do2do
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez do2do
-
Dla miłośników kotów i nie tylko :D:D:D:D http://www.youtube.com/watch?v=nAvLlPCbyQQ&feature=share
-
UPS DZIADEK -wróć ja wole obdarowywać niż dostawać no i sama kupować :D
-
Hej panieneczki :) Kawka z rana jak najbardziej wskazana :D U mnnie dzisiaj zimno ale słonko pięknie świeci więc osłaniam raolete a tam na pięknie umytym oknie na samym środku szyby wielkie gówno :O:O:O o tym że szlak mnie trafił już wam pisać nie będę bo to oczywiste jak 2+2= 4 choc może i nie bo moja matematyczka z podstawówki zawsze twierdziła ze 2+2=5 no ale cóż są ludzie stołki i taborety :p a mianowicie ten ptak rąbany juz mnie tak załatwił kilka razy i doprawdy to jakis kaskader w śród ptaków bo jak on to robi cholera to ja nie wiem ( to znaczy wiem skąd mu gie wychodzi ) no ale ja mieszkam na statnim 4 piętrze okno jest ukryte miedzy skosami i ten dziadyga nie ma nawet jak tam przysiąść ( że nad oknem ) więc cholera kaskader jedne w locie się rozpedza i dupsko nad moim oknem na samym środku wypina i strzela z tyłka jak z karabinu że w sam środek okna trafia :O a co najgorsze juz nie pierwszy raz tak zrobił :o normalnie strzelbę na śród sobie kupie i dziada ubiję :D więc znów szorowałam okno i nie ma to jak gównianie dzień zacząć mam nadzieję że dalsza część dnia będzie już szczęśliwa :D ABS- no kochana ja właśnie tylko po stolnicę i szklanki pojechałam i tak jakoś samo mi do koszyka wchodziło reszta dziadostwa ;) DZIADEK- mnie też drażni jak ludzie jak woły chodzą z np. koszykiem jak by na deptaku w sopocie się lanswali i każdego ogóra po 5 razy oglądają. Ale co do prezentów to ja wole obdarowywać niż sama kupować no i przyznam się ze lubie to pięknie pakować co rok zupełnie inaczej w tym roku do każdego prezentu uszyłam małe aniołki i na aniołku jest wyszyte imię :D KICIA- słonka ci wysyłam :D PIMACH,MAJKA, MAFINKA, TIJA, DONIA
-
Witam kobitki :D Kawkę leje jak któraś chętna :D bo przerwę sobie zrobiłam :D Kochane ja wczoraj miałam już dość tak jak ikea uwielbiam tak wczoraj miałam jej juź po dziurki w nosie :( Z racji tego że juz zasze w necie wszytko oblukam to wpadam i wypadam a wczoraj była z nami teściowa :o i każda pierdołę po 10 razy ogladała aż dziw że mój M to wytrzymał :) teraz jak mnie będzie popędzał to ja go będę pouczać że mamusi to nie kwękał :D a w ikei kupiłam : http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80186933/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60206003/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20188628/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60188645/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20211515/ na bieżnik po środku stołu tylko muszę go na pól przeciąć :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10112530/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00175250/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40175253/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80133039/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40145888/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30188294/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00091967/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90181973/#/00081591 no i serwetki i bileciki na prezęty i takie tam No i dla młodego ale pisać teraz nie mogę bo się gadzina pałęta za plecami :D Buziole dla wszystkich klikne wieczorkiem
-
Ja kochane się dzisiaj tylko melduje :( bo po zakupach padam na ryjek i po obiadku u tesciowej :( kuźwa z 5 kg więcej jak nic :(:O:(:O PIMACH - no kochana witam witam :D w końcu jestes :D:D:D Tusiulka u cmokaj od ciotki :D DZIDEK,MAJKA, KICIA, MAFINKA, ABS i reszta
