Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom3

  1. Izu93 No to gratulacje-jeszcze raz:) Przebyte poronienie nie zawsze jest wskazaniem do leków.Ja nie dostałam na podtrzymanie żadnych.Nawet będąc u gina w Pl też mi nic nie przepisał bo nie było według niego potrzeby. Jesteś pod opieką lekarza i on wie chyba co robi.Jakby coś było nie tak to by c***owiedział a tak ciesz się swoim stanem,łykaj kwas foliowy i dbaj o siebie:)
  2. Izu,Sosi Jeśli macie się zamartwiać(co jest zrozumiałe)i jest taka możliwość to idzcie na wizytę wcześniej.Może choć na krótką chwilę zaznacie spokoju. Sama wiem po sobie jak to strasznie ciężko jest czekać na wizyty i wyszukiwanie niepokojących sygnałów.Jesteście w Pl więc dostęp do lekarzy jest. Ja miałam pierwszy scan-wyproszony(u mnie robią dopiero w ok.12tc)w8tc to myślałam,że do tego czasu zejdę z tego świata.Pierwszy raz gina widziałam w poniedziałek jak wylądowałam na badaniach w szpitalu a to już końcówka ciąży.Może według kogoś panikowałam(z resztą może nadal to robię) ale mam to gdzieś co ,kto o mnie myśli.Dla mnie ważne jest Maleństwo i wychodzę z założenia,że lepiej iść dwa razy niepotrzebnie niż raz za późno. Dobry lekarz powinien podnieść spanikowaną pacjentkę po przejściach na duchu a nie dołować.
  3. Mojego też wiecznie nie ma ale jak jest to co nieco zrobi w domku:) Nawet ugotuje tylko ze sprzątaniem kuchni nie bardzo mu idzie ale cicho sza:) Ciagle martwiąca Ja też tak mam.Czuję się napęczniała i nieraz myślę,że pęknie mi skóra.Bolą biodra,nogi,plecy ale mi pomaga siedzenie na dużej piłce. Sista83 Ty potrafisz podnieść na duc****ak mało kto:) Ja teraz wcinam non stop a później będe wam tu wyć z głodu:( He!He! Pocieszam się,że każdy dodatkowy kilogram to więcej ciałka do kochania:)
  4. Sista83 Właśnie dzisiaj śmiałam się do męża,że nie jestem pewna czy z Jaśkiem zgramy się na tyle by pojawił się pod choinkę:) Mój twierdzi,że on poczeka(spróbował by nie!) bo wkońcu zdrowie najważniejsze.
  5. Tofilebork Już myślałam,że Ty po a tu cisza:) Dzieciaczki chyba już nie mogą się doczekać? Dbaj o siebie i czekamy na info:) " Kornela2404 Gratuluje córci.Następna Księżniczka w drodze:) " Agnik24 No!Kochana!Wiedziałam,że zdasz i to z dobrym wynikiem:) Superowo!!!! Teraz odpoczywaj,relaksuj się bo jak najbardziej zasłużyłaś.:). :) :) " Soniak Nie wiem czy to prawda,że po poronieniu jest wzmożona płodność.W niektórych przypadkach dziewuszki zachodzą od razu a niekiedy potrzeba czasu.Tu na forum są dziewczyny którym udało się w pierwszym cyklu i mają już lub zaraz będą miały wspaniałe Dzidziulki. Mam nadzieje,że uda wam się (tak jak chcecie)szybciutko zaciążyć i szczęśliwie.bezproblemowo urodzić:) " Mlo88 Dobrze,że się tobą zajęli wkońcu.Teraz masz jakąś kontrolę,wsparcie,badania więc można po cichu liczyć,że jakieś dodatkowe scany,wizyty się załapiesz.Ważne,że córcia super się rozwija i tylko czekać kiedy się narodzi. Wiem,że lekarze kładą nacisk na naturę ale bez przesady.Mam nadzieję,że uda co się(jak nie zmienisz zdania)mieć cc. Ja jak się czuję?Jako tako.Ciężko.Mało śpię w nocy,nigdzie nie chodzę,nudy na całego.Ciśnienie raz w normie a za jakiś czas szybuje w kosmos.Jestem wyszykowana,spakowana i cierpliwie czekam na akcje.Po cichu liczę,marzę o szybki,sprawny poród bym nie musiała czekać w szpitalu tyle co przed zabiegiem.
