subtelna aluzja

Ja też chcę. Może być i bez biżuterii, chociaż klejnoty przyjemnie się ogląda. ;)

Lucius, ale to była fotka biżuterii. Leżącej na komodzie. :D:D

Lucjuszu, może nie tyle nieśmiała, co... chroniąca bardzo swoją prywatność. Cielesną również. :D

W woalu to ja zaraz Ciebie zrobię.:D Poważnie. W klapeczkach też.:P

Hej Zoa. Brum, nie masz gdzie?:( :) to ja się posunę. Kładź się obok mnie. :D

Takie obrobione photoshopem byłyby nieprawdziwe.:D Zemdlałabym z zażenowania, gdyby ktoś miał zobaczyć mnie niekompletnie ubraną. :P :D

Brum, ja sobie błyskawicznie zrobię drugą kawuchę. Wypiję i... pójdę jeszcze pospać. Chyba.:)

Lucjusz, ćwiczyłam tutoriale dotyczące rozjaśniania zębów. Aaale fajne wychodzą. :D

Obudziłaś się już? ;) Bawiłam się photoshopem i nie zauważyłam, że już jesteś.

Już wiem. Na pewno śniło im się, że właśnie piszą na kafe. Tak ich to zmęczyło, że teraz trudno im wstać. ;) Pobudka śpiochy!!!!!! :D

Lucjuszu, chyba jeszcze pozostali śpią. Ciekawe, co robili w nocy, że tak się nie wyspali.:D

Ależ u nas zima się bron. :D Wszystkie dachy znowu w śniegu. Idę robić kawę. Komu jeszcze? :)

Ekhm... Z zaskoczenia odjęło mi mowę. :D Smacznego i dobrej nocy.:D

Mam ZWRÓCIĆ??? ;) ... masz za to moje "von". :D

Słodkich snów wyrazista.:)

Ecri, no właśnie dlatego, że lukrowane. Nie mogłam się oprzeć pokusie.

Koktail - jeżeli już, to obydwaj. ;) :D A Ty też. Trzeci! :D

Wyrazista, to tylko forum. :D Wciągniesz się, jak dłużej z nami pobędziesz. ;)

Nie koktajl - nigdzie mi nie wpadło.:( Zjadłam je, bo jestem łakomczuch. Mniam.:P

Ecrivain - przepraszam za łakomstwo. Zjadłam najpiękniejszą literkę Twojego nicka w poprzednim poście.

Czy to oznacza, ze po 2010 poście zacznie się science fiction? ;)

A ja zamiast być już w drodze do pracy, to siedzę i piję drugą kawę.:D Jakoś saię dzisiaj dobudzić nie mogę.

No jesteś, ale ja sie zjawiłam pół momentu przed Tobą. ;)

Ojjjj... Jaka nie okrągła liczba... :D

I będziemy się zachwycać. :D