lida74

heloł dziewczęta :-D no pusto, pusto... my wszyscy zasmarkani poza tym wiosna pełną gębą buziaki

Pogody ducha, jedności z bliskimi i wolności od zawiści życzę Wam na nie tylko na Wielkanoc

pogody ducha, jedności z bliskimi i wolności od zawiści życzę Wam na nie tylko na Wielkanoc

malawronka bardzo sie cieszę razem z Tobą i trzymam kciuki

wszystkiego najlepszego dla mamy, dzidziula i całej rodzinki :-)

trzymam kciuki; oby poszlo szybko i bezboleśnie (o ile tak można) ;-) pzdr z prowincji

witajcie dziewczyny nie pisuję, ale ostatnio bardzo rzadko udzielam się na kafe; ogólnie jakiegoś doła mam (może i małżeńskiego), bo z dzieciaczkami chyba w porządku; troszkę teraz zasmarkani chodzą, ale ogólnie super; miesiąc temu Ola wypisali z rehabilitacji; dwa tygodnie temu byliśmy w poznaniu w klinice i miał \"robiony język\" choć obawiam się, że będzie powtórka i to juz w narkozie, bo szału w zmianach operowaniu jęzorkiem nie widzę; a może Olo musi inne partie mieśni zmobilizować; zdrówka dla Michaśka Damianka Kubolka Gabcia i innych a przede wszystkim Gawit WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO; nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła Twoja wiadomość trzymajcie się zdrowo i szczęśliwie; papa

oj, ebyś moniś nie wykrakała!! jak się wyda za mamą lub tatą a co gorsze za mamą iiiii tatą to nie wiem co będzie za 15 lat :-D

oj Paula, to rzeczywiście masz pechozola; ale byle do przodu; już niedługo :-) no a ja tak po cichu myślę, że topik moze odżyje jak urodzi się jakieś bobo maleńkie tutaj ;-) to się kobitki odezwą wreszcie papa

tak Gosiu istnieje, istnieje; mam nadzieje, że tu jeszcze zagoszczą \"tłuste lata\"; wszystkie sie wymigujecie, to i ja przestałam zdradzać szczegóły z naszego życia; eee... to tylko jeden zdradzę: od niedzieli mieszkam z Królem Balu :-D mój Bubu jest wielki

dobranoc ucałujcie maleństwa od (tych naprawdę) życzliwych

chyba wreszcie zajarzylam o kim mowa; no to ja to potraktuje minutą ciszy; bo to przykre w sumie...

łączę się z agoosią; czy to odpowiedź?

widziałam tego "chwilowego" pomarańczowego posta... już brak mi słów na to jak tutaj się kombinuje :-(

hej no ale chyb nie tak dosłownie POCZEKAJMY piszcie coś w tym czasie! heloł! :-) ja właśnie \"udusiłam\" Ola do snu; nawet nie protestował; no i się dziś doczekałam; dzisiaj w momencie wielkiej żałości, że nikt go nie chce z krzesełka wyciągnąć usłyszałam maszynowe mamammamamamamamamamamamama :-D teraz kawusia

a ja wlaśnie wróciłam z ploteczek (trzeba sobie jakoś ten walentynkowy wieczór zrekompensować inaczej :-) ) ale mi tego brakowało.... marysia przykro mi bardzo; Olo też coś bardziej kaszle więc już sie boję, że brnie dalej w chorobę; kurcze, że w aptekach sprzedaja tylko leki a nie można kupić zdrowia w paczce ;-( o ileż prościej by było; Zdrówka dla Nikodema i Kubusia; Lilianka jak przyjdzie sezon, to Ci prześlę słój \"własnej roboty\" :-D

hej no to widzę, że dobre wieści na topiku; czyżby jutro pomarańczowa godzina W? wiecie co? mój mały leniwiec nareszcie zaczął samodzielnie sięgać po flaszkę i teraz juz nagminnie sam pija płyny; marysia mój tez na bactrimie; zobaczymy czy wystarczy a przypomniałam sobie, ze pytałaś Gosiu o Eurespal; mam go na stanie; i szczerze mówiąc nigdy nie zaobserwowałam żadnych skutków ubocznych gdy młodszy lub starszy go pijali to ja CC u nas pełzak nie dotrwał do pozbycia, bo zdążył sie popsuć; a jeśli chodzi o brykę, to zdecydowaliśmy sie na oszukana wersje 7-osobową czyli grand scenic\'a; pomijając kolorek jest superancki; juz go pokochałam

a w odniesieniu do nadwornego śledczego jsjajajaj cndd: nawet gdyby to była denim, to jak to? nie wolno nam uczestniczyć w innych wątkach na pomarańczowo?? chyba chodzi tylko o to, żeby nie mieć schizofrenicznych ciągot na jednym topiku; ja np. traktuje moją stopkę bardzo osobiście i nie chce mi się nią szastać np. w temacie "kiszenia ogórków" :-P koliban, widzisz o której nadrobiłam zaległości ? :-D a Olcik dzisiaj zaczął machać łapkami , kiedy ta wredna sroczka temu ostatniemu nic nie daje i frrrrr..... odlatuje :-D i to kilka razy zrobił, więc nie przypadek! a słowo "mama" nadal należy do odległych zadań logopedycznych dobrej nocki

