aga25_

witajcie:) Samanto nie wiem jaki jest ten lekarz ale od 30 lipca mam urlop dp 18 sierpnia i w tym czasie muszę skombinowac zwolnienie, jak nie ten lekarz to inny:P będę wtedy w 10 tygodniu i stać i szyć to nie mam zamiaru:P madu ja myślę że chyba nie zwariowałaś:) przynajmniej nie tak do końca;):D wiesz kobieta zmienną jest i może to stąd.. albo moze się udało... miumiu ma rację czasem z jednego przytulanka tak od niechcenia to się wpada, więc wiesz nigdy nie mówi nigdy.. miumiumiu to super że piesek się czuje dobrze:) teraz szybciutko wróci do formy i da ci popalić;) no i fajna opowiastka, coś w tym jest... kathreen ty też zaszalałaś:D może to i lepiej że się wtedy nie widziałyście z madu bo nie wiadomo co byście narobiły:D melcia super wieści ładny ten twój wpisik w tabelce:) ja na razie nie zmieniam tabelki, czekam do piątku i mam nadzieję że zasilę dolne szeregi:)

hej wy już pewnie w pracy, a ja dopiero niedawno wstałam:) no ale jak wy będziecie spać to ja będę dopiero kończyć pracę:O Samanto czuję się dobrze, czekam tylko na piątek i mam nadzieję że lekarz potwierdzi ciążę, no ale chyba nie ma innej opcji skoro były testy i @ się spóźnia, troszkę mnie plecy u dołu bolą, brzuszek tylko czasem czuję ale raczej nie boli, piersi bolą ale przy dotyku, choć czasem zakują mocno no i jestem śpiąca ciągle ale może to przez upały bo u nas ponad 30 stopni wczoraj było:O dziś jest lepiej ale też ma być gorąco, a ja spałam 10 godzin i najchętniej znowu położyłabym się, szkoda tylko że kawusi nie można sobie strzelić...

witajcie cały dzionek spędziłam poza domem i jestem padnięta, u nas jest koszmarnie gorąco i nie mam na nic siły a jutro do pracy:O miumiumiu poetka z ciebie:D rymami sypiesz jak Mickiewicz;) a tak serio to super że pieska ulokowałaś i teraz jedź i wypoczywaj bo w sierpniu ruszacie pełną parą ze starankami to dużo siły trzeba:D muminku przykro mi że się tak układa z mężem, ale miumiumiu ma rację kazda z nas ma ze swoją facetem jakieś problemy, i żadne małżeństwo nie jest idealne, ja swojego znam 8,5 roku a po ślubie jesteśmy trochę ponad 2 i w wielu sprawach się dotarliśmy ale są tez sytuacje że niestety nie możemy się dogadać... troche szkoda ze to wypadło w czasie starań bo każdego cyklu szkoda no ale moze nie wszystko stracone, mam nadzieję że szybciutko się pogodzicie:) Angela witaj jesli moge ci coś doradzić to nie starajcie się tylko się kochajcie:) dzidziuś się pojawi jak będziecie się najmniej oczekiwać, staranie się, wyliczanie dni płodnych powoduje tylko niepotrzebny stres, więc bierz kwas foliowy i korzystaj z uroków małżeństwa:) powodzenia za szybciutkie owoce miłości:)

hej kait udanego wypoczynku, wracaj wypoczęta i uśmiechnięta:) ja dziś spałam po nocy tylko 4 godziny co chwilę się budziłam i w końcu wstałam, byłam na zakupach, mam nowe perfumki i kupiłam litr lodów bakaliowych:D co jak co ale lody ostatnio uwielbiam:) na szczęście darowali nam dzisiejszą noc w pracy z racji tego że ostatnio bylismy w sobotę i niedzielę w pracy ogólnie to w pracy zaczyna się robić nie fajnie, nie wiem czy zaczyna się kablowanie jednych a drugich czy to nasza szefowa tak miesza, ogólnie chamstwo się szerzy:O wy widzę że się dziś byczycie:D no tak w końcu weekend:) miłego wypoczynku, kto się stara niech się stara owocnie a kto już nie musi niech dba o siebie

