Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom3

  1. Agnik,ciągle martwiąca Pewnie!Korzystajcie z ostatnich tyg.ciąży,jedzcie ,,przysmaki"bo przy karmieniu cycem różnie bywa i pewnych rzeczy jeść nie da rady(No chyba,że piszemy się na brzuszkowe akcje). "" Azja Fajnie,że Ksawcio świetnie się rozwija i ogólnie wszystko u was dobrze:) Pewnie.Idź,korzystaj,odświeź prawko.Zawsze lepiej być niezależnym i zmotoryzowanym a nie tak jak ja bez prawka i auta.Masakra jakaś. "" 9tygodni Jak dobrze zapamiętałam to karmisz piersią?Jak tak to podpowiedź mi jakie jesz surówki.Ja jak zjem odrobinę świeżego ogórka(wyczytałam,że ponoć działa wzdymająco a ja nie wiedziałam)lub sałatę lodową-może z dwa listki to mojemu nie służy za bardzo. Non stop jem marchewkę z jabłkiem,buraczki ale powoli zaczynam mieć dość i szukam nieszkodliwego zamiennika. "" Miłego dnia !
  2. Sista83 Nie martw się.Mała zaczeka na dziadków a dziadkowie niech zbierają siły przed rozpieszczaniem Małej Królewny:) Do kogo będzie podobna?Do siebie:)Z pewniścią będzie śliczna i zakochacie się na zabój:) Mój jest mieszany(troszkę ze mnie,troszkę z tatusia).Włoski ma czarne,długie,duże oczka,pyrkaty ale zgrabny nosek i posiada długie palce:) Ma już trzy tygodnie i zrobił się pyzaty na buźce i przybyło troszkę fałdek. W nocy ładnie śpi.W dzień niekoniecznie ale leży cichutko,nie płaczę więc ugotować i ogarnąć chatkę daję radę. "" Tofikebork Mam nadzieje,że dzieciaczki czują się lepiej i pozbyliście się choróbska. Twój poród był istnie bajeczny.Zazdroszczę troszkę. "" Izu U nas przytulanek długo nie było.Raz,że byłam osłabiona wiszeniem nad wc i dwa,że ochoty wogóle nie było.Choć położna nie zabraniała to ja się bałam,że mogę zaszkodzić. Niektórzy lekarze zabraniają w pierwszym trym. ale myślę,że to zależy od przypadku.Najlepiej podpytaj lekarza.
  3. Sista83 Super,że Panienka pięknie rośnie.już do marca bliziutko i przywitasz swoją Królewnę. Co do golenia to u mnie była masakra.Nawet lusterko za mocno nie pomagało bo ręce były za krótkie i nie sięgałam:(Na szczęście przy porodzie nie było komentarzy co do ,,fryzury"więc nie było chyba tak źle:) " Ciągle martwiąca Bidulka jesteś z tym spaniem.Już lada dzień się rozpakujesz i miejmy nadzieje,że twoje samopoczucie się polepszy i Dzidziulek choć odrobinkę da mamc****spać.
  4. Mlo88 Kto jak nie ty ma sobie poradzić na porodôwce? Dużo przeszłaś,problemy ze zdrowiem,rozstanie z facetem i wszystko ogarnęłaś:)Choć człowiek boi się niewiadomego to w porównaniu z ,,problemami" poród dla ciebie będzie pikuś :) Głęboko wierzę,że sobie poradzisz bo silna kobitka z ciebie a później to już będziesz się cieszyć ze swojego Szczęścia trzymanego w ramionach. Pytałaś kiedyś o ogórki kiszone.Na stronie parenting pl.warzywa i owoce jest napisane,że ogórki kiszone dla karmiących są lepsze niż świeże(powdują wzdęcia) i zalecają je jeść. "" Asia1004 Twój synuś Filipek to istne sreberko.Mały ogrodnik z niego:).Z tego co piszesz to wszędzie go pełno i jest bardzo ciekawy świata.Mówią,że takie dzieci mają łatwo w życiu,niczego się nie boją i szybko się uczą:) Mój bratanek Filipek to też taki As:)Wszystko go interesuje,broi,zaczyna ładnie mówić i nie można go nie kochać. Mam nadzieje,że Mój jak dorośnie to też taki chłopaczek z niego będzie:) "" Wczoraj otrzymaliśmy wyniki z krwi Małego.Robią na anemię sierpowatą,nadczynność tarczycy,mukowizcytozę,fenylokoturnię i wyniki są dobre.Jest zdrowy:) W przyszłym miesiącu jedziemy do szpitala na scan stawów biodrowych.Dla Naszego synka będzie to pierwsza podróż pociągiem.