-
Dziewczynki ja tak szybciorem :D jednak sprawiedliwość jest na tym świecie i kaska do mnie trafiła :D o 15 .00 pojawiła się na koncie :D Kapucha z grochem zrobiona i zamrożona :D jutro trzaskam farsz na pierogi i w niedziele pierogi i tez zamrożę bo po tem nie dam rady ze wszystkim .Byłam z młodym u lekarza ale stwierdził że to nie rota a zapalenie gardła :( ma bidulek gorączkę 38.2 :( ponoc dzisiaj 8 osób z klasy nie było bo tez chorzy :( Wklejam wam list do św. Mikołaja ( dla mam które mają małe dzieci ) Kochany Święty Mikołaju! Cały rok byłam bardzo grzeczną mamusią. Karmiłam, myłam i głaskałam na żądanie dwójkę moich dzieci, chodziłam do przychodni częściej niż do sklepu. Mam nadzieję, że mógłbyś wykorzystać mój list na kilka Wigilii, bo pisałam go czerwoną kredką mojego syna na paragonie, czekając, aż pralka odwiruje, i nie wiem, czy znajdę jeszcze chwilkę wolnego czasu w ciągu najbliższych 18 lat. Oto moje świąteczne życzenia: Chciałabym dostać parę nóg, które nie bolą po całym dniu uganiania się za dziećmi (w dowolnym kolorze poza filetowym, bo takie już mam), i ręce, które nie zwisają bezwładnie, ale są wystarczająco silne, żeby wynieść wrzeszczącego dzieciaka z alejki ze słodyczami w markecie. Chciałabym mieć również talię, bo moja zniknęła gdzieś w siódmym miesiącu ostatniej ciąży. Jeśli w tym roku spełniasz również duże życzenia, to chciałabym dostać samochód z oknami odpornymi na odciski palców, i radio, które puszcza tylko muzykę dla dorosłych, telewizor, w którym nie ma żadnych programów z gadającymi zwierzętami, i lodówkę z sekretną szufladą za zamrażalnikiem, gdzie mogłabym się schować, żeby porozmawiać przez telefon. Z rzeczy praktycznych, przydałaby mi się lalka, która mówi „Tak, mamusiu, żeby podnieść moją samoocenę rodzicielską, a także dwójka dzieci, które się nie biją, i trzy pary dżinsów, których zamek zapina się na całej długości bez użycia siły i narzędzi. Fajnie byłoby mieć nagranie mnichów tybetańskich, mamroczących „Nie bij brata, dlatego że mój głos jest chyba poza zakresem odbioru moich dzieci i słyszy go tylko pies. Proszę, nie zapomnij też o podróżnym zestawie ciastoliny, prezentu pożądanego najbardziej przez wszystkie matki przedszkolaków. Robią ją w trzech żarówiastych kolorach i gwarantują, że rozkruszy się na każdym dywanie, sprawiając, że dom teściów będzie wyglądał tak samo jak mój. Jeżeli nie zdążysz już załatwić któregoś z tych produktów, poproszę o parę minut, żeby wyczyścić zęby i rozczesać włosy w ciągu tego samego poranka, albo o luksus zjedzenia obiadu o temperaturze wyższej niż pokojowa, podanego w czymś innym niż opakowanie styropianowe. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, mógłbyś dokonać kilku cudów Bożonarodzeniowych. Czy byłoby wielkim problemem, żeby oficjalnie uznać keczup za warzywo? Uspokoiło by to znacznie moje sumienie. Cóż, Mikołaju, za dwie minuty odblokują się drzwiczki pralki, a mój syn dojrzał już moje stopy przez kratkę wentylacyjną w łazience. Chyba chce swoją kredkę. Bezpiecznej podróży i pamiętaj, żeby zostawić mokre buty w przedpokoju! Wejdź i napij się herbaty, żebyś się nie zaziębił (zostawiam Ci też aspirynę). Poczęstuj się ciasteczkami ze stołu, ale nie zjedz za dużo i nie nakrusz na dywanie. Z wyrazami szacunku :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Dziewczynki ja tak szybciorem :D jednak sprawiedliwość jest na tym świecie i kaska do mnie trafiła :D o 15 .00 pojawiła się na koncie :D Kapucha z grochem zrobiona i zamrożona :D jutro trzaskam farsz na pierogi i w niedziele pierogi i tez zamrożę bo po tem nie dam rady ze wszystkim .Byłam z młodym u lekarza ale stwierdził