Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. Pimposzek..duży, kudłaty, dobrze mu z oczu patrzy :D zimno mi
  2. acha, już widzę, coś zeżarło nie :D nie ja, ja jestem po śniadaniu :D
  3. no jak sama, przecież wyraźnie napisałam, że mam nadzieję że nie wstrzeliłam się z tym terminem w dzień jego służby :D
  4. szleństwo było długie :D dużo jedzenia, winka, kino i rozmowy do rana, bo się z psiółą całe wieki nie widziałam. teraz się budzę powoli. w końcu umówiłam się do gina na ten tydzień :D i właśnie maila do teatru wysłałam, by zarezerwować bilety na luty. mam nadzieję, że wstrzeliłam się z terminem na służbę męża :D
  5. zrobiłam śledziową :) i tzw. placek amerykański upiekłam (z cynamonem, jabłkami i orzechami), poza tym jakieś duperele na stół postawię (typu pomidory z fetą, jajka, koreczki itp. ) a jutra jeszcze jedną świeżą sałatkę zrobię z tuńczyka :D
  6. dziś :D jupi :D powinni być wczesnym wieczorem.
  7. aaa, no właściwie nic. Susan próbowała coś wyszpiegować ale akurat trafiła na opłaconego już detektywa (przez Paula). poza tym Paul znów zaczął szprycować syna lekami, więc wczoraj chłopak leżał prawe nieprzytomny.. aaa, ta sąsiaddka- siostra zamordowanej babki się nimi też ineteresuje. wczoraj zakradła się do domu Paula, przeniosła jego syna do siebie i kiedy Paul przyszedł po niego to mu powiedziała, że dużo wie - bo jej siostra pamiętniki pisała (wie,że to on ją zamordował, bo ona szantażowała Mary Alice). akurat w tym momencie siedziałam przy kompie przez moment więc tylko tyle kojarzę :)
  8. ooo, nie wiedziałam. to pewnie przez tego zołzowatego aptekarza, który mu podmienił tablietki na serducho. psychiczny gość :D
  9. ano jestem :D już wczoraj ci o tym pisałam :D
  10. Może po kolei (uzupełniam opis ze strony polsatu ;) : - Matka Susan, Sophie, ma już dość miłosnych rozczarowań. Postanawia, że już nigdy więcej nie wyjdzie za mąż. Jednakże gdy nagle przyjeżdża jej były facet i prosi ją o rękę szybko zmienia zdanie :D tym samym wczoraj wyprowadziła się od córki. - Aptekarz George zaprasza Bree na kolację. Podczas niej odkrywają, że wiele ich łączy (wspólne teamty kulinarne itp. ;) ) - Lynette, mimo zapewnień Toma o jego wierności, nadal jest zazdrosna o Annabel. Postanawia urozmaicić nieco małżeńskie pożycie: biedna jest niespojona bo nie kochała się z mężem od 10 dni, a dotychczas najdłuższa przerwa wynosiła 9 :D kupuje więc stój służącej, przebiera się i czeka na niego z winem..niestety Tom wraca z kolegą, który ma niezły ubaw widząc ją w tym przebraniu śpiącą na kanapie :D Nast. Tom chcąc się odwidzęczyć przebiera się w sexi obcisłe slipki no i sobie baraszkują :D - Gabrielle ciągle jest wściekła na Carlosa za to, że ją oszukał. Nieplanowana ciąża komplikuje jej życie. Maż jednak zwala winę na nieżyjącą matkę :D (że to ona podmieniła tabsy a nie on) Gabrilelle mu wierzy i jest zła na teściową. ( jedna ze scen: Carlos do żony: dokąd idziesz? a ta: zbiera mi się na mdlości, idę na grób twojej matki, buhahaha :D - Susan postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o Paulu i wynajmuje prywatnego detektywa - jednakże detektyw współpracuje już z Paulem i sprzedaje jej fałszywe inofmacje. Susan postanawia sradzić też hydraulika, dowiaduje się, że to zabójstwo za które siedział (policjanta) było niejako w obronie własnej i leci do niego jak na skrzydłach :D
  11. bry może pik, może pojedyńczy, może głuchacz. wszystko jedno, ja i tak sama właściwie nie praktykuję :D
  12. głuchy pojedyńczy sygnał na komórkę Kropeczko :D
  13. się nie pożegnałam, ooppss :D właśnie kończę się obiadać i zabieram do roboty :D jakby się paliło proszę o głuchacza - podejdę do kompa :D
  14. http://images.google.pl/images?hl=pl&q=chabry&lr=&sa=N&tab=wi taki jak na fotkach :D nie mam chabrowych oczu, ale chabry uwielbiam :D
  15. ot tak, chyba za mało mam pracy w pracy dzisiaj :D
  16. www.twojstyl.pl Kropuś wejdź, popatrzysz na okładkę to może ci to choć trochę pomoże :D
  17. to wyżej to ja :D mój nowy nick został wyśmiany przez nie powiem kogo zostanę tu taka myszowata for ever :D
  18. no jak to co :D Wajchy na pewno małymi kieliszkami będą się posługiwać :D a kobietki albo winko albo razem z nimi, zależy w jakim będą nastroju :D ostatnio piłyśmy z nimi, ale to była nasza weselna wódka, nie pić jej byłoby grzechem :D
  19. będziemy pić :D to na pewno :D a co będziemy jeść to się okaże dziś wieczorem :D
  20. strasznie drogie te poprawki Belluś, więc rozumiem, że cię rzuca na samą myśl o tym :D przecież taką kasę można by tak ładnie wydać, nie ? :D bo sama poprawka to nic, nic nadzwyczajnego :D wcinam sobie właśnie serek wiejski i myślę od czego zacząć jak wrócę do domu przez tę przeprowadzkę od ponad 2 tygodni nie sprzątaliśmy bo nie było kiedy i teraz można się wręcz, uhm, do umywalki przykleić :D poza tym muszę na jutro wieczór jakieś żarcie sklecić, toż nie będziemy pić na puste żołądki ;) :D
  21. jestem. wczoraj nie pisałam nic więcej, bo uciekłam do domu, przywozili nam szafki do kuchni, poza tym malowanie itp. :D za fotki dziękuję ślicznie!!! :D włosy rzeczywiście masz fajowe Kropuś, wiele bym dała by sobie w swoich rozpuszczonych ot tak pochodzić. ale niestety, efekt jest tak mizerny, że tylko gumka pozostaje :D dziś będzie mnie mniej, robty mnóstwo. po południu nie będzie mnie raczej wcale, no może pod sam późny wieczór - dziś sprzątam, piorę, gotuję, bo jutro mam gości na cały weekendzik :D wpada moja pierwsza wspóllokatorka z wajchą. jupi :D
×