  5. Mlo88 Co za baba?Jakaś wariatka!Narobiła sobie bagna koło siebie i chce na ciebie zwalić odpowiedzialność za swoje niepowodzenia.Przykre!! Ma szczęście,że jesteś w ciąży bo inaczej jakbyś wzięła ją w obroty to kiepsko by z nią było:) "" Sista83 Z tego co ja słyszałam(choć mogłam pokręcić)to dzieci faktycznie automatycznie meldują tam gdzie matka ma meldunek.
  6. Mlo88 Moja bratowa kupiła wózek x-lander(jak dobrze pamiętam)z pąpowanymi kółkami.ogólnie jest z niego zadowolona tylko z początku notorycznie powietrze z kółek schodziło.Chciała kupić nowe ale okazało się,że problem był w wentylku i dlatego powietrze uciekało.Gościu w sklepie pokręcił w kółku i jest spokój:) " Moonziet W sklepach jest pełno wózków które przyciąfsją oko ale nie zawsze wygląd idzie z praktycznością,wygodą i wagą. Ja kupowałam wózek na ebay z drugiej ręki i jestem zadowolona.Czyściutki,praktycznie bez oznak używania.Fotelik do samochodu(ha!Ha!nie mam auta ale musiałam mieć by dziecko odebrać ze szpitala),gondola i spacerôwka a wylicytowałam praktycznie za śmieszne pieniądze:)Uwielbiam takie okazje:) "" Widelczyk28 Witaj! Przykro mi z powodu Twojej straty. Rozumiem twój żal,ból.Nie wyrzucaj sobie,że z początku nie chciałaś tego dziecka i to wszystko przez ciebie.Nie byłaś gotowa,nie planowałaś ciąży a tu taka wiadomość.Gdy zaczęłaś się oswajać z sytuacją nastąpił koniec.To nie twoja wina! Moja ciąża była zaplanowana,wytęskniona i zakończyła się w 11tygodniu.W tym miesiącu minie rok od poronienia.Po dwóch cyklach wróciliśmy do ,,starań" i obecnie mam 17dniowego Maluszka w domu:) Moja rada taka(oczywiście zrobisz jak będziesz chciała)choć teraz ciężko musisz się pogodzić z sytuacją,przeżyć żałobę,dojść do siebie i jeśli będziesz gotowa i chciała to próbuj. Choć strach o następną ciążę będzie to musisz wierzyć,że się uda. My tu wszystkie po poronieniu przy następnej ciąży mamy strach w oczach ale mamy wiarę,że tym razem musi się udać.Na prawdę warto walczyć o takie Szczęście:) ""
  7. Sista83 Mam nadzieje,że uda ci się odkręcić sprawę z ZUS-em i wmiarę szybko przywrócą świadczenia:)Trzymam kciuki:) Przepis na ciasto brzmi apetycznie.Dajcie zbać czy wam smakował. "" Mlo88 Wózek bardzo ładny:) "" U nas spokój.Mama wczoraj pojechała do Pl.Trochę smutno choć momentami tych rad miałam dość.Synuś śpiocha smacznie,chatkę ogarnęłam,pranie się kręci i chyba też się położę.A co?Należy się:) Później na spacerek o ile nie będzie lało. W niedzielę przychodzi położna.Ciekawe ile mój Pączek przytył?
  8. Ciągle marteiąca Jak tam twoje samopoczucie?Lepiej troszkę?Wysypiasz się choć odrobinkę? Wiarygodne ciężarne to owszem dla nas bo dla ZUS -u nikt nie jest wiarygodny:( "" Mlo88 Pisałam już ale się powtórzę ...cieszę się,że jesteś pod opieką medyczną.Wkońcu zwrócili uwagę na twoje przypadłości i wyniki.Z pewnością wszystko będzie dobrze z wami obiema ale jestem spokojniejsza wiedząc,że nie będziesz sama. "" Moniusia Witam cię serdecznie na forum. Gratuluję ciąży:) "" U nas ok.Mały je,śpi i tyje:) Dzisiaj na spacerze,, włączył syrenę":) Oj!Głosik to on ma niezły:) Tak ogólnie to grzeczniutki o ile cycuś blisko. Minki robi prześmieszne.Kochaniutki taki.