Hej! Powróciłam do świata wirtualnych mamusiek, kochanek, żonek, matron i trolli; i cóż widzę? powróciła sprawa WŁANCZANEJ suszarki :-D :-D agooś 3maj się ja Ci łapke podam jakby co! nadrobiłam i póki pamiętam: denim w Kościanie to ja Ci naczyniowca nie polecę; diagnoza "na mnie" brzmiała: widać taka Pani uroda (sic!) ale jeśli chcesz to moge Ci załatwić namiar w Lesznie, bo znajoma z mamą jeździ; w sprawie szczepionek może głupio teraz napiszę, ale... ja wierzę, że skojarzona szczepionka na świnkę różyczkę odrę (MMR) mogła powodować powikłania; ale tez święcie wierzę, że moi synkowie nie mają podatnego na tę mieszankę kodu genetycznego; i tak musi być!! kurcze, nie oglądałam wczoraj House'a; dzisiaj wyprawialam małż.a w świat (więc Walentynki choć bez @ ale w samotności :-D ) tyle latania w tym tygodniu było; dwie wyprawy po autko; no ale udało się; nareszcie dam spokój teściowi, bo juz wstyd było go wiecznie wpraszać o pożyczkę samochodu :-P teraz tylko po wypłacie polatam po urzędach z rejestracja i ubezpieczeniem i "mój ci on!" AnnaŚl jak piszesz marzenia sie spełniają; ale właśnie dlatego musimy uważać na te swoje marzenia! Ola31 powodzenia! w czym? We wszystkim! :-) ja tez dostałam trzynastkę; zobaczyłam ją przez przypadek na wyciągu, bo w saldzie to w zasadzie nie odczułam; żenada; ale w Fakcie napiszą ile to dostaliśmy...

heloł laseczki powróciłam :-D dzisiaj wydelegowałam małż.\'a i walentynki w samotności :-P balik? miał byc w komplecie ale rano Olo obudził się i mial 38 na liczniku :-( więc go odstawiliśmy do babci i pojechaliśmy wredniaki balować w trójkę; ale było fajnie; dzieciaczki super poprzebierane; tylko jeden Spiderman był bardzo nieszczęśliwy, bo chyba nie widział połowy baliku jak mu się to nieszczęsne wdzianko na głowę przekręciło ;-) podesłalabym zdjęcia na pocztę; ale czy tam jeszcze ktoś zagląda?? kasjopeja ja na przekór większości polecam Polną hihihi od wtorku jestem zmotoryzowana !!!!! nareszcie!!!! papapa

hejka nie doczytałam wszystkiego, bo czas mnie ściga nieubłaganie; tyle co zdążyłam, to zdróweczka ali-cja dla wszystkich u Was (coby sie nie zarażali od siebie w kółko), Staś Agoosia widac jest twoim sojusznikiem jeśli chodzi o wieczory bez taty; o tyle dobrze :-) AniaŚl mnie chodziło o tego gościa co go pół Polski szukało, bo zabił dwie osoby; na szczęście już jest unieszkodliwiony (bo trudno powiedzieć, że go złapali) a swoją drogą, tyle pieniędzy pochłonęła akcja a teraz leczenie gościa, że szkoda mówić...' my jutro w sumie z Bubu na balik ale Olo też się na krzywy pyszczek załapie :-D papapa

jejciu paula jak to dobrze; ale oszczędzaj się (o ile to możliwe ze starszym dzieciaczkiem) 3D jest na Tęczowej robi doc Ropacka jakby co :-) a nas nie ma bo szukamy (Goba wie czego ;-) ) dzisiaj gość nas wystawił; jechaliśmy 2 godziny w 1 stronę a on nam mówi, że ogł. nieaktualne; a wczoraj sie z nami na godzinę umawiał wrrr... a my jutro na balik; cieszę się,, bo będziemy tam w komplecie (tata wrócił) hurra!! minimisia pzdr

agoosia ja chyba na razie sie nie łudze, ze Olowi nocnik w najbliższym czasie pieluchy zastąpi, ale mówie Ci, jaką miał ważna minę jak na tym tronie siedział; gorszą mine miał Bubu jak widząc, ze przynoszę jego stary nocnik zapytal dla kogo a ja odpowiedzialam mu, że dla niego; przerażenie totalne :-D marysia wiem, że to ciężko, szczególnie jak nie żywi się do osoby głębszych uczuć; życze Ci siły psychicznej i wytrwałości a waga?? ehhh... lepiej nie mówić spokojnej nocki

ojej! teraz się czytam! marysia oczywiście chodziło mi o to, żebyś właśnie sie nie obrażała :-P Alex no wiadomo, ze przytulactwo i słodkie oczy to jestich tajna broń :-)

przyłączam się : Gummy Bear - zielony troll :-P u nas głównie repertuar Fasolek; Olowi chyba najbardziej podobają się takie z wyrażnym jednostajnym rytmem np. Panie Janie, Jadą jadą misie albo Ja jestem pan tik tak u nas dzisiaj osiągnięcie (pewnie To ja CC pod nosem się uśmiecha czytając to) Olo zrobił pierwsze siusiu na nocnik; w południe tylko posiedział na tronie a wieczorem uwieńczył to sukcesem :-) ali-cja zdróweczka; przepraszam, że do wieczora nie wlazłam na to GG marysia78 możesz sie na mnie śmiertelnie obrazić, ale przyznam, ze troszke niezręcznie czytać mi to co piszesz; nie oceniam, bo nie siedzę w sytuacji; ale tyle mojej refleksji... No a Ol wreszcie załapał co znaczy robic papa; wczoraj jadł jabłko w całości i oczywiście obwódki oczu czerwone od przełykania kawałów; tłumaczę mu jak swojemu ;-) Olek - trzeba gryżć gapciu; a on spojrzał na mnie ponętnie i użarł mnie z lubościa w kolano!! :-D A w niedzielę wraca tatuńcio!!!