Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lida74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lida74

  1. hej! Olo tez dzisiaj rosołek na gęsto własnej roboty wciągał! poza tym: oglądałyście Polska - Niemcy? Wygraliśmy! Kościaniacy dali im popalić!
  2. to sie wyłamię: dzień dobry :-) pigi ja nie dawałam Olowi glutenu; ale juz od ponad miesiąca wcina biszkopty, suchary i co rano buła na śniadanie; od tego nic mu nie było; przegięłam tylko jak zaczęłam mu podawać \"intensywniej\" kaszkę \"z pelnego przemiału\", bo go obsypało szorstkimi placami; ale teraz po odstawieniu wszystko wróciło do normy; wszystko z umiarem
  3. a skąd Ty masz nutellę w domu? masz starsze dziecko? ;-) ja w życiu bym nie kkupiła, bo pewnie juz pierwszej nocy by mnie nawoływała :-D :-D
  4. hej no to agulcia pierwszy obrazeczek pokolędowy Misia dostanie :-) u nas w tym roku ksiądz po modlitwie i \"pokropieniu pędzlem\" zaczął się z nami witać, podchodzi do mądrego Bubu a ten z elegancją: \"Dowidzenia\" :-D pamiętam jak po powrocie z pracy wszystko mnie wkurzało i marzyłam (wyrodna matka) żeby juz był wieczór i Bubu spał. A dzisiaj tak właśnie siedząc sobie z nimi przed południem na podłodze i bawiąc się miałam refleksję na temat straconego czasu w pracy na rzecz przebywania z dzieciaczkami. Ale broń Bóg nie potępiam pracujących, żeby nie bylo... Ja to o sobie, bo widocznie energi starczało mi tylko na 8 godzin w pracy. goba a Olo wygląda jak wnuk hrabiego Drakuli, bo górne dwójki juz sa spore ale wyglądaja jak kły a jedynki rysują tylko takie szpiczaste wzgórki :-D nic dzisiaj nie zrobiłam; większość czasu spędziłam jak już wspomniałam na \"poziomie parteru\" w zabawkach papa
  5. hej dzisiaj dzień spokojniejszy agoosia czyli sen przeszedł w nasze rejony, bo Aleksander spał dzisiaj po raz pierwszy chyba w życiu od 11 do 14.15. Chodziłam patrzeć czy zyje; stan chorobowy rysuje sie lepiej; mama wróciła do żywych; dzieciaki też; 1967 jak po Nicolsonie dopisałaś o talerzu zupy to myślałam, że mówisz o scenie z pestkami :-D ale Tobie chyba jednak o fryzke chodziło, nie? jak Ola budził w nocy ból gardła to już nie atakowałam go rurą z Tantum Verde ale pryskałam trochę na smoczek i też pomagało; wiem, wiem... zęby!! ale raz nie zawsze a jak można ulgę przynieść to jestem za Gratulacje dla Łazików!! Alex Olo też nie sylabuje; nie martw sie oooo Ali-cja teraz doczytałam Ciebie; to i od Was do nas to spanko przeleciało papa
  6. Hej! Jestem ale jako samotna na placu boju; dzieciaki padły, babcia padła a mąż jak zwykle... w świecie. Ale widzę, że to nie nowina, bo dzieciaczki chorują w całej Polsce :-( u nas juz po temperaturze ale biegunki i wymioty jeszcze wracają rykoszetem. Poza tym Olo róbuje tuptać, a mówieniu na razie nie ma mowy. Może po zabiegu na który może wreszcie kiedyś się zdecyduję bedzie lepiej. Teraz tylko "uuuu u u uuu" ale i tak się dogada :-) witam auasia Pzdr
  7. to ja ze zmian u nas to tyle, ze babcia dołączyła do kółka ornitologicznego; no ogień; zostałam sama na placu boju; chociaz chłopaki dobrzeja w oczach; a z ciekawostek to też od wszystkiego zapomniałam; wczoraj miałam polew, bo wyczerpywały sie baterie przy Ola \"laptopiku\"; no ale wystarczało na kilka brzdęknieć co jakiś czas (potem strajkowały); no a wczoraj kompletna cisza; gdybyście widziały jak sie Olo rozsierdził; siedział nad tym laptopem i tak do niego coś \"ślabrał\" przez cały czas; zlitowałam się i wymieniłam; jak zaczął normalnie grać, to Olo z miną jakby powiedział sobie \"NO!\" zabrał się do zabawy.