  9. Sista83 Faktycznie z tym ZUS-em nieciekawa sytuacja.Zabierają niemałe pieniądze a jak co do czego to robią wszystko by nic nie płacić.Mam nadzieje,że uda ci się to odkręcić i otrzymasz wszelkie należne świadczenia. Ja kiedyś byłam na takiej komisji-noga w gipsie.Śmiech na sali.Wezwali mnie i lekarz staruszek taki powiedział bez ogródek,że mój szef chciał by mnie sprawdzono czy aby na pewno jestem zagipsowana:) Dla mnie logiczne jest,że masz prawo opuścić dom idąc np.do lekarza,na badania.Nawet jskbyś miała leżeć non stop to wyniki i tak musisz robić w laboratorium więc z chatki wyjść musisz. Jak będzie trzeba to odwołuj się i wyrwij swoją kasę.Trzymam kciuki.
  10. Mlo88 Biorąc swoje dziecko w ramiona to wspaniałe uczucie.Zobaczysz:) Nie można tego szczęścia do niczego porównać czy tak po prostu opisać. My się popłakaliśmy. "" Mój Maluch ładnie śpi i je.Rośnie i zmienia się na buźce.Robi się z niego taki mały pączuś.Już nie jest taką chudzinką.Robi takie śmieszne minki i niekiedy kręci się w łóżeczku jak stary.Jak znajdzie wygodną pozycję to śpi niekiedy przeszło cztery godz. a ja czasem muszę go budzić bo cycki mnie bolą i czas na karmienie.Miał być duży a tu taki Okruszek,że niektóre śpiochy newborn za duże ale z tym to sobie radzimy:)
  11. Choruszka Ja miałam mdłości,wymioty b.długo.Liczyłam,że miną po zakończeniu pierwszego trym. ale utrzymywały się nadal.Męczyły mnie strasznie i straciłam 5kg.Nawet każdą podróż autobusem lub samochodem musiałam odchorować choć nigdy nie miałam choroby lokomocyjnej.Widocznie Mały rajdowcem nie będzie:) Nie jestem przekonana by ich obecność czy brak świadczyły o dobrym przebiegu ciąży.Też się tak pocieszałam.Są kobietki które ani razu nie miały mdłości,wymiotów a urodziły zdrowe dzieci.To chyba zależy od naszej wrażliwości na skoki hormonów. "" Sosi9 Dla mnie sex w pierwszym,drugim trym był nie osiągalny.Z początku byłam za bardzo wymęczona obejmowaniem toalety a libido było po niżej zera.W trzecim troszkę było lepiej ale moje gabaryty uniemożliwiały jakiekolwiek wielkie igraszki. Jeśli macie ochotę to najlepiej podpytaj lekarza czy delikatny sexik jest dopuszczalny. "" Sylwiątko25 Gratuluje udanego zakupu:) Nie ma to jak kupić coś w okazyjnej cenie:) My też wózek kupiliśmy z drugiej ręki,za grosze praktycznie(gondola,spacerówka,fotelik do samochodu). "" Karola Super,że Majeczka ma się dobrze.Rośnie jak na drożdżach zdrowa Pannica.Bierze się już za siadanie to tylko partrzeć jak stanie na nóżki:)Bioderka ok.Super:) "" Sista83 Jeszcze masz troszkę czasu i może brodawki ukształtują się,,odpowiednio".Na razie się nie martw.Jak urodzisz,przyjdzie mleczko to myślę,że Mała wyciągnie.Mi się wydaje,że ich kształt nie ma aż tak wielkiego znaczenia.Ważne jest by dziecko odpowiednio chwyciło pierś(nie samą końcówkę)by mleko poleciało.Z nakładkami ja bym się wstrzymała.Zdąrzysz kupić.Pamiętaj,że ona troszkę różni się od piersi i wydaje mi się,że dziecko jak przyzwyczai się do nakładek to bez nie będzie chciała ciągnąć.Poza tym one nie zmienią kształtu brodawki z płaskiej na sterczącą.Poczekaj.Urodzisz.Przystawisz Głodomorka do piersi i przekonasz się,że ją interesuje kształt lecz ilość mleczka:)