że to nie rota a zapalenie gardła :( ma bidulek gorączkę 38.2 :( ponoc dzisiaj 8 osób z klasy nie było bo tez chorzy :( Wklejam wam list do św. Mikołaja ( dla mam które mają małe dzieci ) Kochany Święty Mikołaju! Cały rok byłam bardzo grzeczną mamusią. Karmiłam, myłam i głaskałam na żądanie dwójkę moich dzieci, chodziłam do przychodni częściej niż do sklepu. Mam nadzieję, że mógłbyś wykorzystać mój list na kilka Wigilii, bo pisałam go czerwoną kredką mojego syna na paragonie, czekając, aż pralka odwiruje, i nie wiem, czy znajdę jeszcze chwilkę wolnego czasu w ciągu najbliższych 18 lat. Oto moje świąteczne życzenia: Chciałabym dostać parę nóg, które nie bolą po całym dniu uganiania się za dziećmi (w dowolnym kolorze poza filetowym, bo takie już mam), i ręce, które nie zwisają bezwładnie, ale są wystarczająco silne, żeby wynieść wrzeszczącego dzieciaka z alejki ze słodyczami w markecie. Chciałabym mieć również talię, bo moja zniknęła gdzieś w siódmym miesiącu ostatniej ciąży. Jeśli w tym roku spełniasz również duże życzenia, to chciałabym dostać samochód z oknami odpornymi na odciski palców, i radio, które puszcza tylko muzykę dla dorosłych, telewizor, w którym nie ma żadnych programów z gadającymi zwierzętami, i lodówkę z sekretną szufladą za zamrażalnikiem, gdzie mogłabym się schować, żeby porozmawiać przez telefon. Z rzeczy praktycznych, przydałaby mi się lalka, która mówi „Tak, mamusiu, żeby podnieść moją samoocenę rodzicielską, a także dwójka dzieci, które się nie biją, i trzy pary dżinsów, których zamek zapina się na całej długości bez użycia siły i narzędzi. Fajnie byłoby mieć nagranie mnichów tybetańskich, mamroczących „Nie bij brata, dlatego że mój głos jest chyba poza zakresem odbioru moich dzieci i słyszy go tylko pies. Proszę, nie zapomnij też o podróżnym zestawie ciastoliny, prezentu pożądanego najbardziej przez wszystkie matki przedszkolaków. Robią ją w trzech żarówiastych kolorach i gwarantują, że rozkruszy się na każdym dywanie, sprawiając, że dom teściów będzie wyglądał tak samo jak mój. Jeżeli nie zdążysz już załatwić któregoś z tych produktów, poproszę o parę minut, żeby wyczyścić zęby i rozczesać włosy w ciągu tego samego poranka, albo o luksus zjedzenia obiadu o temperaturze wyższej niż pokojowa, podanego w czymś innym niż opakowanie styropianowe. Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, mógłbyś dokonać kilku cudów Bożonarodzeniowych. Czy byłoby wielkim problemem, żeby oficjalnie uznać keczup za warzywo? Uspokoiło by to znacznie moje sumienie. Cóż, Mikołaju, za dwie minuty odblokują się drzwiczki pralki, a mój syn dojrzał już moje stopy przez kratkę wentylacyjną w łazience. Chyba chce swoją kredkę. Bezpiecznej podróży i pamiętaj, żeby zostawić mokre buty w przedpokoju! Wejdź i napij się herbaty, żebyś się nie zaziębił (zostawiam Ci też aspirynę). Poczęstuj się ciasteczkami ze stołu, ale nie zjedz za dużo i nie nakrusz na dywanie. Z wyrazami szacunku :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Kochane witam :D U mnie dalej chorobowo dzisiaj rota postanowiło dopaść mojego młodego :( że też cholerstwo nie chce się od nas odwalić raz na zawsze :( Ja wam powiem że normalnie ja to jakaś lewa jestem :( dopiero co walczyłam z misterem TM a teraz z bankiem :( a mianowicie mamy kartę kredytową która jest tak zwana na czarna godz :(no i moje kochane zawsze jak coś z niej weźmiemy to przy wypłacie od razu uzupełniamy a że dawno jej nie używaliśmy to już inna kwestia :(ale do rzeczy chciałam wczoraj przelać 500 zł ajedyny rachunek który miałam był juz stary i niebyłam pewna dwóch ostatnich cyfr czy to 05-czy 85 więc uznałam że udam się do przemiłej pani w banku która