kamka coś taka nieśmiała:D skrobnij choć słówko;)

hej madu poczuję weekend jutro rano jak wróce po nocy no chyba ze pójdziemy tez w sobotę na noc, na te \"nieobowiązkowe\" nadgodziny:O calutki dzień po nocy przespałam:) do 16.30:) kathreen czytałam o skutkach ubocznych bo mam ten lek w domu, miałam go brać w kolejnym cyklu do którego na szczęscie nie doszło, ale obawiałam się tych skutków, zwłaszcza zaburzeń widzenia i tak jestem ślepawa;) noszę okularki a jakbym miała jeszcze mniej widzieć to porażka:O mam nadzieję że jak skońćzysz kurację to wszystko minie no i będzie to owocna kuracja:) muminek witaj:) my cię zrozumiemy jak mało kto bo to samo przeżywamy lub przeżywałyśmy musisz być dzielna i uwierz że się uda:) dziewczyny mogą ci potwierdzić jak ja lementowałam tu i proszę udało się:) a zawsze jak dostawałam okres to okazywało się że ktoś z mojego otoczenia jest w ciąży.. wydawało mi się że każdy tylko nie ja...

mataii wszystko jest w porządku to była maleńka kropeczka i nawet nie wiem co to było, tak własnie chcę popracowac jeszcze te 3 tygodnie a potem mam nadzieję że koniec z szyciem:):):) a mężuś jak taki pedancik to niech sam sobie prasuje, szybko mu to wyjdzie z głowy:P mój był taki też trochę pedant ale u mnie jak zamieszkał to mu trochę przeszło;) bez przesady zeby spędzić życie na sprzątaniu;) dziś mam nockę w pracy i okropni nie chce mi się iść, już jestem śpiąca i słaba a przede mną jeszcze koło 11 godzin na nogach i to na pełnych obrotach:O dobrej nocki dziewczynki

madu oj jesteś żoną czy nie to jesteś jego kobietą:) troskę się przestraszyłam przedtem bo na bieliźnie znalazłam taką brązową plamkę, nie wiem co to było ale się wystraszyłam.. miałam ochote iść jutro do gina ale go akurat nie ma, czyli ide jednak za tydzień chyba że się coś będzie działo niedobrego to pojadę do szpitala mam jednak nadzieję że będzie wszystko w porządku.. na razie jest czyściutko

madu takie sytuacje to chyba każda z nas miewa, wprawdzie czasem to i kolację chętnie mu zrobię ale czasem to mi się po prostu nie chce, to się boczy na mnie, ale mam to gdzieś:P faceci czasem przeginają, jak chcą miec służbę to niech sobie wynajmą sprzątaczkę, kucharkę i jeszcze służącą;) ja jestem tylko żoną:)

miumiumiu no damie to nie wypada się wkur.....ć:P

chodziło mi oczywiście o mojego gina, czy jest chętny na zwolnienia czy nie a na tym suwaczku to ta dzidzia wygląda jak mała jaszczurka;)

a ja mam jeszcze pytanie, bo 26 lipca kończy mi się termin wazności badań lekarskich i muszę iść do tego capa:O nie cierpię tego gościa co u nas jest lekarzem zakładowym, no ale jakoś ścierpię ale jak szłam do pracy to badania były takie od picu ale teraz może chcieć zrobić badanie krwi i moczu bo innym robił i czy myślicie że moga tym wykryć ciążę?? czy to trzeba specjalnie pod kątem ciąży badać krew może głupie pytanie ale się boję że się to wyda i mi nie przedłuży i mnie zwolnią albo coś, kurcze teraz to nie chcę stracić pracy jak już ma być dzidzia..

