku - pieprz do smaku i ew. inne ziołowe przyprawy i podziabana w kostkę feta - a jeśli nie mam fety to ser biały - taki twardy dość w kostce... i wtedy solę ciutek moje zielsko ulubione.... niech się podpyrczy i co nieco wody odda a potem już można szaleństwo lazaniowe uskuteczniać - czyli naczynko żaroodporne posmarowane oliwą z oliwek na to ciutek szpinaku tak zeby dno przykryło - potem płaty lazaniowe - szpinak - ser żółty starty w wiórki - płaty - szpinek - ser - płaty - szpinak - ser - płaty - szpinak i do pieca na jakieś 30 min - a 10 minut przedkońcem posypuję jeszcze serem zółtym mniam
  8. no to priv\'a sprawdziłam - dzięki za zdjęcia koteczek fajniusi - te zdjątka z córą są boskie piesek w makijażu - 100 pociech :)
  9. przepis od kumpla dopiski są jego.... Cannelloni ze szpinakiem zapiekane w beszamelu Porcja: 421 kcal Przygotowanie: 20 minut Smażenie i zapiekanie: 40 minut Dla 4 osób Składniki: Cannelloni (w przepisie jest że 200g, ale to się faszeruje tyle ile potrzeba, aż się farsz skończy), 500g szpinaku (mrożonego), cebula, 2 ząbki czosnku, żółtko, 80g fety, 60g parmezanu, łyżka masła, gałka muszkatołowa, pieprz,. listki bazylii (niekoniecznie), Sos beszamelowy: około 1 łyżka masła, 1 łyżka mąki, 300-400ml mleka (ilość mleka na oko dodaję) Posiekaną cebulę i czosnek podsmażyć na maśle razem z rozmrożonym szpinakiem, aż do odparowania wody. Przestudzić. Wymieszać z żółtkiem, fetą i połową parmezanu. Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Przygotowanie sosu: rozpuścić masło na patelni, dodać mąkę i rozprowadzić trzepaczka, żeby nie było grudek. Wszystko na małym ogniu. Następnie zalewać porcjami mleka i cały czas mieszać na jednolitą konsystencję. Sos musi lekko zgęstnieć (odparować, żeby była półpłynna). Cannelloni napełnić farszem i ułożyć w żaroodpornym naczyniu wypełnionym połową sosu. Posypać pozostałym parmezanem, polać resztą sosu. Piec 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 °C. Przed podaniem posypać listkami bazylii. (o tym zawsze zapominam).
  10. a przepis wrzucę zaraz na canelloni ze szpinakiem - cieszysz się? na lazanię przepis już dawałam kiedyś z pieczarkami - czasem robię i z pieczarkami i ze szpinakiem....
  11. damo szpinakowa vel maxmaro vel kocie trzpiocie w baletkach ja sem 1969 (dokładniej 28.11)i stale i wciąż powtarzam, ze to rocznik najlepszy jest! ;)
  12. która robi za kota trzpiota w baletkach, hę?
  13. u mnie za oknem prackowym - ponuro i zimno.... dżdży....i zanosi się że będzie jeszcze paskudniej...
  14. ja mam dziś też dzień głodomora - ale w końcu chyba się najadłam.... śniadanie - bułeczka z pasztetem sojowym potem wchamałam sałatkę kurczakową obiad - lazania ze szpinakiem i dopchnęłam nowym marsem..... mniam i nareszcie czuję, ze mam pełny brzuszek ;)
  15. zabrakło najważniejszego składnika - wszak topielec to ciasto drożdżowe 7 dkg drożdży, nawet możesz dać kostke tam jest 10 dkg wybaczcie gapie....
  16. Topielec: (przepis mojej znajomej) ciasto: 2 szkl.mąki 0,5 szkl.mleka 13 dkg margaryny 3 całe jaja cukier waniliowy 1)zrobić rozczyn z drożdży+letnie mleko+mąka+cukier) zostawic do wyrośniecia. 2) wszytkie składniki (oprócz cukru) wrzucić do miski, zagnieść ciasto, dodać rozczyn. Jesli mocno sie klei do rąk można dodać mąki (dość sporo), zrobić kulę i włożyc do worka foliowego (aha worek zawiązać tak aby ciasto mialo w środku troche miejsca bo urośnie), zawiązać worek i zanurzyć w zimnej wodzie tak aby ciasto całe się zanurzyło, na około 15 minut. Gdy ciasto wypłynie, wyjąć ciasto na stolnice, dodać 3/4 szklanki cukru i ponownie zarobić ciasto. Rozwałkować, dać nadzienie makowe lub serowe i zwinąć rulonik i na blaszke. piec w 180 stopniach około 40 minut, ciasto sie zrumieni. Nadzienie: gotowe z puszki lub: 0,5 kg maku spażyć. zmielić. do garnka: cukier+miód+rodzynki+bakalie+ze dwie krople olejku migdałowego lub rmowego+ odrobina masła+ mak. Rozgrzać wszystko, lekko podsmażyć mieszając, na koniec dodać 1 jajko surowe. Ostudzic bo goraca masa rozwali nam ciasto. Lukier: cukier puder+kilka kropli soku z cytryny+zimna woda= mieszać gęstą masę i polać zimne makowce smacznego przepis brzmi jakby był pracochłonny ale za drugim razem idzie jak z płatka. wszystko mozna robić pokolei. ja najpierw smaże mak a jak się studzi robie ciasto.