po otrzymaniu mojego dowodu osobistego własciwie mi kaskę przeleje wczesniej poinformowałam ją o zaistaniałym problemie i niemocy wykonania przelewu samodzielnie :D pani z usmiechem Jokera uswiadomiła mnie iż tajemnicza cyfra to 8 :) więc poprosiłam ja by już więcej nie było takich sytuacji to by mi napisał tam na rachunku i pani tak zrobiła i to kochane jest jeden wielki PLUS w tej całej zaistniałej sytuacji , Pani z usmiechem Jokera dokonała przelewu dała mi potwierdzenie do sparawdzenia więc sprawdziłam i podpisałam no bo wszystko się zgadzało 8 jak wół było . więc zadowolona ide do domu a tam na koncie -500 zł za 2 godz sparawdzam to samo więc nerwa do stałm bo dodam że to macierzysty bank i ten sam odział i zawsze automatycznie w ciągu 10 minut na karcie kasa była a tu dupa ...więc pofatygowałam się osobiście po raz drugi do pani z uśmiechem Jokera który bardzo szybko jej z pyska zszedł :( okazało się że moje pieniądzę dostał jakiś typ w ostrołęce a nie ja i że to nie było 8 a 0 więc w słowach nie przebierałam derekcja banku że potwierdzenie podpisałam więc ja znów cała akcję itd. więc sprawa wygladą tak gościu zawiadomiony powinien oddać moja kasę ale tak serio nie ma żadnego prawa które mu to nakazuje , więc chyba ta baba odda mi z własnej pensji powinnam mieć zwrot do poniedziałku ciekawa jestem co mi dzisiaj powiedzą :(oj mówię wam niech sie ten tydzień skończy :( ok uciekam chwilowo się odstresować bo kapuchę z grochem poraz pierwszy gotuje i mam ja zamiar zawekować na święta BUZIOLE DLA WSZYSTKICH ABS- pocieszę cię że ja tez mojemu jeszcze nic nie kupiłam i w tym roku pomysłu brak :( bo cholerka dziadyga juz wszystko ma :D chyba się sama kokarda owinę :p
-
KICIA-:D sto lat sto lat niech żyje żyje nam niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie sto lat mało jeszcze i wszystkiego kochana czego tylko sobie wymarzysz :D
-
Wstawać baki kawka dzielę :D i do wanienki zmykam bo dzisiaj w planach kupowanie prezentów :D DZIADEK- tule mocno i prosze mi tu o ubijaniu nie pisać może własnie jak se z karabinem polata to chłopinie przejaśni się pod tym hełmoforem i zobaczy kto i co jest najważniejsze w jego zyciu
-
Witam kochane babeczki :D Jeszcze Was nie doczytałam więc przepraszam jeśli którejs nie odpiszę :) U mnie lepiej to zanaczy ja i chłop bo tera rota moich rodziców i teściową dopadło więc czasu brak bo dogladamy towarzystwo .... Ja podobnie jak wy o swiętach myśle jak na razie częśc menu ustalona jeszcze mi bieganie za prezentami zostało :o dzieki Bogu wiem co komu kupić :) MYSZKA- u mnie też w tym roku 15 osób :D więc witam w klubie :D umnie będzie sernik taki przekladany z ciastem jak od murzynka robię krówki ciagótki tesciowa ma mi keksa przywieść i reszta to takie standardowe :) co do wpadeczki to ja uwarzam że jak nowe zycie w drodze to tylko cieszyć się wypada :D a nie lamentować że dziewcze wpadło zwarzywszy na to ze kiedys nasze babki rodziły jak miały 18 lat i jakich wspaniałych rodziców mamy :) KICIA- no ja niestety :( z rosyjskiego to tylko tak jak się mowi dzień dobry :) jak się nazywasz :) i kawałek piosenki znam cos tam zawsze niech będzie słońce .....") a i jeszcze dziękuje , krokodyl , kropka :D ja jestem tym pokoleniem które na rosyjski w szkole juz się nie załapało tylko angielski miałam :D więc ni w ząb nic nie kumam :) MAJKA- trzymam kciukasy za czawartek :D ABS- jestem , jestem :) pamietam , pamietam :D A no i kochane :) ja to zawsze cos mam hihihi:D zapomniałam wam napisac :) wykłuciłam się z dziadami z TM ( ex era) bo 3 lata temu brałm młodemu tel. tat taku w taryfie happy ( raz na miesiac 25 zł doładowanie albo raz na 3 miesiace 50 zl) raz jak był w grecji nie dołaodwał tel i miał zablokowane połaczenia wychodzące na 2 tyg. okres pobytu w grecji a tak to wszystko miał w terminie :) a ci mi sami przedłuzyli umowe o 8 miesięcy i zero info no to sie zagotowałam :D a że mnie rota meczyl to im paragrafami pojechalam o barku zawiadomienia i o braku aneksu do przedłuzenia umowy który powinien być :D no i mi uzanali :D:D:D:D więc się dziadygom nie dalam :D:D:D żalmi tylko jak sobie pomysle ilu ludzi w butelke nabili :(