  8. jestem poszłam spać o 2; do 5 było spokojnie; potem mleko i dalej spanko; tylko od rana dozuje leki po jednym i pół godziny przerwy; może to będzie sposób na jego żołądek; a Olek rano wstał i miał taka papuchę uhahaną, że zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno moje dziecko tak wczoraj łóżeczko zapaskudziło; i to może śmieszne, ale jakoś dzisiaj tak na niego patrzę a on chyba metamorfozę przeszedł w nocy; stoi tak stabilnie i wydoroślał; miałam nawet wrażenie, ze jak stanął przy lodówce to zaraz się puści i podrepta :-) no ale kaszel nadal psi :-( do tego starszy wykręcił numer; patrząc przy śniadaniu jak Olo łyka syropek i mu się z lekka \"podniosło\" to puścił pawia sobie w talerz :-D mówię Wam normalnie mam czarną komedie w domu ( i przepraszam za taki ornitologiczny temat) 1967 wierzę co przezywalaś, bo jak bubu miał trzydniówkę to ja też się szarpałam ze sobą czy aby na pewno słusznie czekam z antybiotykiem; ale to chyba jakaś intuicja i wiemy, ze wtedy warto
  9. hej Paula zerknęlam na suwaczek, żeby sprawdzić ile ma dokładnie Patryk; dobrze wyliczyłam? jest z końca maja? eee... z 1 czerwca? :-) bo tak porównuję z moim urodzonym 8 czerwca tyle, że rok wcześniej; no to nie żebym się mądrzyła, ale troche późno się zabrałaś, bo teraz przez zimowe stroje dużo gorzej; my uczyliśmy Bubu własnie w to lato kiedy skończył 2 lata no bo latem duuuużo łatwiej; a w Waszym przypadku, fakt, trudno coś radzić; czekać do lata - to smyk już \"stary\" będzie; musisz sie uzbroić w cierpliwość; tyle moich mądrych rad... a zapytam, po co zakładasz mu pieluchę? bo piszesz, że na nią czeka; no bo tak myślę, żeby go tego pozbawić zupełnie; długo pewnie by nie wytrzymał; no chyba, że na noc zakładasz i o to chodzi; wiem, że oczekiwałaś rady, ale nie wiem... może nagrody za wysiusianie do kibelka?
  10. agoosia ciężarówkom na wcześniejsze kurcze też daja diphergan a wymioty to nic innego jak skurcze ścian żołądka i pewnie dlatego to ma zastosowanie; tak sobie tłumaczę; a na marginesie to o tyle mam dobrze, ze jak tutaj u mamy jestesmy to mam łóżeczko zaraz przy moim łóżku, więc na wyciągnięcie ręki; pa dobranoc
  11. marysia nie mam takiego syropu na stanie; szczerze mówiąc nawet nie wiem jaki to syrop; zresztą myślę, że wymioty były właśnie po tych aromatyzowanych syropkach :-( no zerkam agoosia zerkam; myslę, że nocka z głowy; dobrze, że on na brzuchu sypia, bo mogło być gorzej
  12. u nas kiepsko; Olo zasnął o 19.30; potem przyszła sąsiadka na ploty i coś mi się zdawało, że dziwne dźwięki z pokoiku lecą; wbiegam a Olo (dobrze, że spał na brzuchu) podniesiony na łapkach i wymiotuje (sorry za szczegóły); przebrałam go a on był jakiś nieobecny; wystraszyłam się że może coś nie tak; ale on na szczęście w tym wszystkim się nie wybudził; teraz póki co śpi; ale powioedzcie mi, jak dałam mu leki około 19.15 a wymiotował o 20 to zdążyły zacząć działać, czy powinnam mu powtórzyc dawkę?
