Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom3

  1. Paula77 Przede wszystkim Witaj kochana! Gratuluje zdrowo rozwijającej się Fasoleczki:) Co do pobolewania to ciężko stwierdzić czy akurat te bóle to norma.Co mówi lekarz na te dolegliwości? Mnie też pobolewało i mówili,że to normalne:)Starałam się by niedopuszczać do zaparć bo wtedy bolało jakby mocniej.Podobnie było po dłuższym spacerze lub większym wysiłku. Ja sporo leżałam(wiecznie spałam)i po prostu oszczędzałam się na maksa. Niekiedy ratowałam się nospą(ale nie przesadzałam z tabsami).W póżniejszej ciąży to bolało częściej i mocniej bo syniu z zapałem uciskał mi nerwy. Wiem,że się martwisz i cokolwiek bym napisała to po poronieniu każda się martwi i to jest oczywiste.Bądź dobrej myśli.Oszczędzaj się i wrazie czego(jak ból by nie ustępywał)to warto skontaktować się z lekarzem. " Mój syniu skończył wczoraj 20tygodni(Matko!Jak to zleciało szybko:) ) U mnie załamanie pogody(leje i wieje)Jesteśmy uziemnieni:( Wczoraj znajoma się pochwaliła,że jest w 20 tygodnu ciąży.Cieszę się ogromnie z jej szczęścia.Ciotka miała chyba rację.Już trzecia którą ,,zaraziłam "ciążą.Nie wiedziałam,że to zaraźliwe:)Wirus? " MLO Ty to jesteś nietylko silna babka ale i piękna.Zupełnie jak Księżniczka z baśni ,,tysiąca i jednej nocy":)Zarówno Twoja Niunia śliczna po mamusi:)
  2. Moonziet Ja też kochana trzymam kciuki by wszystko poszło sprawnie i bez komplikacji.Powodzenia:)
  3. Ufff.Ciężko było:) FB założony. MLO wysłałam ci wiadomość:)
  4. Sosi Pytałaś o koktajl drożdżowy to niestety ale nie piję go.Pytałam zarówno farmaceuty jak i lekarza i odradzili mi picie podczas karmienia.Nie jest powiedziane,że dziecko niezareaguje i ja zrezygnowałam. Brak mi odwagi by zafundować wrazie czego Małemu takich atrakcji. Stosuje za to drożdże na włosy przez maseczkę(drożdże,olejek rycynowy,odżywka nakładam co drugie mycie na ok.1h)i kosmetyki,,jantar"(mgiełka do rozczesania po myciu i odżywka co dzień wcietam w skórę na głowie)+witaminy.Na razie wielkich efektów nie ma(za krótko stosuje) ale włosy są delikatne w dotyku,łatwo rozczesują i nie lecą aż tak. " Mój Jasiulek szaleje na dobre.W kojcu lub na macie szaleje,przewraca się ile wlezie a w bujaku płacze,nie chce być uwięziony:)Duży,silny chłop się z niego zrobił i bieże się za siadanie.Trochę mu jeszcze brakuje ale siłuje się strasznie. Przepraszam dziewczyny ale jeszcze nie założyłam kąta ma FB.Jak tylko to zrobię dam znać :) Miłego dnia:)
  5. Aga Super wiadomość:)Gratuluje pozytywnego testu. Odpowiadam na pytanie:Nie jesteś nienormalna.Masz prawo do stresu,wątpliwości,strachu. Dasz radę.Jedno jest pewne.Kochasz tą Kruszynkę całym sercem od pierwszego grama,zrobisz dla niej wszystko i dlatego ogarniesz zatówno pracę jak i całą resztę.Będzie dobrze,kochana:)Musimy w to wierzyć:) " Sosi Masz prawo się bać porodu.Prawda jest taka,że krew,ból,łzy są przypisane do narodzin i bez tego się nieobędzie.Patrz na to w ten sposób,nie ważne w jaki sposób się narodzi(naturalnie czy cc)ważne,by było zdrowe i szczęśliwie bez komplikacji przyszło na świat. Ja do porodu,karmienia piersią podchodzę inaczej. Môj był ze mną cały czas i dla my nie zastanawialiśmy się ,,jak ja będe wyglądać? ,,,czy on się nie wystraszy,nie ucieknie ,czy zobaczy ,,bobra"i mu obrzydnie?". Cały czas uważaliśmy(i nadal tak myślimy),że rodzi się nasze dziecko i tak jak razem poczęliśmy to i urodzimy choć parcia na naturalny poród nie mam. Nieważne jak ważne by było szybko i sprawnie i bynajmniej sposób urodzenia nie jest miarą miłości. Nie wiem czy ty masz prawo głosu czy chcesz rodzić nat. czy przez cc. Może warto by było pogadać z lekarzem na ten temat i on choć odrobinę rozwiał by twoje wątpliwości i doradził coś.