Emka przykro mi:( wiem co czujesz bo rozczarowanie przeżywałam kilka razy.. staraj się nie myśleć czy była ciąża czy nie bo będziesz się tylko bardziej dołować.. trzymam kciuki żeby ten cykl był już ostatni z @:)

witam:) nie mogłam już spać bo mój głupi pies szczeka mi pod oknem, czy on nie wie że ja chcę spać bo na noc do pracy idę???? Agusia dzięki:) jestem niesamowicie szczęśliwa:) zresztą wiesz o czym mówię:) mój mężuś marzy o synku ale twierdzi że i tak będzie córeczka ale córcię też będzie kochał:) zresztą ja na pierwsze dziecko chciałam mieć synka żeby córeczka miała starszego brata:) ja zawsze chciałam mieć starszego brata to ona pewnie tez będzie chciała;) nie ważne żeby było zdrowiutkie i będzie super:)

witam dziewczynki:) minął ten ciężki dzień, poryczałam się trochę bo jednak przykro jest przeżyć pogrzeb, w końcu to mama mojego męża a dla mnie zawsze była dobra i mnie lubiła i czekała na mnie jak miałam przyjechać, no ale takie jest życie... z dobrych wieści, powtórzyłam test i....... są dwie grubaśne krechy:):):):) jestem niesamowicie szczęśliwa bo chyba naprawdę będę mieć dzidzię:) melcia no raczej podobnie będziemy rodzić, wg kalkulatorów z netu będzie 13-14 marzec 2009 no ale trzeba poczekać co powie lekarz, a wybieram się na następny piątek do gina szemka to super z tym wyjazdem:) wypocznij i wróćcie we troje:) naprawdę miałaś takie przeczucia?? ja się strasznie bałam że nie zdążyliśmy i nie wyszło a jednak:) miumiumiu to fajnie że będziesz mieć z nami kontakt bo 3 tygodnie bez ciebie to nie mi się wcale nie podoba madu fajna ta skarpeta musiała być:D no i gratuluję dobrych wyników:) w końcu musi się udać:) skoro nawet taki niedowiarek jak ja zaszedł w ciążę to Tobie też się uda:) a wiecie że z tą psychiką to chyba prawda, bo ja sobie w tym cyklu postanowiłam ze zaczniemy badania, że bedziemy się leczyć jeśli zajdzie potrzeba i kiedyś w końcu się uda a tu się juz udało:) albo może pomógł mi pasek św. Dominika i codziennie odmawiana modlitwa do niego:) nie wiem, ale najważniejsze żE BęDę MIEC DZIDZIUSIA:):):):):):)

hej dziewczynki:) kurcze nie mogłam wogóle nic napisać na kafe wcześniej:O nawet się wyspałam, spałam 7 godzin w tym czasie obudziłam sie dwa razy o 10 byłam w ubikacji i potem się przecknęłam koło 12 no i o 3 zmierzyłam temperaturkę jak się obudziłam i jest 37, więc chyba dobrze madu może i Twój mąż ma za gęstą spermę ale plemniczków ma w sam raz i powinno być ok, choć z tą jedną sprawą. Ja też seks o 5 rano uważam za katorgę choć mój mężuś uwielbia poranny seksik, on się budzi i już mu się chce, a ja się budzę pół godziny;) może i niepotrzebnie Cię poniosło ale rozumiem Cię bo sama czasem wściekam się na swojego pomimo że zawinił całkiem kto inny... ciężkie życie mają z nami ci nasi panowie.. a co do testu to na pewno powtórzę może jutro albo pojutrze i mam nadzieję że wynik będzie zadowalający:) choć wątpię że znajdzie się lekarz który od pierwszego miesiąca wystawi zwolnienie gdy nic się nie dzieje:O poza tym jeszcze inna kwestia teraz będą nam wypłacać wczasy pod gruszą za ten urlop w sierpniu, to jeśli byłabym na zwolnieniu a nie na urlopi to musze te pieniądze zwrócić?? orientujecie się w tym?? miumiumiu mój też nie chciał iść na badania, krępowało go że będzie musiał TO zrobić, jeszcze w obcym miejscu i wogóle, ale w końcu się zdecydowałam, nie wiem jakim cudem a potem ja poszłam z nim i mu pomogłam:D więc zdecydowanie nie narzekał, nawet gazetki nie były potrzebne;) jeszcze działam na swojego mężczyznę:P mataii nie przemęczaj się, naprawdę nie warto dla jakichś zakupów czy sprzątania ryzykować. owszem nie ma sensu leżeć 9 miesięcy ale bez przesady, wypoczywaj i dbaj o dzidziusia:) kait masz całkowita rację, zero pracy zero stresu:) żyć nie umierać:) nas jutro czeka trudny dzień, pogrzeb...na pewno będę ryczeć, a muszę się starać być dzielna bo mój mężuś bardzo to przeżywa... strasznie cierpi a ja nie mogę mu pomóc.. na razie mężuś się trzyma dzielnie troszkę rozmawiamy o dzidziusiu i on się bardzo cieszy:) pytał co się je w ciąży????:) bo muszę się zdrowo odżywiać:) okresu nie ma nadal ale ja jeszcze nie wierzę do końca że się udało i bardzo bym rozpaczała bo zaczynam się nastawiać na dzidziusia