-
Hej dziewczyny :) Dzisiaj juz troche lepiej choć czuje się jeszcze słaba chłopa mam w domu i lezymy jak te dwie trufle w wyrku ;)dobrze ze młody dycha i czuje się świetnie poleciał do szkoły bo dzisiaj standardowo klasówka z polaka jutro tez 2 kartkówki i klasówka z religi do dzisiaj nie mogę tego pojąc jak z wiary można robić klasówki no ale to już inna beczka :( Pisałam wam że wczoraj bylismy w sądzie i powiem wam że lekki szok przezyłam bo : Po pierwsze pojechalismy w miare elegancko ubrani ( pozostali na korytarzach też koszulka sweterek wydanie meskie kobitki żakiecik bluzka itd) a pani kurator o której nas nie zawiadomili że ma być więc kosztowała mnie 150 zł :( ale dzisiaj już odwołanie piszę między jednym ganianiem do kibla a drugim bo zawiadomieni nie bylismy o tym że ma byc kurator tak jak sędzina twierdziła więc mogę się od tych kosztów odwołac i ZAMIERZAM bo kuratorka 200 kg wagi ubrana w różową bluzeczkę dająca po oczach z wielgachnymi tipsami ala doda kolor różowy na nich cyrkonie i niebieskie kwiatki powiedziała jedno zdanie cyt." zgadzam się reprezentować małoletniego i wnoszę o przesłuchanie świadków" i za to bieze 150 zł :( normalnie chyba kuratorem zostanę :D bo jak ona ma tak 10 spraw dziennie i jedno zdanie mówi to czysty biznes ....no ale to nie koniec kochane wracajac do kwesti ubrania i rosprawy oczywiscie na środek sali niczym u Wesołowskiejchoc wielkości 18m2 i pani która jest prokotolandką ubrana w dżiny adidaski sweterek w paski ( siedział 2,5 metra od nas ) z rozwaloną paczką mentosów na stole ...zawsze uwarzałam że jak by nie patrzeć w sądzie jakiś dres kod obowiązuje a tu dupa ludzie na sprawie ubrani normalnie a oni niczym z remizy wiejskiej( nie obrazając tu remiz ani wiejskich zabaw które maja swój urok no ale w końcu to był sąd ) więc ta sama pani prokotolandka podczas odczytywania orzeczenia ( kurator już sie nie pofatygowała spowrotem ale może i dobrze bo jeszcze kurde znów bym 150 zł płacic musiała za jej jedno zdanie :( ) w najlepsze bawiła się zapalniczką i trzymała fajka w gebie no mówie wam ŻENADA bo inaczej sie nie da tego opisać co fajniejsze z sali obok tez wychodziła sędzina z prokotolantem płci męskiej jak kolwiek urody był nawet , nawet ale wygląd.....bojówki rozciagniety sweter włosy na irokeza i glany do pół łydki :( no mówie wam szok!!!!normalnie brak mi słów a potem półtorej godziny do domu w samochodzi z torebka na kolanach bo korki tylko się pochlastać :( oki uciekam kochane babeczki w pozycję leżącą bo siedząc z laptopem na kolanach to pozycja wibitnie dla mnie nie wskazana :( MAJKA
-
Dziewczyny dzisiaj bylismy w sądzie i zrzekaliśmy się w imieniu młodego spadeczku a tak wogle to zdycham bo nas rota dopadło :( postaram sie wieczorem późnym kliknać bo mnie muszla wzywa tak mnie mdli :(
-
Witam kobitki :D Dzisiaj wam szrlotkę na śniadanko daję :D wiem ze małpa kaloryczna ale dzisiaj młody egzamin próbny pisze więc cukier trzeba sobie podnieść :D Noi prosze poslady na szczeście zaciskać :D dla młodego na szczęście a dla Was na jędrne poslady :p Dziewczynki od jutra wracam juz na dobre :D KICIA MAJKA MAFINKA DZIADEK MYCHA MYSZKA ABS SERUM DONIA TIJA
-
