me_36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez me_36
-
ja se nucę pod nosem: tyle słońca w całym mieście... tyle, ze widzę je zza szyby... znaczy - się pracuje....
-
dzień dobry już prackowo... i zaraz lecę se kawkę strzelić :) no to se porowerkowałam i się podziałkowałam - sakwy rowerowe dobra rzecz, przynajmniej się od plecaka na pleckach mokry kompres nie zrobił!! z tym, ze odrobinę ciężej się pedałowało - no i powrót pod wiatr był z lekka traumatycznym przeżyciem!! obżarłam się jak prosiaczek!! kaszanka z grilla była grana... no i czereśnie własnoręcznie zrywane.... fajna pogoda - czyli wywaliłam sie na słoneczko i próbowałam opalać - ze skutkiem takim, ze opalone to mam plecy - bo jak wracałam i dzielnie pedałowałam to słonko własnie za pleckami miałam... kupiłam sobie olejek cynamonowy i do kąpiółki wczoraj kilka kropelek dodałam - uuuu - boski zapach! nie ma co odwlekać - trza się do pracki brać... miłego dzionka
-
miłego łykenda ja jutro rano - kosmetyczka akcja woskowanie - łoj ale potem po południu wskakuję na rowerek i gnam do znajomych na działkę :D wracam w niedzielę i.... nie piekę nic moim pracusiowym na poniedziałek - bo jutrzejsza solenizantka (czyli Halina) nam ten dzionek osłodzić ma.... buziaki bawcie się dobrze - czyli mało siedzenia przy kompie!! papapa
-
a i sama nie wiem, ale może.... jak pierwszy raz się tym czekoladowo-cynamonowym rozgrzewającym potraktowałam co to mnie wtedy piekło solidnie, to kąpiółkę se bez żadnych dodatków zrobiłam zaś druga aplikacja była bo kąpieli z dodatkiem tej soli zielonej - może dlatego nie piekło?? oj - my to się mamy..... a jak dziś przypomniałam, ze: * śniadanie zjedz sam obiadem podziel się z przyjacielem kolację zostaw wrogowi i dodałam *no jakby to powiedzieć hm.. ja kolacji nie jadam.... liczę na to, ze jakiś \'wróg\' mój przydział pochłonie i mu w bioderka pójdzie to \'usłyszałam \' *kochanego ciałka nigdy nie za wiele hm.....
-
a i sama nie wiem, ale może.... jak pierwszy raz się tym czekoladowo-cynamonowym rozgrzewającym potraktowałam co to mnie wtedy piekło solidnie, to kąpiółkę se bez żadnych dodatków zrobiłam zaś druga aplikacja była bo kąpieli z dodatkiem tej soli zielonej - może dlatego nie piekło?? oj - my to się mamy..... a jak dziś przypomniałam, ze: * śniadanie zjedz sam obiadem podziel się z przyjacielem kolację zostaw wrogowi i dodałam *no jakby to powiedzieć hm.. ja kolacji nie jadam.... liczę na to, ze jakiś \'wróg\' mój przydział pochłonie i mu w bioderka pójdzie to \'usłyszałam \' *kochanego ciałka nigdy nie za wiele hm.....
-
może być jeszcze i to: SPA - LUKSUSOWY ŻEL WYSZCZUPLAJĄCY Antycellulit, przeciw rozstępom Żel stworzony do aktywnej pielęgnacji miejsc dotkniętych cellulitem i nadmierną tkanką tłuszczową. Wspomaga redukcję tzw. pomarańczowej skórki, zapobiega powstawaniu nadmiernych rezerw tłuszczowych, wzmacnia i poprawia strukturę skóry. Usprawnia krążenie oraz przyspiesza tempo usuwania zbędnych produktów przemiany materii. Składniki aktywne: * Złoto koloidalne - pobudza naturalne procesy zachodzące wewnątrz skóry, odbudowuje ją i regeneruje. Algi morskie - bogate w składniki mineralne, nawilżają, wygładzają i uelastyczniają skórę, wspomagają redukcję cellulitu i tkanki tłuszczowej. Kofeina - aktywizuje spalanie komórek tłuszczowych. Efekt: Redukcja obwodu ud do 3 cm. Zmniejszona widoczność rozstępów oraz efektu tzw. pomarańczowej skórki. Ujędrniona i nawilżona skóra.