  13. jeszcze raz ja, ale właśnie otwarłam gazetkę a tu taki dowcip; agoosia przepraszam jeśli nie jesteś w nastroju ale... żona wścieka się na męża: Ty mnie nigdzie nie zabierasz! ani do kina, ani do restauracji! O wypraszam sobie-broni sie mąż- a jak w zeszłym roku złamałaś nogę to kto cię zabrał na pogotowie? a ja sobie od razu dopowiedziałam: a jak miałaś rodzić to kto cię zabrał na porodówkę?????? a my jeszcze narzekamy!
  14. agoooś wszystkiego naj, naj, naj i słodkie buziaki od ekipy Karmelków; a z chłopami może to prozaiczne i ktos mi zarzuci, że na łatwiznę idę, ale powiem: \"Tak już w życiu jest..\" ja też się po ślubie dowiedziałam, że mój małż. nie obchodzi Walentynek; a ciekawe, bo przed ślubem to 14 lutego najpierw wchodził wielki bukiet a potem on :-P
  15. dzień dobry u nas lepiej; o tyle, że \"po oczach\" widać, że coś chłopakom jest ale tempka oscyluje juz około 37-38, więc postęp; tylko kaszel mokry i paskudny; a ja chyba się wyliżę; też dzisiaj dostałam reklame z Tesco; Ali-cja generalnie to chodzi o jumbo pack\'i więc się opłaca; Lila a Ty w \"swoim stanie\" się tak nie wyrywaj do bicia :-D marysia78 zdrówka życzę, może choroba przejdzie bokiem; agoosia odpowiem po twojemu: potroić wagę urodzeniową? hmm ja nie widzę szans... Olo miał 2500 a teraz ma na pewno już ponad dyszkę; nie będę go odchudzać, żeby dopasować :-D :-D kurcze, to nasze formum tylko potwierdza, że każde dziecko inne pigi pytałaś jak u nas z ćwiczeniami; spoko nadal dwa razy w tygodniu; kontrola jak zacznie chodzić czy wszystko ok; na ostatniej kontroli lekarka miała tylko zastrzeżenia do tego, ze przy raczkowaniu rozjeżdżają mu się kolanka; ale ja tak sobie po cichu mówie, że lekarze powinni już przyjąć poprawki na raczkowanie dzieci \"panelowych\"; które dziecko bedzie przykładnie stawiać kolanka jeśli zauważy, że ślizgiem całkem dobrze mu idzie na panelach ;-) ?
  16. no laseczki! oczywiście, ze dzieciaczki przestały tak przybierać, przecież gdyby w takim tempie jak w te pierwsze miesiące przybierały to sumo uprawiałyby 4 latki :-D Ola31 (powiem to :-P ) A NIE MÓWIŁAM! że wizyta u lekarza rozwieje twoje wątpliwości? i zobacz teraz o ile zmartwień mniej przy tym wszystkim lecę też do wyrka, bo mnie chyba padalce zaraziły i też mnie trzęsie pa
  17. 1967 my też na nurofenie ale zdarzył się z rana i czopek; poza tym młodzi nie są zsynchronizowani co do temperatury i w tym wszystkim rysuje się taki obraz: jeden ze zbita tempką lata jak fryga a drugi gorączkuje i ma pąsy; no to drugi dostaje syropek i po jakims czasie dobrzeje , patrzę a ten pierwszy klapnie; i tak na zmianę; no i od wczoraj Olo ma wreszcie \"pełne uzębienie\" teraz obie małpki śpią; pozostaje pytanie, do której pzdr
  18. u nas 39 na liczniku; starszemu już wczoraj aplikowałam na zbicie tempki; a o 7 rano Olo obudził się z wrzaskiem i rozogniony; kaszel mają bydwaj jakby juz oskrzela i płuca mieli zaatakowane; a ja wczoraj jeszcze sie łudziłam, że \"syropkami\" złe przegnam; w ocenie lekarki osłuchowo czysto, ale gardła jakby całą noc jedli drut kolczasty; u nas trzydniówka odpada, bo Bubu już mial a teraz mają identyczne objawy :-( chociaż, chyba bym wolała z dwojga złego tą trzydniówkęteraz leży \"ululany\" we wózku, bo co pięć minut budzi sie ze straszliwym krzykiem, albo ma jakieś takie wstrząsy przez sen (ale spokojnie, to zapewne nie drgawki tfu... tfu...) pzdr
  19. hej! minimisia fajowe te foty; drugi majsterkowicz wam rośnie; u nas choroba się rozwija; tfu... na psa urok!
