Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. słuchałam jej w liceum :D lubię ją, u Kuby niestety nie widziałam, a szkoda bo pewnie bym się uśmiała :D w pon. będzie gościem u Rogalskiej w "Mieście Kobiet" - lubię ten program, fajnych gości zapraszają :D
  2. piątek, piątek, piątek !! :D mąż dzwonił już dwa razy, wyjeżdża za jakieś 2 godziny :D
  3. do mnie mąż dzwonił :D kwiaty będę jak przyjedzie ;) Laurka trzymaj się :D biedne szczurki
  4. u mnie łazili gromadą i rozdawali bukiety tulipanów ;) masz rację, że to b.wytarte słowo. też się wstydzę, i za rząd, i za to jak ogólnie jesteśmy postrzegani - mnie najbardziej rozkłada na łopatki złodziejstwo. kiedy mój mąż był na wakacjach w szwecji - jeździł rowerem, nocował pod namiotem i nagle spotykał na swej drodze wypożyczalnię rowerów - bez żywego ducha - tylko rowery + informacja ile kosztuje doba i miejsce na pieniądze..albo wystawione koło pól warzywa z ceną i talerzyk na pieniądze. nie trzeba było tego pilnować zwyczajnie. normalnie go to rozczulało bo u nas nigdy tak nie było i nie będzie. ja bym za kradzieże ręce ucinała ;)
  5. jako żołnierz absolutnie by nie mógł Rybko. my jak za granicę na urlop wyjeżdżamy to on opowiednio wcześniej musi napisać wniosek do dowódcy, z dokładnym adresem i tel. hotelu, w którym będzie przebywał ;) jeśli chciałby wyemigrować to musiałby odejść ze służby oczywiście :D o podwójnym obywatelstwie też nie ma mowy - nie mógłby być żołnierzem zwodowym gdyby miał jakieś oprócz niż polskiego :) u mnie jest tak, że to mąż byłby skłonny wyjechać, ja mniej chętnie. ale to tylko ze względu na rodzinę tak prawdę mówiąc, bo z krajem jako tako jakoś emocjonalnie nie czuję się związana. obawiam się, że żadna ze mnie patriotka ;)
  6. w tej chwili nie planuję emigracji, choć pewnie mój mąż nie miałby nic przeciwko :D moja rodzina z Gdyni wyemigrowała tam już ładnych parę lat temu. te papierki jeśli wezmę to tylko przy okazji bo wujka muszę odwiedzić tak czy siak (na mazurach mieszka z rodzinką) do Gdańska też jeżdzę bo stamtąd jest mój tata i chatka wciąż stoi :) więc to kwestia ewentualnego wypełnienia paru świstku w konsulacie. Kropka nic tak dobrze nie robi jak radykalna zmiana fryzury, i w ogóle sama wizyta u fryzjera :D a jeszcze jak ci się podoba to pełnia szczęścia :D
  7. to poszalałaś :D masz krótsze niż przed łopatki ? ja mam ledwie 2 cm dłuższe niż wtedy kiedy się widziałyśmy w wawie. zapomniałam napisać, że wnioski o obywatelstwo mogą być nawet do 5 lat rozpatrywane :D tak więc naprawdę lajtowo to traktuję :D
  8. Rybko obywatelstwo nie jest mi w tej chwili potrzebne, ale gdybym je miała to w niczym by mi to nie przeszkadzało :D a kto wie co mnie kiedyś w życiu czeka :D tak więc jeśli się wybiorę do wujka to wezmę dokumety a potem złożę w konsulacie w Gdańsku i dostanę je albo i nie (pewnie nie :D ) dziś dentysta i wychodzę wcześniej z pracy :o wszystkiego najlepszego :)
  9. no i zadzwoniłam wreszcie do mojego wujka - brata taty. ubiega się o obywatelstwo niem. - ze względu na pochodzenie. no i jestem ciekawa czy jako kolejne pokolenie sama mam na to szansę.. pogadam o tym z nim przy najbliższej wizycie i najwyżej skorzystam z dokumentów, które udało mu się skompletować ;) oczekuje się na decyzję 4 czy nawet 5 lat, ale co mi szkodzi :D
  10. byłam na poczcie, wdzianko za duże jutro idę odesłać. zjadłam grejpfruta - tylko i jestem w szoku bo jakoś nie mam apetytu :D cieszy mnie to :D