halo haloczy ktoś mnie jeszcze pamięta ???:O MAJKA- kochana ogromniaste G:DR:DA:DT:DU:DL:DA:DC:DJ:DE normalnie mentorem jestes :D i w sumie chyba dzięki tobie jeszcze mam nadzieję że się uda :D powiedz mi a jak ci doktórka jadłospis na święta rozpisała ?:oJa wziełam od kuzynki ta jej diete ale ta kasza mnie męczy bo jakos jaglana nie zabardzo mi podchodzi zastanawiam się juz nad gryczaną w zastępstwie do warzyw i ryby :o a najgorsze jest to że jak za okno wyglądam to mi sie odechciewa wszystkiego :(No ale za ciebie trzymam mocno kciuki :) Umnie wszystko po stremu , oby do poniedziałku a potem już laba do kwietnia hihihi:D Buziaki dla wszystkich NICK***** WIEK****WZROST**WAGA WYJŚC.******JEST****CEL1*** MARZENIE KICIA______37_____172________72_________70_____67_____64 MAJKA_____41______162_______64,5_______59,3_____57_____55 DO2DO____32______152_______70-69______67,0_____60______55 SERUM ____43 _____160 ________78_______ 68,8______ 65_____ 60 DONIA_____33______173_______83________83_______75_____66< br / ABS_______37_______164_____64________60_______58_____55
-
witam :) Ja mam napiety tydzien bo młody w poniedziałek pisze próbny egzamin :) więc ....i tak czasu na nic nie ma bo standardowo same klasówki i kartkówki ma po 2 dziennie normalnie delikatnie mówiąc p o p i e r d o l i ł o ich w jego szkole :o U mnie bez zmian jakos strasznie trudno mi wziąśc się za siebie niby staram się jesc 4 posiłki dziennie i kolacji nie jeść no i te bieganie z kol ale jak dzisiaj na wagę stanełam wieczorkiem to 2 kilo mniej więc dupa bo to tylko woda z organizmu :( Macie jakieś przepisiki fajne bo chulerka wsparcia mi trzeba :( DZIADEK nim cos postanowisz to pogadaj spokojnie i od serca MAJKA- nie strzelaj :( ja zawsze serduchem jestem z Tobą
-
To ja się z raneczka witam :D Dziewczynki wiem że Was zaniedbuję ostatnio ale czasu brak jak juz mam zabrać się do pisania to jakieś cholerstwo wyskakuje :(:(:( Jesli chodzi o moją wagę to....obrastam tłuszczem :p podjełam walkę z koleżanką ( nie avokado) ale inną więc mam naoczną motywację jak to mówią :D 2 razy w tygodniu biegamy ( bardziej truchtem ) 45 minut i 3 razy w tygodniu chodzimy szybkim krokiem 1 godz albo 1,5 tyle że teraz się zimnica robi więc na siłkę się przeniesiemy bo cholernie zimno już się robi :o ale ja poprostu muszę schudnąć i kropka. W tym tygodniu latałam troche po lekarzach bo robiłam badania hormonków i takie tam , załatwiałam tez troche rzeczy dla przyjaciółki z uk więc po ambasadach latałam a dzisiaj wylądowałam z młodym w szpitalu bo zderzył sie z kolegą na wf głowami a konkretniej skronia i policzkiem i mądra pani ich do pielęgniarki nie wysłała :( dobrze ze dzieciaki same poleciłay :o pani im puls zbadała , odruchy itd. i powiedziała że jest ok ( oczywiście zadzwoniła i poinformowała mnie o tym pielęgniarka zapewniając że może zostać bo ani pani od wf , ani wychowawczyni nie raczyła tego zrobić ) za dwie godz tel że młody jednak źle się czuje więc pojechałam z męzem po niego w domu było mu niedobrze i gorączkę dostał więc do szpitala wstrzasu dzięki bogu nie ma ale jest infekcja wirusowa jak się dzisiaj okazało pani na angielskim było goraco i otworzyła okno na szeroko i głupia pipa bo inaczej jej nazwać nie mogę zamiast przesadzić mojego syna i kolegę w rezultacie dzieciaki dorobiła jak się okazało kolega z ławki tez już z gorączką siedzi :o noramlnie nerwa mam że nie wiem co wiem że u nich jest tak gorąco no ale że by na szeroko okno otwierać a przy oknie siedzi 4 uczniów bo obejmuje dwie ławki .....ciekawe czy pozostali dwaj tez jutro do szkoły nie przyjdą :( Mój młody oczywiście załamany bo jutro dyskoteka ....no ale cóż wolę niech ma opuszczone 2 dni i sie doleczy niż ma mieć cały tydzień w plecy co przy trybie nauczania w jego szkole to normalnie ogrom zaległości :(:(:( ok już wam nie smędzę :) ale musiałam wywalić z siebie to co mi na wątrobie siedzi :o Co do odchudzania to moja kuzynak jedzie na zupach krem i kaszy jaglanej z warzywami i rybami i w miesiąc 7 kg schudła :) kurcze tez bym tak chciała ......:o Ok uciekam spać bo świt mnie zastanie buziaki dla wszystkich