  6. Sosi9 Bądź dobrej myśli.Podwyższona temp. na początku ciąży jest ponoć jak najbardziej w normie. Rozumiem cię doskonale jak się boisz i czekasz na zobaczenie bijącego serduszka.Też tak strasznie się bałam i choć obecnie leci 37tc nadal się stresuje. Musimy wierzyć,że nam się uda i czekać na zobaczenie pięknie rozwijającego się Maluszka. Trzymaj się cieplutko. :) " Aniołek23 U ciebie podobnie jak u mnie coraz ciężej.Zanim się ułożę to zsapię się jak parowóz:) Do stycznia już niedaleko i przywitacie swoją Księżniczkę:) " Sista83 Ja mam wizytę 19.12 ale jakoś nie oczekuje cudów.Z pewnością żadnych wyników ,mam tylko nadzieję,że z Małym będzie ok i ciśnienie się unormuje. Ty wyjęłaś ozdoby ja już choinkę mam ubraną.Tłumaczę sobie,że później mogę nie zdąrzyć:) Tak,mama przyjeżdża na miesiąc.Będzie raźniej,weselej tylko nie wiem czy wytrzymamy ze sobą.Od lat nie mieszkamy razem,odwykłyśmy od siebie więc może być różnie:( Fajnie,że macie pakiet badań,sprawdzaną szyjkę itp.Wolalabym biegać po przychodniach ,wskakiwać na fotek i robić badania niż zastanawiać się czy czegoś nie przegapili.Ja poziomu cukru wogóle nie miałam sprawdzonego.
  7. Sista83 Nareszcie się odezwałaś.Ufff..... Bałam się,że ty na amen się obraziłaś.Nawet na nas:( Jest dokładnie tak jak napisały dziewczyny -nie przejmuj się!Nie ma sensu przejmować się,brać do serca post zupełnie obcej osoby.My wiemy jaka jesteś i czyjaś opinia tego zdania nie zmieni:).Masz teraz cięższy okres,troszkę problemów się pojawiło i meślę,że dasz radę.Jesteś silna babka.Czasam każda ma gorszy okres w życiu i nie można się załamywać. Jeśli potrzebujesz to wypłacz cały ten żal,stres które Cię dopadły.Trzymam kciuki byś szybciutko pozbyła się wszelkich problemów i odzyskała spokój:) Jak Malutka się miewa?Teraz kiedy masz wizytę? """ Izu93 Gratulacje!!!! Super wiadomość!Dbaj o siebie i fasolinkę i bądź dobrej myśli. Musimy wierzyć,że będzie dobrze:) "" Karola2812 Niedawno pisałaś o stracie,początkach ciąży a tu Majeczka taka duża:)Jejku jak ten czas leci. Szkoda,że Malutka źle się czuła po szczepionce.Troszkę się Bidulka pomęczyła a ty zapewne poddenerwowana byłaś.Wcale się nie dziwię. Ja chyba też będe wyła razem z dzieckiem a może i głośniej. Proszę Malutką pomiziać od cioci z kafe. "" Tofilebork Jak tam kochana?Rozpakowana czy nadal w dwupaku? "" Och!Ja ślęcze grzecznie w domku i czekam.Ciśnienie momentami szybuje ale i opada.Nie wiem dlaczego.W przyszłym tygodniu przylatuje do mnie mama więc będzie mi raźniej. W nocy nie spałam.Dla odmiany nie głod mnie obudził a brzuszek troszkę pobolewał.Podejrzewam,że zaczęły się skurcze przepowiadające a teraz cisza. :)
  8. Izu93 Mam nadzieje,że to To!Trzymam kciuki:) Kiedy robisz test lub betę? "" Ciągle martwiąca Masz rację.Trzeba być dobrej myśli i na pewno pojedziecie.Nie ma to jak spędzić święta z rodziną w doborowym towarzystwie:)
  9. Mlo88 W takim razie pogadaj może z lekarzem,położną o swoich obawach,lękach,stresie i coś pomogą.Czytałam,że ze względu na wielki stres,niski próg bólu jest taka możliwość.Nie wiem jak jest u ciebie w kraju ale warto spróbować tymbardziej,że jakieś obciążenia medyczne są. Mam nadzieje,że ułoży ci się tak jak chcesz i poród przebiegnie bezproblemowo i bez stresu. :) " Ciagle martwiaca To leż kochana i oszczędzaj zarówno siebie jak i szyjkę:) Miałaś jechać na święta(o ile dobrze pamiętam)i jedziesz? " Agnik Powodzenia na egzaminie:) Daj znać jak poszło i czy otwierać Picolo? " Sista83 Oj!Nie ładnie boczyć się na niewinnych.Napisz!!!