  6. Nika_82 Dobre... Takie bezsensowne gadanie podnosi ciśnienie.Według starej zasady ,,kto pierwszy ten lepszy" :) U mnie z kolei ciotka miała pretensje do mojej mamy,że ciąża jej synowej to moja wina. My chcieliśmy dziecka to jej synowa się zaraziła i zaciążyła:) " Mnie dziś nawiedziła pierwsza @po porodzie.Umieranie w moim wykonaniu rozpoczęte:(
  7. Sylwiatko Nie jest źle .Z tego co piszesz to Maleństwo ładnie ci śpi i z pewnością najada się Twoim mleczkiem.Tak jak pisały poprzedniczki to niektóre dzieci mogą spać i spać a inne wisieć przy cycu non stop.Pomalutku nauczycie się siebie i będzie ok:) Mój bardzo szybko zaczął przesypiać noc tzn.jadł po kąpieli,usypiał i na następne karmienie budził się ok 5-6 a czasem pospał nawet dłużej.Od trzech dni domaga się cyca ok 4.Nie wiem czy to sprawka wysokiej temperatury(u nas jest b.ciepło w sypialni 27 stopni-oczywiście nie przez ogrzewanie:) ) i odczuwa pragnienie a może ,,dorósł" i jak na niemowlaka przystało dba by mama za dużo nie spała:) " Nika82 Ach!Nie ma to jak kochana rodzinka i wścibianie nosa w nieswoje sprawy.Moja rada:Olej to! Słuchaj jednym uchem a wypuszczaj drugim.Wiem,łatwo tak napisać ale uwież nie ma innego wyjścia.Niech pogada,Ty posłuchasz a i tak zrobisz jak zechcesz.To Twoje dziecko i twojego męża i oprócz was nikt nie ma prawa głosu. Ciekawe czy szwagierka pozwoliłaby tobie imię wybrać dla jej dziecka,np.Agrypina lub Wacek? " Co do fb to ja nie mam konta.Muszę coś utwożyć. Wszystkie już tam jesteście?
  8. Witam dziewczynki.Wysyłam wam porcję słoneczka od siebie.U mnie praży.Jak dla mnie to za mocno:) Magdalenkamz Dziewczyny dobrze radzą.Olej babiszona.Teraz ty i Maleństwo jesteście najważniejsiSzkoda nerwów szarpać.Jak będzie ciśnienie tak ci podnosić to po kasę po prostu męża wyślij i tyle:).Zadziwiające,że większość,,szefów"chce młodą kadrę ale jak pojawia się ciąża czy choroba to problem.
  9. Agnik24 Moje włosy też mają wiele do życzenia.Cienizna straszna i lecą garściami.Ściełam je ale szału nie ma.Zwątpiłam trochę przez tego farmaceutę ale chyba pójdę za tobą i się skuszę " Sista83 Nie wiem dokładnie jak u Twojej wygląda to kręcenie główką ale Mój też swoją kręci.Mój po odłożeniu(bez znaczenia)czy do wózka,łóżeczka,kosza ,matę do spania czy zabawy wierci się.idą w ruch ręce,nogi,plecy,głowa.Jednym słowem kręci wszystkim czym się da:) Pytałam się lekarza i po przebadaniu(inaczej nie uwieżyłabym na słowo) Małego stwierdził,że jest zdrowy i po prostu wierci się bo wten sposób ćwiczy mięśnie i szuka wygodnej pozycji.Dziecko to przecież malusi człowiek i on podobnie jak my musi się dobrze dla siebie ułożyć.Mam tylko pilnować by wiecznie nie układał głowy w jedną stronę.Mój głową tak kręci,że z tyłu ma łysy placek:) " MLO Dziwna ta twoja bratowa:(Najpierw się umawia a potem wypina i udaje głupią.Niestety z rodziną tak najczęściej się wychodzi.Przykre to. Ty,silna babka znajdziesz jakieś rozwiązanie które będzie dla was obu dobre.Tezymam kciukaski by wszystko ułożyło się jak trzeba. :) " U nas praży słońce.Letnie ciuchy poszły w ruch:)Zaraz rozprawimy się z prasowaniem i śmigamy na spacer.Mam nadzieję,że nie padnę od takiej dawki słońca.