-
SPA - LUKSUSOWA SÓL DO KĄPIELI Kuracja wyszczuplająca Mieszanka kryształków soli o świeżym, morskim zapachu, bogata w mikro- i makroelementy, zapewnia przyjemną i oczyszczającą kąpiel. Przyspiesza przemianę materii w komórkach, pobudza regenerację naskórka. Nie wysusza skóry, pozostawia na niej piękny zapach. Składniki aktywne: Sól z Morza Martwego - silnie skoncentrowane źródło minerałów - magnezu, wapnia, jodu, sodu i potasu - niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Magnez - zwiększa aktywność komórek, działa przeciwalergicznie. Wapń - wzmacnia naturalną odporność skóry, łagodzi podrażnienia. Jod - przyspiesza przemianę materii. Sód i potas - ułatwiają procesy drenażu limfatycznego, wspomagają lipolizę. Algi Fucus - bogate w jod, przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej i eliminację toksyn. Koncentrat wody morskiej - uzyskany przez odparowanie i usunięcie soli z wody morskiej, szczególnie przyjazny skórze. Zawiera 92 mikro- i makroelementy. Witalizuje skórę i zapewnia całkowitą odbudowę mineralną komórek. Intensywnie nawilża, wygładza, poprawia ukrwienie skóry, polepsza jej napięcie, stymuluje regeneracje naskórka. Olejki eteryczne - neutralizują specyficzny zapach alg, działają relaksująco. Efekt: Skóra oczyszczona, pachnąca, lekko zaróżowiona, aksamitna w dotyku. a serum: SPA - LUKSUSOWE SERUM UJĘDRNIAJĄCO - MODELUJĄCE Biust, pośladki, uda Serum opracowane specjalnie do aktywnej pielęgnacji skóry biustu, ud i pośladków. W widoczny sposób ujędrnia i uelastycznia skórę, zapobiega jej wiotczeniu. Przywraca sprężystość, modeluje ciało i pomaga zachować młodą sylwetkę. Składniki aktywne: * Złoto koloidalne - pobudza naturalne procesy zachodzące wewnątrz skóry, odbudowuje ją i regeneruje. Kawior - źródło protein, witamin i mikroelementów, aktywizuje odnowę komórkową, poprawia krążenie międzykomórkowe. Algi morskie - bogate w składniki mineralne, nawilżają, wygładzają i uelastyczniają skórę, zapobiegają jej wiotczeniu. Bio-Elascol - pobudza syntezę kolagenu, napina i ujędrnia skórę. Efekt: Biust, pośladki i uda efektownie wymodelowane, skóra optymalnie jędrna i napięta, dobrze nawilżona i gładka.
-
a to moje \'złoto koloidalne\' to seria SPA jest (też bielenda) - ja mam jeszcze sól do kąpieli z tej serii, też podobno wyszczuplające działanie ma ;)
-
http://pogoda.onet.pl/ tydzień do przodu - można konkretne miasto wybrać - i z autopsji - wierzę w te ich prognozy....
-
w Wieliczce? podobno extra sprawa!! byłam chyba ze 3 razy - i to w jednym roku aż 2! - ale za każdym razem jest inaczej, za każdym razem coś innego można oblukać... oj wybrałabym się znowu!!! wczoraj zakończyłam walkę z excelem :) teraz niech boss się pomęczy i swoją część (a będzie tego z 5% całości) uzupełni.... ufffffffff.... se od rana tarota stawiam - via internet i sms... hihi - wynik interpretacji kart - taki mocno na okrągło... znaczy będzie dobrze, dobrze i jeszcze lepiej... tylko kciuki trzymać, znaczy! i tylko patrzeć, jak Wasza me stanie się szczęśliwą baaaardzo i spełnioną kobietą!! buziaki
-
hihihi ;)
-
czym się różnią \'gruby miś\' i \'gruby miśk\'? w moim biznesie literka k oznacza - \'kontynuacja\' ;) idę se kawkę strzelić..... pozdrawiam słonecznie (ale nie upalnie) :)
-
powiem Wam, ze nastrój buntu mi towarzyszy od kilku dni - bardzo nie lubię być ignorowana i chyba jestem teraz w stanie określanym \'punktem przegięcia\' lub \'masą krytyczną\' - mówię pas - chociaż nie przeczę, ze nie przychodzi mi to łatwo... no ale cóż bywa i tak - przyjaźń czy też koleżeństwo to z reguły dwie strony - i nie moze tak być, że tylko jedna z nich stara się ten stan (zwany przyjaźnią) pielęgnować - jeśli druga zaczyna być bierna to znaczy, że to nie jest to... szkoda mi bardzo tych kilku lat bardzo dobrych układów - najgorsze jest to, ze nie wiem co się zmieniło (mogę się tylko domyślać) czyli smutno mi i źle.... ale podobno - coś się kończy a coś się zaczyna, więc muszę się uważnie rozglądać!! pozdrawiam - mimo wszystko optymistka do jutrzejszej kawusi porannej papaski
-
a ja nie oblukam :( w pracy nie mam dostępu do priv\'a a u rodzicieli nie wiem kiedy będę.... ojojojojojoj
-
Misiu - ja ćwiczyłam.... i sobie niestety kręgosłup nadwyrężyłam....
