Myszor

chlup. :D nie dadzą mi pójść beksa] :D

właściwie.to mam wódkę, broń boże z kompotem :D

wypiłam całe winko idę :D

ja stąd idę :D :D :D

Hali kochanie, wódka ma być w realu :D :D :D

stawiasz :D może być wódka :D :D :D

nie :D

tej (TFU,TFU,TFU,BLEH) Halinka- ja chcę wiedzieć :D

o ten tramwaj co nie chodzi :D

mnie się skończyło

za dużo wina :D :D :D

Laurencja needs a hug :D :D :D

hajga trojga na mieeeeeeeeeniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

oooooore ore, szabadaba da amore! ooore,ore,szaba daba da :D

trach:D

Hali moje ty kochanie :D

nikt tu dziś za mną nie tęsknił :D idę do domciu

kup, kup, bo mnie się tak chce

Bree wczoraj u psycholga stwierdziła, że bardzo brakuje jej wydawania przyjęć :D a poza tym to kocha jeszcze męża. no i się jakby zeszli :D

- Susan informuje przyjaciółki, czego dowiedziała się o Zachu. Chłopak zabił swoją młodszą siostrę, kiedy był dzieckiem. Susan wciąż nie wie, dlaczego Mary Alice podczas wizyty u psychologa twierdziła, że ma na imię Angela. Siostra zamordowanej Marthy Huber, Felicia, odwiedza Paula (mąż któa popełniła sampbójstwo). W mieszkaniu Youngów znajduje zdjęcie Mary Alice. Kobieta jest przekonana, że jest to jej znajoma z dawnych lat, Angela. Paul kategorycznie zaprzecza. - Tymczasem Gabrielle jest zmuszona podjąć pracę zawodową. Do tej pory była modelką, a teraz znajduje jedynie ofertę pracy w salonie meblowym. Wkrótce, w skąpym ubraniu, prezentuje tam wygodne materace. - Bree próbuje dowiedzieć się, dlaczego jej mąż jest nieszczęśliwy i dlaczego seks z nią nie sprawia mu przyjemności. Kiedy Rex zwierza się jej ze swoich seksualnych pragnień, Bree jest wstrząśnięta - ale się przełamuje, czyści kajdanki w zmywarce i gotwa jest spróbować :D - Chłopcy zaskakują Lynette, wręczając jej prezent - okazuje się, że okradali sąsiadów :D opis ściągnęłam ze strony polsatu i tylko nieznacznie uzupełniłąm

ja moge streścić gotowe. chcesz?

u mnie w weekend lenistwo :o zimno więc na spacer nie pójdziemy. więc będzie tak jak tydzień temu, dwa, trzy itd. ;) lenistwo w chałupie.

klacz? znaczy się kogo? :D ja idę paaaa

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :D głowa mi pęka, chyba od tych cukierków.