  10. Sosi Kochana.Polecałaś ten koktajl na włosy i jestem zainteresowana ale... nie jestem pewna czy można go pić podczas karmienia piersią.Czytałaś coś może w temacie? Ja wyczytałam,że drożdże mają działanie wzdymające i troszkę zwątpiłam.U nas też jest to znane i poleciałam do apteki.Farmaceuta powiedział,że zna ten koktajl ale odradza pić karmiącym piersią bo może na Dzidzi mieć nieporządany wpływ. Nie wiem czy faktycznie ma takie działanie czy on taki niezorientowany.Jak nie znajdę nic konkretnego to chyba się wytrzymam bo w przyszły czwartek mam ważenie Małego to się wypytam w przychodni.Jak byś znalazła jakiś konkretny artykuł to z góry dziękuję:) Czy króraś mama podczas karmienia piersią piła ten napój? " Moonziet Super,że z Dzidzi wszystko ok:) Już niedługo będziesz trzymała swojego Królewicza w ramionach. Ekspresowego porodu ci życzę.
  11. Sylwiatko Wielkie gratulacje:) Spora ta Twoja Królewna:) Czekamy na relacje ale najpierw odpoczywajcie:)Buziaki
  12. Agnik Próbowałaś już ten koktajl?Ja czekam do piątku i liczę,że kupię świeże drożdże bo mam zamiar testować.Dobre czy też nie to wypiję i będe się łudzić,że będą takie jak na filmie:) " Ciągle martwiąca Na pleśniawki to ja znam tylko nystatyne ale jak dziecku nie podchodzi i wymiotuje po wysmarowaniu to może niech lekarz przepisze coś innego. " Dziś doszła przesyłka.I co?Nosz k...a mać,że tak napiszę.Ja podjarana,paczkę otwieram a tam...ładne,nowe tylko szkoda,że nie te które zamawiałam(nie ten rozmiar:( chciałabym mieć takie:).Nie dość,że długo szła ta przesyłka to jeszcze gościu mi jakieś spadochrony przysłał:( Później znów na pocztę i trzeba było odesłać i znów czekam na listonosza ze stanikami;) Jak pech to pech.
  13. Sista83 Właśnie często każdy ,,specjalista"ma inne zdanie i tak jak piszesz ,,swój rozum trzeba mieć":) Mnie się wydaje,że Ninka pięknie przybiera i to tak jak powinna. Ja mam ten problem,że u nas każdy mówi...nie ma stresu to norma ...He!He!I tak źle i tak nie dobrze:) Badaniem się nie stresuj.Choć do najprzyjemniejszych nie należy to dobrze się upewnić,że wszystko ok:)Wyczesuj więc ,,bobra"i bądź dobrej myśli:)Wiesz,że u mnie nie badają ginekologicznie.Na wizycie kontrolnej po porodzie i połogu posprawdzała mi ciśnienie,pomacała brzuch,ogólny wywiad i sio za drzwi :(Nawet cytologii teraz nie zrobią bo to nie czas(niedawno robiłam-przed ciążami).Wogóle nawet w ciąży badania gin. nieuraczysz.
  14. Sosi9 Dzięki za info o drożdżach.Jak w piątek(jest dzień dostawy w polskim sklepie)to kupię i popróbuje:) " Sista83 Jak najbardziej jabłka możesz jeść.Po bananie nic jej nie jest to jabłko jej nie powinno zaszkodzić.Nie odnawiaj sobie wszystkiego bo padniesz. Buraki też zjedz.Nie musisz od razu hurtowych ilości zjeść więc troszeczkę czemu nie?Jak nie zjesz to nie będziesz wiedziała czy jej to podchodzi czy nie. Co do karmienia a raczej oszukiwania ją wodą/herbatką to ja się troszkę nie zgadzam z tym lekarzem ale są różne szkoły i rady.Zastanawiam się tylko ,że niby ty karmiąc na żądanie możesz według jego teorii rozepchać jej żołądek a podając między posiłkami(wtedy gdy się dopomina cyca)herbatę to jej nie rozepchasz?Jak Mała zaskoczy z piciem to żeby nie było,że za duże ma pragnienie:) Mój w początkowych tygodniach podobnie tył i mi odradzano podawanie czegokolwiek innego jak pierś. Oczywiście , zrobisz jak uważasz.To tylko moje zdanie:)
  15. Agnik Tak ogólnie to przy dzieciach powinien pracować ktoś kto potrafi złapać kontakt z dzieckiem i sprawić by nawet takie szczepienie nie było traumatycznym przeżyciem. Niedość,że człowiek się stresuje łzami dziecka,niekiedy płaci za tą ,,przyjemność"to jeszcze obsługa ma wiele do życzenia. Ja pod tym względem(choć czasem też narzekam na tutejszą służbę zdrowia)to miałam bardziej przyjazną atmosferę.Miła piguła pogadała z nami,Małym a po wszystkim jeszcze go przeprosiła,że go ukuła tą igłą.