  10. Mlo88 Tak jak Aniołek pisze usg nie podaje dokładnej wagi tylko prawdopodobną.Ważne,że się dobrze rozwija,rośnie i przybiera na wadze.Często się słyszy,że dziecko miało przy porodzie ważyć tyle a waży mniej.Wiem.To trudne nie martwić się ale lekarz powiedział jasno,że jest w normie i tego się trzymaj.Na dodatek Twój jest duży więc Mała po tatusiu coś ma:)Nie zamartwiaj się na zapas! Mała jeszcze zdąrzy się przekręcić.Mój w 28tc ustawił się odpowiednio i liczę,że nie odwali mi żadnego numeru.Czytałam,że zdarzają się takie Asy które na samiutki koniec ciąży raczą się ustawić główką w dół:) Jak to teraz będzie u ciebie z wizytami?Jak masz problem z cukrem to chyba będziesz miała zagwarantowaną pomoc,częste wizyty,badania?Fajnie by było.W końcu za coś kasę za ubezpieczenie biorą. " Aniołek23 Jak na razie to wszyscy mówią(nawet położna),że rozpakuję się w tym roku.Nie liczę,że będzie po terminie.Od dłuższego czasu pcha się na ten świat więc zobaczymy.Lepiej mieć niespodziankę niż się rozczarować.Mój ojciec jak nakręcony modły odprawia bym dotrwała do stycznia a nam to obojętne.Ważne by Mały był zdrowy i szczęśliwie przetrwał tą podróż. Twoja zgodnie z życzeniem niech czeka cierpliwie do stycznia a później niech działa:)
  11. Asia1004 Jak ten czas leci.Fifi już ma prawie rok.Kawał chłopaczka z niego:) Bierze się za chodzenie.Wspaniale!!! Przyznam ci się,że mam stresa z powodu ciśnienia.Ta opieka w Uk mnie nie zachwyca,szału nie ma.Teraz mam wizyty co prawda co dwa tygodnie.W czwartek mocz,ciśnienie ok,obrzęki małe a w sobotę wieczór zaczęło szaleć. W szpitalu zrobiono wyniki i niby dobre.Lekarze mówili,że to nie zatrucie ciążowe a ciśnienie mogło tak zaszaleć przez stres lub wysiłek i nie widzą niczego niepokojącego. Mąż kupił ciśnieniomierz i kilkakrotnie dziennie mierzę ciśnienie i zauważyłam,że po jakiejkolwiek robocie domowej,jak trochę pochodzę zaczyna wzrastać:( Dziś sąsiadka mówiła,że jej córka też z ciśnieniem miała taki problem i jeździli do i z szpitala kilka razy aż wkońcu urodziła.Mówiła,że nie ma bata ale według niej to będzie świąteczny bobas i do terminu nie dotrwam.U mnie 37tc więc tak liczę by dotrwać jeszcze tydzień i niech się zacznie.