-
Dziewczynki żyję :) i padam na pysk :o była u mnie przyjaciółka która w uk mieszka i mieszkała u mnie więc nie miałam jak klikać .U mnie bez zmian wszystko po staremu :) kliknę jutro buziaki dla wszystkich
-
to i ja z (""""")O witam się w ten niedzielny poranek :) u mnie nic nowego :O wielorybem jestem jak byłam w domu wszyscy zdrowi puk,puk,puk odpukać w niemalowane ;) dzisiaj lecimy na rowerkach po lesie śmigać więc pewnie trochę tłuszczu wytopię :) MAFINKA MAJKA trzymam kciukasy i może ja do twojej dietki się podłączę :D MYSZKA drepcz, drepcz kochana :)u mnie też waga stoi:( DONIA jak tam niunio ? TIJA DZIADEK KICIA SERUM wypoczywaj ,wypoczywaj ABS
-
ja po wizycie gości padam na pysk:Odla Wszystkich
-
Kochane ja dzisiaj jadę do rodzinki wracam 3.11 jak czas pozwoli to postaram się coś kliknąć :) buzi dla WAS wszystkich ruszamy :)
-
WITAM KOBITY !!!!!KAWKE LEJĘ WIĘC DAWAĆ KUBASY !!!! Umnie bez zmian mały kociołek jak zwykle :o młody znów same klasówy i kartkówy więc go odpytujemy na zmianę :O jedyny plus że na dniu otwartymbył chwalony i o dziwo tego tempa dobrze sie uczy :D ja jestem dlaj gruba jak byłam i ogółem to jakas na maksa zmeczona chodzę chyba dopadło mnie jakies przesilenie :o Dzisiaj postanowiłam że jak młody ze szkoły przyleci to na basen lecimy :) o tym że jak wejdę do basenu to znacznie pozim wody się podniesie pisać już nie będę :p bo to rzecz oczywista :D No i znów mamy przeprawe w sądzie pisałam wam że zrzekamy się w imieniu młodego spatku po wuju i...... odebraliśmy przedwczoraj awizo że mamy jakies kopie doniesc więc dzwonię tam wczoraj do sekretariatu i odbiera babka głosem i sposobem mówienia z peereluuuu na co ja jej wszytko co i jak i co mamy donieśc bo apsolutnie nie wiemy a ta mi że kopię tego c złozyliśmy :o wiec jej grzecznie mówię że bardzo szkoda że pani w podwykonawczym nie udzieliła nam takiej informacji zwłaszcza żw mielismy przy sobie 3 kopie i pytalismy o to a ta do mnie z morda a co pani mysli one nie sa od udzielania informacji na co ja że w takim razie od czego one sa ?! i ze interesantów w błąd wprowadzają i że na stronie sądu tez żadnej takiej informacji nie ma :( no to baba ton zmieniła i się milutka zrobiła i że proszę przywiesc albo i wysłac mogę itd. no i w poniedziałek z nów jedziemy w drugi koniec miasta na totalne zadupie gdzie juz psy szczekają i by kopie złożyć to musimy pięc budynków pokonać i w każdym przez bramki przechodzić i klucze kolczyki portfele wszystko zostawiac wrrrrrrrKOCHAM polskie sądy wrrrrrrrrrrrr. Co do sasiada i flaszki to śmieliśmy się w klatce że może częściej ten prąd wywalac a sąsiedzi na przeciwko gdzie ich od cywilizacji nie odcieło mówią że może ich teraz odetnie hihih:) więc jednym słowem śmiechy i chichy :D Co do szafy to dalej dupa blada jakoś nic mi w oko nie wpada :O Jeszcze młody wymyslił nam radykalną zmianę pokoju że on chce młodzieżowy tak jak by teraz miał dziecinny :o no ale powiedzieliśmy ze pomyslimy wybrał sobie sam półki z seri espede czy jakos tak z ikei takie jak my tylko w innych konfiguracajch, biurko tez ma zostac takie jak jest :) tylko na ścianach on chce grafiti i haki by koło deski i deskorolki jeszcze bmx wisiał i jeszcze może fototapetę z snowbordem albo serferską itd. a i powiedział ze