  16. Sista83 Mój przez pierwszych 5 tygodni przybrał 1520g i nie wiem o co chodzi temu lekarzowi.Wszędzie propagują karmienie piersią na żądanie a on ci każe trzymać się sztywno czasu ci 3h ,broń Boże częściej.Dla mnie to niezrozumiałe:( Moja HV mówiła np.że niektóre dzieci przybierają szybciej,więcej i do momentu gdy znacząco nie odbiegają od normy,idą zgodnie ze swoją siatką centylową to jest ok.Dopiero jak jest znaczący spadek wagi lub jej wahania (przybiera i traci na przemian)to szukają przyczyny. Mi absolutnie zakazała podawania Jasiulowi herbatki czy glukozy by przetrzymał te trzy godzinki.Mały się domaga to podać i ja do tego się stosuje.Nieraz chce co półtorej godz. a czasem co dwie,trzy i bynajmniej upasiony nie jest. A co powiedział na to wyginanie się Ninki?Coś sensownego? Tylko ty teraz nie daj sobie wmówić czasem,że masz za tłusty pokarm.Robis jak należy i zobaczysz,że z biegiem czasu nie będzie tak dużo przybierać na wadze tylko zacznie szaleć :) " Agnik Faktycznie ,,ci za głupi babiszon".Znieczulica jak diabli.Chyba logiczne,że kochający rodzic chciałby ulżyć dziecku w cierpieniu.Nie dziwię ci się,że płakać ci się chciało jak zobaczyłaś Majkę śpiącą ze łzami na policzkach.Ja też bym wyła z pewnością.
  17. Agnik/Sista Powodzenia na szczepieniach.Mam nadzieje,że za mocno płakać nie będziecie:) " Co do diety dla karmiących to ja jem coraz więcej.Jem nabiał ale nie hurtowe ilości,próbowałam schabowego,bigos i Jaśkowi nic nie było:) Nadal wystrzegam się czekolady,czosnku,cebuli,fastfoodów,truskawek.Pomidora śladowe ilości(plaster).Na początku po pomidorze mieliśmy wysypkę ale teraz odrobina nie szkodzi mu.Raz na jakiś czas robię zapiekankę z makaronu,brokuł i kalafiora i też przejdzie. Staram się jeść warzywa,owoce(staram się kupować w zaprzyjaźnionym warzywniaku gdzie ,,niby"warzywa bez chemii),łykam witaminy ale włosy mi wychodzą.Stosuje maseczki,odżywki ale lecą i tak.Dość,że ich mało to jak się nic nie zmieni niedługo zainwestuje w perułkę chyba:( " MLO Na prawdę szkoda,że Malutką musisz zostawić i wracać do pracy.Niestety życie jest straszne pod tym względem.Państwo chce by dzieci było coraz więcej tylko kto z tymi dziećmi ma zostać jak rodzice do pracy?Ty to jeszcze ,,sama"jesteś i na prawdę tyle przeszłaś i widać ,że jesteś silna babka u dasz radę:)powodzenia :)
  18. Xxmyszka Gratulację,kochana:) Punktualna ta Twoja córcia jak szwajcarski zegarek:) Super wiadomość:) Jak nacieszycie się sobą i odpoczniesz to napisz jak poród i jak córcia. Gratulacje dla dumnego tatusia:)
  19. Azja18 Żebyś wiedziała,że z tym malowaniem mi odbiło:) W chacie Meksyk.Na szczęście wychodzę na prostą:)Jeszcze w planie łazienka do obskoczenia ale poczekam jak chłop będziemiał jakieś wolne. Co do karmienia cycem iantykoncepcji to ja też jestem zdania,że karmienie piersią nie jest żadną metodą.Ja podaję tylko pierś,@jeszcze nie ma i mimo to nie będe ryzykować. Ja zastanawiam się nad założeniem implantu antykoncepcjnego ale jak na razie(pomimo,że Jasiul ładnie śpi)na igraszki chęci jakoś brak więc w sypialni słychać tylko chrapanie męża:) " Justyna Nie wiem ci ci napisać by ci ulżyć w cierpieniu.Przykro mi bardzo,że straciłaś dwie Fasolki. Straszne to wszystko.Tutaj na forum są dziewczynki po jednej lub więcej stracie ale na szczęście udaje się im i dają tak bardzo potrzebną nadzieje. Tobie się też uda.Tego ci życzę.Trzymaj się i pisz.