  12. Tofilebork Jak ten czas leci.Niedawno pisałaś i porodzie a już Mała ma miesiąc:) Apetyt jej dopisuje i super:) Mam nadzieje,że szybko się wykurujecie i będziecie wolni od wszelkich choróbsk. "" Moonziet Dokładnie:) Dobre i mądre rady mile widziane ale do reszty ....brak słów. Co do wychodzenia na spacer to ja nie miałam wiele do gadania:)Aby synka zarejestrować w urzędzie to chcąc nie chcąc musiałam wybrać się z Małym osobiście do urzędu.U nas obecność matki i dziecka jest wymagana więc z siedmiodniowym Bąblem leciałam do biura:) Dziś np.moja mama mi ciśnienie podniosła twierdząc,że z pewnością zamiast mleka w piersi mam wodę a karmiąc butelką wiedziałabym ile wypija.Szlak mnie trafił:( Nie ma to jak rady odnośnie karmienia od kogoś kto sto lat temu sam nie karmił:( "" Mlo88 Mnie też twój post wystraszył:( Dobrze,że jesteś pod kontrolą i monitorują zarówno ciebie jak i Małą Królewnę. Imię śliczne wybrałaś:)Wszystkim nie dogodzisz.
  13. Witajcie. Mam nadzieje,że u was wszystko ok.Korzystacie z wolnego i leniuchujecie:) U nas też dobrze.Mały najedzony i śpi.W nocy tak słodko spał,że i przespaliśmy karmienie.Myślałam,że cycki mi eksplodują:) Wiecznie ktoś przychodzi Małego przywitać.Wogóle to Anglicy szaleją na tym punkcie.Blizsi znajomi i dalsi,sąsiedzi dopytują się, kartki przysyłają,prezenty przynoszą.Miłe to jest ale z czasem robi się męczące. Muszę się wam pochwalić,że waga moja leci w dół.Mam już prawie 10kg na minusie:) :) Dzisiaj u nas leje więc nici ze spacerku:( i siedzimy w domku. Mój chłop wrócił do pracy i troszkę smutno nam ale takie życie. Mlo88 Wiem doskonale jak ciężko się mieszka z rodzicami,teściami.Moi też swoimi,,złotymi radami"chcieli mnie zamęczyć.Nawet teraz choć nie mieszkamy razem próbują wcisnąć swoje dwa grosze.Mama do mnie przyjechała i ona najlepiej to by Małego non stop na rękach bujała(systematycznie muszę ją gonić),w domu czapę by mu założyła,mleka nagotowała i pierzyną okryła.Niekiedy ręce opadają jak raczy mnie ,,babcinymi metodami". Miłego dnia wam wszystkim życzę. :)
  14. Sista83 Ja nie używam jak na razie ochraniacza na łóżeczko.U mnie wogóle położna mówiła,że przy noworodku jest to nie wskazane.Ja uważam,że tak małe dziecko nie fika na tyle by mogło się uderzyć(przynajmniej na początku)a ochraniacz zasłania dziecko i za każdym razem trzeba wstawać by zobaczyć dziecko.Tak więc na początek Mały nie używa takich gadżetów.Śpi na płasko,bez pierzynki ani śpiworka.U nas egzamin zdał rożek.Mały czuje się zawinięty bezpieczny i ładnie śp. " Ciągle martwiąca,Agnik Miesiąc szybko zleci i już wasze Kruszynki będą na świecie.Super:) Mam nadzieje,że końcówka ciąży będzie u was spokojna i poród będzie szybki i bezkomplikacji oczywiście:) " Mlo88 Obejrzałam!Zwyłam się jak bóbr:( Straszne:( Co do porządków to uważaj.Wiem,rad masz aż nad to ale nie szarp się,nie przstawiaj sama bo wkońcu się doigrasz i urodzisz wcześniej.Spokojnie. Dlaczego łóżeczko nie może stać na wprost drzwi?To jakiś zabobon?