  12. Mlo88 Jak główka mieści się w normie to jest ok.Przecież my jesteśmy różne i nasze Dzieciaczki też mają inne rozmiary.Ważne,że nie ma jakichkolwiek nieprawidłowości:) Mój starszy bratanek miał na usg za długie nogi i stopy.Wiadomo człowiek mimo wszystko się martwił.Mały urodził się zdrowy,śliczny tylko dziś jest wysoki i ma duże stopy.Ma 13lat a buty 42. Pisałaś,że pobolewało cię krocze(chyba,że coś pomieszałam).Co na to powiedział lekarz?Badał cię dogłębnie? Z tą insuliną też dasz sobie radę.Twarda babka z Ciebie:) """ Moonziet Być może te bąbelki albo trzepot motylka to Twoje Maleństwo.Wiele osób właśnie tak początkowo opisują pierwsze ruchy dziecka.Nie wiem od czego to zależy ale niektóre babeczki czuły ruchy w 16tc a inne troszkę później. Zazdroszczę przypływu energii.Ja od dłuższego czasu jestem poniżej normy a teraz przez ciśnienie znów ledwo zipię. Święta tuż tuż a z jestem uziemniona i nie wiem jak wykombinuje prezent dla męża. "" Sylwiątko25 Dobrze,że lekarz inwestuje w poradnie i pacjentki mogą z tego skorzystać:)Zadowolona pacjentka wystawia najlepszą opinię i robi super reklamę:) Fakt.Faceci troszkę inaczej pojmują ciążę,dziec***oród.Akurat to można im wybaczyć.Ważne,że możemy na nich liczyć i nas wspierają:) Ja niekiedy też chodzę po takich sklepach i nieraz na prawdę fajne perełki można znaleźć:) "" Sista83 Ty się na nas też obraziłaś?Napisz chociaż czy wszystko dobrze.Wiesz,że tęsknimy,
  13. Sylwiątko25 Jejku.Jak super Ci się udało z tym usg4d.Z pewnością śliczna Panienka. :) Zdrowa,śliczna -super!!! Sama bym chciała mojego Malucha podejrzeć ale nie ma szans:( " Mlo88 Wizyta chyba udana?Wkońcu wysłali cię do gina.Liczę,że trafisz na kogoś kompetentnego i zajmie się tobą tak jak należy. Sista83 Proszę mi się meldować.Czekam!
  14. Agnik24 Powodzenia na egzaminie:)Trzymam kciuki za conajmniej 5+! " Mlo88 Dzięki za dobre słowa.Mam nadzieje,że twoja wizyta wypadnie pomyślnie i będą same dobre wieści.Czekam na jakieś info. " Edzia Przykro mi,że przyszła wredna@. Może w następnym cyklu się uda.Tego ci życzę z całego serducha. " Frezja75 Masz 100%rację.Nic dodać nic ująć!:) " Sista83 Dawaj Malutka!Melduj co u ciebie.Nie smutaj się tylko pisz bo czekam a do cierpliwych nie należę. " Ja uziemniona.Nie wiem tylko jak tu się nie stresować? Mam pytanie.Mierzą wam brzuch(dno macicy)?
  15. Sista83 Nie daj się dziewczyno!Każda ma prawo do wyrażenia swojego zdania.Wiem,hormony szaleją a ty przecież niezawiniłaś by się od razu wypisywać.Zauważ,że tym osobom które są tu jakiś czas dobrze robią Twoje wpisy.Mi na pewno.:)Tylko nie próbuj mi tu zaprzestawać pisać.Nosek do góry! Fakt.Piszemy też o gotowaniu,mężach,rodzinie bo(jak to ktoś napisał)chcemy żyć i walczyć nadal by niezatracić się w tym żalu.Sporo przeżyłyśmy,jesteśmy poranione i to o czym gryzmolimy to nasza sprawa a komuś komu to się nie podoba niech po prostu nie komentuje. " Może ktoś mnie zlinczuje ale teraz o mnie. Wszystkim dziękuję za wsparcie.Na prawdę dużo to dla mnie znaczy. My po badaniach.Do szpitala dojechaliśmy na 13.Muszę powiedzieć,że bardzo szybko się nami zajęto.Sprawdzono mocz na obecność białka-na szczęście go nie ma:) .Ciśnienie zaczęło spadać(chyba dlatego,że się zajęli).Podłączono KTG i Malutek szalał i bardzo mu się podobało,że był w centrum zainteresowania:) Sprawdzono obrzęki,oczy,temp.itp.Miałam przyjemność spotkać się prócz położnej z dwoma lekarzami.Zdziwiło mnie,że nie chciano sprawdzać szyjki macicy. Ogólnie powiedzieli,że jeśli ciśnienie spadło,białka w moczu nie ma to nie jest źle.Mam się nie denerwować(łatwo powiedzieć!),odpoczywać z nogami podniesionymi,zrezygnować z kawy(piłam jedną rozpuszczalną,ostatną w piątek),ograniczyć herbatę i pić dużo,dużo wody,robić okłady.Jakby coś się działo,niepokoiło to nie czeka tylko działać. Aha!Powiedzieli mi,że jeśli ciśnienie przekracza już 130 to nie tragedia ale sygnał by to kontrolować.Oczywiście na tą Pigułę z rana pójdzie skarga bo dosyć,że kompletnie nie zareagowała to nie odnotowała w książeczce wartości ciśnienia,nie sprawdziła obrzęków.Według szpitala to jest niedopuszczalne i sami odnotowali negatywa.