chyba przesadzam dziś z kafeterią;) dzwoniłam do męża i powiedziałam mu o teście:) ucieszył się bardzo, choć z drugiej strony jest mu smutno z powodu mamy... i chyba jest w większym szoku niż ja;)

hej dziś zrobiłam teścik i sa dwie kreseczki i chyba też będe marcówką:) piszę chyba bo jeszcze w to nie wierzę bo to jest 8 cykl starań i już nadzieja była znikoma ale chyba będzie bobasek:) ciągle jednak się boję że test był zepsuty i pokazał wynik pozytywny dlatego choć z drugiej strony to 17 dzień po owulacji więc @ powinnam już dawno dostać a nie ma...

samanta duża ta twoja dzidzia:) madu niekoniecznie musi to być źle, bo jak my robiliśmy badania i szukałam jakichś norm to znalazłam że w 1ml może być do 300mln plemników i to jest w normie i wydaje mi się że laboratoria mają swoje różne normy, na forach czytałam o wynikach badań i różne wyniki różnie były interpretowane, a 3% nieprawidłowej budowy plemników jest niczym w porównaniu do mojego męża tylko 15% jest ok na 70mln w 1ml + bakteria więc chyba wasze wyniki są lepsze więc na pewno jego chłopaki są zdolne do zrobienia ślicznego bobaska:) a tak na marginesie to czy takie nieprawidłowe plemniki też są zdolne do zapłodnienia??? teraz mam problem bo chcę 2 dni urlopu a nie wiem czy dostanę.. jeden dzień na pewno ale ja chcę na srodę też żeby po pogrzebie nie iść na noc tylko zostać z mężem w domu, nie wiem czy dziś to mówić czy jutro zadzwonić

kathreen to nie za dobrze to wygląda, bez wspomagania chyba nie pójdzie:(.. ale trzymam kciuki żeby ten lekarz wam naprawdę pomógł i marzenie o dzidzi się spełniło:)

madu napisz koniecznie jak sprawa wygląda, trzymam kciuki żeby wszystko było ok i była cała armia zdrowiutkich plemniczków gotowych do ataku:D

ostanio jak miałam nocki to się wspomagałam tigerami bo inaczej nie mogłam się dobudzić ale teraz to nie powinnam tego pić:O nie będzie lekko, ale może jakoś miną te nocki bo jutro chyba wezmę urlop na żądanie a pojutrze okolicznościowy i będe mieć dwa dni wolnego w związku z pogrzebem, bo na teściową przysługuje tylko jeden gdybym miałam zaświadczenie od lekarza o ciąży to nie musiałabym chodzić na noce, chociaż tego przestrzegają ale jeszcze na razie czekam a potem wybiorę się do lekarza, zresztą i tak muszę iść z tymi wynikami męża może mi wypisze antybiotyk,

dziiiuba ja się na tym za dobrze nie znam ale podobno tak

kathreen a wcześniej miałaś monitorowane cykle?? no właśnie madu jak wyniki??

kathreen ja w to wogóle nie wierzę.. niby kreseczka wyskoczyła od razu i jest dobrze widoczna ale może powinna być silniejsza?? nie wiem po prostu wogóle to nie dociera do mnie, mam nadzieję ze to nie sen z którego się obudzę;)