  20. Sista83 Dasz radę.Mój przy pierwszym szczepieniu mało płakał ale po(już w domu)koncert był.Darł się i to na cały regulator.Następne były już bez ekscesów.Dobrze mieć w domu coś na zbicie gorączki,przeciwbólowegi.Może trzeba będzie podać a szkoda by Dzidzi się męczyła. Ci do karmienia to ciężko mi coś doradzić bo Mój grzecznie je:)Wydaje mi się jednak,że to nie wina mleka(że niby się nie najada bo nietreściwe)bo przecież przybiera na wadze wzorcowo a z powietrza się nie tyje tylko może ze sposobu podawania.Z tego co piszesz to nieraz je prosto z piersi ,,z" lub ,,bez"nakładek lub z butli a przecież z każdego z nich pije się inaczej.Być może to ją po prostu denerwuje bo sama nie wie jak złapać. Co do antykoncepcji to ja jeszcze nic nie biorę ale przyznamsię wam,że wogóle mnie nie ciągnie.Libido nadal słabe:(Jak się wkońcu obrobię z remontem to muszę umówić się znów do lekarza by coś doradził.Zastanawiam się nad implantem ale czym więcej czytam tym mniej wiem w tym temacie:) Nie wiem jaki piorun mnie podkusił z tym malowaniem.Jeszcze nie skończone.Kuchnia pomalowana raz,zaraz poprawka tylko czekać trzeba bo chłop do dentysty pojechał.Dziś kończy sięjego trzeci i ostatni dzień wolny a roboty pełno.Mam tylko nadzieje,że po wizycie u dentysty nie będzie komisyjnego umierania bo farba czeka:) Aha!Czekanie na staniki nadal trwa.Przesyłka jeszcze nie dotarła.Buu...
  21. Sosi Na moich witaminach(podobnie chyba jak pisała Ututu)dawka kwasu jest 400 i to są najzwyklejsze,najpopularniejsze,rekomendowane przez tutejszą służbę zdrowia.Ja branie wszelkich leków,szczególnie w ciąży i jak karmie konsultuje albo z lekarzem lub położną albo z farmaceutą.Nie biorę nic na własną rękę ale teraz zastanawia mnie ta rozbieżność w podawanych wartościach.
  22. Edzia Jeśli chodzi o staniki to ja trochę z musu kupuję przez internet bo ja mieszkam w takiej dziurze(ludzi full a sklepu ze stanikami nie ma).Są markety ale nie ma tam przymierzalni,nie ma porad brafitterki(czy jak tam ona się nazywa) i nie zawsze jest tam to co bym chciała. Ja w tym temacie więc piszłam na żywioł.Poczytałam w internecie jak się pomierzyć i kupiłam najpierw jeden na próbę i teraz znowu zamówiłam.Jak przyjdzie to dam znać czy tym razem się udało.W najgorszym wypadku oddam:) " Czekam na dziecko Ja sam kwas foliowy brałam do 12tc.Później komplet witamin dla ciężarnych i tam też jest kwas foliowy. Obecnie pomimo,że staram się jeść zdrowo(dużo owoców,warzyw)to dodatkowo lekarz zalecił mi jeść wit.W ich składzie też jest kwas.
  23. Sosi9 Ha!Ha!Sama dopiero załapałam jak to napisałam:) Niestety dziś nie ma ani staników ani listonosza:( Buuuu... A jutro mój na wolne więc nici z randki z roznosicielem staników:) Odnośnie malowania to z tego co się orientuje to by zakryć ciemnąnajlepiej chyba pomalować białą.Są ponoć jakieś podkłady które ułatwiają zakrycie ciemnego koloru ale nie wiem jak się nazywają i czy cenowo się opłaca. " Magdalenkamz Tak jak pisze Sosi na IP nagłe wypadki a jak zadzwoniłaś(a nie pojechałaś)i to po kilku dniach to ona jedynie może podpowiedzieć gdzie teraz się udać.Niestety oni też mają jakieś procedury.Jakbyś od razu pojechała to z pewnością by ci pomogli.
  24. No nareszcie:) Chłop pojechał do roboty,Synio śpi i chwila spokju.Mam chyba kiepskie nastawienie.Czuję się umęczona chorowaniem mojej połówki(nie tyle fizycznie co psychicznie)Zaraz za prasowanie się biorę i czekam na listonosza z moimi stanikami.Jutro ruszam na miasto po okulary i farbę.Idę za Ututu i na poprawę nastroju wykorzystam chłopa do malowania.W planie łazienka i kuchnia.Zobaczymy jak na to zareaguje:)Z pewnością się ucieszy:)
×