  16. Mam niezwłocznie zgłosić się do szpitala!!!!!! Trzymajcie kciuki aby to nie było nic poważnego.
  17. Xxxpatxx Dokładnie.Leż plackiem,odpoczywaj,nie dzwigaj!Wstawaj jak najmniej-do toalety tylko.Nie załamuj się!Może wszystko się ułoży.Dzidziul się rozwija i wszystko będzie dobrze.Może lekarz powinien zaproponować ci założenie krążka-mogłoby pomóc. Głowa do góry!Trzymam kciuki
  18. Ja nadal żyję.No!Wkurzona jestem na maxa. Byłam w przychodni.Najpierw ciśnienie miałam 166/85 a później zeszło do 144/85. Oczywiście piguła stwierdziła,że jest w normie ale jak chcem mam zadzwonić do centrum.Teraz leżę i czekam na wiadomość od położnej:( Ciekawe, kiedy się odezwie? " Sista83 Noi dopadło cię przeziębienie.Siedź w ciepełku i się lecz. Dziękuję za wsparcie i modlitwę. :)
  19. Izu93 Ja się z tobą w pełni zgadzam.Niekiedy lepiej pisać o wszystkim niż zamknąć się w sobie i pogrążyć w depresji.Strata dziecka jest ciężka do przeżycia ale z czasem pomimo przykrych wspomnień trzeba powrócić do walki:) Trzymam kciuki za dobre wieści. "" Ja miałam ciężką noc.Wczoraj strasznie popuchłam.Nogi,dłonie,twarz jak napompowane:( Czuję się bez sił.Na razie leżę i czekam czy po dłuższym odpoczynku przejdzie.Jak nie to jutro chyba postaram się wcisnąć do lekarza.Nie wiem czy to czasem nie zaczyna się zatrucie ciążowe ale w czwartek było ok.U mnie wszystko zamknięte.Nawet niema gdzie ciśnienia sprawdzić.Byle do jutra:(
  20. Sista83 Ja jestem z piłki zadowolona-polecam:)Koszt nie duży a radośc i ulga jest. U mnie nawet na oddziałach porodowych są więc nie trzeba swojej targać.Jakbyś chciała taką piłkę to ją dobiera się do wzrostu.Jak weźmiesz za małą lub za dużą to nie będzie spełniała swojej funkcji i nie utrzymasz prawidłowej postawy. Mnie czasem biodra też bolą-nie wiem,mam wrażenie,że rozchodzę się na boki.Ponoć to normalne.W kroku też ale mnie niestety nikt ,,dogłębnie"na wizycie nie bada więc nie wiem czy nic się nie skraca.Jak będziesz u lekarza to mu to powiedz i niech sprawdzi co i jak. "" Mlo88 Niestety tych z kaszą nie zrobiłam bo u mnie nie dostałam kaszy gryczanej.Będzie dopiero w przyszłym tygodniu więc obeszłam się smakiem:( "" Paatii87 Niestety ja też tych leków nie brałam i nie pomogę:( Przepraszam. Jak na tym wolontariacie?Ogarniasz tą gromadę? "" Sosi9 Trzymam mocno kciuki za dobre wieści:) Daj koniecznie znać po wizycie i pisz co u ciebie. "" Ja dziś zmyłam podłogi,chatkę ogarnęłam,pranko się suszy a my odpoczywamy.Za dwa tygodnie mama przyjeżdża więc będzie mi raźniej jak chłop w pracy.Mam nadzieje,że wytrzymam z nią pod jednym dachem bo troszkę od siebie odwykłyśmy.Może mnie troszkę porozpieszcza,pogotuje mi:) Wszystko dla Małego naszykowane,poprane co by zaskoczenia nie było:)Liczę jednak,że jeszcze troszkę grzecznie posiedzi. :) Mojego to chyba stres łapie bo co chwila pyta się czy rodzę już?Och!Te chłopy!!!