  20. witam a u nas \"domino\" ruszyło; wczoraj bratanica wyjechała z temp. i dzisiaj diagnoza zap. oskrzeli, dzisiaj Bubu miał 38,2 a Olo kaszle jakby chciał płuca wypluć a ja sobie pokasłuję; ciekawe, który klocek padnie następny... Ola31 myślę, że wizyta z Antkiem u lekarza to słuszna decyzja; chociażby z tego powodu, że niepotrzebne Ci kolejne zmartwienia a lekarz rozwieje niepokoje; nie wierzę w przepowiednie senne, ale on sam w sobie był przerażający. dla odmiany nasza noc była pierwszą od 9 miesięcy nieprzerwaną; Olo zapomniał chyba się obudzić; ale w nawiązaniu do snu Oli31 to ja z kolei obudziłam sie nad ranem i patrzę a mały caluteńki zakryty kocykiem; wiecie jakiego miałam cykora goo odkryć? 1967 wysypka jest na 3 a nawet 4 dzień, więc wypatruj; Koliban wypatruj pocztyliona ;-)
  21. kurna! żdżarło posta! zatem juz w skrócie: Ali-cja STO LAT; jubilaci również! agoosia ja tez tęsknię za psem; a sama w domu uwielbiam zostawać (ale od 3 i pół roku niewykonalne) koliban - tętno super! zobaczysz wszystko będzie jak najlepiej! Luka zdrówka! od nas dzisiaj bratanica wyjeżdżała z temeraturą; zobaczymy kto następny.. tfu, tfu! my dzisiaj sanki z Olem; prwszy raz bo zawsz jak mial je obiecane to małpka zasypiała i jechał we wózku! a wczoraj dla odmiany nie chórem się delektowaliśmy a folklorystycznymi jasełkami; fajne; dudziarze, dzieciaki z przedstawieniem, wspólne śpiewanie kolęd; starszy uwielbia taki imprezy! do juterka!
  22. hm.... eee to nawet nie napisze, że Olo dzisiaj pierwszy raz jeździł na sankach (bo dotychczas zawsze sabotował to głębokim snem na spacerze) dzisiaj był \"tomny\" to go nie oszczędziło :-D
  23. agoosia - odkąd poznałam genezę "Koliban" - jest mi duzo łatwiej :-D zerknęłaś na mojego linka z Housem? znałaś to?
  24. hej goba dla pocieszenia nasza noc od niepamietnych czasów była katastrofalna (jak dla mnie) o 1.30 pobudka, woda nie pomogła po pół godzinie mleko i spał, potem pobudka o 4 potem 5 i o 6.30 juz nie chciał zejść z horyzontu dzisiaj może sie wyśpię a ze starszym byliśmy dzisiaj na jasełkach, ale najlepszy hit był taki, że widownia w 85% składała sie z klubów seniora :-D ale najważniejsze, ze sie podobało papa
×