  11. a ja doszłam dziś do wniosku, że nie muszę kupować butów :D co za ulga :D :D przypomniałam sobie, że mam \"grubsze\" szpilki z odkrytymi palcami - brąz + czekolada - kupione na wesele psióły w zeszłym roku. poza tym mam też kryte klapki czekoladowe na płaskim. i wystarczy :D
  12. dobry obiad. mnie się dziś zamarzyły pachnące, słodkawe pomidory. ale już niedługo ;)
  13. co robicie? ja wzięłam proszka na katar bo już mnie wnerwiał, od piątku mam coś z gardłem i przechodzi na nos. jeden dzień lepiej, na drugi tylko chustka i tak w kółko ;) na szczęście proszek zaczyna działać. w ogóle to blada jestem okropnie i czuję się gruba :D okres mam, niech już idzie w cholerę :D
  14. pogadałam z braciszkiem na gg. sam się odezwał, tak się nudził na uczelni :D wyciągnęłam z niego, że ogląda się za kolejną dziewczyną, która ma na imię tak jak ja, i jest brunetką :D i ma 18 lat, ja nie wiem skąd on te młodsze wynajduje ;) Rybko na razie nie oglądam się za butami :D mój bonprix dotarł wczoraj, dziś lecę na pocztę :D
  15. no odbiło mi, wydałam 60 zł na 3 pary klipsów :D znaczy jeszcze nie wydałam, zapłacę w piątek najwcześniej :D ale dziś ma mi już wysłać więc może już jutro dojdą ? :D
  16. poganiałam się z kotem, zjadłam grejpfrucika, zaraz jakiś kieliszek winka na trawienie i dobry sen strzelę, i w końcu wypełnię jakiś formularz do ING Nationale - leży już ze 2 miesiące :D
  17. taaaa, jak to było... pisałam wczoraj jakoś że klipsów nie kupię, bo co za dużo to niezdrowo ? kuźwa właśnie 3 pary kupiłam :D ale taniej niż na pakamerze, polecam www.sasenka.pl :D
  18. To nie tyle znajomości Rybko, bo to wszystko obcy ludzie przecież, tylko zwyczjanie przepuszczanie przez palce bo ktoś też mundurowy, ta sama branża, bardzo specyficzna zresztą. mnie to śmieszy, ale wiadomo, że ludzi spoza może denerwować, tak samo jak inne \"układy\", a to między prawnikami, lekarzami itd.. Kropka złe chwile na pewno są chwilowe więc głowa do góry. Wajcha nie może być zły na ciebie przez brata, to raz. a jeśli chodzi o wizytę u lekarza to może ty mimo kłótni pierwsza się odezwij i zapytaj jak było, w końcu cię to martwi :)
  19. a co tam Kropka? problemy zdrowotne? co cię tam martwi ? nie wiem gdzie Moluś prysł :)
  20. no pewnie, że mogą Kropka :D nie tylko firmom, ale i osobom fizycznym.
  21. uu, konsekwentni są, kto by pomyślał. ja też do urzędu dziś dzwoniłam - ale z pytaniem gdzie mam pita wysłać. poza tym się zorientowałam, że urząd w S. podlega pod Poznań ,a moje pity z pracy poszły do S. na szczęście urzędy się ze sobą kontaktują, wymieniają info :D jestem mile zaskoczona :D
  22. niech już będzie 10ty,chcę zapłacić za torebkę :D a w kwietniu może kupię sobie jakieś brązowe pantofelki do niej :D i tak miałam nabyć, bo mam tylko jedne czarne sprzed 4 lat i jedne jasne z zeszłęgo roku, mocno już podniszczone - bo jasne :D
  23. nie kupiłam jej, no coś ty. przymierzyłam i mimo, że podobała mi się bardzo to nie wzięłam bo zamiast lekko za kolano to u mnie sięgała do połowy łydki i wyglądało to beznadziejnie. większość rzeczy w sklepach jest na 165 cm w górę niestety, a u mnie "daleko" do 160.
  24. dzieci różne są, tydzień temu urodziła się córa kolegi i przesłał nam fotkę po pierwszych 12 godzinach - w życiu nie widziałam tak ładnego noworodka :D duże oczy, nie pomarszczona właśnie i do tego ciemne włoski :D
×