  21. Azja18 Gratulacje:) :) :) Wspaniały Mikołaj zawitał do Ciebie:). :) Wow!Duży chłopak:) Teraz odpoczywajcie,cieszcie się sobą i napisz co u was jak znajdziesz chwilkę i zbierzesz siły. Gratulacje dla Dumnego Taty:)
  22. Azja18 Trzymam kciuki! Jak będziesz mogła to informuj nas co byśmy wytrzymały:) :)
  23. Ciągle martwiąca Możliwość niby mam ale nikt nie wie jak sytuacja się wyklaruje.Jedynie mogę mieć nadzieje,że będzie dobrze.Z tego co mówiła położna to jeśli wanna jest dostępna(bo ktoś koże się w niej moczyć i zarezerwowaćnie można)to jeśli ciśnienie by szalało,odeszłyby wody to do wannynie wpuszczą.Rozwarcie ma być przynajmniej na 4-5.Zobaczymy jak to będzie.:) Na epidural na razie się nie piszę bo wolałabym raczej aktywnie podejść do porodu ale zapewne życie samo zweryfikuje moje plany. Mam nadzieje,że twoja szyjka nie będzie się skracać i spokojnie,bez stresu pojedziecie na święta:) Dziś Mikołajki.Wszystkiego najlepszego,babeczki:)
  24. Azja18 Jak tam?Rozpakowana? Taka cisza to może....:) "" Sista83 Witamy podróżniczkę:) Fajnie spędziłaś czas.Zawsze to jakaś odmiana. Z ciuchami też super.Nieraz można fajne rzeczy wychaczyć a za tą cenę to na prawdę warto. Lecz się szybciutko i abyś się czasem nie rozchorowała.Uważaj na siebie:) "" Ciagle martwiaca Basen dobra sprawa.Zazdroszcze siły.Z moimi siłami to szybciutko by mnie z tej wody wyłowili.Tylko by był wstyd:( Ja liczę na poród w wodzie.A co?Spróbuje pod warunkiem,że wody mi za szybko nie odejdą i będzie wolny.U nas jest taka możliwość ale zamówić go sobie nie można tylko kto pierwszy ten lepszy.:( "" 9tygodni Cieszę się z Twojego szczęścia:) Maleństwo rośnie,młodzi rodzice przeszczęśliwi.Superowo!!! "" Nanni Przykro mi z powodu Twojej straty i witam cię serdecznie. Fakt.Opieka medyczna za granicą a w Pl to niebo a ziemia.Znam to z autopsji. Cieszę się ogromnie,że pod twoim serduchem zamieszkało życie.Życzę ci aby czas do samego rozwiązania upłynął spokojnie i bez jakichkolwiek problemów. :) Wiem,że tak ciężko,człowiek świruje ale musimy wierzyć,że tym razem wszystko będzie dobrze.Musi:) "" Mlo88 Dzięki za info odnośnie pierogów. :) Mam nadzieje,że Twoje badania wyszły ok. :) Ja jak czytam o podejściu do pacjenta niektórych lekarzy to mnie trafia.Też nieraz źle trafię ale by pozostawić na pastwę losu kobietę ciężarną to masakra.Dla nich wszystko w normie tylko czemu później jakieś problemy są? "" Moonziet Gratuluje synunia!:) Miło wiedzieć,że następny koleżka się w tym babincu pojawi:) :) "" Gość Bądź dobrej myśli! "" Ja po wizycie u położnej.Wszystko dobrze.Jak spojrzała na mój brzuch stwierdziła,że bardzo urósł i jest duży:) :) o dziwo aż mnie na wagę wsadziła :) Waga poszła w górę ale nie jest źle.Mały ułożony dobrze,już b.nisko,zwarty i gotowy.Następna wizyta 19.12 i ona ma nadzieje,że dotrwamy w dwupaku ale przed świętami raczej się rozpakuje:-) Coraz częściej myślę o porodzie i dochodzę do wniosku ,że wiem ,że będzie hadkorowo boleć ale boję się,że zostawią mnie bez pomocy.Jak pojechałam na zabieg czekałam masę godzin na pomoc a teraz mam pietra,że o mnie znów zapomną:( Mój mnie uspokaja.Twierdzi,że na to nie pozwoli a z resztą wierzy,że wszystko pójdzie sprawnie i bez komplikacji.Zobaczymy!
×