wszystkie zabawki odda bo i tak się nimi nie bawi tak jak ja bym o tym nie wiedziała bo i tak od 2 lat są popakowane w pudła i leżą :)bo jeszcze czasem tylko klockami lego budują z moim chłopem jak cos ich najdzie a tak to np. pojazdy z gwiezdnych wojen lego kupione za cięzszka krwawicę rodziców stoją i patrzą i....patrzą no ale tego to nieodda :) zresztą ja sama wole niech zostawi a nóż w rodzinie jakis chłopak będzie to się odda a nie kolezance dla syna :p:) no i właściwie tyle :) u mnie same widzicie że nic ciekawego :) MAJKA- no to w sumie wizytę u dietetyczki możesz uznac za zaliczoną :) na plus :D daj znac jakie meni ci napisze to może do twojej diety my się podłączymy :p:DJa chyba tez do takowej się wybiorę bo juz w lustro nie zerkam normalnie :oTrzymam mocno kciukasy za ciebie :) no i jak wybrałas juz projekcik dmku ?? padło na ten jedyny z wielu czy dalej niezdecydowanie :) DZIADEK- no niezły ten twój bracholek ....kurcze jak on taki niezdecydowany to on z alimentami nie wyrobi :o myslłam juz o tym :o bo tak na troje dzieci niech mu po 5 zł na każde krzykną to....A czy ja dobrze przeczytałam ? że ex szwagierka to nie znim w ciąży czy jak bo chyba cos nie tak zrozumiałam :o KICIA- i co udało się cos załatwic dla tej suki ? i jak szczeniaczek ? w pierwszej chwili myslłam że ty go wziełaś :)
-
to i ja macham może mnie jeszcze pamiętacie :p Ja miałm wczoraj i dzisiaj wesoło :O wczoraj gośc pod nami robił remont i tak wiercił od rana że prąd wcałym pionie poleciał i dopiero dzisiaj o 18.30 podłączyli mnie do świata zywych :( więc w sumie 2 dni ( no nie całe ) przy świecach :( noramalnie o 21 .00 to juz spaliśmy jak zabici powiem wam że normalnie bez tvi laptopa to czas tak wolno leciiiiiiiiiii że szok :O ale sąsiad ok każdemu po 3/4 wyborowej dał na przeprosiny :Duciekam kochane myć głowę bo padam normalnie :o SERUM- zachowaj porcięta :D zawsze jak coś to masz motywację albo z sentymentu :) jak ci będzie źle to wskoczysz dopniesz się i humorek lepsiejszy :) No i Haski PIĘKNYYYYYYYYYYY:D MAJKA,KICIA,DZIADEK,ABS,TIJA, MAFINKA, SERUM
-
To ja korzystam że chłopina chrapie i laptopika mu przejęłam bo na mój jeszcze troche poczekam przez pierdzielony zasilacz :( Wczoraj miałam dzień otwarty u młodego i tyle się dobroci o moim gadzie na słuchałam ze aż z dumy normalnie urosłam :D Co do wagi to jak patrze na siebie to nie widzę bym schudła ale wczoraj przed zebraniem wyjęłam koszule w które się nie dopinałam i prosze wszystkie guziki zapięte :D ale jak to się stało że są dobre to nie wiem chyba ze starości się rozeszły :) MAJKA- dumna jestem z ciebie kochana :) mnie chyba tez czeka wizyta u dietetyka jak tak dalej będzie bo juz nie mam siły na te odchudzanie powoli :O Pisz szczegółowo jaka dietke dostaniesz to może i my się podłączymy :DA co do naleweczek to kochana my się zaopiekujemy :D:p:D A już projekt domku wybrany ??? KICIA- bidulka jesteś z tymi papierzyskami :( a powiedz jak tam u was po tym jak tymoszenko aresztowali ? DZIADEK- o tak kawka była wyborna :D bo i w wyborowym towarzystwie :D ABS- ciesze się że dietkę rozpoczęłaś z nami może Ty nas zmobilizujesz :D
-
A mnie wywala i wywala z kafe :( U mnie po staremu w meblowych ekspert normalnie juz jestem ale mieszkanko zaczyna wygladac pieknie więc jak coś MAJKA to służę pomocą :D Dzisiaj mam dzień otwarty u młodego więc pewnie koło 21 do domu wrocę teraz szybciorem obiad pichcę i z psem do weta na szczepienie musze lecieć normalnie ostatnio doma jest dla mnie za krótka :(:(:( I tak na dzisiaj brotka bo jakos mnie ta pioseneczka urzekła :D i jak zawsze ajlowiuuuuuuuuuuuuuuu Was wszystkie http://www.youtube.com/watch?v=_8AGUrvrlqk&feature=share