Myszor

nic

cześć, cześć Cat dzięki za zdjęcia :D

depczę ci po piętach Laurencja bądź czu czu czu jna :D

łer is ewrybady :D hop hop. hop siup.

Kropuś opanuj się z tymi ćwiczeniami :D zdecydowanie wolę gadać o jedzeniu :D :D :D

ja nie zazdroszczę :D bo właściwie nie mam dziś aż takiego apetytu :D to niepokojące, bo wczoraj jeszcze był :D

może nie zjem wszystkieho choć wątpię :D

zjadłam 3, zostało 9 czyli = 12 :D

u mnie dziś pasztecik i chlebek sonko - całe pudełko :D

o, Andrzejki, też jestem zaskoczona. mogę sobie co najwyżej z mężem powróżyć :D wywróżymy sobie garskę dzieci, a co :D

dziędobry Laseczki :D

ja wczoraj popatrzyłam tylko na friendsów i kątem oka na mdłości. nawet magdę my olałam, bo znudziła mnie już tak, że mi się oglądać odechciało :D

jak oglądałaś to mi opowiedz znaczy się wątek Kingi poproszę. :D

dokołysałam się właśnie

idę na tramwaj. zawsze mnie w nim śpiączka łapie, bo kołysze i ciepło.

papatki

obawiam się, że naszemu Halikowi daleko do Orleańskiej :D :D :D :Dd :D

foty jednak wpadły, dzięki, tamto konto czasem mi szwankuje. dziwne bo mam jeszcze jedno na tlenie, które chodzi bez zarzutu. trochę pracy mi się uzbierało na koniec dnia i jeść mi się chce:D

ja jeszcze nie dostałam foty od Wal.

czyżbyś zapłaciła tylko za godzinę? :D

pfi, też mam czata :D

i ty się boisz tych obok z mutacją ? :D chyba na odwrót :D

bosze, ale masz refleks Hali :D

Laurencja ty cholero :D :D :D uszy mają się dobrze :D :D :D

widzę żeś wzieła me smutki do serca :D :D :D jakie masz foty? cholera ja czekam na fotę od Wal i nic.