  15. Siska9 Trzymaj się!Leż jak najwięcej.Może faktycznie szpital byłby dobrym wyjściem abyś odpoczywała i była pod stałą kontrolą.Przy Małej to ty nie poleżysz.Może ktoś z rodziny,przyjaciół mógłby pomóc? " Mlo88 Super,że dostaniesz chorobowe:)Zawsze to jakaś kaska wpadnie:) " Sista83 Ty głupich wiadomości nie czytaj i się nie stresuj. Wagą się nie przejmuj tylko wcinaj nadal pyszności i soczek. Przyjdzie czas to schudniesz a na razie musisz jeść by Malutka miała dobre warunki by rosnąć. Pytałaś o Mojego synka.Na razie jest z nami w sypialni.Wolę go mieć non stop na oku.Oczywiście śpi w swoim łóżeczku. Ogólnie ładnie śpi i o cyca dopomina się czasem co dwie,czasem trzy godziny więc nie jest źle. Oby tak dalej.Jedynie Babcia trochę marudzi bo nie może go na rękach pobujać bo albo on śpi albo je:)Zobaczysz jak Twoja się urodzi to wszystko nabierze innych barw:) " Ja brałam witaminy dla ciężarnych od początku drugiego trymestru do końca ciąży i Mały(pomimo obliczeń,pomiarów położnej)ani gruby ani długi się nie urodził. Myślę,że do wit. trzebaby dodać naszą genetykę.My jesteśmy różne,inaczej tyjemy i z maluchami jest podobnie. My zaliczyliśmy drugi spacerek.Małemu bardzo służy świeże powietrze.Śpi jak suseł a apetyt później ma wilczy:) " Teraz która w kolejce na porodówkę?Chyba ciągle martwiąca?ja się zgubiłam:(
  16. Sista83 Ci tam u ciebie ?Jak się czujesz? " My dziś kończyny tydzień.:) Mały jest kochany.Je cyca i śpi 2-2.5h.Mleczko chyba mu pasuje i wygląda na szczęśliwego.Wszystko kręci się wokół niego,nigdzie nie chodzimy i cieszymy się sobą.jak na niego patrzę to cieszę się ogromnie ,że z nami jest i bez zastanowienia przeżyłabym jeszcze raz długaśny poród by Okruszek był z nami:) Dziewczynki..Moja rada.Nie słuchajcie,nie bierzcie do serca tych wszystkich historii o ciężkich porodach i nie nakręcajcie się,że wam to na pewno się przydaży.Każdy organizm jest inny,inaczej reaguje na ból i leki.Fakt.Ból będzie ale patrząc później w te przepiękne małe oczka o nim się nie pamięta. Ja długo się męczyłam zanim urodziłam.Ze względu na ciśnienie i utratę wód nie miałam szans na poród wodzie.Pomimo,że nie był to mój krótki, wymarzony poród to w porównaniu z całym życiem jakie spędze z moim synkiem te godzinki porodu są niczym.Na końcu jest wspaniała nagroda na którą każda z nas zasłużyła:)
  17. Mlo88 Ta Twoja Łobuziara to podobnie jak Mój za szybko pcha się na świat.Mam nadzieje,że gdy poodpoczywasz,poleniuchujesz to Mała pozostanie w brzuszku do bezpiecznego terminu:) Cieszę się,że lekarze wkońcu zajęli się Wami jak należy i masz dobrą opiekę.Z chorobowym też ci się uda.Musi. Co do ogórków,kwaśnych potraw czy cytrusów w |||trym. to ja jadłam i to chyba na zapas:) wydaje mi się,że po porodzie ma nasza dieta większe znaczenie by nie jeść uczulających,wzdymających,ostrych potraw.Niektórzy wierzą w rzeczy wyzssane z palca.Np.Moja koleżanka twierdzi,że nie powinno się jeść truskawek bo te małe ,,pesteczki"zatykają piersi:).Czasem z niektórych rad pozostaje nam tylko śmiech:) Wielkością piersi się nie przejmuj.Kobiety z małym,filigranowym biustem są w stanie wykarmić swoje Dzieciątko.Urodzisz,przyjdzie mleczko i się zdziwisz jakie będą big:) Agnik24 Super,że z Dzidziulkiem wszystko dobrze.Szkoda,że przyplątała się ta infekcja i masz szlaban na przyjemności:( Mam nadzieję,że po lekach migiem pozbędziecie się tego paskudztwa:)