-
hihi mam podobnie ;) parskam śmiechem... i czytając Was i z ostatnią \'podrywką\' gadulcową gadając... normalnie mój autorytet może na tym ucierpieć... no nic wracam do męczenia się z zestawieniem.... papaski
-
ciocia me się melduje... spuścić Was na chwilę z oczu i please uprzejmnie -tyyyyyyyle stron naprodukowały!!!! czyli nie hoga i nie maxmara ale ja się pierwsza zbulwersowałam ilością popełnionych przez Was stron!! wczoraj po raz drugi z pewną obawą zastosowałam cudo czekoladowo-cynamonowe - ze skutkiem piekło, ale krócej.... ;) czyli idzie przeżyć!! a teraz se kofeinę - to też odchudza! - idę strzelić... miłego dzień dobry bardzo ;) a może zagracie - w zetce dziś 40 tysiaków do wzięcia!! buziaczki
-
dla podglądaczy/ek ;) http://www.bociany.ec.pl/
-
Misiu - na słońce!! się wytopi.... ;) ja od poniedziałku kombinuję coby na rower wyskoczyć - ale by było... albo sadło by sobie poszło, albo ja bym zeszła... hihi... wczoraj po 21 u mnie na balkonie (w cieniu) było drobne 32 stopnie....
-
dane trzeba wklepac niestety - bo arkusz z dawien dawna przygotowany jest - teraz tylko na bieżąco się go uzupełnia... i to wpisywanie danych jest takie upierdliwe :( normalnie robimy to na 2 ręce - z szefem mym... ja wyszukuję odpowiednie dane na raporcie, dyktuję - on wpisuje.... bossa nie ma - zesłanie ma do innych zadań niestety.... i sama biedna muszę to zrobić... hm... za 5 miesięcy - bo stale się odkładało, ze coś ważniejszego... czyli nie excel jako taki mnie mierzi tylko ta głupia robota co ją muszę zrobić... a excel wcale nie jest fajny - każę mu odjąć 2 liczby - gołym okiem widać, ze takie same (bo to na zasadzie sprawdzenia) a on mi daje wynik z E (czyli nie umie liczyć!!)
-
odpukać w niemalowane - u mnie kamary nie latają.... za to na bloku od lat mamy gniazda jaskółcze :) podobno to dobry znak!! jak ja nie cierpię excela i zestawień analitycznych... no ale trza to zrobić.... w przerwach będę zaglądała.....
-
no właśnie - słodkie!!! fuj!!!
-
ja się swego czasu tak załatwiłam jakimś cudem z yves roches.... ło mamo... siostrze oddałam - ale tam wyciąg z jakiejś rośliny był...siostrze oddałam - jej nic po tym nie było...
-
standard - ilość odpowiadająca wielkością orzeszkowi laskowemu na każde z ud, taka sama ilość na tyłeczek i brzuszek... wcieram aż mam wrażenie, ze łapki są suche...
-
uuuu Jestin - może masz uczulenie na któryś składnik, albo za dużo mazidła dałaś... owszem piekło - ale falami i rzeczywiście dłużej niż gadzinę - przy okazji skóra się zaczerwieniła jakbym się zbyt mocno na słońcu przypiekła... z bielendy są jeszcze preparaty inne - z zielonej herbaty (z jakieś 10 zł kosztuje) i bardzo fajny jest.... no a ja teraz naprzemiennie z tym drenująco-rozgrzewającym stosuję takie cudo pt serum z \'efektem złotej nitki\' - cena (w promocji w auchan 15 zł)