Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bebolek20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Bebolek20


  1. Bebolek20 się melduje w stanie czysto pachnącym!!!! Nadal nie palę! Maryland - Gratulację i powodzenia u mnie już 7dzień!!! Grzesław- Jak lubisz to ubieraj co chcesz byle byś nie palił! Wszystkim gratuluję każdego nowego pachnącego dnia. Daję sobie radę tylko mam okropny apetyt... Ciągle bym coś jadła... non stop coś muszę mielić w buzi.....:( dobrze że zapisałam się na siłownie i basen to przynajmniej bardziej nie przytyję! Kolejnym problemem jest ból głowy..... nieraz jest potworny:( wiem wiem... to moja głowa domaga się tych Palących toksyn..... Ach szkoda gadać..... Pozdrowionka... zamelduję się za jakiś czas!!!!!

  2. Co za dzień..... pełen wrażeń i pokus..... Najgorszy był wieczór.... zrobiliśmy z mężem kolacyjkę dla dzieci .. wołamy ich oczywiście najmłodszy "Adolfik" robi aferę.. bo on tego jeść nie b ędzie... bo on by chciał to i owo.... że on nie ma ochoty pić herbaty malinowej tylko miętowej.... że on się nie może zdecydować a mnie już w duchu szlag jasny trafia..... zdenerwowana liczę do 10 co by się uspokoić... a mój mąż na nic nie patrząc pół metra ode mnie zapala papierosa... jak się nie rozbeczałam.... uciekłam na podwórko pochlipać i się uspokoić.... wróciłam do domku poszłam do łóżka i tak się poryczałam że takie małe gówno jak papieros potrafi nas do takiego stanu doprowadzić.... Ale nie powiem Jestem z Siebie cholernie dumna ze dałam rade wytrwać kolejny dzień... 2 dzień BP

  3. Witam!!!!! po całym dniu mogę się uznać za NIE PALĄCĄ!!!!!!! hurra wytrwałam cały dzień! bez tabletek , bez plastrów!!!! dałam rade 1 dzień zaliczony!!!!!! Pokusa była a i owszem... od rana mąż palący fajeczkę do kawy... następnie braciszek na zakupach z rodzeństwem... później znowu całe popołudnie z cuchnącym fajkami małżonkiem ... ale wynagrodziłam to sobie wybierając się z przyjaciółką "niepalącą" na obiegówkę po sklepach :) Będę zaglądać i pisać co i jak!!!! Trzymajcie nadal za mnie kciuki a ja trzymam za was!!!! Agusia9418 kochana nie poddawaj się zawalcz o siebie....wyszukuj sobie zadania byle nie sięgać po fajkę!!!

  4. Witam... Mam nadzieję że znajdzie się tu miejsce i dla mnie. Otóż po raz kolejny chcę rzucić palenie.... już raz mi się to udało. kiedy byłam w ciąży bardzo ograniczyłam palenie... praktycznie nie paliłam... lekarz ginekolog powiedział że jeśli osoba dużo paliła to lepiej bardzo się ograniczyć niż całkiem rzucić palenie... w 6 miesiacu już w ogóle nie paliłam.... jedynego papierosa zapaliłam 12 godzin przed cesarką... bo za bardzo się denerwowałam... potem 3 lata zero papierosa..... Aż w końcu nie wytrzymałam.... kupiłam sobie elektronicznego papierosa... paliłam go ponad pół roku i padł mi atomizer.... nie miałam gdzie go kupić na miejscu ... zamówiłam z neta i nie doszedł.... wiec zaczełam popalać po 1-5 dziennie zwykłych fajek.... i tak już się ciągnie od 2 lat.... tyle że z 1-5 zrobiło się 15..... dziennie... wtedy miałam silną motywację... ciąża karmienie piersią... synek był za mały żeby zostawić go nawet na 5 minut żeby wyskoczyć na fajkę.... i nie myślałam... a teraz... jakaś masakra. Jutro mam zamiar nie zapialić ani rano przy kawie... , ani popołudniu po zakupach ... ani wieczorem przed snem.... Nie chcę już palić ... NIE CHCĘ!!!! Znalazłam sobie zamiennik... od poniedziałku mam zamiar do południa kiedy dzieci są w szkole jeździć na basen i siłownie... Mam nadzieję że się uda..... Trzymajcie za mnie kciuki a ja będę za was!!!!! Pozdrawiam Beata
×