  18. Ciągle martwiąca Hormony szaleją!Jesteś znęczona i zapewne ciężko ci spać lub chodzić.Płaczesz i nawet nie wiadomo z jakiego powodu.To jest zupełnie normalne.Głupstwo rośnie do rangi tragedi a łzy same lecą.Nie martw się na zapas.Z pewnością urodzisz zdrowego,szczęśliwego Maluszka.A skąd to wiem ?Bo limit nieszczęść wyczerpany!!!Pamiętaj o tym:) Męża masz wspaniałego.Nie miej wyrzutów,że c***omaga.Z tego co piszesz to wydaje mi się,że jest mądrym człowiekiem i pomimo nawału obowiązków rozumie,że tobie jest ciężko,czeka cię poród i choć odrobinę chce cię odciążyć.Wielkie brawa dla Niego:) " Izu Gratulacje z powodu zdanych z dobrą notą egzaminów:) Super,że z Fasoleczką wszystko dobrze:)
  19. Witajcie! Przepraszam za ciszę z mojej strony ale po prostu brak czasu na pisanie ale zaglądam w każdej wolnej chwili by sprawdzić co u was słuchać. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i gratulacje.Już troszkę ,,odpoczęliśmy"po trudach porodu i cieszymy się sobą.Poród był długi ale na szczęście ze szczęśliwym zakończeniem.U nas wszystko dobrze.Mały podbił nasze serca i poza nim świata nie widzimy:)Jest typowym wręcz facecikiem cycoholikiem:)Jakby mógł to do cycka podłączyłby się na stałe łącze:).Ma ciemne,długie włoski,robi śmieszne minki.Jest to taka drobinka z wilczym apetytem.Najchętniej nic bym nie robiła tylko patrzyła na ,,Moje cudo!" Dziś przychodzi położna i zobaczymy jak stoimy z wagą. We wtorek musimy jechać do urzędu zarejestrować Małego.Najśmieszniejsze jest to,że moja i dziecka obecność jest wymagana a męża nie więc czeka nas nie lada wyzwanie by obrócić między karmieniami.
  20. Niestety nie!Nie Mam Maluszka przy sobie-nadal w dwupaku.wyć mi się chce.Czekam na kroplówkę ale mają czas.Skurcze są raz bolesne a raz słabe,nieregularne.Rozwarcie sprawdzą dopiero gdy będą dawać kroplówę. :( Mam dość tego kraju i tych wolno działających ludzi:(
  21. Aha!Chciałam by rozwarcie sprawdziły a położna rozwaliła mnie tekstem,że ona tego nie robi!!!! Ręce opadają
  22. Jesteśmy w szpitalu.Odeszły wody(ha!Ha!Położna nie jest pewna czy to to),bóle są,ciśnienie za wysokie,boli głowa,wymiotowałam i mnie mdli.Czekam na lekarza bo nie wiedzą co robić.Mam nadzieje,że nie wyrzucą mnie do domu.
  23. Sista83 Kochana !Nie smutaj się:)Nosek do góry.Wiem!Łatwo napisać.Hormony szaleją,non stop strach o Maluszka,jakieś problemy,uwagi otoczenia aż człowiek ma wrażenie,że nikt go nie rozumie i wyje.Jeśli masz taką potrzebę to wypłacz się i będzie lepiej.Nie martw się wagą-nią zajmiesz się później po porodzie. Co z tymi skurczami?Mówiłaś o nich lekarzowi?Jak to jest z tą opuchlizną? :) MLO88 Co u ciebie tak cicho? :) Agnik Ja używam do prania Persil non bio a do płukania płynu dla dzieci Comfort sensiteve. :) U nas bez zmian. Mały dobrze.Nadal w brzuszku i jakoś(nawet po tym masażu)mu się nie spieszy. Skurcze się pojawiają ale o regularniści nie ma mowy:(Wytrwale czekam na akcje. Dziś porobiłam porządki,pochodziłam to nogi mi bardzo popuchły:(Ciśnienie w miarę. Ja b.puchnę ale mi powiedziano,że jeśli nie ma białkomoczu i problemu z ciśnieniem to jest w miarę dobrze.Trzeba odpoczywać i pić wodę.Dużo wody .
×