  17. Tala się chyba zainspirowała moimi kilkudniowymi jadłospisami... przez tydzień zjechałam ok. 3 kg....
  18. mogą poleżeć (najlepiej wrzucnąć do puszki metalowej albo do szklanego słoja z dobrym zamknięciem) można wchamać od razu ;)
  19. albo takie cudeńka - są mniam Ciasteczka \'na ząb\' 5 dkg miękkiej margaryny lub masła 1/3 szklanki cukru 1 jajko 1 szklanka mąki szczypta soli dżem lub konfitura margarynę z cukrem utrzeć na puszystą masę dodać zółtko - utrzeć następnie wsypać mąkę i sól - zagnieść ciasto z gotowego ciasta formować kuleczki wielkości dużego orzecha laskowego - układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, każdą kuleczkę spłaszczyć palcem, tak aby w środku powstało wgłębienie białko ubić widelcem na \'lekką\' pianę do każdego ciasteczka nałożyć odrobinę konfitury, posmarować ubitym białkiem - piec ok. 25 - 30 minut w średnio nagrzanym piecyku - z podwójnych proporcji wyszło 100 ciasteczek!!
  20. ja kruche robię na oko... więc przepis z pamięci 1/2 kostki margaryny 1 jajko 1/2 szklanki cukru 1 (do 1,5) szklanki mąki 1 łyzka śmietany można dodać łyżeczkę skórki cytrynowej i łyżkę soku z cytryny (ale wtedy więcej mąki trzeba będzie dołożyć) całość zagnieść tak żeby się do łapek nie lepiło - czyli mąki może być ciutek więcej do lodówy albo zamrażalnika rozwałkować wykrawać ciasteczka ciasteczka potraktować mlekiem skondensowanym słodzonym i piec ok. 10-15 min w srednio nagrzanym piecyku
  21. Ciasteczka \'na ząb\' 5 dkg miękkiej margaryny lub masła 1/3 szklanki cukru 1 jajko 1 szklanka mąki szczypta soli dżem lub konfitura margarynę z cukrem utrzeć na puszystą masę dodać zółtko - utrzeć następnie wsypać mąkę i sól - zagnieść ciasto z gotowego ciasta formować kuleczki wielkości dużego orzecha laskowego - układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, każdą kuleczkę spłaszczyć palcem, tak aby w środku powstało wgłębienie białko ubić widelcem na \'lekką\' pianę do każdego ciasteczka nałożyć odrobinę konfitury, posmarować ubitym białkiem - piec ok. 25 - 30 minut w średnio nagrzanym piecyku - z podwójnych proporcji wyszło 100 ciasteczek!!
  22. dzień dobry odrtobinkę później dziś - bo samochodzikowi dałam wolne... po pracy jadę do rodziców i u nich zostaję - do domku własnego wrócę w czwartek po pracy... Mychulec - nam dali 22/12 wolny za 11/11 :) jak miło a ja nie mam żadnych zdjęć od Was... będę płakała ;(
  23. powinni dać... i to nie jako dodatkowy dzień wolny - więc w okólniku nie musiało go być.... to się należy jak psu buda.... ale u nas też nic nie słychać... lecem na spotkanie
  24. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3339865&start=0
  25. nazwa ciasta taka sobie, ale efekt - palce lizać.... ŻOŁĄDEK 1 kostka margaryny 1,5 szkl. mąki 6 jajek 6 łyżek oleju 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia 2 szklanki mąki 0,5 szklanki maku 2 łyżki kakao margarynę utrzeć z cukrem i żółtkami następnie dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia - wymieszać wlać olej - wymieszać ubić sztywną pianę z białek i delikatnie (czyli łychą a nie mikserem) wmieszać do ciasta podzielić na 3 części 1-szą wlać do sporej keksówki (lub blaszki półokrągłej - będzie lepszy efekt) wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką do 2-giej wsypać mak - wymieszać - i wyłożyć na jasne ciasto (przez środek) do 3-ciej wsypać kakao - wymieszać - wyłożyć na ciasto z makiem (też przez środek) piec w temp. ok. 170 stopni C (piecyk z termoobiegiem - a jeśli bez to o ok. 10 stopni więcej) przez ok. 60 minut
×